W świecie smoków, zamarzniętych nieumarłych i chorób skóry, które można wyleczyć tylko młotkiem, ciężko jest wygrać nagrodę „najdziwniejszego faceta”.
Jednak w Game of Thrones S07E03 nie było wahania .
Bran Stark, w końcu w Winterfell, z jedną ze swoich sióstr, wydawał się tym przejmować i unosił się billiiiiii nad zamkiem.
Isaac Hempstead Wright, aktor, który gra młodego Starka od pierwszego sezonu , ocenia zachowanie swojej postaci!
Dlaczego Bran Stark jest taki dziwny?
Bran Stark stał się Trójokim Krukiem , istotą unikalną w legendach Westeros.
Podobnie jak starzec, który wziął go pod swoje skrzydła i nauczył tajemnic swoich mocy, zna przeszłość, teraźniejszość i przyszłość . Dla niego czas nie jest już liniowy. Rzeczywistość to niejasne pojęcie.
Issac Hempstead Wright wyjaśnia Entertainment Weekly:
„To tak, jakby mieć w głowie całą czasoprzestrzeń. Bran cały czas istnieje na tysiącach poziomów rzeczywistości.
Trudno mu pokazać człowieczeństwo , ponieważ stał się rodzajem ogromnego komputera. "
Scena jest bardzo trudna dla Sansy, która odchodzi od Brana z czerwonymi oczami. Trzeba powiedzieć, że jej młodszy brat właśnie przypomniał jej, że Ramsay Bolton ją zgwałcił ...
Ona, która wydawała się całkowicie opuszczona w tej straszliwej gehennie, nagle dowiaduje się, że członek jej rodziny „uczestniczył” w tym, ale nie był w stanie nic zrobić.
Isaac Hempstead Wright dodaje:
„To ogromny szok dla Sansy.
Straciła brata, kiedy spadł z wieży, a teraz wrócił, ale znowu go traci . Wszyscy Starkowie tak bardzo się zmienili… ”
Bran został Trójookim Krukiem, ale nie skończył szkolenia. Aktor wyjaśnia:
„ Bran nie jest jeszcze Trójookim Krukiem . Został nazwany po nim, ale nie spędził tysiącleci w jaskini podróżując w czasie.
Został umieszczony przed ogromną encyklopedią i przejrzał tylko pierwszą stronę. Potrafi szukać rzeczy, ale nie jest jeszcze wszechwiedzący. "
Trzyoki Kruk, ta kluczowa postać
Jeśli Bran tak milczy na temat zakresu swoich mocy i wiedzy, to jest to również kwestia logiki pisania scenariuszy.
Stał się wielowymiarową istotą, która pstryknięciem palców mogła zmieniać bieg wydarzeń . Ale jak wyjaśnia Sansie, nie opanował jeszcze w pełni swoich umiejętności.
Zamiast wędrować w czasie wolnym w różnych epokach, otrzymuje informacje we fragmentach i nie zawsze może przekazać je odpowiednim osobom.
Dan Weiss, jeden z showrunnerów Game of Thrones, wyjaśnia:
„Jedną z rzeczy, która cieszy nas od pierwszej gry w Game of Thrones jest to, że magia nie jest głównym elementem tej historii . (…) Staramy się to szanować.
Musimy więc wykorzystać Brana do wzbogacenia historii, a nie jako deus ex machina, który potrafi rozwikłać każdą sytuację. Włączenie Brana bez przypisywania mu zbyt dużego znaczenia jest delikatną równowagą . "
Powodzenia dla showrunnerów w utrzymaniu równowagi… i dla Sansy, która nie ma najlepszych zjazdów rodzinnych! Mam nadzieję, że Arya wróci do domu i przynajmniej ją uściska.
ZASŁUGUJE NA TO GÓWNO.