Aktualizacja z 3 sierpnia 2021 r

Netflix nie ustaje i sygnalizuje, pomimo narzekania niektórych filmowców i widzów. Funkcja przyspieszonego odczytu, przetestowana kilka miesięcy temu (czytaj poniżej), zaczyna być wdrażana.

Ta opcja jest obecnie zarezerwowana dla aplikacji Netflix na smartfonach z systemem Android w Stanach Zjednoczonych i umożliwia oglądanie treści z prędkością x1,25 lub x1,5 . Musi być aktywowany dla każdej zawartości, abyśmy nie znaleźli się w oglądaniu nowej serii w czasie, nie zdając sobie z tego sprawy, tylko dlatego, że chcieliśmy szybko zakończyć odcinek Przyjaciół trzy dni wcześniej.

Podobnie jak w momencie zapowiedzi tej funkcji, coraz więcej głosów żałuje, że Netflix pozwala użytkownikom „zdradzić” spojrzenie artystów . Już w październiku w tym artykule zakwestionowaliśmy swobodę publiczności w dostosowywaniu dzieł do własnych problemów, argumentując, że udostępnianie filmów na przykład na małym ekranie już „zdradza” wizję artysty. reżyser czy reżyser ...

Chociaż debata pozostaje otwarta, funkcjonalność wydaje się pozostać. Wkrótce we Francji a priori!

Testy Netflix przyspieszyły lub spowolniły czytanie

29 października 2021 r

Kilka dni temu Marchewka Mademoisell mówiła wam o dziwnym sposobie oglądania seriali telewizyjnych: robieniu przerw, kilkakrotnym resetowaniu scen ...

Wcześniej w tym roku to Louise wyjaśniła ci, jak oglądać jej filmy na YouTube i słuchać jej podcastów w trybie poklatkowym.

Obecnie nie jest możliwe spowolnienie ani przyspieszenie treści w serwisie Netflix. Ale nigdy nie mów nigdy!

Serwis Android Police jako pierwszy opublikował informacje, co potwierdził przedstawiciel platformy: Netflix testuje opcję zmiany szybkości czytania treści .

Konkretnie oznacza to, że możemy spowolnić lub przyspieszyć oglądany odcinek, film lub dokument.

(Aktualizacja: Netflix potwierdza) Netflix testuje zmienną prędkość odtwarzania na Androida https://t.co/LLZo8PfVJk pic.twitter.com/PZhTwHImM6

- Android Police (@AndroidPolice) 28 października 2021 r

Uważaj jednak, nic nie mówi, że ta opcja zostanie zaimplementowana na stałe. Cytuję przedstawiciela Netflix:

„Jak zwykle w przypadku testów, ta opcja niekoniecznie zostanie zintegrowana na stałe z Netflixem. "

Niektórzy wydają się zdecydowani, że tak nie jest.

Artyści VS zmienili prędkość odtwarzania w serwisie Netflix

Wielu filmowców wezwało Netflix w sieciach społecznościowych, aby skrytykować tę opcję . Weźmy na przykład Judd Apatow (współtwórca Love na Netflix):

Nie @Netflix no. Nie zmuszaj mnie do dzwonienia do każdego reżysera i pokazywania twórcy na Ziemi, żeby z tobą walczył. Oszczędź mi czasu. Wygram, ale zajmie to mnóstwo czasu. Nie zadzieraj z naszym czasem. Dajemy Ci miłe rzeczy. Zostaw je tak, jak powinny. https://t.co/xkprLM44oC

- Judd Apatow (@JuddApatow) 28 października 2021

Nie, @netflix, nie. Nie każ mi wzywać wszystkich reżyserów i twórców seriali na Ziemi, aby z tobą walczyli. Nie trać czasu.

Wygralibyśmy. Ale to zajmie trochę czasu.

Nie ruszaj naszego tempa. Oferujemy Ci piękne rzeczy. Utrzymuj je w stanie, w jakim powinny być oglądane.

Brad Bird, gwiazda Disney / Pixar, dodaje:

Whelp - kolejny spektakularnie zły pomysł i kolejne przejście do już wykrwawiającego się doświadczenia kinowego. Po co z jednej strony wspierać i finansować wizje filmowców, a z drugiej pracować nad zniszczeniem prezentacji tych filmów ??? https://t.co/T7QdYAQGHU

- Brad Bird (@ BradBirdA113) 28 października 2021 r

Kolejny niesamowicie kiepski pomysł i kolejna plaga w już zniszczonym kinowym doświadczeniu.

Po co z jednej strony wspierać i finansować wizję filmowców, az drugiej chcieć zniszczyć dystrybucję tych filmów ?!

Aaron Paul (Breaking Bad), Peyton Reed (Ant-Man)… lista artystów protestujących przeciwko tej innowacji Netflix rośnie.

Modyfikacja prędkości, czy to zdradza pracę?

Argument tych aktorów i reżyserów jest prosty: tworzymy dzieło sztuki. Należy na nią patrzeć w określony sposób. Modyfikacja tego jest modyfikacją, a więc zdradzeniem naszej sztuki .

Zastanawiam się jednak. Już teraz wyobrażam sobie, że kreacje Netflix są generalnie przeznaczone do oglądania wszędzie. A co z innymi treściami dostępnymi na platformie?

Christopher Nolan nie stworzył Interstellar dla mojego przyjaciela do oglądania na swoim iPhonie w TGV. Alfonso Cuarón nie zdawał sobie sprawy z grawitacji, mając na uwadze, że trzeba ją dostosować do ekranu mojego laptopa.

Ludzie już „modyfikują” sztukę, którą integrują: zatrzymują się, robią coś innego w tym samym czasie, konsultują pracę na drobnych lub kiepskiej jakości mediach ...

Oczywiście rytm jest ważny w pracy, ale czy publiczność powinna być pozbawiona możliwości wyboru szybkości czytania? Lub otworzyć dostępne opcje?

Ciekaw jestem, co myślisz!

Popularne Wiadomości