Odkąd wróciłem do Tindera, moi przyjaciele śpiewają mi w refrenie:

- Ale czy nie boisz się zaprosić facetów do siebie? "

Aby wzmocnić bezpieczeństwo swoich użytkowników w Stanach Zjednoczonych, aplikacja randkowa podjęła właśnie szereg działań, w tym wprowadzenie przycisku alarmowego, który powiadamia o nieudanym spotkaniu pod 911.

Przycisk awaryjny na kiepskie randki z Tindera

Platforma miłości w zasięgu nawiązała współpracę z aplikacją Noonlight, specjalizującą się w bezpieczeństwie, aby umożliwić singlom wskazanie w swoim profilu, gdzie iz kim są na randce.

Będą również w stanie „zaalarmować służby ratownicze w dyskretny i łatwy sposób, jeśli czują się zaniepokojeni lub potrzebują pomocy” - powiedział Tinder w oświadczeniu.

Zespoły przeszkolone w tego typu sytuacjach rozwiązują następnie problem, aby zgłosić problem władzom.

Ta usługa powinna być dostępna w Stanach Zjednoczonych w najbliższych dniach, zgodnie z raportem 20 minut.

Idź bezpiecznie na Tindera

Dostępny w prawie 200 krajach, Tinder zapewnia ponad milion spotkań tygodniowo. Prawdą jest, że samotne randki z nieznajomymi zawsze stanowią ryzyko, gdy tylko przejdziemy od wirtualnego do " prawdziwe życie ".

Użytkownicy zgłaszali już przypadki kradzieży tożsamości, w których osoba, którą spotkali, nie pasuje do ich zdjęć profilowych.

Tinder ogłosił również, że utworzy system uwierzytelniania w celu poświadczania tożsamości użytkowników, prosząc ich o zdjęcia zrobione w czasie rzeczywistym, a tym samym utworzy zweryfikowane profile, tak jak ma to miejsce w innych aplikacjach.

Czekając na takie środki, aby wylądować we Francji, warto zawsze wskazać krewnemu, gdzie się spotyka iz kim.

A ty, czy zostałbyś uspokojony przez przycisk awaryjny w przypadku złej randki?

Popularne Wiadomości