Mój słodki przyjaciel,

Niedawno rozmawialiśmy ponownie o czymś, co zrobiłeś, z czego nie jesteś zbyt dumny.

Coś, o co tak bardzo się obwiniałeś i wciąż masz trudności z rozmową.

Miesiącami infiltrowałeś sieci społecznościowe swojego byłego, a przez miesiące śledziłeś każdy jego ruch .

Dziś chciałbym napisać do Ciebie list, abyś mógł cofnąć się o krok od wydarzeń, ale także, abyś wreszcie mógł sobie wybaczyć i ruszyć dalej.

Twój romans z byłą

Na początku twojego związku z Camille wszystko układało się najlepiej. Był facetem, o którym zawsze marzyłaś i stworzyłeś wspaniały zespół.

Ale po kilku miesiącach idyllicznego związku zacząłeś podejrzewać Camille o niewierność .

Uwielbiał sprawiać przyjemność i chociaż ślepo mu ufałeś, coraz więcej szczegółów zaczęło podważać jego uczciwość.

Bałeś się, że jest inna dziewczyna i było to dla ciebie nie do zniesienia.

Twoje powtarzające się kłótnie na ten temat doprowadziły do ​​rozstania i złamało ci serce.

Kochałeś ją jak szaloną, ale nie mogłeś jej już ufać , więc doszło do zerwania.

Tak trudno było widzieć Cię nieszczęśliwego.

Pierwszy raz, kiedy przeniknąłeś wiadomości swojego chłopaka

Nie mówiąc nikomu, miałeś pomysł.

Pomysł, który nigdy wcześniej nie przyszedł ci do głowy, ale wydawał się wtedy najlepszą rzeczą do zrobienia.

Znałeś identyfikatory Camille w serwisie Netflix, odkąd zalogowałeś się na jej konto kilka miesięcy wcześniej; powiedziałeś sobie, że przy odrobinie szczęścia ten używa tego samego adresu i hasła do innych kont.

I miałeś rację.

W krótszym czasie, niż potrzeba, aby to powiedzieć, byłeś w stanie zalogować się na konto swojego byłego Messengera .

Dowód niewierności

W tym czasie dręczyły cię wątpliwości.

Tęskniłeś za swoim związkiem z Camille. Nie wiedziałeś, czy dobrze zrobiłeś, opuszczając go, bo nawet jeśli ci wokół ciebie pocieszali cię w swojej decyzji, obawiałeś się, że zostaniesz oszukany na temat niewierności.

I musiałeś mieć co do tego jasność. Stąd pomysł infiltracji jego Posłańca.

Najpierw znalazłeś rozmowę, której się bałeś, tę z „drugą dziewczyną”. Oczywiście twoje podejrzenia były uzasadnione.

Camille pocałowała go wieczorem, a następnie omówiła to z nią, ale także z przyjaciółmi.

Bo tak, żądny prawdy, sprawdziłeś wszystkie rozmowy, które Camille prowadziła przez ostatnie miesiące .

Czytanie tych wymian bardzo cię zraniło. Czułeś się oszukany, zdradzony, jeszcze bardziej upokorzony.

Jej przyjaciele wiedzieli, a niektórzy nawet zachęcali Camille, żeby ci nie mówiła ...

Chęć wybaczenia swojej niewiernej byłej

Ale czytając wiadomości Camille, zdałeś sobie sprawę z czegoś innego: gorzko żałował tego, co zrobił i strasznie się obwiniał.

Powtarzał swoim przyjaciołom, jaki był głupi i jak nieszczęśliwy, że cię stracił.

Rozpaczał, powiedział im, że cię kocha i że nigdy nie może sobie wybaczyć tego, co zrobił.

Zostawiłaś sobie kilka tygodni na przemyślenie, bez wątpienia wieści dla Camille, która nie miała pojęcia, że ​​masz dostęp do jej prywatnych rozmów.

Po chwili pomyślałeś, że możesz znowu dać jej szansę .

Kiedy twój czarnuch prześladujący zmienił się w nałóg

Twój związek zaczął się ponownie.

Zdałeś gąbkę i chociaż my, twoi przyjaciele, szczerze mówiąc, nie pochwalaliśmy twojego pojednania, znów wyglądałeś na szczęśliwego i to było dla nas najważniejsze.

Ale nawet jeśli twoja miłość została „naprawiona”, twoje zaufanie zostało rozbite na tysiące kawałków.

Wciąż bez słowa, pozostawałeś w kontakcie z jej Posłanniczką, opowieścią o tym , że możesz mieć oko na wszelki wypadek .

W pierwszych miesiącach, które nastąpiły po twojej przeróbce, nie poddawałeś się zbytnio, ale w dniu, w którym Camille wyjechała na semestr za granicę, twoje zmartwienia powróciły jak stare demony.

Zacząłeś coraz częściej chodzić do jego Posłańca, aby upewnić się, że nie zacznie ponownie latać.

Ale fakt bycia świadomym każdego jego ruchu szybko stał się nałogiem.

Facebook i Messenger już nie wystarczały, połączyłeś się też z jego kontem na Instagramie i Snapchatem .

Niezdrowe uzależnienie od prześladowania twojego mężczyzny

Codziennie przeglądałeś wszystko, mając obsesję na punkcie strachu, że Camille znowu może się mylić.

To, co postrzegałeś jako „sposób na uspokojenie siebie”, stało się prawdziwą perwersyjną i niezdrową obsesją .

Bardziej niż obserwowanie go, prawie wchodziłeś do jego głowy, byłeś zaalarmowany o wszystkim, co powiedział, zrobił, a nawet myślał prawie w czasie rzeczywistym.

Przypuszczam, że zdałeś sobie sprawę z wypaczenia swojego zachowania; Zastanawiam się, czy nie dlatego nigdy nikomu nie powiedziałeś o tym, co robisz .

Nawet twoi najbliżsi przyjaciele, którym zwykle wszystko powierzasz. Nawet mnie.

Część z was wiedziała, że ​​naruszyłaś prywatność swojego chłopaka i posunęłaś się za daleko, ale myślę, że nie byłaś taka dumna, że ​​stłumiłaś ten głos, mówiąc, że to źle.

Z pewnością z tego powodu zaprzeczyłeś wszystkiemu, gdy pewnego wieczoru przyłapaliśmy cię z przyjacielem na gorącym uczynku.

Popadłeś w całkowite zaprzeczenie. Jestem pewien, że nie chciałeś źle się zachowywać, ale nie mogliśmy zmusić cię do wysłuchania rozsądku.

Kłamstwa twojego chłopaka wyjaśniały twoje zachowanie, ale go nie usprawiedliwiały.

Nie chciałeś przestać prześladować swojego chłopaka

Próbowaliśmy cię przekonać, żebyś przestał, wyjaśniając ci, że dostęp do sieci społecznościowych twojego chłopaka bez jego zgody szkodzi nie tylko Camille, ale także tobie i twojemu związkowi .

Ale powiedziałeś nam wtedy:

- A jeśli się wyloguję i przegapię kolejną niewierność? Jak mam to zrobić? "

Wiedziałeś, że jeśli podejmiesz decyzję o wylogowaniu się z kont Camille, nigdy więcej nie będziesz miał do nich dostępu, ponieważ zmienił swoje hasło.

Umierałeś ze strachu przed utratą kontroli: kontroli, którą myślałeś, że masz nad nim i nad swoim związkiem. A ty umierałeś ze strachu, że go stracisz.

Co skłoniło cię do przeszukania kont swojego chłopaka

W końcu myślę, że to, co skłoniło cię do kopania, to poszukiwanie kontroli.

Dostęp do całego jego życia prywatnego dawał ci swego rodzaju „władzę nad nim”: nie mógł cię znowu okłamywać bez twojej wiedzy.

Musiałeś poczuć, że nawet jeśli znów stanie się dla ciebie dupkiem, możesz „zachować przewagę nad swoim związkiem”.

Twoja obsesja na punkcie bycia powiadamianym o każdym jego ruchu była niewątpliwie spowodowana brakiem zaufania, jakim go miałeś.

Ale dzisiaj z całą dobrocią powiem wam, że było to również oparte na braku zaufania, jaki mieliście w sobie .

Śledzenie swojego chłopaka sprawiało, że byłeś nieszczęśliwy

W końcu, nawet jeśli próbowałeś przekonać siebie, że śledzenie swojego chłopaka w ten sposób przyniosło ci spokój i pogodę ducha, on tego nie zrobił. Było wręcz odwrotnie.

Nie mogłeś zobaczyć, jak gówniany był twój plan.

Byłeś świadomy, prawie zawsze żył, każdego kłamstwa, które ci powiedział . A było ich dużo.

Ale niestety, zbyt zawstydzony, by przyznać się jej, że zagłębiłeś się w jej wiadomości, nie mogłeś nawet jej winić za jej mity.

Więc zachowałeś wszystko dla siebie .

Jak mogłeś go winić za kłamstwo, o którym nie powinieneś wiedzieć, bez spalenia twoich małych shenaniganów?

Wiedziałeś, że się spotykał, kiedy powiedział ci, że ogląda film. Wiedziałeś, że rozmawia z dziewczynami, kiedy powiedział ci, że tego nie robi. Wiedziałeś, że to źle, kiedy powiedział ci, że to prawda, i odwrotnie.

Ale nic nie powiedziałeś i to cię gryzło od wewnątrz .

Nowa niewierność twojego chłopaka

Mimo wszystko zostałeś. Nigdy nie odszedłeś.

W rzeczywistości mam też wrażenie, że śledząc relacje Camille, próbowałeś przekonać siebie, że był złym przyjacielem.

Mówiłeś, że robisz to, aby „uspokoić się”, ale myślę, że z jednej strony był to również sposób na to, żebyś się nim zniesmaczył.

Wiedziałeś, jakim był chłopcem, ale szukałeś namacalnego i przekonującego powodu, by go zostawić .

Czekałeś, aż będziesz miał dowód niewybaczalnego czynu, żeby mu powiedzieć, że wiesz wszystko.

I nie trzeba było długo czekać.

Kilka dni przed powrotem z Erasmusa, kiedy przez jakiś czas nie logowałeś się na jego portalach społecznościowych, ponieważ próbowałeś przestać, odkryłeś wymianę nagich zdjęć i dowód, że Camille spała inna dziewczyna.

To była ostatnia kropla. Skonfrontowałeś go, zaprzeczył, rzuciłeś go przed końcem dnia .

Rok po zerwaniu ze swoim zdradzającym ex

Minął rok, odkąd wydarzyła się ta cała historia i dlatego ponownie o tym rozmawialiśmy.

W końcu znowu próbowałem z tobą o tym porozmawiać, bo uciekłeś przed rozmową.

Wiem, że nie lubisz wspominać tego, co zrobiłeś, ponieważ zdajesz sobie sprawę, że posunąłeś się za daleko i strasznie się tego wstydzisz.

Ale wiem też, że udało się Panu cofnąć o krok i jestem przekonany, że ważne jest, abyście dziś usłyszeli pewne rzeczy .

W końcu miałeś rację, obawiając się kłamstw Camille, ponieważ udowodnił ci, że nie jest godny twojego zaufania ani twojej miłości.

Ale taki prześladowca nie był rozwiązaniem .

Lekcje, których nauczyłeś się z tej historii

Naruszyłeś prywatność osoby, którą kochałeś, ale przede wszystkim spowodowałeś, że sam bardzo cierpiałeś.

Musisz wiedzieć, że dostęp do myśli i działań twojego partnera (w tym przypadku za pośrednictwem jego sieci społecznościowych) nie powstrzyma go przed niewiernością, jeśli zdecyduje się szukać gdzie indziej. .

Nigdy nie będziesz w stanie kontrolować pragnień lub działań osoby, którą kochasz, a chęć tego będzie tylko zranić was oboje.

Chciałbym również przypomnieć , że nie musiałeś czekać, aż będziesz miał namacalny dowód, aby opuścić Camille .

Ten chłopak nie uszczęśliwił cię, jego kłamstwa ciągnęły cię w dół i nikt, a szczególnie ty, nie zasługuje na więź, która sprawia, że ​​cierpią.

Chcę też, żebyś pamiętał, że to , co zrobiłeś, nie definiowało cię .

Jestem przekonany, że daleko ci do bycia psycholem, zazdrosną i zaborczą dziewczyną, która chce prześladować swojego chłopaka. Ten toksyczny związek sprawił, że zachowywałeś się jak jeden, ale to nie to, kim jesteś.

Wiem, że dzisiaj zdajesz sobie sprawę. Sam mi powiedziałeś:

„Ta sytuacja już się nigdy nie powtórzy, ponieważ już nigdy nie będę tolerować takiej sytuacji”. "

Popularne Wiadomości