Spisie treści
17 stycznia 2021 - Kultura gwałtu nadal dobrze się rozwija w gimnazjach i liceach. Jak mówi Le Figaro, Paye ton bahut przekazuje na Facebooku i Twitterze świadectwa młodych dziewcząt, które są ofiarami seksizmu w swoich szkołach.Ta strona przypomina wiele innych, takich jak Pay your shnek, Pay your taf, Pay your sport… które wielokrotnie udowadniają tę smutną prawdę: seksizm uderza wszędzie.

Sprawa college'u Montaigne

- Artykuł pierwotnie opublikowany 17 maja 2021 r

Pięciu uczniów szóstej klasy uczęszczających do college'u Montaigne, instytucji w 6. dzielnicy Paryża, zostało ukaranych za praktykowanie seksualnego dotykania swoich kolegów z klasy.

Nie wiem, czy to lenistwo czy zaprzeczenie sprawiło, że zbyt wiele mediów skupiło się w tej sprawie na jednym szczególe (korzystanie ze smartfonów), a nie na podstawowym problemie (tj. kultura gwałtu w naszym społeczeństwie) ... Mimo to chcieliśmy ponownie skupić się na edukacji chłopców w tym przypadku, a bardziej ogólnie na konieczności całkowitego przeglądu edukacji dzieci w zakresie poszanowania inny.

Daleki od skłaniania do poprawiania czy zachęcania do przeglądu podejścia do tego tematu, nasz artykuł pozostał stosunkowo niezauważony. W końcu, jakie znaczenie miałby „blog dla dziewcząt” (tak niektórzy z naszych krytyków widzą pannę, aby nas zdyskredytować)?

Wszystko jest w porządku, Madame la Marquise ”, zdaje się odpowiadać chórem teatr medialny pogrążony w przeciętności. Czy uważasz, że te słowa są szorstkie? Poczekaj, aż przeczytasz te, które czytelnicy udostępnili nam na naszym forum (dołącz do nas!). W reakcjach na nasze dwa artykuły wciąż pojawiają się referencje.

Zaproponowano im platformę.

Uważaj, te referencje zawierają graficzne i precyzyjne opisy, mogą być trudne do odczytania. Opisują dotyk, napaść na tle seksualnym, gwałt.

Przed erą telefonu ...

Według François Bayrou i iTélé (między innymi) przyczyną powstania tej godnej pożałowania historii jest dostęp do nieodpowiednich informacji (pornografia) za pośrednictwem kontrowersyjnego medium w placówce szkolnej (smartfon). Jednak dotykanie tego rodzaju zaczęło się na długo przed tym , jak telefony komórkowe wtargnęły na place zabaw , jak świadczą „staruszki” ...

„Jestem starą kobietą! Kiedy chodziłem do szkoły, nie wiedzieliśmy nawet, czym jest internet, a telefony komórkowe dopiero zaczynały wyłaniać się z fantastyki naukowej. Pornografia, tak naprawdę nawet nie wiedzieliśmy, co to jest, chociaż niektórzy powiedzieliby słowo śmiejąc się. Połowa dzieci uważała, że ​​„kochanie się” oznacza „toczenie łopaty”.

Cóż, w mojej szkole wielką grą dla chłopców było podniesienie spódniczek dziewcząt, aby zobaczyć, co jest pod spodem. Dziewczyny krzyczały, próbując je uderzyć, ale ogólnie rozumiały, że nikt nie powstrzyma chłopców przed podnoszeniem spódnic, więc przyzwyczaiły się do myśli, że to normalne.

Ci, którym to naprawdę przeszkadzało (jak ja), nie założyli spódnicy. To wszystko. Mała prewencja, jaką mieliśmy, to zapobieganie pedofilii . Powiedziano nam, że dorośli mogą skrzywdzić dzieci, ale nikt nie zadał sobie trudu, aby wyjaśnić chłopcom, że zaglądanie pod spódnicę się nie kończy. To było normalne.

Kiedy byłam mała, nienawidziłam piosenki Souchona „Pod spódnicami dziewcząt”. Ponieważ dla mnie to nie był żart. Wszyscy się ze mnie śmiali, kiedy szedłem wyłączać radio za każdym razem, gdy się włączało. Ponieważ to było normalne.

Kiedy chłopcy w mojej szkole mieli 10-11 lat, w wieku, w którym wiele dziewcząt zaczęło mieć małe piersi, przenieśli grę „Truck / Pouêt Pouêt” na wyższy poziom. » (ZABAWNA gra, w której udajemy, że piersi dziewczyny to klakson ciężarówki - oczywiście bez pytania jej o zdanie).

Można było krzyczeć lub sprawiać, że wyglądały na dużych, to ich rozśmieszało. Oczywiście żaden dorosły nie zamierzał im wytłumaczyć, że są to złe nawyki. Wszystko to miało miejsce 2-3 lata przed pojawieniem się Internetu, piętnaście lat przed pojawieniem się smartfonów.

W tym samym czasie, kiedy szóstoklasiści mojej matki dowiedzieli się, że dziesięciolatek zgwałcił koleżankę z klasy, rozśmieszyło je. Ostatecznie podekscytowała ich świadomość, że w ich wieku można (można?) Kogoś zgwałcić. Oczywiście nigdy nie słyszeli o YouPorn, ale bardzo ich to wysadziło i oczywiście nie mieli najmniejszej empatii dla ofiary.

Porno online? Telefony komórkowe w szkole? Panowie politycy, żartujecie z nas. "

Y., 31 lat, od 8 do 11 lat w momencie wystąpienia faktów.

„Mam prawie 36 lat. Jako nastolatek doznałem setek wzruszających i pornograficznych obelg na szkolnym boisku.

Nikt nie miał telefonu komórkowego ani internetu, to była bardzo burżuazyjna prywatna uczelnia, 99% biała. Nosiłem za duże swetry i t-shirty. Jeśli wtedy o tym nie mówiłem, to dlatego, że wstydziłem się i czułem się winny.

To, co się stało, nie jest winą telefonów komórkowych, to tylko z powodu sposobu, w jaki chłopcy są przekonani, że para piersi to zabawka faceta (ponieważ dokładnie to, co mieli na myśli). Musi się skończyć, a do tego musimy uczyć! "

Lafeemandarine, 36 lat, od 12 do 14 lat w czasie rzeczywistym.

… Ale nadal, telefony, porozmawiajmy o tym!

W piątek, 15 maja, Laurent Delahousse wypowiedział się w gazecie o godzinie 20:00 w gazecie poświęconej uczelni Montaigne w France 2.

Od jakiego wieku dziecko może mieć smartfona? »- Laurent Delahousse.

Naprawdę naprawiają telefony, to niemożliwe ... Ale skoro mówimy wam, że dotykanie podobne do tego, którego się opłakano na uczelni w Montaigne, istniało na długo przed erą technologii dla wszystkich!

„CP, małe, zagubione prowincjonalne miasteczko, chłopiec nękał mnie, gonił mnie, osaczał, całował na siłę i unosił mi spódnice.

Żadnej reakcji ze strony nikogo. Pamiętam mój strach, kiedy byliśmy razem na lekcji judo, trzymał mnie i nadal całował mnie na siłę. Znowu, mimo mojego płaczu, przez chwilę nie było żadnej reakcji dorosłych .

Skończył na własną rękę i nikt nigdy nie powiedział moim rodzicom ani jego rodzinie, o czym wiem. To było w latach 1991-1992.

W szóstej klasie największym wyzwaniem dla wszystkich chłopców w moim gimnazjum było ciągłe dotykanie pośladków dziewcząt. Pomimo naszych skarg minęły miesiące, zanim dyrektorzy w końcu podnieśli głos, prosząc ich o zaprzestanie, ale żadne sankcje nie zostały nałożone. Pamiętam, że dla nas wszystkich było to uciążliwe, bo oprócz wzruszania, były też ciągłe głośne uwagi o tym, co nosiliśmy pod ubraniem, gdybyśmy mieli okres czy nie, tego rodzaju przerażające rzeczy, zwłaszcza gdy masz 11-12 lat.

W każdym razie nie było telefonu komórkowego. Wkurza mnie te gotowe odpowiedzi, które są rzucane ludziom, jakby składali się z samych kretynów. Wzruszające? Telefon. Rzepak? Pornos. Przemoc? Gry wideo… "

Emilie, 29 lat, 6, a następnie 11 lat w czasie wydarzeń.

„Przez większość moich lat w college'u (bardzo mało telefonów komórkowych i brak internetu na tych telefonach) chłopcy bardzo lubili ciągnąć dziewczęce„ stringi, majtki, bokserki… ”, często„ żeby zobaczyć ”, czego szukają. nosił.

I można by o tym pomyśleć, gdyby bielizna była śmieszna. Nic nie powiedziałem, ponieważ nikt nic nie powiedział. To było normalne. Tylko że nie, nie było i nie mogłem tego znieść. Ponadto niektórzy, bardziej szorstcy niż inni, strzelali aż do bólu.

Miałam „nieszczęście” posiadania dobrze rozwiniętych piersi z gimnazjum. Miałam prawo wyglądać bardziej niż nie na miejscu, chłopców, którzy dotykali moich piersi lub mówili mi takie rzeczy jak „Hej, masz święte piersi, ćwicz dla cycka…”. Bez względu na to, jak bardzo byłam zła, mówiąc im, żeby przestali, wszyscy śmiali się serdecznie (chłopcy i dziewczęta), a ja po prostu musiałem przełknąć swój wstyd.

Przez resztę historii ubrałem się w koszulki ojca, włożyłem workowate buty i ciężkie trampki… To tak naprawdę nie powstrzymało tego zjawiska. "

Makana, 24 lata i od 12 do 15 lat w momencie wystąpienia faktów.

To tylko „dotyk siusiu”, no dalej!

Wydaje się, że nie tylko media traktują tę sprawę lekko. Komunikat opublikowany na stronie MSN cytuje „źródło bliskie sprawie”, a zgłoszone uwagi nie zapowiadają poważnego i odpowiedzialnego poparcia dla tych aktów.

To tylko część klucza do siku, tak jak są we wszystkich placówkach ”, według „źródła bliskiego aktom”.

Rzeczywiście, według naszych czytelników (a my im wierzymy, więc nie ma wątpliwości), jest to dokładnie to: „są we wszystkich zakładach” .

„Często myślę o czymś, co wydarzyło się w przedszkolu : mieliśmy w klasie upośledzoną umysłowo dziewczynkę i pewnego dnia lekko podekscytowanego chłopca (raz próbował mnie udusić, bo nie chciałem być jego). królowa naleśników, bo 5 lat jest straszna) postawić w kącie podwórka, z dala od wzroku dorosłych.

Rozebrał ją i dotknął jej sromu gałązką, jeśli nie gorzej. Utworzył się tłum; jeden z nas musiał pomyśleć, że to coś złego, a nie normalnego, i interweniowali dorośli. "

PieMaker, 25, 5 lat w czasie zdarzenia.

Daleko nam do uroku „dziecięcych zabaw”.

„Oboje byliśmy w pierwszej klasie.

Na chwilę nieuwagi przełożonych M. poprosił mnie, żebym dołączył do niego w łazience. Nie wiem dlaczego, posłuchałem.

Ściągnął spodnie, złapał moje włosy w taki sposób, że zmusił mnie do zrobienia mu loda. Chciałem zwymiotować i martwił się tylko, że nie przyjdzie jak tatuś, kiedy przyszła mama (myślę, że M. musiał zaskoczyć swoich rodziców).

Potem zaczął głaskać łechtaczkę „żeby mnie wynagrodzić” i próbować włożyć palec do mojej pochwy , tyle że byłam bardzo napięta i nagle poczułam silny ból i zaczęłam płakać.

To właśnie tam zaczął rozumieć, że coś jest nie tak i przestał, bo do tej pory nie mogłem mówić: zdziwienie, bez wątpienia. Długo zajęło mi umieszczenie terminu „gwałt” na moim doświadczeniu, ponieważ nie było to dla mnie możliwe, ponieważ powiedziano mi lub skłoniono mnie do myślenia, że ​​tylko dorośli gwałcą i że nigdy o tym nie mów. "

Lamia, 22 lata, 6 lat w czasie faktów.

Kiedy powiedziano ci, że jest problem z seksizmem

Te (liczne) zeznania wskazują na kilka problemów :

  • Niektóre dziewczyny nie zdawały sobie sprawy, że mają prawo powiedzieć „nie”, zostać same.
  • Niektóre dziewczyny mimo bardzo młodego wieku zdawały sobie sprawę, że to , przez co przechodzą, nie jest normalne.

Te dwie pierwsze obserwacje wymagają już pierwszego środka: rodzice i wychowawcy hojnie ostrzegają dzieci przed ryzykiem dotknięcia, napaści, a nawet porwania ze strony pedofilów; uczą się szanować integralność swojego ciała w obliczu osoby dorosłej, która wykonywałaby nieodpowiednie gesty.

Ale w obliczu nieodpowiednich gestów innego dziecka? Jak długo będziemy uważać, że to „tylko gry”?

„Kiedy miałem 9-10 lat, zostałem zaatakowany przez mojego przyrodniego brata i jego najlepszego przyjaciela. Są o rok starsze ode mnie. Złapali mnie w moim pokoju i zmusili do położenia się na łóżku. Weszli na mnie, żeby nie ruszać się i włożyli ręce w moje spodnie i majtki. Próbowałem ich skrzywdzić, krzyczeć. Trwało to dwie, może pięć minut. Wstali przezabawnie i wyszli.

Poszedłem zobaczyć się z dorosłymi , było to wieczorem podczas posiłku z przyjaciółmi. Nikt mnie nie słuchał , kazano mi wrócić do oglądania telewizji.

Pewnej nocy, kiedy byłem na studiach, spałem w domu mojego najlepszego przyjaciela. Jej brat przyszedł w nocy i dotykał moich piersi, kiedy spałam. Obudziłem się niewygodnie śniąc i zobaczyłem odbicie jego okularów. Co mogłem zrobić w środku nocy? Później dowiedziałem się, że zgwałcił swoją siostrę.

Czy mówimy o zakazie telefonów? Co do diabła jest z tobą nie tak? "

LunaaaD, 20 lat, od 9 do 10 lat w chwili wystąpienia faktów.

„Zgadnij, kto został ukarany? Nie on. Mnie. Za obronę. "

Czasami wkraczają dorośli. Rodzice, opiekunowie, wychowawcy, nauczyciele, gdy są zaalarmowani lub gdy są świadkami napięć między dziećmi, skutecznie kończą sytuację konfliktową. Ale wciąż zbyt często mają złego winowajcę ...

„Kiedy byłam w CE2, mojej mamie w końcu udało się namówić mnie do założenia spódnicy (byłam tym, co nazywamy„ chłopczycą ”: dżinsy, t-shirt, rugby i grupa przyjaciół), żebym poszła do szkoły. 'szkoła. Nie było mi w tym szczególnie wygodnie, ale hej, nie przejmowałem się zbytnio.

Chłopak z piątej klasy, z którym miałem kłopoty, uznał to za absolutnie zabawne, że śmieję się ze mnie cały dzień. „Przebrałeś się za dziewczynę”, „nawet w ten sposób, jesteś niegrzeczny”… To nie wpłynęło na mnie bardziej, nie zareagowałem.

A potem, na krótko przed końcem dnia, osaczył mnie w kącie podwórka i podniósł mi spódnicę, mocno ściskając wewnętrzną część ud. Zemściłem się tak, jak byłem przyzwyczajony: wskoczyłem na niego i wbiłem mu pięść w twarz.

Zostaliśmy rozdzieleni przez przełożonego, po czym dyrektor wezwał nas do rozliczenia. Zgadnij, kto został nakrzyczony i ukarany? Nie chłopiec. Ja, za uderzenie go, za obronę.

To był czas, kiedy na przerwie bawiliśmy się w wilka i kulki, nie mieliśmy telefonów komórkowych, ao internecie o tym nie słyszałem (witaj wieś). Seks, gwałt, nie wiedziałem, co to było, nawet nie wiem, czy ten chłopak dokładnie wiedział, co oznaczają jego działania.

Moim zdaniem chciał mnie tylko skrzywdzić, upokorzyć i to wszystko, co znalazł. Nie powiedziałem o tym rodzicom ; wiedzieli, że walczyłem (znowu), ale nigdy nie wiedzieli dlaczego. "

Noé, 23 lata, 10 lat w czasie wydarzeń.

„Pamiętam to bardzo dobrze. Byłam w przedszkolu, chłopiec chciał zobaczyć, co jest pod spódnicą. Zadbał o to, bym patrzył w róg. Miałem odruch, którego nauczyli mnie rodzice: mocno uderzyłem go w krocze.

Zgadnij, kto został wezwany? Moi rodzice. Nie to.

„Twoja córka nie musi kopać małego chłopca w jaja, żeby podnieść jego spódnicę”. I niestety był to dopiero pierwszy taki napad.

Wiele razy w szkole słyszałem, że ofiary nie muszą stosować przemocy, jeśli są napadane. Ofiara nie musiała brutalnie reagować na swojego napastnika, nawet jeśli był brutalny w swoim akcie.

Później, w podstawówce, widziałem wiele tego typu gier, bardziej po stronie chłopców niż dziewcząt. W liceum była zabawa w kot-kogut / kot-srom-piersi (jak kot siedzący, ale dotykasz genitaliów osoby, często brutalnie, a zwłaszcza bez ostrzeżenia); mieliśmy od 16 do 18 lat. Żaden dorosły nie ukarał tych gier.

Po stronie telefonicznej istniał zwyczaj rozpowszechniania numerów telefonów znienawidzonych studentów lub, przeciwnie, obiektów fantazji w celu wysyłania im zdjęć pornograficznych, często z towarzyszącymi wiadomościami typu „nigdy się tego nie dowiesz”, „zdecydowanie, że ja zrobić to tobie ”,„ spójrz, jak to jest, kiedy o sobie myślisz ”...

Miałem telefon komórkowy, który akceptował zdjęcia, gdy byłem mniej więcej trzeci rok, a więc 15, ale myślę, że ten rodzaj wiadomości i nękania istniał wcześniej dla tych, którzy już je mieli. "

Fofie, 23 lata, 4-5 lat, a następnie 16-18 lat w momencie wystąpienia faktów.

„Zostaw to jemu, a on zostawi cię w spokoju”

„Przeszedłem dokładnie to samo, ale przez kilka tygodni, raz w CE1, chłopiec z mojej klasy, potem w CE2, chłopiec z niższej klasy.

Spędziłem przerwę zamknięty w dziewczęcych toaletach, albo biegając, żeby nie dać się złapać, czasem zaciskałem usta po przyłożeniu do ściany ... Nie odważyłem się o tym mówić od razu, bo kiedy Wypędzono mnie na podwórko, myślałem, że to zabawne. Dopóki chłopak gdzieś mnie nie zakręci (czasem z pomocą swoich małych towarzyszy), a tam, mimo moich odrzuceń, nie chce usłyszeć mojego „nie”.

Miałem więc poczucie winy z powodu dobrej zabawy, które powstrzymywało mnie od rozmowy z dorosłymi , zwłaszcza z rodzicami. Następnie dochodzimy do wielkiej (nie) części tej historii: w CE2 skończyłem rozmawiając z nauczycielem. Kto mi odpowiedział: „pozwól mu to zrobić, a cię zostawi w spokoju ”. Ach!

Nie zarzucam kadrze nauczycielskiej, ale wizję tych „dziecięcych zabaw”, którą ma całe społeczeństwo. Na szczęście te epizody nie przyniosły mi traumy, bo w każdym razie w mojej pamięci zawsze potrafiłem się nie poddawać. Do pewnego stopnia udało mi się zachować prawa do mojego ciała.

Myślę też, że problemem była tylko zgoda, a nie jakiekolwiek „odkrycie seksualności”, ponieważ w CE2 miałam już rodzącą się pierś, ale nigdy mnie to nie dotykało. Interesowały go tylko moje usta, a raczej moja kapitulacja. "

Louise, 19 lat, 7 i 8 lat w momencie wystąpienia faktów.

„Kiedy byłem na studiach (nie było telefonów komórkowych lub było ich bardzo niewiele, a poza tym nie było na nich dostępu do Internetu!). Na zajęciach sportowych największą grą chłopców było zacierać ręce. dłonie kredą (której używaliśmy na siłowni) oraz pozostawienia śladów dłoni na piersiach i pośladkach dziewcząt , oczywiście bez ich zgody.

To był rodzaj zawodów ... A nauczyciel sportu nic nie mówił w moich wspomnieniach, to nie jest tak, że nie było to oczywiste, bo przez całą sesję wszyscy byliśmy pokryci śladami rąk w miejscach strategiczne ...

Molestowanie seksualne w szkole tak naprawdę nie ma nic wspólnego z pojawieniem się nowych technologii, niestety zawsze istniało. Podnoszenie dziewczęcych spódniczek i towarzystwa zaczyna się już w przedszkolu! I wścieka mnie, że ten temat jest tak traktowany w mediach! "

Mathilde, 25 lat, w chwili wystąpienia faktów od 12 do 14 lat.

„W szóstej klasie naprawdę nie miałam pojęcia o seksie. Facet z klasy, który wycelował we mnie, wbił mnie w ściany, wsunął rękę pod spódnicę, by pogłaskać moje pośladki, a często także srom (nie pamiętam, czy to było przez majtki ). Ponieważ nie był zbyt dobrym uczniem, w przeciwieństwie do mnie, nauczyciel angielskiego posadził nas obok siebie, abyśmy pomogli, i skorzystał z okazji, aby pogłaskać mnie po udach.

Myśląc wstecz, jego gesty były precyzyjne i z perspektywy czasu jestem pewien, że nawet gdybyśmy nie mieli internetu (nawet niskiej prędkości), widział / nauczył się rzeczy od swoich starszych. Zrobił to innym dziewczynom, ale nikt nie śmiał o tym mówić. Trzeba powiedzieć, że byliśmy w katolickiej uczelni, gdzie zasadą było nadstawienie drugiego policzka… ”

LovelyLexy, 29 lat, od 10 do 12 lat w momencie zdarzenia.

„Nikt nie musi wiedzieć”, „nie jest tak źle”

Czytelnicy naszych nauczycieli świadczą o trudnościach, jakie napotykają na tych tematach. Są informowani, chcą reagować i postępować zgodnie z procedurami udostępnionymi im przez Edukację Narodową.

Ale po raz kolejny czują się bezradni wobec rzeczywistości seksizmu, kultury gwałtu i głębi jej korzeni : rodzice uczniów, których to dotyczy, wydają się niezdolni do zmierzenia się z problemem.

Nie z powodu braku prób ...

„Dla mnie problem najpierw przychodzą od rodziców: ostatnio moja mama, nauczycielka z piątej klasy, miała do czynienia z takim przypadkiem. Trzeba przyznać, że nie była to kwestia dotykania, ale nękania na Skype (w SMS-ach) młodych dziewcząt przez dwóch chłopców z klasy.

Daleko od stereotypów, nie byli złymi uczniami. Wręcz przeciwnie, ci sprytni chłopcy wywarli nawet taką presję na wszystkie te dziewczyny, że bały się mówić. Nie pochodzą z zagrożonych domów ani żadnych innych statystyk, które słyszymy cały czas w wiadomościach.

Krótko mówiąc, ci dwaj „spokojni” chłopcy beztrosko prześladowali swoich towarzyszy komentarzami z kultury gwałtu: „suka”, „twoja matka jest na chodniku”, „jesteś suką, kogo to obchodzi? Ciebie ”,„ wkurzamy Cię ”, a zwłaszcza wspaniałe„ zamierzamy Cię zgwałcić ”. Jeden z maluchów nawet moczył łóżko.

Dlatego zgodnie z zaleceniami ministerstwa moja mama najpierw starała się ocenić skalę problemu w klasie, rozmawiała z rodzinami ofiar, złożyła raport do inspektoratu, a następnie powiadomiła rodziców o tych czarujących młodych chłopcach.

Na początku reakcje były wzorowe: rodzice rozpłakali się, przeprosili za siebie… Do czasu wezwania inspektora (w ramach walki z cyber nękaniem). Tam ci tak zwani „dobrzy” ludzie przyszli do mojej mamy bez umówionego terminu, żeby… wrzeszczeć na nią, nie ma innych słów.

Według nich ta sprawa mogłaby pozostać „między nami”, „nikt nie musiał wiedzieć”, „to nie jest takie poważne”, „to tylko słowa” i tak dalej. Moja mama była tym wszystkim niezwykle zszokowana, jej koledzy i przełożeni. My też w domu. A jedyne, co otrzymała, to pogardzanie nią, wrzeszczenie, „postawienie jej na swoim miejscu” .

Poza ujawnieniem pewnego niepokoju w szkole, historia ta jest przede wszystkim świadectwem kultury gwałtu. Nie ma znaczenia, czy te dzieci widziały porno, czy nie (na pewno minęło kilka lat, odkąd moja mama miała ten problem z oglądaniem porno, gdy miała 9 lub 10 lat), ale ich słowa, okropnie obraźliwe, czasami do dla całej rodziny, niestety ujawnił sposób, w jaki są wykształceni.

Moja mama była bardzo zszokowana tymi facetami, ich ojcami, którzy prezentują zewnętrzność „wykształconych mężczyzn”, kultywują wizerunek społecznego sukcesu, podjeżdżają i toczą przed nią maszyny, minimalizują zakres obelg swoich synów, zachowując się jak gdyby była biedną kobietą, która oszalała na próżno.

Krótko mówiąc, kultura gwałtu, którą widzimy cały czas, wszędzie, jest wyczerpująca. Ale kiedy mi wszystko opowiedziała, dostałem ogromnego spadku morale i nadal biorę to z tą wiadomością: nawet dzieci nie są oszczędzane . Dla mnie to bardzo, bardzo niepokojący objaw dysfunkcji tego społeczeństwa. "

Anne, 23 lata (wszystkie dzieci z tej historii mają od 10 do 11 lat i są w piątej klasie).

„Cisza gwarantem równowagi”

„Na mojej pierwszej klasie (czwarty rok) miałem małego i fizycznie bardzo„ małego ”ucznia, więc dla jego rodziców był po prostu niewinnym chłopcem: bez kontroli rodzicielskiej. Nagle spędzał wieczory w swoim pokoju, przez lata, przed YouPornem, aż do tego stopnia, że ​​napisał mi w swoim piśmie lubieżne i często poniżające dla kobiet rzeczy.

Stąd moja refleksja na temat całego problemu edukacji seksualnej: wciąż są rodzice, którzy zaprzeczają, że ich dzieci dorastają i mają pragnienia, i myślą, że edukacja seksualna przyniesie im „złe” pomysły ”. Dla rodziców tego chłopca był tylko małym dzieckiem, a nie dorosłym na treningu, który całkowicie ignorował pojęcie zgody. "

LovelyLexy, 29 lat.

„Pracuję od pięciu lat w„ trudnych ”paryskich uczelniach i z nimi, a ta historia niestety odzwierciedla moje doświadczenie. Dziennikarze („laptopy, internet jest zły”) również zareagowali placówki, które miały do ​​czynienia z tego typu zachowaniami.

Związki dziewcząt / chłopców i przebudzenie do seksualności (a tym samym do drugiej osoby) są uważane za problematyczne i drobne : tak, dzieją się poważne rzeczy, ale nie ma czasu poświęcić się tej edukacji. Zamiast tworzyć refleksję i plan działania, pierwszeństwo ma reakcja nadzwyczajna.

A cisza jest postrzegana jako gwarancja równowagi. Wsparcie… "

Laure, 28 lat.

Zaprzeczanie też ma się dobrze

Niesamowite, te zeznania, mimo wszystko. Tak niewiarygodne, że widzę tutaj bystrych komentatorów przepisujących swoją własną wersję wydarzeń. Aby uniknąć konieczności czytania tych komentarzy w innym miejscu, wyciągnę spod nich dywanik. Stawiamy?

  • - Bardzo fajna gromada jęków, te laski. "
  • - Ojej, ale biuro płaczu wkrótce się skończy? Historie małych dziewczynek w wieku dziesięciu, piętnastu, dwudziestu lat! Ale to już przeszłość, a potem nie są martwi. "
  • „Tak, cóż, skutki następcze, to wszystko jest bardzo subiektywne. Między nimi też jest trochę bałaganu, eh. (Ach, laski!) ”
  • - I właściwie, kto nam powiedział, że go nie szukali, hmm? Zakładając spódnice w szkole, nosząc ciemne, obcisłe ubrania na zajęciach gimnastycznych, kto mówi nam, że nie miało to przyciągać uwagi chłopców? Schlebiać ich ego? "
  • „Narzekanie tylko dlatego, że nie zwrócono im uwagi, jaką chcieli uzyskać, jest nadymane… Musisz wiedzieć, jak być dobrym graczem, co…”

Otóż ​​to. Rozgrzejmy się w naszych pewnikach, wypchanych zaprzeczeniem. To tylko „gry dla dzieci”. Nie ważne ". „Młodość musi się wydarzyć”.

Chłopcy będą chłopcami ”.

„Seks, studia i filmy”, nagłówek 19:45, który poświęcony jest… smartfonom

„Internet za pośrednictwem smartfonów zmienił sytuację”

Na M6 również od strony pornografii i smartfonów 19:45 zbliżyło się do tematu: „nowe technologie zmieniły sytuację”.

W końcu będziemy mogli dojść do porozumienia. Macie rację, chłopaki. Internet całkowicie to zmienił. To, co działo się wcześniej na placach zabaw, na oczach obojętnych dorosłych lub poza zasięgiem wzroku, słowa ignorowane, oczerniane, teraz wszystko to można znaleźć „w Internecie”, aby wszyscy mogli zobaczyć. • s .

Nic dziwnego, że więcej mówimy o „konfiskacie telefonów” niż o atakowaniu źródeł problemu. Źródłem problemu medialnego i politycznego jest to, że coraz trudniej jest zignorować dowody na to, że tak bardzo staramy się pogrzebać, zaprzeczając naszym obowiązkom ...

Nic nie zmienia: „ Wszystko w porządku, Madame la Marquise”. "

Możesz nadal udostępniać swoje referencje w komentarzach; jest to ten sam temat, co w przypadku naszego artykułu na temat sprawy uczelni Montaigne. Dziękuję wszystkim za wasz wkład.

Popularne Wiadomości

Syndrom oszusta: wydarzenie, aby się go pozbyć

Aby walczyć z syndromem oszusta, Cynthia-Laure zorganizowała w Montrealu wydarzenie o nazwie I Am (Not) a Fraud. Przyjedzie do Paryża, aby zorganizować konferencje i warsztaty, które pomogą Ci nabrać pewności siebie.…