Spisie treści

- Artykuł pierwotnie opublikowany 6 czerwca 2021 r

Mansplaining to nic nowego. To bardzo głupia koncepcja, którą wielu z nas prawdopodobnie widzi na co dzień. Mansplaining ma miejsce, gdy mężczyzna protekcjonalnie wyjaśnia kobiecie na temat, który ją niepokoi, że nie ma racji, myśląc, co myśli , mówiąc, co mówi.

Mansplaining: ilustracja patriarchatu

Ten pomysł jest bardzo stary i nic nowego. Z drugiej strony, termin, który ją określa, jest stosunkowo młody: jest to kwestia skrócenia terminu „człowiek” dla człowieka i „wyjaśnienia”, do wyjaśnienia. Chodzi o to, że on, człowiek-klacz, wie lepiej niż jego rozmówca (mówię, że rozmówca, bo w przypadku lichwiarza to idzie szczególnie w tym kierunku). To akt powiedzenia „Wiem. Ty mniej lub nie ”.

Mansplaining jest szczególnie zauważany w Internecie, kiedy atakuje feminizm, kiedy feministka zauważa coś seksistowskiego, a mężczyzna wyjaśnia jej, że nie ma racji, widząc to w ten sposób, czasami wyjaśniając głównym zainteresowanym czym naprawdę jest seksizm - w porównaniu z tym niewiele wie.

W tym sensie męskość jest ilustracją patriarchatu, ucisku kobiet przez mężczyzn (nie WSZYSTKICH mężczyzn, ale „mężczyzn” w szerokim znaczeniu).

Dzieje się tak na przykład wtedy, gdy buntujemy się przeciwko, powiedzmy, używaniu terminu „miss” i słyszymy, że feministki powinny skupić się na czymś innym, ponieważ toczy się walka. najważniejsze i bla, bla i bla.

Jak wyjaśnia Know your meme, „Termin ten wywodzi się z postawy online, którą zwykle spotyka się wśród mężczyzn, którzy nie mają doświadczenia na forach dyskusyjnych opartych na kobietach. Jednakże każdy członek obu płci może być winny męskości ”.

Z pewnością zdarzało mi się - ale rzadko - kiedy kobiety płakały, rozmawiając z innymi kobietami. Jednak błędem byłoby sądzić, że zjawisko to można dostrzec tylko w Internecie. Nie posunę się do stwierdzenia, że ​​lamanie jest wszędzie, ale potencjalnie można je wszędzie dostrzec.

Twój pomysł brzmi o wiele lepiej, kiedy go przeformułowuję.

Mansplaining: początki

Jeden z najstarszych udokumentowanych przykładów ludzkiego lamienia pochodzi z 1903 roku i został odkryty przez The Atlantic. W nim Lyman Abbott wyjaśnia, dlaczego kobiety nie chcą prawa głosu.

Jest mężczyzną, który uważa, że ​​ma prawdę o tym, co dzieje się z kobietami, który myśli, że wie lepiej niż one robią to, czego chcą, a czego nie. Tłumaczenie fragmentu udostępnionego przez The Atlantic:

„Myślę, że to dlatego, że kobieta czuje, jeśli nie widzi tego jasno, że kwestia prawa wyborczego dla kobiet jest czymś więcej niż tylko politycznym; że dotyczy natury i struktury społeczeństwa - domu, Kościoła, organu przemysłowego, państwa, tkanki społecznej. I wobec zmiany, która implikuje rewolucję we wszystkich tych dziedzinach, sprzeciwia się nieugiętej, ale najczęściej milczącej opozycji.

To dla tej milczącej kobiety - której głosu nie słychać na konwencjach, która nie pisze artykułów redakcyjnych, nie czyta ani nie odwiedza zgromadzeń ustawodawczych - przemawiam. "

W nim Abbott przemawia w imieniu kobiet, które wyobraża sobie jako istoty, aby wspierać jego poglądy przeciwko wyborom dla kobiet. I może istnieli, ale co jest bardziej protekcjonalne niż mówienie w imieniu kogoś innego , mówienie w jego imieniu (osobiście już czuję mdłości, kiedy wyobraź sobie, że zamawiamy dla mnie danie w restauracji, więc nie powiem ci, jak bym zareagował)?

Mówienie w imieniu kogoś jest paternalizmem w narzucaniu swojej opinii jako grupy marginalizowanej, a przykład Abbotta jest tego doskonałą ilustracją.

Czy kobiety są uciskane? Nie z mojego doświadczenia!

Oczywiście w tamtym czasie nie rozmawialiśmy jeszcze o męskości. Termin ten ma zaledwie pięć lat, ponieważ został użyty po raz pierwszy w maju 2008 roku, miesiąc po opublikowaniu w Los Angeles Time artykułu Rebeki Solnit, w którym opowiada o tym, jak facet pewnego wieczoru zachowywał się wobec niej paternalistycznie: zdecydowanie poradził jej, aby przeczytała książkę dotyczącą jej domeny. Jak się okazało, to ona napisała tę książkę.

Ta anegdota jest strasznie sugestywna: podobnie jak wielu ludzi, mężczyzna zakładał, że wie więcej niż ona na temat, który najwyraźniej znała lepiej od niego - ponieważ w tym przypadku PISARZA o tym . I najwyraźniej on sam przeczytał tylko recenzję tej słynnej książki.

Małe przykłady klapsów

W bardziej współczesny sposób można znaleźć człowieka, który płacze prawie wszędzie : w życiu, podczas rozmowy lub w Internecie, nierzadko zdarza się, że mężczyzna reaguje na niego. Na przykład w poniższej rozmowie na Twitterze mężczyzna wyjaśnia Actualaloupe, jak być feministką, ponieważ odważyła się obrazić bardzo zdzirowatą użytkowniczkę Twittera:

Albo kiedy facet robi seksistowski żart, który nie rozśmiesza feministki i mówi coś w rodzaju: „Feministki nie mają poczucia humoru?”. ”. Albo kiedy dziewczyna mówi, że była nękana na ulicy i powiedziano jej, że należy jej schlebiać, aby ją zabiegać lub kwestionować, przez co przeszła, jak widzieliśmy w dyskusja między La Marquise a niektórymi członkami Partii Piratów.

Czy to oznacza, że ​​w rozmowach feministycznych nie ma miejsca dla mężczyzn? Nie, tysiąc razy nie. Oczywiście mężczyźni mogą być zaangażowani, mogą walczyć u boku kobiet o równość płci i są mile widziani w debatach.

Ale od chwili, gdy jeden lub więcej mężczyzn kwestionuje słowa kobiet na temat tego, co przeżyły, co żyją, co myślą i czego się uczą, to już nie jest d „dyskusja, że ​​to jest: chodzi o paternalizm.

Dlaczego jest ciężki?

Wiedząc, że celem feministek jest osiągnięcie równości między mężczyznami i kobietami, wyjaśnienie mężczyzny jest jednym z wielu dowodów na to, że jest jeszcze dużo do zrobienia: podczas gdy wielu mężczyzn zrozumiało, że kobiety mogą być czymś więcej znający się na niektórych tematach, innym nadal trudno jest pojąć ten głupi pomysł.

Jest rzeczą oczywistą , że bez względu na naszą tożsamość seksualną i tożsamość osoby, z którą rozmawiamy, protekcjonalność jest czymś głęboko nie do zniesienia.

To, co odróżnia mężczyznę od zwykłej protekcjonalności, to pojęcie przywileju: to mężczyzna, który ma przywileje w porównaniu z kobietą, do której jest adresowany, daje życiową lekcję, przekonany - świadomie czy nie - wiedzieć więcej niż ona na temat, który jej dotyczy i który opanowała. To tak, jakby biały człowiek wyjaśniał, jak to jest, na przykład, zmierzyć się z rasizmem wobec czarnej osoby.

Ok, ta koncepcja nie zabija, ale strasznie frustruje to, że słowa przedstawicieli płci pięknej trafiają też często do mężczyzn, którzy nadużywają swoich męskich przywilejów i dyskredytują ich wypowiedzi.

Dobra wiadomość: ludzki klaskanie nie jest nie do pokonania! Można tego uniknąć, jak udowodnił Hugo Schwyzer dla Jezebel. W książce Five Tips for the Mansplainers in your Life, przedstawia kilka przemyśleń do rozważenia, czy masz zamiar zwrócić się do Mansplainers in your Life :

  • Czy wiesz, ile kobieta, z którą rozmawiasz, wie na ten sam temat?
  • Czy używasz swojej rzekomej wiedzy, aby udowodnić coś na temat swojej męskości?
  • Kiedy mówi, czy słuchasz tego, co mówi, czy po prostu ćwiczysz następny wers?
  • Czy mówisz z własnego doświadczenia, czy też uniwersalizujesz swoje własne uczucia? Czy wyjaśniasz mu jego własne doświadczenie?
  • Czy naprawdę wiesz, o czym mówisz?

Trzeba przyznać, że ton tego artykułu jest nieco protekcjonalny, zgadzam się. Jest to jednak pouczające minimum i pozwoliłoby uniknąć wielu debat w Internecie i w życiu. W pewnym sensie zabójca konfliktów w zarodku.

Mansplaining nie jest nieunikniony : musisz sobie powiedzieć, że przy odrobinie wysiłku i dużej ilości przemyśleń rozmowy między kobietami i mężczyznami na wiele tematów staną się znacznie spokojniejsze i bardziej konstruktywne. .

Wiedzieć więcej :

  • Kulturowa historia człowieka na Atlantyku (w języku angielskim)
  • Feministyczne i męskie bingo autorstwa Anne-Charlotte Husson w gatunku!
  • Rebecca Solnit z serwisu Alternet, dlaczego Mansplaining nadal jest problemem

Popularne Wiadomości

Kołdra obciążeniowa: wskazówka na lepszy sen?

Twoje powieki, podobnie jak koc, są ciężkie ... Kołdry obciążeniowe lub kołdry obciążeniowe obiecują, że zaczniesz chrapać jak popielica, przyjmując zasadę otulania. Co to za czary?…