Spisie treści

Media społecznościowe są świetne z wielu powodów . Myślę, że wszyscy mamy własne. Na przykład dzieje się tak dlatego, że ludzie są tam bardziej dobrymi odbiorcami niż w prawdziwym życiu, kiedy robię gówno.

Ale hej, nie będziemy ukrywać twarzy, jakbyśmy byli łódką, a my podnosiliśmy główne żagle (jestem zmęczony, mam chorą metaforę), to też ma swoje wady.

I mam specjalną myśl przeznaczoną dla dobrych, wielkich hejterów, którzy uważają za stylowe złość i upokarzanie ludzi w miejscach publicznych wielkimi ciosami w złej wierze.

A tego, cóż, trudno tego uniknąć. Miałem do czynienia z hejterami, kiedy udostępniłem swoje pierwsze selfie („han nan, ale poważnie myślałaś, że jesteś piękna”), ale także kiedy otworzyłem swoją publiczną stronę na Facebooku („han meuf tu te la kim jesteś, żeby otworzyć coś publicznego ”).

Byli tam również w 2003 roku, na moim blogu Skyblog: zamieściłem swoje zdjęcie zrobione aparatem cyfrowym zbyt blisko, a Sandy Bougon (nazwa została zmieniona, nie chcę problemu) skomentowała: że byłam dziwką, a mój nos był ogromny.

Tak dobrze. Nie musisz czekać, aż będziesz mieć kanał na YouTube, aby wziąć to wszystko w twarz, jeśli to cię uspokoi. Jesteśmy mniej więcej na tej samej łodzi.

Kiedy przyjmuję atak w kącik ust, rodzaj bardzo szanowanej, brudnej i upokarzającej kpiny, cóż, chcę odpowiedzieć. To jest mój podstawowy odruch. I za każdym razem muszę przejąć kontrolę i coś sobie powtarzać, żeby się nie poddać.

Kiedy przyjmuję atak w kącik ust, chcę odpowiedzieć.

PONIEWAŻ NIE MOŻESZ SIĘ PODDAĆ.

Ja, kiedy jestem gotowy się poddać i moje sumienie przejmuje kontrolę.

A ponieważ trzymanie wskazówek dla siebie nie jest w moim stylu, a ponieważ wiem, że może się to zdarzyć każdemu, daj spokój, to nie pasuje, kręcę się.

- Co w ogóle chciałbyś powiedzieć? "

No tak, bo w zasadzie, kiedy chcę odpowiedzieć, niekoniecznie w bardzo dojrzały sposób, nie będziemy się okłamywać. Pierwsza rzecz, która przychodzi mi do głowy, to powiedzieć:

„Dotknij swojego tyłka”

I być może, jeśli korzystam z RTT (nie mam RTT, jestem wolnym strzelcem, ale podoba mi się ten termin), wróć dwa dni później, aby ponownie wymienić wszystkich, dodając:

„Poczuj swój palec”

Naprawdę, żadnego zainteresowania - poza rozmową z fanami The Failure Strategy.

Uwolniłoby mnie to tylko na kilka sekund, nie dałoby wspaniałego obrazu o mnie, a przede wszystkim pozostawiłoby wrażenie, że mokasyny wygrały, bo odebrałyby mi siłę psychiczną i otwartość na dialog.

„Nie masz pieprzonego czasu”

Tam też marnowałbym dużo czasu. Już dlatego, że poświęciłbym mu sporą dawkę koncentracji, ponieważ złość nie pomaga masom w produktywności , ale w dodatku dlatego, że odpowiedź wymagałaby odpowiedzi.

Potem, zbyt szczęśliwy, że miał odpowiedź, pokazywał ją swoim przyjaciołom, którzy wymyślali ironię we wszystkich kierunkach, a to sprawiało, że chciałbym odpowiedzieć i tak dalej.

Ale od razu chcę, na przykład kiedy musisz oddać mocz w kinie, ale wiesz, że jeśli pójdziesz teraz, przegapisz ważny moment. Więc nie. W rzeczywistości to nie jest dokładnie to samo.

Ja, kiedy nie impresję metaforami.

Ze względu na chęć odpowiedzieć, to minie, i tak będzie ważny moment w filmie. ZAWSZE mija. To jak napad złości, nie może trwać w nieskończoność, bo inaczej wybuchniesz. Musimy więc po prostu odpuścić, a mózg wykona swoje zadanie zapominania.

(Mówiąc o wybuchających rzeczach: z drugiej strony chęć sikania w ogóle nie wychodzi. Lepiej w pewnym momencie odejdź, bo może to spowodować szkody.)

„Czy to by pomogło? "

Nawet jeśli znalazłem idealnego repartee, który sprawia, że ​​myślisz i trafia w cel, mimo że byłem na wakacjach przez trzy tygodnie lub przykuty do łóżka, i postanowiłem nie robić nic innego, jak odpowiadać ludziom, którzy nie zgadzam się ze mną na, do wyboru:

  • moja fryzura
  • moja opinia na temat relacji damsko-męskich
  • czy powinienem robić nieprzyzwoite dowcipy
  • mój sposób na życie
  • kolor moich zębów

Chociaż naprawdę znalazłem idealny sposób na podsumowanie w kilku krótkich zdaniach tego, że nikt nie ma racji i nikt się nie myli ...

… Czy to coś zmieni?

Odpowiedź zawsze brzmi: nie. To by niczego nie zmieniło, do cholery.

Ponieważ ktoś, kto poświęca czas, aby pójść i pozować swoją zniewagę lub swoją zjadliwą ironię, gdy umieszcza swoją brzoskwinię w toaletach Buffalo Grill między popcornem a stekiem z bizona, ktoś, kto tego nie robi. nawet sam pomysł jest już bardzo daleki od mnie pod względem wartości.

A to oznacza, że ​​nie możemy się nawzajem zrozumieć. To tak, jakbyśmy pod względem emocji, umiejętności interpersonalnych czy czegokolwiek innego nie mówili tym samym językiem. To tak, jakbym mówił po portugalsku, a on po szwedzku, a żadne z nas nie znało języka drugiego.

To tak, jakbym mówił po portugalsku, a on mówił po szwedzku, a żadne z nas nie znało języka drugiego.

Wszystko po to, aby powiedzieć, że nie bardzo wierzę w powiedzenie, że śluz ropuchy nie dociera do białej gołębicy. Przede wszystkim dlatego, że naprawdę wygląda jak borsuk, a także dlatego, że chłopcze, nie mam twarzy gołębicy.

Mnie, gdy zdaję sobie sprawę, że nie jestem gołębicą.

Myślę, że obojętność też nie jest najlepszą odpowiedzią. W każdym razie jest to dla ciebie najbardziej frustrujące. Ale jest jedynym, który nie dodaje oliwy do ognia i dlatego jest najbardziej odczuwalny dla wszystkich zwieraczy we Francji i innych krajach.

A Ty, jak reagujesz, gdy niejasny znajomy z Facebooka chwyta Cię w komentarzach do Twoich publikacji? Albo gdy ktoś próbuje cię trollować?

Popularne Wiadomości