Opublikowano 19 listopada 2021 r
Jeśli kiedykolwiek zerknąłeś, choćby ukradkiem, na filmografię Felixa Van Groeningena, wiesz, że ma on życzliwe spojrzenie na tych, których świat porzuca na boku.
Czy to w La Merditude des Choses, Alabama Monroe czy Belgica, tematy jego filmów są zawsze społeczne.
A Beautiful Boy nie jest wyjątkiem.
Piękny chłopak, nowy Van Groeningen
„Są chwile, kiedy patrzę na niego i zastanawiam się, kim on jest”.
Zwiastun Beautiful Boy rozpoczyna się smutnymi słowami ojca, zaniepokojonego losem syna.
Ponieważ w tym nowym osiągnięciu belgijskiego filmowca Timothée Chalamet gra młodego człowieka uzależnionego od narkotyków.
Po tym, jak uwiódł tłumy i podbił serca krytyków, obozując młodego kochanka z elastycznymi lokami w Call Me By Your Name, zaledwie 22-letni aktor całkowicie zmienia rejestr.
Beautiful Boy to historia chłopca, któremu nie udało się wyjść z nałogu metamfetaminy, widziana oczami ojca.
Piękny chłopak, bardzo fajny casting
Jeśli obecność w castingu Timothée Chalameta już mnie zachwyciła, to widząc, jak udziela odpowiedzi Steve'owi Carellowi, a także Maurie Tierney (The Affair, Urgences), dopełnia moje gorące pragnienie tego filmu.
Steve Carell jest aktorem-kameleonem, równie zdolnym do odgrywania oszustwa w każdej dużej amerykańskiej produkcji komediowej, jak i do okazania wrażliwości i powagi, jak w Foxcatcher.
Tutaj molocha nakręconego w hollywoodzkim kinie gra ojca rozbrojonego przez jego syna.
Przytłaczająca rola, która powinna mieć wpływ na moje małe serce, a dlaczego nie na twoje.
Werdykt 6 lutego w kinach.