Spisie treści

Jaki jest najszczęśliwszy dzień w Twoim życiu? Mój był jak dotąd pierwszy raz, kiedy poszedłem zobaczyć Le Roi Soleil w Palais des sports na scenie (były jeszcze trzy razy później), ale od soboty 7 kwietnia 2021 to się zmieniło.

W tę sobotę, wzruszona łaską, miałem zaszczyt skosztować posiłku wymyślonego przez szefa kuchni Jeana Imberta dla hotelu Disneyland.

Jako fan Top Chef wyobraź sobie pierwszą część mojej radości. Czuły świat Disneya, wyobraź sobie drugą część. Uwielbiając jeść, zrozumiesz: niecierpliwość i entuzjazm były wymagane w RER A w kierunku Marne-la-Vallée-Chessy.

Menu Petit Jean będzie dostępne w prestiżowym Disneylandzie do 7 czerwca 2021 roku.

Jest to jadłospis uwzględniający ekologiczne wymagania jakościowe, rozgrywający się w dwunastu sekwencjach - co oznacza, że ​​wychodzimy poza ramy tradycyjnej przystawki-dania głównego-deseru.

Dodatkowy wymiar zabawny wnosi do posiłku, ponieważ towarzyszą mu małe karty, takie jak karty do gry - poza tym, że jesteśmy bardzo daleko od tego, aby zagrać z nimi w kupę gówna.

Na przodzie obraz z kreskówki, któremu składa hołd Jean Imbert. Z tyłu opis potrawy.

Możemy więc grać w zgadywanie, próbować wyobrazić sobie, jaka będzie zawartość dania, drażnić się, wybierając lub nie patrzeć na poniższe karty i buntować się przeciwko ludziom przy stole, którzy psują - to jest przyjazny dla użytkownika i tworzy linki!

Ale spokojnie, ponieważ musisz pozostać światowym

Każde danie było całkowitym zdumieniem. Nigdy nie byłem bardziej świadomy tego, że pobłogosławiłem kubki smakowe niż tego dnia. Zrozumiałem, dlaczego zająłem swoje miejsce na Ziemi.

Jeśli nie chcesz być zepsuty • przez zawartość menu Little John, nie czytaj dalej tego artykułu. Ale zostaw stronę, pamiętając, że była to absolutna kulinarna rozkosz, która budzi wiele miłości do bliźniego.

Jeśli chcesz sprawić, że będziesz chciał i podzielić się ze mną odrobiną magii Disneya, pozwól, że opowiem Ci o dziewięciu lekcjach gotowania, których nauczyłem się dzięki smacznym potrawom Jean Imbert.

Po co wybierać, skoro możesz mieć to wszystko dzięki menu Petit Jean w Disneylandzie

Nie będąc zaznajomionym z dużymi restauracjami, po raz pierwszy spotkałem się z menu gastronomicznym na kilku etapach. Lucie odkrywała życie po jedzeniu maślanej kaszy manny przez 25 lat.

Pierwszą myślą, która przyszła mi do głowy, było to, że uważam za niesamowicie sprytne, jako wielki niezdecydowanie, nie prosić o wybór między różnymi potrawami , nie wahać się, czy się zgodzić, czy nie. przystawka - a przede wszystkim dostęp do kilku deserów!

Przeczytałeś KILKA deserów poprawnie

Ilości są w rzeczywistości sprytne. Zrozumcie tutaj, że nie jest to wypukłość jedzenia godna rodzinnego świątecznego posiłku.

Wyszedłem z napiętą skórą brzucha (i lekką ochotą na drzemkę) opróżniając wszystkie talerze, ale nadal byłem w stanie zrobić to godzinę po Rock'n'Roller Coaster, trzymając wszystko w żołądku. że mogłem jeść, ponieważ należy to określić!

Poświęć trochę czasu na jedzenie, to miłe

Ponieważ ilości były mniejsze niż gdyby było to jedno danie główne i ponieważ jest oczywiste, że smaki są szczególnie poszukiwane, skosztowano menu Petit Jean.

Nie ma tu mowy o pożeraniu posiłku aż do sygnału sytości. Każdy kęs się liczy, aby uhonorować produkt i przemianę, jaką przeszedł. Nigdy nie jadłem tak wolno!

Ani tak cicho, jeśli o to chodzi. Wierzę, że to wszystko, znajdując wiarę.

To było bardzo przyjemne, ale przede wszystkim zupełnie nowe, pozwolić każdemu smakowi eksplodować w ustach, dostrzec każdy niuans dzięki cennej pomocy kubków smakowych.

Ja wcześniej

Moja kolej

A także świadomość, że posiłek smakuje, to chwila przyjemności dla siebie, na którą sobie pozwalamy. Krótko mówiąc, to rozwój osobisty!

Zainspiruj się tym, co lubisz, nie martwiąc się o kody

To sam Jean Imbert wpadł na genialny pomysł, aby zabrać filmy Disneya przez kuchnię i zaoferować je Disneylandowi.

Cóż za wspaniała inicjatywa, aby czerpać inspirację głównie z jego wspomnień z dzieciństwa, a także z całego magicznego wszechświata do tworzenia!

Doceniam również zdolność szefa kuchni do przygotowania wykwintnego menu, czasami bardzo wyrafinowanego w prezentacji (jak na przykład sekwencja wokół Mulan), a czasem całkowicie regresywnego (jak kultowe spaghetti z La Belle et le Clochard .)

Jean Imbert zwraca się w swoim menu do dorosłych, którymi się staliśmy (tych, którzy uwielbiają, gdy w ich daniu są jadalne kwiaty), ale czule apeluje do dziecka, które śpi w każdym.

W tym celu sprawia, że ​​żyjemy marzeniami z pozoru prostych potraw (najwyraźniej dlatego, że kulki spaghetti są kandyzowane przez wiele godzin), ale których smak eksploduje nasz mózg dopaminą!

Proste rzeczy są najlepsze (i to nie tylko powiedzenie)

Prawie nie gotuję w swoim życiu (poza ciastami, kiedy mam dostęp do prawdziwego piekarnika), a wśród powodów jest z jednej strony fakt, że nie mam inspiracji, a z drugiej strony, że kładę duży nacisk na siebie, aby zrobić udane i / lub oryginalne danie.

Jean Imbert udowadnia, że ​​jeśli ty również jesteś w takiej samej sytuacji, to nie mamy wymówki. Przepraszam.

Niektóre z jego potraw były z natury proste, ale o wyśmienitym smaku, który sprawiał, że oczy rozszerzyły się z satysfakcjonującego zdziwienia, dzięki wyborowi wysokiej jakości produktów.

Myślę tutaj o pierwszym daniu, zainspirowanym Roszpunką. Aby odzyskać blond i magiczne włosy księżniczki, szef kuchni usmażył por. Całkiem proste. I to było pyszne! Włókna pora! Smażona! Pyszne !

Ja, gdy zdaję sobie sprawę, że to włókna pora sprawiają mi radość

W podobnym duchu Piraci z Karaibów składali się z prażonego w rumie ananasa. Soczysty ananas, ugotowany w odpowiedniej ilości, bogaty w smak. Nie więcej nie mniej.

Ten z Kubusia Puchatka odnosił się do ssaka poprzez małe krople miodu z Gâtinais, które towarzyszyły Comté 24 miesiące. Udaję, że jestem przyzwyczajony do wybierania sera na podstawie liczby miesięcy, które mi to zajmuje, ale prawda jest taka, że ​​dzięki temu daniu to naprawdę ma znaczenie.

Dlatego priorytetem w kuchni jest znalezienie dobrych produktów i udane ich wyeksponowanie. Co do reszty, nie trzeba wywierać absurdalnej presji (ani okazywać złej wiary).

W kuchni wszystko jest dobre: ​​WSZYSTKO!

Podobnie jak w poprzedniej lekcji, nie tylko proste rzeczy mogą trafić w dziesiątkę, ale musisz pamiętać, że produkt może ujawnić wiele tajemnic.

Byłem pod wrażeniem bulionu ze skórki warzyw podawanego w imbryku Madame Samovar - urzeczywistniając jednogłośną dziecięcą fantazję o tym, jak jej imbryk ożywa.

Jean Imbert połączył skórki wszystkich warzyw, których używał w swoim menu, aby rozwinąć swój rosół, dekorując go anyżem i cynamonem.

To po prostu pokazuje, że nie jest to tylko impreza Top Chef, aby niczego nie wyrzucać: naprawdę działa ponowne użycie tego, co zwykle wyrzucamy bezpośrednio do kosza, i to powinno spodobać się fanom zero waste!

Gotowanie to także kwestia odwagi

Jeśli z jednej strony Jean Imbert wybrał proste produkty stawiając na ich jakość, to niektóre kreacje wykazywały poszukiwanie smaku i śmiałość, które wyróżniały się w porównaniu ze zwykłymi smakami (a jeszcze bardziej z maślanką) .

Czy pomyślałbym kiedyś o zjedzeniu sorbetu z dyni? Więc nie.

Jedną z głównych atrakcji i niezapomnianych chwil tego posiłku było zatrute jabłko wyobrażone przez cukiernika Cédrica Groleta. Składał się z łupiny masła kakaowego (mniej słodkiego niż biała czekolada), która skrywała serce z czerwonych owoców i bazylii.

Nie możesz sobie wyobrazić odwagi, jaką trzeba było wyciągnąć z głębi jego wnętrzności, aby odnieść sukces w przełamaniu tego cudu! Élise, degustując ze mną, powiedziała mi, że chce włożyć go do dzwonka, jak różę w Pięknej i Bestii.

Idę. Nie idę.

Smaki były przytłaczające, bo ostatecznie chodziło o jedzenie truskawek z pesto! Ale był wyrafinowany, niesamowicie subtelny! Płakałabym, byłam tak wdzięczna kosmosowi za to, że dał mi taki moment spełnienia.

Moralność: musisz wyjść ze strefy komfortu jedzenia, aby spróbować nowych doznań smakowych, to niesamowite!

Nie ufaj swoim wspomnieniom z dzieciństwa

Mówiłem trochę wcześniej o dzieciństwie i regresywnych posiłkach. Tym razem menu Jean Imbert sprawiło, że zrozumiałem, że nie powinienem opierać swoich kulinarnych upodobań na wspomnieniach.

Najlepszym przykładem tego posiłku jest ratatouille. Zawsze nienawidziłam ratatouille, ponieważ jak na mój gust ma o wiele za dużo warzyw.

Ale Jean Imbert był estetycznie bardzo piękny, a potem ślepo mu zaufałem, podejrzewając, że nadal będzie się bardzo różnił od innych. I chyba mogę powiedzieć, że to było moje ulubione danie z całego posiłku!

Gusta zmieniają się z biegiem czasu, a nie wszyscy rodzice są szefami kuchni w czterogwiazdkowych restauracjach: oczywiście jest wiele smaków do odkrycia, ale aby to osiągnąć, musisz wiedzieć, jak przezwyciężyć swoje uprzedzenia!

Nie zaniedbuj dodatków!

To, co sprawiło, że chciałem robić Jean Imbert w jego menu, to przywiązywać większą wagę do tego, co popijam, gdy jem ponadprzeciętny posiłek.

Skojarzenie czerwonego wina z serem jest dobrze znane, ale w menu Petit Jean ekologiczne wino i szampan, dobrane dokładnie do każdego dania, całkowicie wysublimowały smak i nadały mu zupełnie nowy wymiar.

Ja odkryłem, że CZERWONE wino wspaniale komponuje się z zatrutym jabłkiem Cédrica Groleta

A magia Disneya polega również na tym, że widzisz, jak szklanka jest napełniana, jak przez magię Merlina Zaklinacza - w tym konkretnym przypadku była to drużyna pokoju.

Oczywiście posiadanie wina do każdego dania na własne wieczory jest skomplikowane, budżet szybko eksploduje. Niemniej jednak naprawdę zasługuje na uwagę!

Istnieje również doświadczenie w kojarzeniu piwa z jego daniami, a dla tych, którzy nie piją alkoholu, robi się to również z herbatą! To sposób spojrzenia na gotowanie w zupełnie nowy sposób, pójścia dalej w pojęciu smaku.

W dodatku iw innym miejscu chleb był pyszny, podobnie jak masło z papryką Espelette. Smakował tak dobrze, że gdybym był w stanie zjeść cały posiłek maślany, byłbym zachwycony. Wydaje się, że to szczegół, ale wnosi prawdziwy plus do potraw.

Rozkoszuj się jedzeniem, to dobre uczucie

Więc będę z wami przejrzysty: bez Mademoisella z pewnością nigdy nie miałbym okazji zjeść takiego menu, wyciągając pieniądze z kieszeni, ponieważ prosi o porządną sumę 150 euro.

Mimo to odszedłem od stołu, wmawiając sobie, że jeszcze bardziej niż wcześniej chciałem poszukać dobrych restauracji, w których można by dobrze zjeść.

To źródło totalnej przyjemności, choć ulotnej - ale ostatecznie jest to podobne do wydania wszystkich swoich dolarów na godzinę i kilka na koncercie.

Dlatego nie będę się dłużej wahać przed zapłaceniem takiej ceny lub poproszeniem o zaoferowanie wykwintnej restauracji, niezależnie od pretekstu… okazji!

A ty chodzisz do wykwintnych restauracji? Jeśli tak, co lubisz? Jeśli nie, dlaczego?

Popularne Wiadomości

Maski chirurgiczne: wkrótce modny dodatek?

Powstrzymywanie zmienia nasze społeczeństwo. Chociaż trudno jest stwierdzić, czy nasz styl życia zostanie trwale zakłócony, warto przyjrzeć się niektórym teoriom.…