Nie możemy tego powiedzieć wystarczająco dużo: wszystkie (złe) gusta są z natury. Tak więc opinii jest tyle, ile ludzi, jeśli mają odwagę je przyjąć.

Przez cały czas krzyżowała się krytyka Le Diable

To właśnie zrobiło dziś dwóch członków redakcji Mademoisell: po intelektualnym wypatroszeniu portali społecznościowych postanowili rozszerzyć swoją kinofoniczną kłótnię na magazyn.

Ożywiona debata, w której możesz wziąć udział w komentarzach.

Osobiście otworzę uroczystość, wtedy moja koleżanka Alix Martineau, która regularnie występuje w felietonach kinowych / serialowych, będzie się obnosić ze swoją złą wiarą.

Diabeł, cały czas, uprzejmy, gotycki thriller

Dla przypomnienia, The Devil, All the Time to film Antonio Camposa na podstawie powieści noir Donalda Raya Pollocka, która rozgrywa się w Knockemstiff w Ohio.

W obliczu swojej umierającej żony, zdesperowany mężczyzna, Willard Russell, próbuje wszystkiego za wszystko, poświęcając ciało i duszę religii.

Jego modlitwy będą stopniowo przypominały ofiary, które Arvin, syn pary, będzie płacił za całe życie ...

Potężna inscenizacja

Pomimo tego, jak żartują złe języki, Diabeł, cały czas, produkowany przez Jake'a Gyllenhaalla, który zdecydowanie zawsze dokonuje właściwych wyborów (szczególnie pamiętamy wzniosłe The Sister Brothers lub mglisty Wróg), w całej postaci świetny thriller.

Tyle że może nie jest ostentacyjna w swojej inscenizacji. Jednak ostentacyjny, grand-guignolesque, zwykle schlebia oku temu, kto szuka rozrywki głośno i szybko.

Jeśli jesteś jednym z tych konsumentów, idź swoją drogą, bardzo gotycki Le Diable, zawsze interesuje się swoim uprzejmym, ale śmiertelnym osłabieniem , jak ostatni francuski pocałunek przed szafotą.

Z wyjątkiem kilku krwawych elementów (pies, śrubokręt), które są bardziej faktami autora niż reżysera, film wymyka się efektom patyka i koncentruje się na tym, co istotne: perwersji bohaterów.

Diabeł cały czas zwraca uwagę na wady retrospektywnej Ameryki, w szczególności dzięki - jak wskazał ostry magazyn filmowy TroisCouleurs - „tragicznym i mrocznym tonem, który przypomina Sang pour śpiewany przez braci Coen. ”.

Kamera porusza się cicho z twarzy na twarz, czasami rejestrując ich pobożne szaleństwo, a czasem pożądanie tych ludzi, którzy wypaczają Środkowy Zachód. I Bóg wie, że jest ich wiele ...

Lugubrious postaci do woli

W Diabeł cały czas człowiek jest dla człowieka wilkiem . Wszyscy się nienawidzą, zabijają lub ukrywają swoje mroczne zamiary pod fałszywymi kajdanami cnoty.

Człowiek oszalały z miłości, gotowy poświęcić wszystko, by uratować żonę przed rakiem, inny ukrzyżowany na polu bitwy, morderczy kaznodzieja, kapłan drapieżny seksualnie, libidynowy zabójca: nie ma jednego uratuj drugiego.

Tymczasem wszystkie kobiety cierpią z powodu tragicznego losu, często przyspieszanego przez przewrotność małżonków. Dlatego nigdy nie trwają długo, z winy ich niesławnych oprawców.

W tym gotyckim powrocie do thrillera Donalda Raya Pollocka, który obejmuje klasykę gatunku (Noc myśliwego, Podróż do końca piekła, Krew za krew, Den szaleństwa, Galveston) atmosfera jest zatem toksyczna męskość .

Przerażająca męskość, która wydaje się wyrastać prosto z trzewi Roberta Pattinsona, Billa Skarsgårda i Jasona Clarke'a, którego jedyny antagonista - z niemal godnymi pochwały intencjami - przybiera twarz Toma Hollanda tak sprawiedliwego jak zawsze.

Wszystkie te postacie, razem lub osobno, rysują zainfekowaną i podstępną mitologię, która pasożytuje w głębinach Środkowego Zachodu.

Intryga, zaraźliwa wylęgarnia tego genialnego thrillera

Tam, gdzie Antonio Campos, reżyser niepokojącej Christine (2016), robi to z mocą, nie przesadzając, na swój sposób opowiada irracjonalne.

Vice jest w samym sercu spisku i trzeba było wiedzieć, jak go uchwycić w odpowiedniej mierze, aby go uhonorować.

Jest (o wiele) zbyt rzadko oglądanie głównego nurtu filmu atakującego religię , prawdziwego demona diabła, przez cały czas, który podkreśla dewiacje i grzechy najbardziej pobożnych ludzi.

Rodzaj kazań antyreligijnych, Le Diable, tout le temps, jest jednym z tych filmów, które muszą przesuwać się z jednej telewizji do drugiej, aby ostrzec o możliwym (i zawsze aktualnym), jeśli nie obskurantyzmie, przynajmniej archaizmie 'Kościół.

Le Diable, tout le temps, nie będąc arcydziełem, nie będąc nawet dziełem, które zostanie zapamiętane przez 10 lat, jest filmem koniecznym, wskazującym wady Ameryki, której życzymy sobie całymi dniami. szczęśliwszy niż w 1965 roku.

Oddaję się teraz genialnej Alix Martineau, która wypowie się przeciwko tej krytyce.

Diabeł, cały czas, 2h30 twojego życia na zawsze stracone

Jeśli jesteś jedną z tych osób, które płaczą geniuszem przy najmniejszym gnijącym psie, ten film jest dla Ciebie.

Jeśli jednak masz krytyczny umysł, szybko zorientujesz się, że Diabeł, cały czas, pod jego wywrotowym thrillerem o religii, jest tylko zbiorem stereotypów widzianych, przeglądanych i ponownie analizowanych. magazynów, które już po kilku minutach od jego ukończenia z pewnością umkną Twojej pamięci.

A jednak Bóg (ten słynny) wie, że niecierpliwie czekałem na jego przybycie na Netflix!

Postacie stereotypowe

Moje słabo ograniczone oczekiwanie co do Le Diable przez cały czas polegało na zapowiedzi jego rzucenia, co rzuciło mi w oczy dużo proszku.

Robert Pattinson, Tom Holland, Bill Skarsgård, Harry Melling, Mia Wasikowska… Lista ciągnęła się i moje pulsowanie nie mogło już dłużej jej pokonać, dopóki nie odkryłem postaci, które grają.

Manicheizm i kpiny zapraszają się na imprezę, czyniąc Diabła przez cały czas punktem odniesienia dla wielkich złoczyńców ewoluujących bez mieszania i ignorujących wszelkie niuanse. Religia staje się wtedy chwiejnym kręgosłupem tego zgromadzenia hieratycznych łajdaków ze Środkowego Zachodu. Jest winna wszelkiego zła, ukochanego, czarującego lub nieciekawego, i presto! Wrzuca wszystkich do tej samej torby.

Torba jest następnie podzielona na dwie kategorie: kobiety, dziewczęta w niebezpieczeństwie i mężczyźni, równie niebezpieczni, jak niestabilni .

Jedynego bohatera płci męskiej, któremu udaje się zdobyć przychylność widza, współczuje niechęć do opium ludu i dążenie do zemsty, podczas gdy powinien zostać zwolniony z tych samych grzechów, które potępiają inne postacie. W absolutnej złej wierze.

Ale wciąż musimy przyznać się diabłu, że cały czas jego banda łotrów gra bez najmniejszej fałszywej nuty. Krótko mówiąc, film aktorów!

Inscenizacja przekroczona przez projekt

Chociaż każda postać może odebrać swój własny film, wciśnięcie ich wszystkich w jeden nie gwarantuje sukcesu. Chóralna i wielopokoleniowa strona filmu fabularnego zdaje się wykraczać poza jego reżysera, który oferuje niezręczne cofanie się w czasie .

Przebłyski intryg bardziej kuszące niż sama fabuła, krwawe jąkanie, odtworzone sceny ... Tyle smug, które sprawiają, że film Antonio Camposa jest długą rzeką, że wolelibyśmy być cicho, usiane irytującymi muszkami .

Nie ma więc nic nowego pod słońcem w tej anegdotycznej adaptacji i starej przed czasem, która podejmuje tematy omawiane wielokrotnie od Nocy myśliwego ... w 1956 roku.

Fabuła, która traci impet

Pierwsza część Diabła cały czas przenosi swoją publiczność i obiecuje góry i cuda.

Pastor Roy Laferty grany przez Harry'ego Mellinga jest jednocześnie intrygujący, fascynujący i łamiący serce. Ale pomimo imponującej roli Roberta Pattinsona jako Prestona Teagardina, pastora-pedofila, zainteresowanie filmem kończy się tutaj, u kresu pierwszej godziny .

Pamiętaj, że zostało jeszcze półtora!

Fabuła upada, na próżno próbuje przylgnąć do gałęzi pod pretekstem interakcji między bohaterami. Ta krucjata, jakkolwiek trwająca przeciwko Złu, okazuje się słaba i oczekiwana w każdym zadanym ciosie i każdym wystrzelonym pocisku.

Jeśli ten wyciek żółci cię urazi, wiedz, że odzwierciedla to tylko moje rozczarowanie, że zawiodłem w uwielbieniu, który tak bardzo chciałbym w tym filmie. Ale słodkie pióro mojego drogiego Kalindi, które pod wieloma względami przewyższa moją złą hiperbolę, będzie, mam nadzieję, zachęcić was do oglądania Le Diable, aby przez cały czas omawiać to w komentarzach.

Popularne Wiadomości