Spisie treści

Pierwotnie opublikowane 9 sierpnia 2916

Fanfiction to raczej pogardliwe historie w Internecie, ale cieszą się dużym zainteresowaniem czytelników, a nawet mają dedykowane platformy, takie jak Fanfiction .net i fanfic-fr. Ten wszechświat jest wreszcie tak rozległy , że może być sceną skandali… i tak właśnie stało się w ten weekend.

Nina Hazel jest pisarką fanfiction odkąd skończyła trzynaście lat. Regularnie publikuje na Fanfiction.net, a jej najlepsza historia, The Contract, gromadzi każdego miesiąca blisko 1500 czytelników . Ten jest na podstawie uniwersum Harry'ego Pottera i wyobraża związek między Hermioną Granger i Draco Malfoyem .

W zeszłym tygodniu czytelniczka skontaktowała się z autorką, mówiąc jej, że ktoś opublikował opowiadanie Tara Jones z tą samą koncepcją, tą samą narracją i tym samym tytułem. Oczywiście nie była tego świadoma.

Co to są fanfikcje?

Trudny do zrozumienia przypadek, gdy nie znasz gatunku.

Fanfiction to opowieść napisana przez fana dzieła , która na nowo wymyśla lub rozszerza historię i przedstawia niektóre z jej postaci lub po prostu jej wszechświat. Fanfiction kręci się wokół prawie wszystkiego, od Igrzysk śmierci i Władcy Pierścieni, przez The Annals of the Discworld Terry'ego Pratchetta, po Ewilan's Quest.

Fifty Shades of Grey to pierwotnie fanfiction Zmierzchu , którego imiona głównych bohaterów zostały zmienione przed publikacją.

Jeśli gatunek nie zawsze jest dobrze oceniany, dzieje się tak dlatego, że ten typ opowieści ma często charakter seksualny . Nina Hazel wyjaśnia to:

„Wiele fanfiction jest bardzo graficznych, ale byłoby błędem redukować ten wszechświat do tego aspektu. Jest cała historia, która jest rozwijana, przygody, postacie, które są pogłębione. A to wszystko praca. "

Pomimo tego, że niektórzy śmieją się z jej pasji, spędza w niej dużo czasu i przywiązuje do niej dużą wagę. Od dzieciństwa marzyła o zostaniu pisarką . Dorastała, pożerając książki i przeczytała siódmą książkę o Harrym Potterze w jeden dzień!

Pod koniec tomu zawsze była trochę niezadowolona ... stąd jej pragnienie rozszerzenia wszechświata . Po odkryciu fanfiction w internecie postanowiła zająć się pisaniem na własną rękę.

Jeśli wypełnienie stu stron zajmuje jej kilka miesięcy, to po prostu dlatego, że jest perfekcjonistką: nie pozostawia nic przypadkowi i chce być zadowolona i dumna ze swojej historii.

W 2021 roku zaczyna pisać kontrakt i wszystko idzie dobrze. W rzeczywistości idzie tak dobrze, że jego praca zaczyna nawet wyzwalać pasje .

„Niektórzy ludzie rozumieją, ile czasu zajmuje opublikowanie rozdziału. Inni nie, i przyszli mnie obrażać. Miałem ludzi, którzy pod swoim nazwiskiem opublikowali moje fanfiction na Wattpad, inni, którzy sami kontynuowali moją historię… To brak szacunku. "

W krainie fanfikcji często łamano prawa autorskie

Czy to z niecierpliwości, czy po prostu po to, by przypisać sobie kogoś innego, autorzy często odbierają swoje prace i umieszczają w innym miejscu pod swoim nazwiskiem . Często zdarzało się to Ninie Hazel. Ale nawet jeśli mu się to nie podobało, nie powstrzymało go to przed kontynuowaniem swojej historii.

Kiedy jednak odkryła to dzieło o tym samym tytule co jej, wykazujące wiele podobieństw, składające się już z dwóch tomów i rozpoczęte w 2021 roku, była to ostatnia kropla, która złamała grzbiet wielbłąda.

„Zawsze marzyłem o zostaniu pisarzem. Teraz konkretnie musimy mieć tekst do wysłania do redakcji. Jestem zbyt perfekcjonistą, nie śmiem tego robić. Zawsze sobie powtarzam, że to nie zadziała. Nie miałem jeszcze odpowiedniego kliknięcia.

Czytając „Kontrakt”, wmawiam sobie, że nie jest to materiał przeznaczony do publikacji. Jest zbyt eksperymentalna, nie ma esencji powieści. Nagle to widząc, poczułem się głupio. Zawsze mogę się odnowić i napisać inne historie, ale w zasadzie bardzo mnie to boli, boli. "

Trudno jest chronić swoje prawa, ponieważ fanfikcje są w prawnej zawieszeniu .

Zasadniczo, kiedy publikujemy oryginalny tekst, należy on całkowicie do nas. Nie mamy nic do zdeponowania, ponieważ prawa autorskie wynikają z twórczości.

Problem w tym, że pytanie jest raczej subiektywne, zwłaszcza tutaj: aby tekst można było uznać za dzieło oryginalne, musimy znaleźć odcisk jego autora, jego łapę.

Jeśli chodzi o to, czy jest noga ... decyzja należy do sędziego .

Według Brice'a Adjivona, prawnika zajmującego się własnością intelektualną , bezcelowe jest poszukiwanie konkretnej ochrony tekstu opublikowanego w Internecie. Ochrona jest automatyczna dla każdego dzieła, niezależnie od tego, czy jest to tekst, obraz, czy nawet przemówienie… Jeśli publikujesz swój oryginalny tekst w Internecie, jesteś jego właścicielem.

W przypadku fanfiction problem jest inny, bo nie jest całkowicie oryginalny : autor dostosowuje uniwersum i postacie innej osoby. W związku z tym prawo ma zastosowanie w każdym przypadku z osobna i nie ma rozwiązania „pod klucz” w celu ochrony pracy.

Ze swojej strony Nina Hazel postanowiła nie wszczynać postępowania sądowego . Dla niej jest to przegrana z góry bitwa: brak szacunku, jakim cieszy się gatunek fanfiction, grozi, według niej, krzywdzeniem go.

Dla pisarzy fanfiction niekończąca się debata

Nie wspominając o tym, że nie wszyscy się z tym zgadzają: na Twitterze hashtag #RendezLeContratANinaHazel jest przepełniony zjadliwymi wiadomościami. Z tej okazji powstała również petycja.

Z jednej strony mamy tych, którzy uważają, że te dwie prace są zbyt podobne i że Tara Jones jest złodziejką. A z drugiej strony ci, którzy uważają, że tonacja jest klasyczna dla powieści erotycznej, a zatem jest to zwykły zbieg okoliczności .

Jeśli chodzi o Tarę Jones, rozmawiała za pośrednictwem wiadomości z Niną Hazel, upewniając się, że nie przeczytała jej historii. Stwierdzenie, które powtórzyła na swojej stronie na Facebooku.

Po stronie wydawcy to ta sama historia. Skontaktowane przez e-mail, wydania Hugo Romans zapewniły nas, że nie było plagiatu i że wspierają ich autora .

Powstrzymaj strażników sieci

O czym pamiętać z całej tej historii? Świat fanfiction niewątpliwie cierpi z powodu złej reputacji. Tutaj Nina Hazel uważa, że ​​jej pomysł został jej skradziony, ale tak naprawdę nie ma narzędzi, by się bronić .

Kończymy z amatorskim tekstem w kontekście Harry'ego Pottera, w obliczu zredagowanej książki. Najwyraźniej mrówka naprzeciw olbrzyma.

Ale nie możemy zapominać, że nie wszystko jest białe ani czarne: w swoim poście na Facebooku Tara Jones potępia zaciekłość, której była ofiarą na Facebooku i Twitterze.

Nie dlatego, że ktoś uważa, że ​​jest winna , jest uprawniony do jej nękania (ponadto nic nie daje nikomu prawa do nękania)!

Ze swojej strony Nina Hazel nie popiera tej praktyki.

jeszcze raz powtarzam: żadnych słownych znęcania się, nękania czy agresji wobec sprawcy i tych, którzy jej bronią.

- nina (@_NinaHazel) 16 sierpnia 2021

Jedyne, o co prosi dzisiaj Tara Jones, to przyznać, że zainspirowała ją jej praca - czego prawdopodobnie nigdy nie zrobi, niezależnie od tego, czy przeczytała jej fanfiction, czy nie.

Nina Hazel od dawna marzyła o edytowaniu , ale nigdy nie odważyła się na to.

Niezależnie od wyniku tej historii, ta przygoda pozwoli mu przynajmniej uświadomić sobie, że jego praca ma wartość.

„Wciąż nie czuję się gotowy, aby wysyłać rękopisy do redaktorów, ale teraz wiem, że jestem w stanie stworzyć pracę do publikacji. "

Znalezienie odwagi do wysłania rękopisu jest czasami skomplikowane. Wystarczy dodać szczyptę syndromu oszusta, aby uczynić gest jeszcze trudniejszym. Miejmy nadzieję, że Nina Hazel w końcu poczuje się na siłach po tej historii!

Jeśli również utkniesz, rozwiązaniem może być omówienie tego z innymi autorami . Nie masz jednego wokół siebie? Radzę wyjąć słuchawki i odkryć Emymyssion podczas pisania, jeśli jeszcze nie wiesz!

Popularne Wiadomości

Kubeczek menstruacyjny wyjaśnił Nabilli

Kubeczek lub kubek menstruacyjny to higieniczna ochrona, o której od lat rozmawiamy w mademoisell. Oto krótkie podsumowanie podstaw dla tych, którzy, tak jak Nabilla, nie mieliby informacji.…