Spisie treści

- Artykuł pierwotnie opublikowany 25 lutego 2021 r

Widzisz, Indie są wyjątkowe.

To nie jest jak Nowy Jork ani Paryż. Nie możesz powiedzieć, że lubisz jego rogaliki lub bułeczki, to nie miałoby sensu. A jeśli myślisz, że nie widzę, jak przychodzisz ze swoimi dużymi butami i refrenem curry, włóż to tam, hę. Nie, ponieważ natychmiast cię zatrzymam: tutaj curry nie ma nic wspólnego z tym z małej restauracji Parigot, tak samo jak powinno być z lampionami i plakatami z Kriszną za rogiem. Ale wrócimy do tego.

Zwykle, gdy mnie pytano, przyjąłem strategię „trzeba to przeżyć, żeby to zrozumieć”, było to proste, nikt się nie ruszał, mogłem spokojnie wrócić do liścia bananowca. A potem pewnego dnia byłeś w Chennai (dawniej Madras) przez 4 miesiące i to wszystko, trochę lepiej wiesz, gdzie jesteś i co o tym myśleć. Przestajesz się wahać, czy być zbyt miłym, czy zbyt brudnym, a wniosek umieszczasz gdzie indziej: Indii to po prostu za dużo .

Indie są super

To prawda, Indie są fajne. Jest fajny z miliona powodów.

Ale pierwszym z tych powodów jest to, że jesz tam palcami . Za pierwszym razem wydaje się dziwne. Budzi trochę drzemiący w tobie skarb, a ty nie masz ochoty strzelać do manicure różnymi „podjazdami”, do których możesz wymieszać ryż.

Naprawdę nie wiesz, jak to zrobić. Nie musisz używać lewej ręki, ale nadal musisz rozerwać paroothę na kawałki, aby zanurzyć ją w sosie. Wyobraź sobie kruszenie naleśnika i maczanie go w Nutelli bez rozlewania go na wszystkie strony, a wszystko to za pomocą zaledwie 5 z 10 palców, które zwykle masz.

Widzisz, to skomplikowane. Próbujesz, przegrywasz, a potem nie jesteś do tego przyzwyczajony, więc trochę cię to obrzydza i zmęczona wojną, kończysz z duszą w sercu, błagając o plastikowy widelec. Twoi indyjscy koledzy patrzą na Ciebie z rozbawieniem, pokazują, wyjaśniają, w końcu okazują się autorytetem. I prawdą jest, że kiedy o tym myślisz, jeśli nie możesz dotykać jedzenia palcami, dlaczego miałbyś dotykać go ustami?

W Indiach jest też herbata. Chai jest super dobre. Sama herbata uzasadnia wyjazd . Są ciasteczka wypełnione nutellą (prawdziwa historia), grillowana ryba, chipsy bananowe, smażona cebula, słodki sok z limonki i lody. Nigdy nie rozmawiamy o lodach, ale są pyszne (chcę powiedzieć „lepsze niż we Włoszech”, ale czuję, że rzucam pomidory, więc wstrzymuję się). Wszystko po to, żeby powiedzieć, że to , czego dotykają moje palce, jest ogólnie całkiem dobre. Więc to całkiem fajne .

W Indiach jest za gorąco

Indie są dobre, ale to f'aud. Wyobraź sobie życie bez zimy, życie pomiędzy 30 a 45 stopniami. Powiedziawszy tak, wygląda fajnie… cóż, powiedz sobie, że jest odwrotnie. To nie jest Club Med, to sauna: lepiej zaprzyjaźnij się z potem. I z innymi.

Poza tym, skoro o tym mowa, chcę wyjaśnić sprawę zapachu Indii . Przed moim wyjazdem spotkała mnie armia załamanych spojrzeń, które wróżyły mi szok węchowy, po którym moje nozdrza miałyby trudności z regeneracją. Więc patrzcie, bądźcie dobrymi ludźmi, ZAWSZE CZEKAM NA TO! Tak, pocimy się. Tak, jest gorąco. Ale nikt nie śmierdzi. Nigdy nie czułam tak często jaśminu łaskoczącego moje nozdrza. I szczerze mówiąc, ktoś, kto poci się po połknięciu curry, zawsze będzie cuchnął mniej niż paryżanin, który poci się po zjedzeniu cebuli. Przyprawy, które są we wszystkich naczyniach, dobrze pachną. Kwiaty, które kobiety sprzedają na każdym rogu ulicy, też ładnie pachną. Kadzidło i perfumowane olejki, które otaczają wszystkie świątynie, pachną tak samo. Oczywiście oczywisty brak kanałów ściekowych i moda na sikanie na chodniku czasami niosą ze sobą zapachy, które szczypią w nozdrza. Ale mówimy sobie, że bez smrodu nic nie pachnie dobrze i żyjemy z tym.

Postanowiłem nie pokazywać ci świątyni.

Indie są zbyt ostre

Tu jesteśmy. Curry. Słynne curry. Powiedzmy to od razu, jeśli nie nabrałeś na to, gdy byłeś mały, prawdopodobnie nie zrobisz tego w ten sposób, na dwa kęsy. Magiczna formuła to „bez hot curry”. Otwiera drzwi do całej indyjskiej gastronomii i wierz mi, jest mniam przy każdym posiłku.

Indie są zbyt kolorowe

Witam, jestem dziewczyną w czerni. Przed Indiami był to strój obowiązujący w mojej garderobie. Kolor był w dotyku i często pojawiał się na paznokciach, kiedy nie było go we włosach (jestem blondynką). Odkąd tu jestem, codziennie to Rio. Oczywiście, jeśli masz dwa gramy artystycznej wrażliwości, dopasowujesz wystrój. Pamiętam, jakby to było wczoraj, kiedy przyjechałem do Chennai. Właśnie skończyłem 3-godzinny lot, miałem szary sweter, czarne legginsy, a moje oczy były przykute do strojów, z których każda była piękniejsza od drugiej, którą nosiły Hinduski. Kolor, połyskujący haft, czerwony między brwiami. Jedyne miejsce czerni było we włosach. Często był oświetlany jaśminowym naszyjnikiem wbitym w warkocz. Od tamtej pory odwróciłem swoje punkty odniesienia: czerń na wyciągnięcie ręki i wszędzie rysuję kolory. Bozo, obok mnie koci siusiu.

Indie są zbyt zamieszkane

I przy tym, to nie gęstość zaludnienia wskazuję palcem. Nie. Mówię wam o wszystkim, co nie jest człowiekiem, ale żyje z naszym gatunkiem . Karaluchy, które kolonizują klawiatury twojego komputera (to nie jest miejska legenda), komary, które zostawiają swoje stygmaty, gdzie tylko mogą na twoim ciele, do tego czasu tak słodkie jak brzoskwinia gwarantowana bez barwników i konserwantów (i idzie spróbuj wyleczyć się po drapaniu się jak strup przez tydzień z wilgotnością otoczenia, np.).

Indie są zbyt pruderyjne

Musieliśmy się tam dostać. Po złej stronie. Indie są duże, Indie są piękne, pachną curry i cynamonem, ale Indie mają dwa lub trzy problemy. Szczególnie z kobietami.

W Indiach kobiety są ukryte . Ładnie je ukrywamy (sari są ładne), ale wszystkie tak samo. Są tak bardzo ukryte, że nauczyłem się pokazywać nogi, ręce i dekolt. Dzieje się tak z dwóch powodów: aby nie eksplodować zbytnio w otulonym krajobrazie, ale przede wszystkim dlatego, że tabu ciała zobowiązuje, obcokrajowcy, którzy odważą się odsłonić skórę, są narażeni w najlepszym przypadku na dotyk, aby napaści w najgorszym. Dotyk często przybiera postać rikszarza, który dotyka łokciem twojej klatki piersiowej podczas skrętu, sprzedawcy, który ściska cię i przykleja do ciebie podczas montażu w kabinie, ręki, która gubi się między twoimi udami w autobusie i zostaje tam pomimo twoich szturchańców w stosie mężczyzn wokół ciebie. Dzieje się tak również wtedy, gdy kobieta podróżuje skuterem lub motocyklem. Mężczyźni, którzy tarzają się i chwytają, co mogą. Piersi, kawałek brzucha, udo, wszystko dobrze zabrać, gdy kultywowanie sacrum nie uprawnia cię do niczego. Niektóre Hinduski są odrażające. Widzimy je w czasopismach lub w telewizji. Ale w prawdziwym życiu, w życiu codziennym, milczą. Milczą, ponieważ w obecnej kulturze Indii kobiety nie ważą dużo. Tutaj,Nie jestem ciężki i czuję to: mój status ekspatrianta jest cenniejszy niż status kobiety.

Ta sytuacja, gdy została zaakceptowana (lub nie, ale zasługiwałaby na kolejny artykuł), jest również bardzo interesująca do analizy: szybko widzimy, że uczestniczy w krystalizacji szeregu zachowań macho. wśród wielu mężczyzn spoza Indii mieszkających w Indiach. Refleksje, które nigdzie nie miałyby miejsca we Francji, łączą się bez obrażania nikogo - w szczególności zawstydzania dziwek. Twoi francuscy koledzy sami zarzucają Ci pozorny pasek na ramię lub stanik. To dość niepokojące na co dzień. Aficionada twórczości Elisabeth Badinter, powiem szczerze: życie jest nawet dość trudne. Indie na tym poziomie zmuszają każdą kobietę do feminizmu (nawet te, które nie nazywają siebie feministkami) ... I do nauki Kravmagi. Bo lepiej jest skopać tyłek facetowi, który czeka na ciebie w nocy, żeby wziąć cię siłą, o co nigdy nie nauczono go prosić.

Indie są zbyt tłuste, słone, słodkie

Demonstracja na przykładzie, obejrzyjmy wszystkie węglowodany, które mogę zjeść w weekend .

W zeszłą sobotę zaczęło się od soku z kiwi z dużą ilością dodanych cukrów (Indie to świetne słodycze), a kontynuowane było pełną zapiekanką cheddar mac'n'cheese (jeden z niewielu właściwych serów, które w Indiach nie ma problemu), lody na sofie, następnie aperitif: frytki, kiełbasa (mieliśmy przesyłkę) i ser, a następnie największe domowe burgery w historii burgera, z after-burgerem pieczone jabłka. Wszystko między godziną 14 a północą.

Następnego dnia brunch z naleśników, tostów, masła, dżemu, Nutelli, sera (100 € za 100g), bekonu, omletu, znowu kiełbasa do woli. Wieczorem zmiana menu, ale bez kalorii: Pringles, popcorn i pizza Domino's z dodatkowym serem (grube ciasto panierowane z roztopionym w przemysłowej ilości Laughing Cow, posypane pomidorem i oblane cheddarem), a następnie „farandol miniaturowych ciastek przyniesionych z restauracji przez jednego z moich współlokatorów. I nadal nie ma sportu. Nie. Umrę otyły, cześć, do widzenia .

Indie są za długie

W Indiach wszystko wymaga czasu. Na przykład cappuccino na wynos, które zamówisz w Coffee Day, co daje czas na zrobienie 5 szalików, które nigdy nie będą dla Ciebie przydatne. Ach, nauczysz się przestać liczyć swój czas, aby otrzymać cenny sok z kofeiny, tak niezbędny na dobry początek dnia. Jest też taksówka, na którą możesz poczekać do 2:30 po zamówieniu, kiedy masz szczęście przyjechać. Jeśli nie miałeś cierpliwości przed przyjazdem to gwarantuję, że nauczysz się tego na miejscu .

Indie są zbyt spokojne

A potem pośrodku tych wszystkich „zbyt wielu” skrajności, które spędzają czas na toczeniu łopat (cóż w przenośni eh, bo Indianie są pruderyjni, przypominam ci), hałas, ludzie, curry i zapachy, jest medytacja . A ja, to wciąż najlepszy sposób, jaki znalazłem, aby to wszystko pogodzić i żyć w pokoju, miłości i filtrowanej świeżej wodzie.

Tak tutaj: mów mi Gandhi, to będzie mi bardzo odpowiadało.

Całuję i do zobaczenia wkrótce po nową pocztówkę z Indii!

Popularne Wiadomości