Wszystkie wskazówki tam były: dubbing filmu The Lion King, piosenka Spirit i jej teledysk wydany kilka dni temu… A jednak nie spodziewałem się, że to nadchodzi.
Beyoncé właśnie wydała nowy album!
The Lion King: The Gift, album inspirowany filmem
Tak, Queen B nie była bezczynna, ponieważ oprócz zagrania głosu Nali w filmie na żywo wydanym w środę, przygotowała album.
The Lion King: The Gift to, jak sama nazwa wskazuje, album inspirowany filmem . Pomiędzy każdą z 14 piosenek znajduje się fragment audio z Króla Lwa.
Same piosenki są w pewnym sensie reinterpretacją kluczowych momentów filmu . Bigger to piosenka o dziedzictwie, Nile przywołuje wygnanie Simby, a Scar to rodzaj przeprosin dla jego złego wuja ...
Bardzo podoba mi się ten stały rytm, który pozwala słuchaczowi zrozumieć każdy tytuł poprzez kultowy film.
The Lion King: The Gift, album w hołdzie dla Afryki
Poza oczywistym hołdem dla Króla Lwa, wydaje się, że Beyoncé starała się umieścić Afrykę w sercu nowego albumu.
W wywiadzie dla ABC News sama powiedziała, że postrzega to jako „list miłosny do Afryki” .
WŁAŚNIE OGŁOSZONO: „#TheLionKing Czy możesz dziś poczuć miłość? ze specjalnym programem @RobinRoberts ukaże się WYŁĄCZNA ŚWIATOWA PREMIERA teledysku @ Beyonce do „Spirit” oraz ekskluzywny wywiad z supergwiazdą! Oglądaj TONIGHT o 20:00 w @ABCNetwork https://t.co/mfhnDwVq7G pic.twitter.com/bd884lHSy9
- Good Morning America (@GMA) 16 lipca 2021 r
I nie bez powodu większość piosenek zawiera odniesienia do tradycyjnej muzyki z różnych części kontynentu . Czy to chóry, rytmy, harmonie, wszystko ma na celu oddanie hołdu kulturze afrykańskiej.
Beyoncé wybrała nawet artystów z tej kultury, w szczególności artystów nigeryjskich, aby towarzyszyli jej na tym albumie. Między innymi Yemi Alade , piosenkarz i autor tekstów, Pan Eazi , pionier w muzyce Banku, Burna Boy , artysta Afrobeat ...
W najbardziej znanych ludziach rozpoznasz Kendricka Lamara, Pharella Williamsa, Majora Lazera, Jaya-Z, a nawet jego własną 7-letnią córkę Blue Ivy.
Szczerze mówiąc, nie mówię tego, ponieważ kocham Beyoncé, ale ten album to samorodek . Mam nadzieję, że wkrótce go posłuchacie (jest dostępny na YouTube)!