Jestem singlem od 2 miesięcy. Status, do którego nie przywykłem.

A po spędzeniu weekendu na seksie z 6 różnymi facetami, ciągłym rozmawianiu z przyjacielem o tyłku, kopaniu w moich starych związkach, aby znaleźć kogoś dostępnego, i zabijaniu czasu i neuronów na Tinderze ...

Wmawiam sobie, że może powinienem sam ocenić swój stan .

Jestem singlem i jest to dla mnie bardzo trudne

Czuję się jak struś biegnący szaleńczo z płonącym czubkiem ogona. A jeśli zatrzymam ogień, złapie wszystkie moje pióra i zabije mnie.

Odkąd mój związek się rozpadł, nie przestałem. Wyjechałem o 7:30 z mojego domu, wróciłem o północy. Nie mam miejsca na myślenie i oddychanie w ciągu dnia.

I nagle na kilka dni pogrążyłem się w ogromnym letargu, który mnie paraliżuje . Jakbym przyjmował reakcję na całe to zamieszanie na twarzy.

Jednak nie mam wrażenia, że ​​myślenie o moim byłym nadal mnie boli, wiem, że nasza separacja była dobrą decyzją.

Ale mam wrażenie, że znalazłem się w wędrówce w celibacie. Celibat, który chce być szczęśliwy i w którym mimo wszystko upieram się, aby w każdej chwili wypełnić pustkę.

Czuć się dobrze samemu, czy nie ...

Tak, to prawda. Jestem całkiem sam .

Lubię chodzić do kina sam. Lubię chodzić sam do restauracji, lubię być sam w mieszkaniu w nocy.

Lubię, gdy wiem, że gdybym nie chciał już być sam, miałbym kogoś, kto mógłby być blisko mnie. Kogoś, z kim można porozmawiać i nic nie mówić, kto powiedziałby mi, że jestem piękna i który zaspokoi moje potrzeby seksualne.

I nagle w tej wędrówce w celibacie, to tak, jakby cały czas, który zazwyczaj lubiłem spędzać sam, stał się wielką, ziejącą dziurą, która krzyczała „Bouuuuuuh, jesteś sam i nie masz innego wybór niż być! ”.

Wypełniam go więc pracą, stresem i niezdrowym jedzeniem. I nagle wszystkie moje wewnętrzne czujniki czucia są skierowane na zewnątrz, w kierunku drugiego, aby złapać, przyciągnąć każdą ludzką istotę, która mogłaby przyjść i zatkać całą tę pustkę.

I czasami nie jest to ładny widok.

Faza mojego celibatu: szalony flirt

Nie, to nie była przesada, kiedy powiedziałem, że przez cały weekend sekstamowałem z 6 różnymi facetami.

Wiesz, że to są faceci, którzy kręcą się wokół mnie przez całe życie. Exes, ex sex, lub po prostu historie, które mogły i nigdy się nie ziściły.

Jest także tym facetem, którego poznałem na Tinderze iz którym nie chcę spać, ale to nie powstrzymuje mnie od zastanawiania się, czy kiedykolwiek zaproponuję, że zrobię mi cunnilingus.

Wszyscy ci faceci, których czuję, będą w moim życiu, dopóki nie umrę, ale tak naprawdę nigdy nie będą. I dla kogo na pewno jestem dokładnie taki sam .

Jest stary, wiadomo, jest prawie dostępny, dość łatwy do spożycia. I nagle w mojej samotności wybieram z tego wielkiego stosu wspaniałych facetów, ale nie na tyle, by pewnego dnia zostać wybranymi w moim sercu.

Ponieważ wydaje się, że zawsze zwracają uwagę, kiedy muszę ponownie wypełnić dziurę (ta dziura, tak).

Obecnie flirtuję absolutnie ze wszystkim, co mija przed oczami. Każdy facet, który mnie skrzyżuje, który siedzi obok mnie w metrze w nocy. W ogóle każdy facet, czy mi się to podoba, czy nie.

Brak otwartego odbioru, nie . Ale widzę siebie, jak wyobrażam sobie siebie w łóżku z pierwszym przybyszem i wyglądam jak szalony ...

Poszukiwanie kolejnego księcia z bajki

Czuję, że moje libido jest u szczytu intensywności, a najmniejsza osoba, która przychodzi, by je zaspokoić, nagle staje się mężczyzną mojego życia .

TO JEST związek, za którym tęskniłem! To jest facet, którego mijałem. Ale nie, głęboko w środku wiem, że jest teraz jedyną osobą, która może wypełnić tę pustkę.

Ponieważ tak, wśród 12 facetów w ciągu 48 godzin, których spotkałem / ponownie skontaktowałem się / szturchnąłem, kiedy wysłałem SMS-a do mojego byłego, mówiąc mu, że śniłem o nim, i kiedy zrobiłem i przerobiłem mój Profile Tinder i Ok Cupid, aby ostatecznie je usunąć… Wiedziałem, że nic nie osiągnę .

Ponieważ nie jestem gotowy i nie chcę, więc jaki jest sens tej pieprzonej wędrówki w celibacie?

Czy celem mojego ciała i mojej podświadomości jest tylko ściganie czegoś, do czego będę powstrzymywał się przed osiągnięciem, kiedy tylko może to przynieść owoce?

Rada moich przyjaciół: „powinieneś zadbać o siebie”

OCZYWIŚCIE ! Ale kto chce usłyszeć to zdanie?

Nie ja, nie wtedy, gdy wszystkie neurony w moim mózgu są zwrócone do następnego faceta, będę mógł wysłać 1200 mokrych wiadomości o tym, że chcę cię, ale nigdy się nie zobaczymy, ponieważ nie mam czasu ty.

Nie, kiedy za każdym razem, gdy biorę telefon do ręki, mam nadzieję, że otrzymam SMS-a lub wiadomość, aby mieć moje małe zajęcie i stymulujące sesje dnia.

Czy jesteśmy prześwietleni ? Czy jestem zwykłą ofiarą swojego czasu? Czas, kiedy jesteśmy tak zabiegani we wszystkich sieciach, na ulicach, na wszystkich naszych imprezach i we wszystkich naszych społecznych pajęczynach?

To zbyt proste, jak wymówka.

Wiem, co powinienem zrobić: zwolnić, oddychać, poświęcić trochę czasu na medytację rano, trochę wysiłku fizycznego, lepiej jeść i pobłażać sobie.

A przede wszystkim, zamień mój telefon na dobrą książkę , zacznij ponownie karmić mój dziennik i stawiaj na pierwszym miejscu moje twórcze zajęcia, a nie czasochłonne zajęcia, takie jak Tinder, które tylko wzmacniają moją samotność.

Ale kto kiedyś powiedział, że czynienie dobra jest łatwe ? Gdyby tak było, z pewnością świat nie wyglądałby tak, kiedy rozmawialiśmy.

Na razie więc obserwuję, że nie mogę zrobić nic innego, mając nadzieję, że za kilka tygodni (lub miesięcy) ta faza się zakończy!

Popularne Wiadomości