Spisie treści

- Artykuł pierwotnie opublikowany 3 grudnia 2021 r

Omówiliśmy już razem kilka wybitnych doświadczeń z psychologii.

Zdaliśmy sobie sprawę, że wszyscy jesteśmy potencjalnymi dręczycielami z doświadczeniem Milgrama, że ​​wszyscy byliśmy szaleni i szaleni w stosunku do kogoś z Rosenhanem, że uczniowie mogli doświadczyć efektu Pigmaliona podczas badania de Rosenthal, albo że studenci nie potrzebowali wiele, aby zamienić się w oprawców ...

Dziś zajmijmy się jednym z najsłynniejszych eksperymentów psychologii behawioralnej i poznawczej: historią Małego Alberta .

Mamy rok 1920, aw ostatnich latach „behawioryzm” rozwinął się w odpowiedzi na metody mentalistyczne i introspekcyjne.

Tak zwani psychologowie „behawiorystów” lub „behawiorystów” skupiają się na obserwowalnych zachowaniach jednostki i traktują je jako „czarną skrzynkę”, nie interesując się jego świadomością.

Dla wyznawców tego nurtu jednostka jest rozpatrywana z punktu widzenia reakcji behawioralnych na bodźce zewnętrzne , a różnice międzyosobnicze wyjaśniają „uwarunkowania pochodzące ze środowiska, w którym każdy z nich ewoluuje”.

Behawioryzm był szeroko krytykowany (jednostka nie może być rozpatrywana tylko z punktu widzenia uczenia się, bez uwzględnienia złożoności relacji między jednostką, jej otoczeniem, kontekstem, innymi ...) i stopniowo porzucana .

Niemniej jednak przyczynił się do rozwoju kognitywizmu - rozkładającego myślenie na procesy umysłowe (badane przez eksperymenty, w których zachowanie jest zmienną eksperymentalną).

Doświadczenie „małego Alberta” polega na wywołaniu u dziecka fobii

Dlatego w 1920 roku John B. Watson, jeden z ojców behawioryzmu, chciał obserwować, jak niechęć i negatywne emocje mogą wynikać z procesu warunkowania.

Wraz z Rosalie Rayner, Watson podejmuje „eksperyment Little Albert”: psychologowie chcą dobrowolnie wzbudzić fobię szczurów u dziecka poniżej pierwszego roku życia , aby udowodnić, że fobię można nabrać w wyniku procesu warunkowania.

TAK, wtedy nie martwiliśmy się zbytnio o etykę. Czy pamiętasz w American Horror Story, kiedy psychiatra próbuje zniszczyć homoseksualizm Lany poprzez super subtelne warunkowanie? Jesteśmy w nastroju!

Mały Albert, który trafił w ręce Watsona w wieku 9 miesięcy, bywa w laboratorium przez dwa miesiące, podczas których naukowcy prezentują mu białe szczury i przedmioty z białym futrem.

Dziecko nie przejawia żadnego szczególnego strachu - co, zdaniem Watsona i Raynera, dowodzi, że szczury są dla Alberta „bodźcami neutralnymi” (które nie wywołują określonej reakcji).

Aby nauczyć go strachu przed tymi szczurami, psychologowie ponownie przedstawiają mu szczura, a gdy dziecko idzie po niego, badacz wydaje gwałtowny i bardzo głośny dźwięk. Albert, siedzący na materacu, przewraca się do tyłu i zaczyna płakać. Zespół kilkakrotnie powtarza ten proces: Albert płacze i zaczyna drżeć na sam widok szczura .

W końcu Watson i Rayner podają mu szczura bez wydawania hałasu: Albert upada, płacze i ucieka na czworakach.

Szczur stał się warunkowym bodźcem, który wywołuje strach ; sama obecność szczura, a bardziej ogólnie przedmiotu z białym futrem wystarczy, aby przestraszyć dziecko… Mały Albert jest nawet przerażony widokiem maski Świętego Mikołaja.

Kolejny, dla którego biedny Albert nie mógł zrobić kubków smakowych.

Rzecz w tym, że Watson i Rayner nigdy nie odwrócili uwarunkowań dziecka, a mały Albert opuścił laboratorium ze swoją fobią pod pachą - bez powodzenia.

W przeciwieństwie do tego, Watson i Mary Cover Jones (1924) odnieśli sukces w odwróceniu fobii królików u 3-letniego dziecka imieniem Peter.

Tym razem strach wyeliminowali dzięki „przeciwwarunkowaniu”, kojarząc królika z przyjemnymi doznaniami (picie mleka i jedzenie ciasteczek). Za pierwszym razem królik jest trzymany w bezpiecznej odległości, kiedy Piotr połyka mleko i ciasteczka.

Za kilka dni Watson i Jones zbliżają królika, aż Peter trzyma go na kolanach podczas jedzenia ...

Co się stało z małym Albertem?

Doświadczenie małego Alberta naznaczyło historię psychologii i wielu jej badaczy zastanawiało się nad tym: jaka jest prawdziwa tożsamość małego Alberta? Kim się stał?

Kilka lat temu zespół badaczy i studentów, kierowany przez Hall. P. Beck przystąpił do zadania, przeszukał akta historyczne, przeprowadził wywiady z potomkami bohaterów, porównał twarze ...

Wreszcie, po latach badań, w 2021 roku, sądzą, że znaleźli prawdziwą tożsamość małego Alberta: byłby to Douglas Merrite, który zmarł w wieku 6 lat na wodogłowie, skurczony w wyniku „zapalenie opon mózgowych… Nigdy nie dowiemy się, czy jego fobia się utrzymała.

Dla Becka podejście jego zespołu było sukcesem. Zarówno dlatego, że umożliwił odpowiedź na wstępne pytanie, ale także dlatego, że sprawił, że jego studenci przeszli przez bardzo bogate procesy badawcze - i kształtujący dla studentów.

Gdybym pozwolił, by liryzm mnie zabrał, powiedziałbym nawet, że czasami ścieżka jest równie - lub nawet ważniejsza - niż finisz.

Zwrot w historii małego Alberta!

Życie oczywiście nie jest długą spokojną rzeką dla badaczy psychologii, wiadomość o małym Albercie wywołała szum w styczniu zeszłego roku (zgadzamy się: względny szum).

W 2021 roku w czasopiśmie History of Psychology Alan Fridlund powrócił do historii małego Alberta, sugerując, że dziecko mogło cierpieć na zaburzenia neurologiczne… Co dyskredytuje całe doświadczenie Watsona i Raynera .

Gdyby rzeczywiście dziecko miało poważny deficyt poznawczy, jego reakcje nie mogłyby być „typowe” (tj. Odpowiadać reakcjom innych dzieci bez zaburzeń).

W tym przypadku eksperyment nie pokazuje nic… poza badaczami terroryzującymi chore dziecko bez powodu (co nie znaczy, że terroryzowanie dziecka z ważnych powodów jest bardziej chwalebne).

Torturowanie dzieci nie jest zbyt miłe.

Jak Fridlund doszedł do takiego wniosku? Z jednej strony badacz spojrzał na film z eksperymentu. Według niego reakcje Alberta były wyraźnie niepokojące: jego brak reakcji byłby charakterystyczny dla dziecka z zaburzeniami neurologicznymi i słabym wzrokiem.

Fridlund poprosił wtedy Goldiego, profesora neurologii, o obejrzenie tego filmu - nie wiedząc, że dzieckiem jest mały Albert - co potwierdza atak neurologiczny.

Z drugiej strony Fridlund, wspomagany przez siostrzeńca Douglasa Merritte'a, kontynuował przeszukiwanie archiwów i znalazł inne wskazówki potwierdzające, że mały Albert rzeczywiście był Douglasem (ich historie, wygląd i daty są zgodne).

W tym samym czasie przeczytali notatki wyjaśniające, że w wieku 6 tygodni Douglas miał „utrwalony” wyraz twarzy, nieustannie płakał… Według ich dowodów wodogłowie, na które zmarł chłopiec, było wrodzone i nie zostało „nabyte” w wyniku. zapalenie opon mózgowych (chociaż Merritte rzeczywiście nabawił się zapalenia opon mózgowych w 1919 roku, czyli przed eksperymentem Watsona).

Dziecko było chore, słabo widzące i podobno nigdy nie nauczyło się chodzić ani mówić.

Wszystkie te obserwacje prowadziłyby do wniosku, że mały Albert cierpiał na zaburzenia neurologiczne… i że Watson znał jego stan.

Dlaczego warto wybrać chore dziecko? Zgodnie z artykułem History of Psychology, Watson i Rayner wyjaśniliby, że wybrał Alberta, ponieważ wydawał się niewzruszony i niewzruszony, a zatem wywołany strach prawdopodobnie wyrządziłby mu mniej szkód. To jest oficjalna wersja.

Można wziąć pod uwagę inne powody, ciemniejsze i mniej oficjalne.

Watson mógł mieć obsesję na punkcie ostateczności swojego eksperymentu, ignorując związane z nim `` koszty '' (jego zdaniem `` (eksperymenty) będą warte tego, ile kosztują, jeśli dzięki nim znajdziemy metodę, która pomoże nam usunąć strach "); zwłaszcza, że ​​w tamtych czasach dość powszechne było wykorzystywanie dzieci biednych i chorych jako obiektów eksperymentalnych.

Innymi słowy, jeśli wyniki eksperymentu mogą potencjalnie pomóc ludziom w dalszej drodze, wszystko idzie i jest to uczciwe.

Z drugiej strony matka Douglasa, pielęgniarka w szpitalu, mogła nie „być w stanie” odmówić wykorzystania jej dziecka w szpitalnym eksperymencie, który ją zatrudniał - ponieważ była od niej zależna. jej pracodawcę, zarówno za jej pracę, jak i za opiekę medyczną nad jej chorym dzieckiem.

Podsumowując, mając pełną wiedzę o stanie małego Alberta (ale nie wspominając o tym oficjalnie), Watson i Rayner uwarunkowali niemowlę, aby się bało i nawet nie próbowali podążać za nim później i upewnić się, że czuje się dobrze. - bądź ...

Doświadczenie Little Alberta było szeroko krytykowane i doprowadziło w szczególności do refleksji na temat etyki eksperymentów. Dziś, według Fridlunda, zmusza to także badaczy do stawienia czoła głównym pytaniom dotyczącym oszustw naukowych, ochrony osób z różnymi rodzajami niepełnosprawności, okrucieństwa medycznego ...

Jak daleko możemy się posunąć w imię badań?

Dalej:

  • Kilka słów z APA (American Psychology Association) o poszukiwaniu tożsamości małego Alberta i najnowszych badaniach dotyczących zdrowia małego Alberta
  • Spojrzenie wstecz na sagę „kim jest mały Albert”
  • Dla zainteresowanych bardziej ogólne prace (tu i tam)

Popularne Wiadomości

Pod jednym dachem: pierwszy zwiastun - mademoisell.com

Pod tym samym dachem to komedia, która pogrąża cię w rodzinnej strukturze 2.0, w której rodzice, w procesie separacji ... nadal mieszkają razem. Bo tak, to kryzys jest wszędzie. A tak przy okazji, (obiecujące) początki Adèle Castillon w kinie.…