Spisie treści

Opublikowano 10 grudnia 2021 r.

To koniec roku i jak każdy koniec roku powtarzam sobie to samo.

„Jestem zbyt szczęśliwy” i „śmierdzi przegraną”.

Jeśli miesiące listopad i grudzień są dla mnie tak inspirujące, to dlatego, że budzą silne uczucia i są pełne nostalgii.

Wydaje mi się, że jak wielu z nas.

Tyle, że te uczucia są też czasami sprzeczne, ponieważ równie dobrze mogę obudzić się pewnego ranka wirując jak płatek śniegu, a następnego dnia wyłonić się z delikatnością maszyny do brudzenia.

Kilka powodów wyjaśnia ten paradoks i moją miłość / pogardę na koniec roku, które wam wymienię: teraz.

Kocham i nienawidzę, że jest zimno

Kate Bush, dobrze to widzi

To jest powód numer jeden.

Zimno sprawia, że ​​mam ochotę wtulić się pod koc, co daje mi poczucie komfortu , ale czasami chce mi się też umrzeć, kiedy wychodzę na zewnątrz .

Szczególnie wieczorem.

Ale kiedy przewracam się (na torze) w ciepłym miejscu, odkrywam się i pozwalam, by ogarnęła mnie fala upałów, wmawiam sobie, że jest tylko bardzo chłodny dzień, aby mnie wynagrodzić takiego uczucia.

A czasami orzeźwiające , lodowate powietrze, które smaga twoją twarz.

Ale czasami po prostu chcesz jak najszybciej wygrzać pigułkę na słońcu (tak szybko, jak to możliwe, lol).

Dlatego wszystko jest niestałe.

Uwielbiam i nienawidzę wakacji

Grinch, on nie zadaje pytania

Obchody zakończenia roku są dla mnie i dla wielu bardzo reprezentatywne.

Jednocześnie uwielbiam powrót świateł na ulicach , specyficzną atmosferę, nadmierną konsumpcję, na którą jestem narażony (może nie, nie) ...

Ale wiedząc, że znowu przeżyję te same sytuacje, te same galery, to: „Cóż, co robię na Nowy Rok ?! „ Nie wywyższa mnie wśród mas.

Nie mówiąc już o Bożym Narodzeniu, podczas którego zawsze zapełniam swoje bingo „nieuniknionymi sytuacjami, które wydarzą się dziś wieczorem” (trochę jak Lucie, która opowiedziała Ci o tym w 2021 roku).

Kolejny paradoks, dotyczący prezentów : kocham to robić i nienawidzę tego robić.

Lubię się podobać i wyobrażać sobie, co mam do zaoferowania… ale to jest do niczego, gdy nie mam pieniędzy. I jest to trochę mniej skuteczne, nie będziemy się nawzajem okłamywać.

Ponadto uderzanie w tłumy w sklepie jest stosunkowo złe. Chyba że lubię spacerować. (Ostrzegałem, że ten artykuł będzie sprzeczny. )

Wreszcie podejście do wakacji to: świetne jedzenie i na to absolutnie nie mam żadnych zastrzeżeń.

Już sam pomysł, żeby jeździć po okolicy do lutego (a nawet marca), zachwyca mnie.

Uwielbiam i nienawidzę tego, że wcześnie jest ciemno

Fiona w Shrek 1, też nie wiem, co o tym myśleć

Zwykle byłbym bardziej w typie, który powiedziałbym, że to kocham.

Jednak prawdą jest, że czasami patrzenie na zewnątrz o 15:00 i myślenie, że jest 18:00 nieco zaburza nasze postrzeganie czasu.

Jednak mam tę stronę „niech żyje przytłumiona atmosfera”, co sprawia, że ​​doceniam to, że kiedy wychodzę , jest ciemno , a blask zewnętrznych świateł (szczególnie pod koniec roku) promieniuje.

Wczesna jesień daje mi szczególne uczucie, które niekoniecznie jest „bluesem”, jak większość ludzi, z którymi mam kontakt.

Z pewnością dlatego, że jestem poetą i przeklętym artystą.

ALE rozpoznaję, że przechodzę przez kilka dni, kiedy małe światło nie pali mi oczu.

Po długim, szarym i męczącym dniu uświadomienie sobie , że o 16:30 będzie ciemno, nie jest najbardziej pocieszającą rzeczą.

Ale oznacza to również: większe szanse na spotkanie nocnych stworzeń, a mówiąc „nocnymi stworzeniami” mam na myśli „pijanych ludzi”.

To jest lol.

Uwielbiam i nienawidzę przebierać się pod koniec roku

Cruella ubiera się na zimę przez cały rok

Niech żyją wielkie swetry. Niech żyją wielkie płaszcze. Niech żyją wielkie rajstopy. Niech żyją wielkie niiiii ... potencjalne cielęta nadające się do wykorzystania w modzie zimą, CO MYŚLISZ ?? !!!

Ale: nie żyj długo piętnaście warstw na plecach, tych, które sprawiają, że czujesz się, jakbyś rozłożył namiot na ramionach i sprawiał, że czujesz się ściśnięty , nawet jeśli jest to kwestia przetrwania.

Tak, mówi do ciebie ostrożna osoba. (To znaczy, zrobiłem nawet zakupy!)

Lubię nosić luźne, wygodne swetry i zakładam, że jestem gigantycznym kocem, ale czasami żałuję, że nie mogę założyć pierwszego kombinezonu, który dostanę i zatrzasnąć drzwi i powiedzieć „Sprzedane!” ”.

Bez niczego innego. Nawet majtki. Za duży.

Wyobrażam sobie jednak, że pomaga wyostrzyć sposób, w jaki wybierają ubrania w zależności od warunków pogodowych…

„Cóż, jeśli założę, że jest -8000, że ten dwurzędowy płaszcz nie jest najcieplejszy na świecie, ALE mój sweter z yeti podszyty skórą od Jacquesa Sullivana w Monstres et Compagnie, tak, może mi się spodobać- być czymś. "

Kocham i nienawidzę świątecznej popkultury

Nie mam nic do dodania. Ta scena, podobnie jak Lolita Pomimo mnie, nadyma mnie. Deso

All I Want For Christmas Is You Mariah Carey, Jingle Bells Francka Sinatry czy Let It Snow Deana Martina powtarzane w każdej kawiarni we Francji (lub… na świecie?),

Filmy telewizyjne z pierdzeniem, Miłość Właściwie, wszystko związane z Frozen, reklamy foie gras, czekoladek i kosmetyków, szaleństwo na świąteczne zapachy (piernik, cynamon, pomarańcza ...)

Cóż, poza zapachami, wszystko , co właśnie wymieniłem, bardzo mnie denerwuje . I tak, OCENIAJ MNIE, OCENIAJ MNIE SILNEGO.

Poza tym topię się zupełnie, gdy tylko słyszę Last Christmas by Wham !, że oglądam The Nightmare Before Christmas lub po prostu gdy mam okazję trochę udekorować.

(Chociaż kiedy dekoruję wspólnie, czasami spędzam więcej czasu na zabawie z dekoracją niż na umieszczaniu go.)

W każdym razie, nawet jeśli to nic nie „pop” lub „kulturowe”, jestem 200% i nieubłaganie typem osoby do pchania napady histerii na widok trzech płatki śniegu i I założyć.

A ty, czy też czujesz się trochę niespójny w związku z końcem roku? Jeśli tak, dlaczego?

Powiedz mi wszystko !

Popularne Wiadomości

Fantasy: mały przewodnik po nieznanym gatunku

Jest to gatunek dość aktualny, który we Francji odkrywa niewielką popularność, a jednak: fantasy, podobnie jak literatura wyobraźni w ogóle, dla wielu pozostaje niejasny. Sarah oferuje krótkie podsumowanie.…