Spisie treści

- Opublikowano 13 kwietnia 2021 r. W tygodniu przeciwko napastowaniu ulicznemu

Mówiąc o anegdotach na temat molestowania ulicznego, sam mam kilka na temat tego wyczerpującego banału, z którym wszystkie kobiety cierpią prawie codziennie.

Ale jest jeden na stosie, który jest trochę bardziej niezwykły niż inny , jak czarna kula w Motusie… i nie bez powodu: zostałem trafiony .

Nie smućcie się ani nie przerażajcie mnie, to było prawie cztery lata temu, a biorąc pod uwagę zakończenie tej historii, częściej się śmieję. Cóż, oczywiście zrobiłbym to bez, ale powiedzmy, że skoro widzę szklankę do połowy pełną, mówię sobie, że jest to jeszcze jedna historia do opowiedzenia!

Oto historia trzech dziewczyn, które wracają z nocnego klubu ...

Wszystko jest w tytule. Ta przygoda ma miejsce w czerwcu 2021 roku, dwa tygodnie po moich dwudziestych urodzinach.

Z moim najstarszym przyjacielem (którego znam od przedszkola) i innym przyjacielem postanowiliśmy spędzić razem mały wieczór, zaczynając od drinka w barze, potem kilkoma, a kończąc na przystawce. .

Noc jest tańcząca i dość alkoholowa, ale nie przesadna. O piątej rano wszyscy troje czując się zmęczeni , postanawiamy wziąć kliknięcia, kliknięcia i drogę do naszych domów.

Dobrze tańczyliśmy, ale czas wracać do domu.

I tu się psuje. Zaledwie po wyjęciu z pudełka, zaczyna za nami podążać śmiałek płci męskiej, wzywając nas dość ostro , pytając, dlaczego wyjeżdżamy tak wcześnie i czy chcemy gdzieś zakończyć wieczór.

Odpowiedź: nie.

Będąc kimś, kogo często określa się jako „wielkie usta” i widząc, że moi przyjaciele są zawstydzeni, ale nie mają odwagi odpowiedzieć temu czarującemu człowiekowi, postanawiam odpowiedzieć: „Nie, dziękuję, jedziemy do domu. Uprzejmie, myśląc, że się na tym pogodzi .

To zawsze nie.

Ale nie! Teraz napastnik nadal idzie za nami, stając się coraz bardziej opresyjny i agresywny w swoich propozycjach . Nadal mu odpowiadam (i to jest mój błąd), czyniąc mnie zbyt stanowczym, bez obrażania .

Stalker stawał się coraz bardziej opresyjny i agresywny w swoich propozycjach.

Potem doszedł do punktu bez powrotu. Zaczął uderzać mnie współczującymi obelgami, takimi jak „brudna suka”, „pieprzyć twoją matkę”, „pieprzyć cię” i innymi uroczystościami.

Pomagający mi alkohol, postanowiłem zawrócić, podejść do niego i powiedzieć mu, żeby się zamknął i przestał nas śledzić, ale gdy tylko osiągnąłem jego poziom, dosłownie mnie schrzanił. uderzenie piłki .

Szczerze, to boli.

W wyniku przybycia strażaków policja ...

Tutaj upadam na ziemię, próbując zrozumieć, co się ze mną dzieje. Na szczęście miałem odruch złapania łokci, a głowa nie uderzyła o ziemię, ale mimo to: łokcie bolą, boli mnie ząb, usta, Bardzo krwawię i jestem przeważnie w szoku.

Moi przyjaciele, po obejrzeniu całej sceny, biegną do mnie i do Jean-Michel Connard. Jeden próbuje go odciągnąć, podczas gdy drugi próbuje mnie podnieść .

Docieram tam najlepiej, jak potrafię, tyle tylko, że upadam z powrotem na ziemię, bo pan też skleił za mną prawo , żeby pokazać, że nie skończył.

Ilustracja con.

Przyznaję, że jest to raczej niejasne: nie pamiętam dobrze, jak się tego wszystkiego pozbyliśmy, ale wierzę, że w tym czasie przybyli inni ludzie , aby odciągnąć mojego napastnika i tak żebym trochę opamiętał się.

W tym czasie mój przyjaciel z dzieciństwa zadzwonił do straży pożarnej, a potem na policję, podczas gdy mój drugi przyjaciel opowiedział widzom, co się stało, abyśmy mieli jak najwięcej świadków.

Służby ratunkowe i policja (mam wrażenie, że jestem w śledztwie na wyłączność, kiedy to mówię) przybyły zaskakująco szybko: myślę, że pięć minut po wstaniu wszyscy już tam byli.

Zakończyłem więc wieczór, żonglując zeznaniami dla gliniarzy i uwagą, jaką zwróciłem na strażaków, którzy mnie badali, ponieważ wciąż bardzo krwawiłem.

Historia palanta, który pozostaje na miejscu napadu

Tuż przed wejściem na pokład wozu strażackiego na pogotowie, aby lepiej mnie osłuchać (zwłaszcza na zębach), policja oczywiście zapytała mnie, czy mogę im podać opis mojego napastnika, ponieważ chciałem złożyć skargę. .

Lepiej niż portret tego idioty, wystarczyło tylko wskazać na niego palcem i powiedzieć „to on”, ponieważ ten idiota był po prostu pozowany na parapecie pięć metrów ode mnie , patrząc na scena z jego prowizorycznego siedzenia.

Jesteś głupi czy głupi?

Musiałem tylko wskazać na niego palcem i powiedzieć „To on”, ponieważ ten palant był tylko pięć metrów ode mnie.

Nie wiem jak wy, ale jeśli pewnego dnia wpadnę na zupełnie głupi pomysł zaatakowania kogoś, wykorzystałbym opóźnienie między telefonem do gliniarzy a ich przybyciem, aby zejść mi z drogi, po prostu spróbować uciec z aresztowania.

Ale nie, postanowił zostać, całkiem po-po-po-sey na cô-cô-cô-tey, i dlatego został aresztowany i wsadzony na pokład przede mną .

Krótko mówiąc, wszystko jest połączone dość szybko, idę na pogotowie, dezynfekuję się i dostaję kostki lodu do opróżnienia ust, dzwonię do rodziców i jedziemy bezpośrednio na komisariat w celu złożenia reklamacji , zaświadczenia lekarskie w ręku udowadniając, że moje rany rzeczywiście były konsekwencją otrzymanego ciosu.

Po reklamacji rozprawa

Gdy wszystko zostało nagrane, oczywiście czekałem jakiś czas, zanim Jean-Michel Débile został skazany.

Najpierw spędziłam trzy dni w trybie Shauna Sand, z bardzo opuchniętymi ustami i bardzo często rozmawiałam przez telefon z moimi przyjaciółmi, którzy pytali mnie o wiadomości, bo nie chciałam wychodzić z tą twarzą.

Szedłem też do dentysty, żeby sprawdzić, czy mój prawy siekacz (ten, który przyjął cios) wytrzyma.

Dobra wiadomość: z pewnością spadła o kilka milimetrów, ale najwyraźniej nie miała zamiaru odlecieć. Na szczęście bo inaczej witaj pirata minę.

Ja przez trzy dni po moim napadzie - radość życia mniej.

Kilka miesięcy później miał się odbyć proces mojego napastnika, i uważajcie, moje dzieci, to nie jest smutne.

Ponieważ bałam się potencjalnych represji i nie musiałam stawać się na rozprawie, zdecydowałam się zostać w domu. Moja mama wolała iść, ale pozostając publicznie, więc nie musiała przedstawiać się jako krewna wybitnej osoby, którą jestem ofiarą.

Rozpoczyna się rozprawa. Prawnik, który mnie reprezentuje, pokazuje zdjęcia, które policjanci zrobili mi zaraz po napaści, aby pokazać rozmiar szkód (całkiem szczerze zdjęcia, na których łapię najwięcej na Tinderze) (nie), zaświadczenia lekarskie, zeznania moich znajomych i cała reszta, żeby powiedzieć, że hej, ot co, to przecież on zrobił coś głupiego .

I tu dochodzimy do części zabawnej: obrony faceta. Trzymaj się paupiettes, to wspaniała sztuka.

Słyszę jego wersję faktów: alegorię.

Dla tego dżentelmena fakty potoczyły się następująco: wracał cicho do domu od wieczora, kiedy zacząłem, wspierany przez moich przyjaciół, nazywać go wszystkimi imionami, posuwając się nawet do obrażania rasisty (coś, co wygląda bardzo podobnie do mnie. , dowiesz się) (ostrzeżenie spoilera: nie).

A gdybym znalazł się kontuzjowany, to dlatego, że ten po prostu przyłożyłby do mnie głowę, żeby rozwiązać problem. To dlatego, że nie kontroluje swojej siły, ten dżentelmen.

Nigdy nie przestanę odpowiadać moim prześladowcom. Ponieważ dodatkowo teraz nie boję się już ciosów.

Moja mama powiedziała mi również, że w tamtym czasie sędzia śledczy nie mógł powstrzymać chichotu i zniwelował go, pokazując jej ponownie zdjęcia mojej pełnej twarzy. krwawy i opuchnięty.

Wszystko to zakończyło się dla niego powrotem do więzienia (ponieważ był na zawieszeniu po zwolnieniu warunkowym, po tym, jak został skazany na karę więzienia za kilka podobnych faktów) , wielkim zwycięstwem dla mnie i malucha do walki z ulicznym molestowaniem, ale z ząbkiem, który po czterech latach nadal boli.

Z tej przygody pamiętam tylko jedno: nigdy nie przestanę odpowiadać moim prześladowcom . Ponieważ dodatkowo teraz nie boję się już ciosów.

Popularne Wiadomości