Myślę, że zmiana mentalności dzieci w pieczy zastępczej jest ważna.

Byłem w rodzinie zastępczej, odkąd skończyłem 8 lat i mówienie, że czasami może to być przytłaczające i stresujące… Dlaczego? Po prostu z obawy, że ktoś nie będzie na nas źle patrzył i spojrzał na z góry przyjęte pomysły .

Jestem w rodzinie zastępczej i inni mnie oceniają

Kiedy mówię dorosłym lub znajomym, że jestem w rodzinie zastępczej, zawsze wywołuje to podobne reakcje:

- Ach! Nie wiedziałem… (normalne, nie mam tego napisane na czole!)
- Przepraszam… (Przepraszam za co? Mam szansę na sukces!)
- Dlaczego jesteś w rodzinie zastępczej? (To jest pytanie dnia!)

Ludzie, których nie znam, postrzegają mnie jako „biedne” dziecko, które nie jest już z rodzicami, jako dziecko odesłane do państwa.

Ich obraz mnie jest jeszcze gorszy, kiedy opierają się na francuskich stereotypach na ten temat.

Stereotypy, według których dzieci w pieczy zastępczej są niegrzeczne, bez przyszłości, burzliwe, nie radzą sobie dobrze w szkole, bez wolnego czasu ...

Krótko mówiąc, złe dzieci ze złymi rodzicami .

Rodziny goszczące są często postrzegane jako złośliwe i / lub zbyt poważne, a mimo to mogę udowodnić coś przeciwnego, opierając się na konkretnym przykładzie: moim pochodzeniu!

Moje szczęśliwe miejsce pobytu u rodziny goszczącej

Moja podróż z rodziną goszczącą rozpoczęła się w 2021 roku, miałam 8 lat. Moi rodzice nie mogli się o mnie troszczyć, ale nadal mam w życiu część rodziny !

Nie widziałem swojego ojca od 4 lat: moi rodzice są w separacji.

Mój ojciec przywiązywał do mnie zbyt dużą wagę emocjonalną z powodu jego nieobecności na randkach. Poprosiłem więc o zaprzestanie wszelkich kontaktów z nim.

Z drugiej strony z mamą wszystko układa się bardzo dobrze. Widzę ją co drugi weekend, a także wracam do domu na połowę wakacji.

W tym czasie trafiłam do wspaniałej rodziny goszczącej, z którą łączy mnie świetna więź. Ci ludzie nauczyli mnie tak wiele o życiu, przynieśli wiedzę, pomogli, przynieśli uczucia na tyle, by mnie podnieść.

Cała rodzina mnie zintegrowała i dziękuję im. Nie sądzę, że są jedyną rodziną goszczącą, która jest tak wspaniała.

Poza tym na szczęście między tymi ludźmi a moją matką nigdy nie było żadnego problemu. Pozwoliło to na dobry rozwój moich relacji z rodziną goszczącą, moja mama wiedziała, że ​​jestem w (bardzo) dobrych rękach!

Moje umieszczenie nie było ani traumatyczne, ani trudne . Najtrudniej było na początku w szkole. Musiałem iść do psychiatry, ponieważ wcale nie byłem towarzyski, nie lubiłem chodzić, czułem się inny niż moi koledzy z klasy ...

Wtedy w końcu zrozumiałem, że praca jest niezbędna i zaakceptowałem to. Otworzyłem się i zrobiłem duży postęp!

Miałem kilka nocy ze słabościami, podczas których wmawiałem sobie, że nie mam takiego życia jak inni, że to dziwne, gdzie się zastanawiałem, dlaczego na mnie spadło ...

Ale w końcu pocieszyłem się, mówiąc sobie, że miałem szczęście być w rodzinie zastępczej, aby odnieść sukces ! A kiedy się obudziłem, mogłem im o tym opowiedzieć.

Nie wyglądam tak, jak mamy obraz dzieci w pieczy zastępczej

Jestem żywym dowodem na to, że stereotypy na temat przybranych dzieci są błędne , dlatego chciałbym przestać mnie przez nie widzieć.

Niegrzeczny? Wszyscy mieszkańcy wioski mówią mojej rodzinie goszczącej, że jestem urocza, uprzejma i uśmiechnięta!

Źle w szkole? Mam w patencie wzmiankę dobry, prawie bardzo dobry (na 5 punktów na 800!) I biuletyny ze średnią 16 na trzecim!

Burzliwy? Złe dziecko? Jestem naturalnie pomocny!

Każdego roku serwuję posiłki starszych, uczestniczę w rozejmach, stworzyłem w swojej wiosce lożę z książkami, dekorowałem ulice na Boże Narodzenie, byłem zastępcą młodszego radnego departamentu i stażystą u p. burmistrz Dijon.

A dziś jestem ambasadorem walki z prześladowaniem w szkole, doradcą szkolnym i menadżerem Maison des Lycéens ...

Później chciałbym zostać sędzią lub prawnikiem. Sprawiedliwość to obszar, który mnie pociąga, mam nadzieję, że ta ambicja stanie się realna, aby pokazać wszystkim, że możemy zacząć od małego i mieć dużo!

Wymaga woli i odwagi, a nie poprzestaje na oczernianiu i zamknięciu związanym z naszym statusem.

Przestań oznaczać dzieci w pieczy zastępczej

Dlatego napisałem tę opinię, aby pokazać, jak ważne jest nie etykietowanie ludzi ani sytuacji. Dzieci w pieczy zastępczej nie powinny być postrzegane przez te stereotypy.

Próbowałem ci udowodnić, że te stereotypy z definicji nie są prawdziwe i wiem, że nie tylko ja jestem szczęśliwy i odnoszę sukcesy.

Chciałabym, aby te stereotypy zostały wymazane, aby dzieci w pieczy zastępczej miały po swojej stronie wszelkie szanse odniesienia sukcesu.

Wiem, że sam nie odniesie sukcesu, ale myślę, że jeśli zrobimy to razem, uda nam się przekonać część społeczeństwa!

I dla mnie, jak również dla wszystkich dzieci takich jak ja, które walczą o ich lepszy obraz, byłoby to prawdziwe osiągnięcie .

Na koniec chciałbym powiedzieć rodzinie goszczącej, że ich kocham i bardzo im dziękuję!

Popularne Wiadomości

Empowerment Lab: spotkanie z Charlotte Scapin

Czasami są ludzie, którzy wydzielają wściekłą energię i sprawiają, że chcemy przenosić góry. Charlotte Scapin jest jedną z nich i nie na darmo: chce dać każdemu szansę na wzmocnienie!…