Spisie treści

Nowy odcinek Rozmowy z ludźmi, którzy nienawidzą, ma tytuł inspirowany thrillerem ...

Jeśli nie wiesz, o czym mówię, oto krótka sesja podsumowująca: Dylan Marron to młody, zaangażowany artysta, który wypowiada się w mediach społecznościowych.

Na swoim kanale YouTube jest szczególnie znany ze swoich parodii związanych z rozpakowywaniem: zamiast otwierać opakowania produktów kosmetycznych, jak większość youtuberów poświęconych urodzie i stylu życia, Dylan Marron „rozpakowuje” złożone koncepcje socjologiczne.

Na przykład Élise rozpakuje madbox na sierpień. Chcesz ten wrześniowy? Tą drogą !

Jest sarkastyczny, wojowniczy, w pewnym sensie edukacyjny, ale najwyraźniej nie wymaga zgody. Tak więc nieuchronnie, jak prawie każdy, kto publicznie wypowiada się w Internecie, aby wyrazić swoje opinie, Dylan Marron otrzymuje znaczną liczbę gwałtownych, wściekłych i nienawistnych komentarzy.

Fakt, że jest otwarcie gejem, zwiększa uściski, jakie oferuje swoim hejterom.

Rozmowy z ludźmi, którzy mnie nienawidzą: zalety dialogu

W 2021 roku Dylan Marron rozpoczął nowy projekt: serię podcastów o nazwie Rozmowy z ludźmi, którzy mnie nienawidzą. Jego zasada? Kontaktuje się z osobą, która zostawia mu wyjątkowo słony komentarz (eufemizm!), I rozpoczyna z nią dialog, aby spróbować zrozumieć, co motywuje jego nienawistną reakcję.

Nic dziwnego, że pierwsze 2 odcinki podcastu doprowadziły Dylana do dyskusji z dwiema osobami daleko odbiegającymi od feministycznych tematów, równości, szacunku i różnorodności.

Jego pierwszy hejter wygłasza bardzo konserwatywne przemówienie i niewiele się zmienia. W przeciwieństwie do tego, wszyscy, których Dylan miał do tej pory w Internecie, żałują swojego tonu i zjadliwości ich uwag pod adresem młodego aktywisty.

Tytuł 2. odcinka był bardzo wymowny: „Ranni ranią ludzi”. Więcej nie powiem, bo Esther bardzo dobrze o tym wypowiedziała się w komentarzu do tej rozmowy.

A nowy odcinek serii zapoczątkowanej przez Dylana Marrona ma nieco bardziej enigmatyczny tytuł: „Telefon przyszedł z domu”.

„Telefon przyszedł z domu”, odcinek 4 CWPWHM

Trzeci odcinek Rozmów z ludźmi, którzy mnie nienawidzą, był poświęcony wydarzeniom z Charlottesville. Jest to zatem czwarty odcinek, zatytułowany „Wezwanie dochodziło z wnętrza domu”. Dylan Marron wyjaśnia ten tytuł, który jest odniesieniem do tropu filmu grozy.

Młoda kobieta, często opiekunka do dziecka, jest sama w dużym domu. Dzieci śpią. Mężczyzna dzwoni na numer stacjonarny w domu i ją przeraża. Wzywa policję. Oddzwaniają do niej i mówią:

„Prześledziliśmy pochodzenie wezwania. Pochodzi z wnętrza domu ”.

Od kiedy dzwoni nieznajomy (Terror on the Line)

ANGUISH HELLO.

Dlaczego ten tytuł? Ponieważ w tym tygodniu Dylan Marron nie prowadzi dialogu z hejterem, który się z nim nie zgadza. Ktokolwiek zostawił go w tym tygodniu, nienawistny komentarz, jest aktywistą LGBT, tak jak on.

Zwiastun filmu.

Mateusz, nienawidzący, który przyszedł „z domu”

Matthew , tak ma na imię, jest bardzo zdenerwowany Dylanem Marronem, nie z powodu pomysłów, których broni, ale sposobu, w jaki ich broni.

Zasadniczo Matthew i Dylan walczą w tej samej sprawie, ale nie tymi samymi środkami i nie tymi samymi celami. Niekoniecznie mają te same priorytety.

I ta różnica zdań jest wystarczająco silny, aby gniew Mateusza, do momentu opuszczenia Dylan publiczny komentarz o przemocy porównywalnej do tej, którą jego ideologiczne przeciwnicy mogą dodawać.

„Dylan Marron reprezentuje dziś najgorszego ze społecznego liberalizmu.

Jego filmy Unboxing są pełne protekcjonalności i przemawiają tylko do ludzi, którzy już się z nim zgadzają.

Naprawdę nie potrzebujemy teraz tego rodzaju rozmów.

Potrzebujemy ludzi, którzy potrafią rozmawiać o problemie z obiema stronami, potrafią nawiązać komunikację między ludźmi, skłonić ich do kompromisu, otworzyć się na inną perspektywę i konkretnie zmienić.

Jestem naprawdę zmęczony tego rodzaju pretensjonalną, liberalną mową ”

Ta krytyka jest szczególnie trudna do przyjęcia dla Dylana, ponieważ tłumaczy swoją metaforą rozmowy telefonicznej dochodzącej z wnętrza domu. Atakowanie przez kogoś, kogo uważasz za stojącego po swojej stronie, pozostawia szczególne uczucie zdrady.

Podobnie jak wielu postępowych aktywistów, Dylan nie działa na uznanie: jego celem nie jest zostanie bohaterem aktywistów LGBT w mediach społecznościowych. Tak naprawdę nie zależy mu na tym, by być rozpoznawalnym i docenianym za to, co robi. Celem jest rozwinięcie idei, których broni, a nie sympatii czy rozgłosu.

Tyle że istnieje świat między nie liczeniem na uznanie rówieśników… a koniecznością radzenia sobie z ich nienawiścią.

O tym właśnie mówią Dylan i Matthew w tym odcinku Rozmów z ludźmi, którzy mnie nienawidzą. Miałem wrażenie, że jest bardzo krótki, prawdopodobnie dlatego, że nie zawiera żadnej prawdziwej merytorycznej debaty: ci dwaj panowie już się zgadzają. Ich opinie różnią się pod względem metod.

Dylan Marron, progresywny między dwoma pożarami

Dylan Marron powinien był opublikować ten podcast w zeszłym tygodniu, ale w międzyczasie na ulicach wymachiwano prawdziwą bronią, a „ludzie w domu” stosowali przemoc fizyczną. Zginęła młoda kobieta.

Rozmowa Matthew i Dylana nie dotyczy dwóch mężczyzn, którzy się nienawidzą. Chodzi o dwóch działaczy, którzy się nie rozumieją.

To nieporozumienie jest źródłem złości, cierpienia i przemocy, tak. Jednak rzeczywistość ostatnich tragicznych wydarzeń w Charlottesville przedstawia przemoc.

Jeśli sam jesteś aktywistą lub znasz kręgi aktywistów, ta rozmowa prawdopodobnie do Ciebie przemówi.

Pozwolę ci posłuchać, przyjdź i powiedz mi, co myślisz w komentarzach!

Kliknij tutaj, aby posłuchać Rozmowy z ludźmi, którzy mnie nienawidzą, odcinek 4:

„Połączenie nadeszło z domu”

Popularne Wiadomości

Ostatni vlog przed końcem świata, odcinek 6 (z teatrem)

Zawsze w trakcie zabawiania Cię w codziennym życiu klauzury, przynosząc kilka żartów do domu, dzieląc się przemyśleniami i refleksjami na temat tych wyjątkowych dni, Charlie wydaje szósty odcinek ostatniego vloga przed końcem świata.…