Opublikowano 3 sierpnia 2021 r

Kiedy do mnie mówi, Rose ma 23 lata i jest prostytutką od ponad roku. Nasz pierwszy kontakt odbył się za pośrednictwem e-maila, który pojawił się w skrzynce odbiorczej Mademoisell niczym butelka w morzu.

Pierwsza wiadomość Rose brzmiała jak impuls, jak nagła potrzeba, aby powiedzieć komuś, czego doświadcza. Wiadomość o uwolnieniu utajonego napięcia .

Kilka dni później spotkałem praktyczną, pragmatyczną, mózgową młodą kobietę. Niedawno przyjechała do Paryża na studia, Rose rejestruje i dużo pracuje.

Niepewne życie studenckie w Paryżu

W ramach studiów pracuje 35 godzin tygodniowo, oprócz projektów uniwersyteckich.

Brakowało jej czasu i energii na pracę studencką, chciała poświęcić się nauce, ale życie paryskie z każdym dniem trochę ją obciążało .

Niezależna, już z kredytem studenckim na ramionach, z trudem prosi o pomoc, chroni rodziców i chce spłacić przyjaciół, którzy pomogli jej w przeszłości.

Z debetem w rachunku bieżącym w wysokości kilkuset euro każdego miesiąca i ostrzeżeniem od swojego bankiera Rose kończy rejestrację na portalu randkowym dla cukru :

„Na początku zacząłem myśleć o prostytucji, śmiałem się z tego z przyjaciółmi. Chyba chodziło o przetestowanie granic. Robiłem to przez ponad miesiąc.

Po miesiącu przyjrzałem się zasadzie randkowania cukru, doskonale wiedząc, że to ukryta prostytucja.

Byłem w pracy, dostałem maila od bankiera i to była dodatkowa rzecz. Zapisałem się dla kaprysu, spędziłem tam popołudnie, a jednego popołudnia skontaktowało się ze mną prawie pięćdziesięciu mężczyzn. "

Randki dla cukru: ukryta prostytucja

Rose zapisała się na stronę internetową, która obiecała spotkać się z tatusiem-cukrem, aby mógł w pewien sposób włożyć masło do szpinaku.

Z pewnym niepokojem przywołuje fakt, że ta strona stara się sprawić, by ludzie zapomnieli, że to prostytucja . Tak samo wśród mężczyzn, głównie po stronie płatnika, jak wśród kobiet ubiegających się o wsparcie finansowe:

„Nie ma kontroli, zarejestrowałem się w pięć minut, mogłem być nieletni.

Jest to bardzo fałszywe, ponieważ przedstawia się jako serwis randkowy, z wyjątkiem tego , że mężczyźni umieszczają swoje wynagrodzenie na swoim profilu.

My jako dziewczyny podobno stawiamy swoje preferencje seksualne, ale wiemy bardzo dobrze, że lepiej postawić na maksimum możliwego do wybrania (…)

Za każdym razem dyskurs „to nie jest prawdziwa prostytucja”, ponieważ istnieje coś więcej niż tylko stosunek seksualny. Nawet oni powiedzieli, że gdyby mieli prostytutkę, poszliby do niej.

Że byli tam, aby móc pomagać młodym kobietom , móc nam towarzyszyć, pomagać nam wzrastać i kwitnąć. Jest to mowa paternalistyczna par excellence.

Nie chcą dziwki, jej wizerunku dziwki. Chcą dziewczyny, która dobrze sobie radzi w restauracji, która potrafi prowadzić rozmowę, ale nie przeciwstawiając się im. "

Prostytucja, niezdrowa rzeczywistość, która przeszkadza

Rose zaczyna odpowiadać na wiadomości, zawsze jasno określa swoje oczekiwania finansowe i początkowo daje się wciągnąć w grę w kamuflaż i uwodzenie.

Odgrywa rolę , stara się zachować kontrolę nad swoją prywatnością, zachować dystans. Ona tworzy dla siebie postać, romans, który ma sprawić, że mężczyźni uwierzą, że są „wybrani”.

Ale im więcej toczą się rozmowy, tym bardziej zdaje sobie sprawę, że oczekiwania mężczyzn, głównie starszych, są niezdrowe :

„Dla wielu byłem trochę za stary. Zostałem już zbudowany. I to im przeszkadzało. Musimy pokazać, że jesteśmy słabi.

Przemówienie mężczyzn bardzo mnie zszokowało, nawet najbardziej uważnych, „najmilszych”, takich jak ta, w której bywam.

To 43-letni mężczyzna, któremu nie przeszkadza, że ​​pociąga go 16-latek, uznał mnie za atrakcyjnego intelektualnie i dlatego to działa. Ale zwykle wybiera młodsze dziewczyny. "

Rose jest zła nie na samą prostytucję, ale raczej na trybiki systemu, który sprzyja jego odchyleniom .

„Jeśli chcę sprzedać swój tyłek, to mój tyłek i gotowe. Prostytucja w pomyśle mi nie przeszkadza, to wybór każdego. Ale to system wokół jest szczególnie obrzydliwy.

Fakt, że większość kobiet i mężczyzn znajdujących się w takiej sytuacji nie ma pełnej świadomości, nie ma całkowitej władzy nad swoim ciałem.

Obecnie pozwalamy bardzo młodym kobietom na manipulowanie, dotykanie ich, płacenie im przez mężczyzn, którzy są na tyle dorośli, by być ich ojcem lub dziadkiem i tak się dzieje. Akceptujemy to. "

Pierwsze randki z cukrowym tatusiem

Więc Rose dokonuje selekcji, rozmawia z kilkoma mężczyznami i spotyka się z tuzinem na pierwszą randkę testową. „Mniej niezdrowe” , w grupie wiekowej od 35 do 45 lat.

Przywykła do umawiania się z mężczyznami starszymi od siebie, Rose nie przejmuje się ich wyglądem, ale nie chce, aby byli w wieku jej ojca.

W końcu wybiera 43-letniego, miłego mężczyznę, z którym jest związana i nad którym wierzy, że może mieć przewagę:

„Wybrałem go, bo wiem, że pokonałem go fizycznie i psychicznie .

W jakiś sposób wiem , że mu nie grozi. Nie posunąłbym się nawet do stwierdzenia, że ​​czuję się bezpiecznie, ale wiem, że on mnie nie skrzywdzi.

Spotyka się z dziewczynami w tym kontekście od kilku lat, jego partnerka o tym wie, jest świadoma, że ​​dał mi pieniądze. "

Kiedy wspomina ich pierwszą randkę, wygląda to jak każda romantyczna pierwsza randka . Zaproszenie do restauracji, pogawędka i na tym etapie Rose wciąż przekonuje samą siebie, że to klasyczne spotkanie , do jakiego jest przyzwyczajona.

Ale bardzo szybko związek jest stronniczy i wymyka mu się z interesu finansowego:

„Gdy się spotkaliśmy pierwszy raz, spacerowaliśmy, zaprosił mnie do restauracji, a na koniec pierwszy krok wyszedł ode mnie i spaliśmy razem. Tej nocy tak, chciałem.

Ale bardzo szybko, kiedy związek, jaki jest teraz, chciałem tego bardziej. Od chwili, gdy poczułem się zależny od niego, zniesmaczył mnie.

Spotykamy się od ponad roku, na początku widzieliśmy się prawie dwa razy w tygodniu i bardzo szybko udało mi się zdystansować od wymówki pracy, problemów zdrowotnych, fikcyjnego związku.

Czasami mówiłem, że mam okres od trzech tygodni, spędziłem wiele nocy bez jego dotykania. Naprawdę myśli, że mamy bardzo silny związek, na granicy może mógłbym zobaczyć go jako przyjaciela, ale cała ta kwestia pieniędzy i seksu uniemożliwia to. "

Prostytucja studencka: intymność i płatny związek

Rose otrzymuje więcej pieniędzy, niż się spodziewała. Od 300 do 500 € miesięcznie, do których dodawane są zaproszenia do restauracji, drobne uprzejmości, bony upominkowe i bilety do restauracji. Miesiąc, kiedy potrzebuje więcej, daje jej nawet 1000 €.

Ten związek przyjmuje formę ekskluzywnego związku, opartego bardziej na dyskusji niż na seksie.

W ciągu roku sypiają razem piętnaście razy, ona unika, on ją szanuje, zwierza się na tyle, że wierzy, że zna wszystkie jej uczucia, ale trzyma pewne bariery .

A jednak powoli granica między prostytucją, pieniędzmi i intymnością zaciera się :

„Nie potrafię odróżnić tego, jak działam w moich romantycznych związkach, od tego, jak z nim współpracuję.

Nie ma już bariery między moim życiem prywatnym a tym związkiem, zwłaszcza że czasami przychodzi do mojego domu.

Nigdy nie zasypia, ale kiedy mu mówię, że mam za dużo pracy, przychodzi spędzać w nocy dwie lub trzy godziny.

Na przykład mam na ścianach zdjęcia przyjaciół i rodziny, ale kiedy przychodzi, usuwam je. Nie chcę, żeby naprawdę mnie znał, bo uważam, że już mnie za dobrze zna.

Ma dostęp do mojego ciała, ale nie ma dostępu do moich uczuć. Im więcej to idzie, tym mniej mogę ją pocałować, bo to zbyt intymne. To samo z grą wstępną, z nim unikam.

Dla mnie jest to najbardziej intymny akt seksualny i nie mogę. "

Bycie feministką i prostytutką

Rose jest feministką z głębi duszy , wychowaną przez matkę, która zainwestowała w sprawę i od najmłodszych lat wpajała jej feministyczne wartości. Czuję w niej walkę, dwa bieguny.

Róża, która broni i wspiera przyjaciół podczas planowania rodziny lub na komisariacie, gdy padają ofiarą przemocy lub gdy napotykają problemy w życiu intymnym.

I Różę, która cierpi i której życie seksualne samo w sobie jest zabarwione przemocą.

„Mój stosunek do mojej seksualności i mojego ciała był bardzo niezdrowy przez całe moje nastoletnie lata.

Mój pierwszy raz, kiedy miałem 16 lat, spałem z nim, żeby mnie nie zostawił, a on zostawił mnie następnego dnia.

Za pierwszym razem było to bardzo traumatyczne, a potem doszło do napaści na tle seksualnym.

Zawsze byłam feministką, która pomaga innym. Ale moja seksualność była kompletnym chaosem i tak było przez długi czas.

Kiedy przyjechałem do Paryża, byłem w fazie, w której i tak powiedziałem sobie, że sypiam z dupkiem, albo że sypiam z dupkiem, który mi płaci, to jest to samo.

Dziś akceptuję siebie trochę bardziej, akceptuję swoje ciało, akceptuję też pojęcie przyjemności, z którą przez długi czas miałem trudności.

Szczerze mówiąc, mam znacznie lepsze doświadczenie w seksie z tym mężczyzną niż z innymi chłopcami.

W tym związku w ogóle nie ma przemocy. "

Wyjście z cyklu prostytucji

Rose w końcu wyznała swoją sytuację swoim najbardziej lojalnym przyjaciołom.

Przyznał się, że tak, ale powiedział im, że to koniec. Jako pierwszy krok na jej drodze do zakończenia związku, w którym czuje się teraz uwięziona .

Już od kilku miesięcy przygotowuje się do wyjazdu , ingerując w fałszywy pomysł wyjazdu na rok studiów za granicę i nawiązania relacji z innym mężczyzną.

„Martwię się o pieniądze, boję się, że za dwa lata zadzwoni do drzwi, żeby powiedzieć„ jesteś mi tak wiele winien ”.

Przez chwilę czułam się mu wdzięczna, ale już nie, im bardziej cofam się o krok, tym bardziej zdaję sobie sprawę, że tak nie jest. Nie ma prawa sprawiać, żebym się tak czuł, ale robi to, nie zdając sobie z tego sprawy.

Ostatnio udało mi się trochę odzyskać finansowo, nawet jeśli zawsze jest to trochę chwiejne. Mam nadzieję, że uda mi się go przekonać, żeby zrobił mi ostatni transfer, zanim przestanę.

Ale potem wyjdę z tego. "

Kiedy rozmawiam z Rose o jej przyszłości, następstwach, konsekwencjach i potencjalnym ostrzu tego doświadczenia, po raz pierwszy odczuwam wahanie.

Świadoma, że ​​to, co sobie zadała, nie jest trywialne, nadal racjonalizuje swoje doświadczenie i nie żałuje, że znalazła takie rozwiązanie swoich problemów finansowych .

„To było natychmiastowe rozwiązanie i zadziałało. Kiedy to się skończy, nie będę żałować.

Na razie żałuję, bo to jeszcze nie koniec, myślę, że to mnie dotyka.

To takie proste rozwiązanie, co robi największe wrażenie w prostytucji. Myślę, że możemy to nawet zrobić, przekonując siebie, że tego nie robimy (…)

Bez względu na to, jak bardzo się przekonam, wiem, że nie idzie tak dobrze, jak mi się wydaje, że chcę się do tego przyznać i wiem, że kiedyś będę miał ostry sprzeciw. Zobaczymy. "

Utknęła między chęcią porozmawiania o swoim doświadczeniu, wykorzystania swoich obserwacji, swoich doświadczeń, aby napisać i potępić ten system, który ją nienawidzi , a obawą, że jej rodzice dowiedzą się, że pewnego dnia była w takiej sytuacji.

Dzięki jej analitycznemu spojrzeniu i sposobowi dzielenia się ze mną swoimi doświadczeniami i emocjami, to spotkanie z Rose rzuca światło na jeden z trybów prostytucji z niesamowitą dokładnością.

Popularne Wiadomości

Old Boy: wszystko o kultowym filmie Park Chan-Wook

W 2003 roku na naszych ekranach pojawił się Old Boy, niezwykle brutalny film z Korei Południowej, który szybko podbił świat. Teraz uważany za kultowy, otrzymał nawet swoją amerykańską wersję. Kalindi opowiada o jednym z azjatyckich filmów, które naznaczyły ją najbardziej.…