Spisie treści

- Pierwotnie opublikowano 1 maja 2021 r

- Ten artykuł powstał w ramach partnerstwa z Diaphana.
Zgodnie z naszym Manifestem napisaliśmy, co chcieliśmy.

- Niektóre imiona zostały zmienione.

W 2021 roku z okazji premiery Maggie ma plan, którego Miss była dumnym partnerem, chcieliśmy odnieść się do tematu niewierności.

Misses opowiedziała nam o swoich doświadczeniach i jak wpłynęło to na ich koncepcję pary.

Kiedy zaufanie jest złamane

Kiedy mówimy o niewierności, zwykle najpierw myślimy o tym, że został oszukany przez swojego chłopaka lub dziewczynę: że jest w związku z kimś innym bez naszej wiedzy lub kiedy 'zgadzamy się.

Marion mówi:

„Spotkałem dziewczynę, z którą sprawy potoczyły się w nieoczekiwany i namiętny sposób. Zaczęliśmy bardzo cielesny związek: spędziłem z nią trzy dni, potem żadnych spotkań przed tygodniem lub dwoma i tak dalej.

Zgodziliśmy się co do więzi, która nas łączyła, nie wyrażając jej werbalizując: każda prowadziła swoje życie, widzieliśmy się, kiedy chcieliśmy i bez nadawania imienia naszemu związkowi .

Nikt nie poruszył tematu - i nikt nie chciał.

Nadszedł dzień, w którym na poduszce zapytała mnie, czy możemy ustanowić między nami lojalność.

Nadszedł dzień, w którym na poduszce zapytała mnie, czy możemy ustanowić między nami lojalność .

Powiedziałem tak, ponieważ bardzo podobała mi się nasza więź, nasz dziwny związek i nasz minimalny stosunek poza łóżkiem.

Od tego czasu czasami niechętnie słuchała o kimkolwiek, kto był częścią mojej przeszłości: doceniałem tę odrobinę zazdrości i to pozwoliło mi nie mieć najmniejszych wątpliwości co do jej lojalności.

Kilka miesięcy później, przed kilkutygodniowym wyjazdem na wakacje, wyjaśniłem jej, że chcę rozpocząć z nią związek lub od razu przerwać wszelkie kontakty.

Zacząłem mieć do niej silne uczucia i nie chciałem cierpieć. Zgodziła się, nawet nie myśląc o tym.

Pewnego wieczoru, kilka miesięcy po rozpoczęciu naszego związku, dowiedziałem się wbrew sobie, że pani ta jest nie tylko zaręczona ze swoją współlokatorką (zwierzyła mi się, że pociągają ją tylko kobiety) , ale że podkradał się też do innych dziewczyn, które poznał w internecie .

Zawsze miała ciemną stronę: nigdy nie spotkałem jej współlokatora, „nie lubiła telefonów i odmawiała publicznego okazywania mi oznak uczucia (co jednak mi odpowiadało).

To powiedziawszy, policzek, który zrobiłem tego dnia, był bezprecedensowy. Dałem dużo czasu, nadziei, pieniędzy i siebie w tym związku: zaproponowałem tej dziewczynie, aby przyjechała i zamieszkała ze mną, kiedy jej ojciec ją wyrzucił.

Szukałem mieszkania w pobliżu jej domu, kiedy musiała wyjechać, żeby mieszkać godzinę i trzydzieści z mojego miasta. "

Elsa dowiedziała się o niewierności swojego byłego po rozstaniu, mimo że pozostali przyjaciółmi i wierzyła, że ​​jest szczery:

„Wychodził ze skomplikowanej relacji ze swoim byłym, ale to nie miało znaczenia. Było między nami bardzo dobrze, był ze mną uroczy, bardzo uważny (czasami trochę za bardzo).

Odkrywałem, jak to jest naprawdę być z kimś zjednoczonym. Oboje spędziliśmy niesamowity czas.

Ta piękna historia zakończyła się implozją, kiedy zdał sobie sprawę, że z pewnością mnie kocha, ale nadal kocha też swojego byłego.

Jego słowa mnie zniszczyły, więc położyłem temu kres, ponieważ nie chciałem żadnych bardziej zawiłych rzeczy, chciałem, żeby wiedział, czego chce, zanim przejdę dalej.

Ale nie winiłam go: przynajmniej był na tyle uczciwy, by powiedzieć mi, o czym myśli, był ze mną czysty.

Pozostaliśmy przyjaciółmi. Widzieliśmy się kilka razy, najczęściej platonicznie, z wyjątkiem jednego razu, kiedy spaliśmy razem (tylko raz po rozstaniu).

Aż pewnego dnia odkryłem w całkowicie okrężny sposób, że zdradził mnie ze swoim byłym . Od początku. Z nieco mętnymi sytuacjami, w których spał ze swoim byłym po południu, a potem dołączył do mnie.

Z perspektywy czasu zrozumiałem, że dzień, w którym się spóźniał, nie był spowodowany pociągami. Tego dnia, w którym rzekomo stracił telefon, po prostu zapomniał o tym w jej domu.

Że pewne zaskakujące szczegóły wynikają z tego, że spał z nią przed przyjściem do mojego domu i to też bez ochrony!

Kiedy go potem zobaczyłem, kilka godzin później (i przy znajomych), próbował dotknąć mojego ramienia.

Nigdy nie czułam się tak silna, jak wtedy, gdy powiedziałam: „ Nie dotykaj mnie, nigdy więcej mnie nie dotykaj, bo wyrwę ci głowę ”.

Stwierdził, że jest głupi, zrozumiany, zaczął płakać, błagając mnie o wybaczenie… ale nigdy więcej z nim nie rozmawiałem .

Wszystko się rozpadło, czułem się zdradzony: broniłem go przed przyjaciółmi, wszystkim mówiłem, że to dobry facet ...

Naprawdę czułem się zdradzony, ponieważ broniłem go przed moimi przyjaciółmi po naszym zerwaniu („Nie, ale to nie jego wina, wolę, żeby był ze mną szczery, zamiast kontynuować bez niego pewien swoich uczuć… ”), powiedziałem wszystkim, że jest dobrym facetem.

Wszystko się zepsuło. Pomimo pomocy moich przyjaciół, ich niezachwianego wsparcia, przez długi czas byłem singlem . Ze strachu, a może ... "

Było więc wiele braków, aby podkreślić konsekwencje tych oszustw dla ich zaufania do niegoi do ich następnych przyjaciół .

Konsekwencje niewierności

Alex mówi, że niewierność ją zmieniła:

Przebaczyłem. Zostałem. Ale całkowicie mnie to zmieniło.

Zacząłem przeszukiwać jego telefon każdego ranka, kiedy brał prysznic, podsłuchiwać jego rozmowy na Facebooku, kiedy go nie było w pobliżu, przychodzić do jego domu, kiedy wiedziałem, że jest tam z przyjaciółmi i słuchać drzwi do odkrywania innych rzeczy!

Nigdy nie zapomniałem. Szpiegowałem go przez cztery lub pięć miesięcy, a potem minęło i byliśmy razem przez dwa lata.

Straciłam przez niego całą pewność siebie (dlaczego poszedł gdzie indziej? Co jest ze mną nie tak?), Do tego stopnia, że ​​przez upokorzenie się i Aby porównać się z innymi, czy to fizycznie, psychicznie, czy pod względem naszego stylu życia, miałem depresję, która „wybuchła” cztery miesiące temu.

Prawdopodobnie nie jest źródłem całego mojego dyskomfortu, ale brał w tym udział.

Trudno mi teraz ufać mężczyznom.

Straciłem z nim kontakt. Minęły dwa lata, odkąd go zostawiłam, cztery lata, odkąd zostałam zdradzona. I wciąż mam następstwa. Nienawidzę go za to. "

Poniższy związek Alix był dość skomplikowany z powodu niewierności jej poprzedniego chłopaka:

„Wróciłem z kimś jakiś czas później i początki naszego związku były bardzo skomplikowane: ja, który wcześniej byłem tak zrelaksowany, stałem się niezwykle zazdrosny, na szkodę tego biednego chłopca, który nic nie zrobił. źle .

Myślałem, że niewierność wynikała albo z tego, że „wszyscy mężczyźni byli tacy sami”, albo dlatego, że nie byłem na tyle zdrowy, by powstrzymać ich przed pójściem gdzie indziej. Co nie pozostawiło mi wielu perspektyw na szczęście ...

Trzy lata zajęło mi powrót do zdrowia, trzy lata, aby móc zaufać innym, a także sobie.

Uwierzyć, że ja również mam prawo do szacunku i że być może (przynajmniej mam taką nadzieję) moglibyśmy żyć w związku bez odczuwania potrzeby szukania pożywienia w prawo i lewo.

Za nic na świecie nie przeżyłbym tej próby na nowo, a gdybym coś z tego wszystkiego przypomniał, to jest to, że nie ma relacji bez zaufania.

Mój obecny chłopak doskonale zdaje sobie sprawę, że dzisiaj zdrada z jego strony byłaby równoznaczna z natychmiastową separacją; za nic na świecie nie przeżyłbym tej próby, a gdybym coś z tego wszystkiego przypomniał, to jest to, że nie ma relacji bez zaufania . "

Bądź osobą, którą ukrywamy

Inne chybienia znalazły się po drugiej stronie: to oni byli tymi, z którymi była niewierność.

Dla Noémie jest to zwykły wzór:

„Niewierność i ja to długa historia, ale co dziwne, jestem całkiem wierny. Jestem dziewczyną, z którą oszukujemy (jak w piosence Bénabara).

Więc mój pierwszy akt seksualny odbył się z chłopcem, który następnego dnia powiedział mi: „Jesteś super i wszystko oprócz mojej dziewczyny”. Potem wyszedłem z facetem starszym ode mnie, który miał dwóch innych przyjaciół w tym samym czasie. I ten sam wzór powtarzany w kółko.

Dzisiaj jestem w związku od pięciu lat z żonatym mężczyzną ; Znam jego żonę i dwoje dzieci, ale oni nie wiedzą.

Opowiada mi o życiu z nimi. Widzimy się co tydzień i co wieczór rozmawiamy, ale nie jestem jego prawdziwą żoną. Na początku mówiliśmy, że jesteśmy kochankami, ale teraz mówimy po prostu, że jesteśmy „razem”.

Przyzwyczaiłem się już do żonglowania, kodowanych środków komunikacji, spotkań, na których spotykamy się w sali kinowej, a nie przed ...

Nie jestem osobą zbyt pewną siebie, więc wmawiam sobie, że zasługuję na taki pół-związek.

To całkiem ekscytujący styl życia. Powiedziałem sobie, że jestem „plusem”, którego potrzebują wszyscy mężczyźni, tym, czego nie mają w domu.

Na początku pomyślałem, że jest w tym wszystkim coś satysfakcjonującego, że jestem „plusem”, którego potrzebują wszyscy mężczyźni, czego nie mają w domu.

Z moim obecnym chłopakiem wmawiam sobie, że tylko ja znam wszystkie aspekty jego życia, a jego żona nie wie, że ja istnieję, podczas gdy ja!

Musimy przyznać, że jest to dość ekscytujący styl życia, w gatunku Jamesa Bonda ze wszystkimi sekretami i alibi do wprowadzenia (numery telefonów pod innymi nazwiskami, fałszywe adresy e-mail…).

Jestem więc złą kochanką, kobietą w cieniu. To dziwne miejsce, ale przyzwyczajamy się do tego. Zasadniczo, posiadanie pary o zmiennej geometrii nie przeszkadza mi . Dla mnie fizyczna wierność nie jest naprawdę ważna, z drugiej strony współudział tak. "

Agathe miała to doświadczenie dwukrotnie:

„Wiem dobrze za kulisami niewierności; być osobą, którą oszukujesz. Zacząłem od tego, gdy miałem szesnaście lat i trwało to rok. Jego dziewczyna wiedziała, że ​​był między nami bałagan, ale nic więcej, niemniej jednak chciała wyłupić mi oczy.

Z jednej strony rozumiałem ją, bo to naprawdę nie było z klasą; ale z drugiej strony też jej nienawidziłem, ponieważ miała to, czego ja nie miałem: miłość do tego chłopca i ciało, które uważałem za idealne.

Dlaczego ją zdradził? Och, myślę, że mając szesnaście lat nie wiedział, dlaczego ma wybierać .

Przez rok naprzemiennie płakałem, kiedy nie miałem żadnych wiadomości o szczytach radości, kiedy wibruje mój telefon, negocjacjach z rodzicami, żeby pojechać zobaczyć ... A po roku ja ' miałem dość uzależnienia, dość mojego morale na rollercoaster .

Zerwałem wszelki kontakt i poznałem mojego pierwszego prawdziwego chłopaka. "

Kiedy wzorzec się powtórzył, starała się dowiedzieć więcej o tym, dlaczego wspomniany chłopiec był niewierny:

„Niedawno miałem dość mętny związek z przyjacielem; Zawsze odrzucałem jego zaloty, ponieważ był w związku (nawet jeśli nie układał się dobrze), ale ostatecznie poddałem się w jeden wieczór.

Dziewczyna, z którą się spotyka, nic nie wie. Ale wiem i wiem, że po raz kolejny nie jestem tym, z którego jesteśmy dumni, ale tym, z którym się chowamy . Poza tym zapytałem go, dlaczego popełnia te wszystkie niewierności . Odpowiadać ?

- Te dziewczyny, które kochałem najbardziej, to te, które zdradziłem najbardziej.

Ach. Bardzo dobrze. I znowu: „Zawsze robiłem, co chciałem”. Dobrze. "

Jednak wielu zaginionych, którzy byli niewierni, wyciągnęło takie same wnioski.

(Aby) coś udowodnić

Anna zdradziła swojego chłopaka z obawy przed utratą kontroli:

Dwa razy go zdradziłem, kiedy wszystko idzie dobrze na wszystkich poziomach: jest świetny.

„Jestem z chłopakiem od zeszłego lata. Dwa razy go zdradziłem, kiedy wszystko idzie dobrze na wszystkich poziomach: jest świetny.

Za każdym razem chciałem odzyskać kontrolę nad sytuacją, powiedzieć sobie: „Nie, nie jestem zakochany, robię, co chcę”, bo ten facet jest właśnie za dobry.

Niedawno znajomy właśnie otworzył mi oczy i powiedział, że po prostu muszę się cieszyć byciem z nim, a jeśli to nie zadziałało, to nie zadziałało, ale nie powinienem się naciskać - nawet w wąwozie .

Od tego czasu nie mogę sobie nawet wyobrazić bycia w ramionach kogoś innego, mając nadzieję, że nigdy się nie dowiedzą, że to się stało. "

Dla Elsy był to sposób na uświadomienie sobie, że jej związek wcale nie układał się dobrze:

„Gdy miałam dwadzieścia lat, zdradziłam wówczas swojego chłopaka - nazwijmy go S.

Było między nami bardzo ciężko: kochałam go, ale on nigdy nie powiedział mi, że mnie kocha i nie przejmował się mną, mimo że byliśmy razem od dwóch lat. To nie był bardzo satysfakcjonujący związek, nie czułam się kochana.

Miał też gesty, które wciąż mnie dzisiaj naznaczają (seksualnie było to trudne, ponieważ był bardzo wymagający i często popychał mnie do kochania się, nawet gdy nie chciałem…).

Najgorsze jest to, że zawsze bałem się, że S. mnie zdradzi - ironia, kiedy nas trzymasz!

Nie miałam odwagi zerwać, ale nie czułam się kochana, zaniedbywana ani szanowana.

Wygląda na to, że próbuję się usprawiedliwić - i być może tak - ale przede wszystkim opisuję mój stan umysłu: nie czułem się kochany, czułem się zaniedbany, nie szanowany .

Wiedząc, że mam już bardzo zdegradowaną pewność siebie, naprawdę czułem się mniej niż niczym w tej jednostronnej parze.

To niczego nie usprawiedliwia, ale może pomoże wyobrazić sobie, dlaczego zrobiłem to, co zrobiłem. Ponieważ ja też nie miałem odwagi zerwać, poczułem, że utknąłem.

Kiedy więc inni faceci zaczęli mnie interesować, w niesamowity sposób wzmocniło to moje ego . Zacząłem zbliżać się do kolegi, powiedzmy L .: bardzo dobrze się dogadywaliśmy, dużo się śmialiśmy i polubiłem go.

Pewnego wieczoru zaprosił mnie do swojego domu i poszedłem tam - z całą niewinnością, ponieważ byłem wtedy bardzo naiwny. Miałam chłopaka i on też był w związku: dla mnie oglądaliśmy serial i jedliśmy chipsy kładąc okruchy na kanapie, potem szłam do domu.

Poza tym, że kiedy mnie pocałował, posiadanie chłopaka nie powstrzymało mnie przed oddaniem mu pocałunku.

Spaliśmy razem tej nocy i było to słodkie, pełne szacunku . Czego już nie wiedziałem w moim związku.

Ten moment, moment, w którym się kochaliśmy, nawet nie żałuję, bo było dobrze.

Wyrzuty sumienia przyszły później , na samej zasadzie niewierności. Ponieważ śmiertelnie bałem się potencjalnej niewierności mojego chłopaka i właśnie to zrobiłem.

Gorzej: zaczęliśmy od nowa. Kilka razy, w różnych momentach. Czułem się bardzo blisko L, psychicznie, fizycznie. Przyniósł mi wiele rzeczy, których nie dał mi mój chłopak.

W tym samym czasie moja relacja z S. po raz pierwszy przyniosła wyraźną poprawę: nie polegałem już na jej uczuciu, więc nieuchronnie czułem się lepiej w głowie… Dopóki nie zdałem sobie sprawy, kilka razy później, że już nie może ostatni, ubiegły, zeszły. S. i ja rozeszliśmy się. "

Był to również wyzwalacz dla L .:

„Zdradziłem byłego. Byliśmy razem przez pięć lat, z których jeden był absolutnie nie do przeżycia.

Spotykałam się z nim bardzo młodo, bardzo idealizowałam nasz związek i nie mogłam go zostawić, ponieważ byłam przekonana, że ​​nikt już nigdy nie będzie mnie chciał. Bardzo bałem się samotności.

Jeden z moich nastoletnich byłych chłopaków wrócił do mnie i zrobił na mnie zaloty, a ja odpowiedziałem z ogromnym poczuciem winy. Dwa dni później z ulgą opuściłam chłopaka.

To doświadczenie pomogło mi go opuścić, co jest dla mnie smutne i ważne.

Smutne, ponieważ żałuję, że brakowało mi odwagi i musiałem podjąć działania, aby iść naprzód. I ważne, ponieważ naprawdę pomogło mi to uświadomić sobie, że jestem nieszczęśliwy (zakładałem wiele zasłon) i sfrustrowany.

Oszukana osoba, moja była, w końcu dowiedziała się pół roku później od wspólnego znajomego. Nie chciałem, żeby wiedział, żeby nie cierpiał bardziej z powodu naszego zerwania, ale szybko zerwałem z nim więzi, więc nie wiem, czy to pogorszyło jego sytuację. "

Kiedy wyłączny związek nie jest właściwy

Po zdradzie lub podczas refleksji nad koncepcją, kilka chybionych zdało sobie sprawę, że wyłączne relacje im nie odpowiadają i że potrzebują relacji z ludźmi spoza pary.

Angela mówi:

Moje spojrzenie na związek bardzo się zmieniło od początku moich romantycznych związków. Dzisiaj, mając dwadzieścia jeden lat, nie wyobrażam sobie już siebie w ekskluzywnym związku.

Miałem też związek z chłopcem Rémy, który to zaakceptował. Dopóki nie spędziłem sezonu z jednym z jego przyjaciół (sam w wolnym związku). Poprosił mnie, żebym z nim nie spała. Tyle że ten chłopak bardzo mnie podniecił i to było odwzajemnione.

Czułem, że dostałem prawo, a potem odebrano mi, i już go nie chciałem. Po zakończeniu mojego związku z Rémy'm, z wielu powodów niekoniecznie związanych z naszym odmiennym spojrzeniem na parę, zacząłem związek z jego przyjacielem.

Wolny lub libertyński związek jest tym, czego potrzebuję.

On jest zawsze ze swoją dziewczyną, jestem sam i regularnie się widujemy. Oczywiście to nie tylko seks, bardzo dobrze się dogadujemy i robimy razem wiele rzeczy, ale oboje robimy różnicę między parą a nami dwojgiem .

Dziś jestem przekonany, że wolny lub libertyński związek jest tym, czego potrzebuję. Jeśli oboje partnerzy się zgadzają, to nie jest niewierność, nie jest to oszustwo: jest to relacja zaufania inna niż „klasyczna” (ekskluzywna) para.

Z drugiej strony, ciosy wieczoru, to też nie moja sprawa. Chociaż nie wychodzę z nimi, muszę znać chłopców, z którymi mam związki.

Nie zawsze odczuwam potrzebę utrzymywania relacji z innymi mężczyznami, jednak kiedy mam na to ochotę, nie czuję się już sfrustrowany, ponieważ mogę.

Mamy dość frustracji w życiu, po co narzucać dodatkowe w naszych związkach romantycznych i seksualnych? "

Termin niewierność jest zatem wątpliwy, jak podkreśla L.:

Myślę, że niewierność może mieć swoje miejsce w związku, ale tylko wtedy, gdy zostanie zaakceptowana i nikogo nie skrzywdzi. W tym przypadku trudno nazwać to „niewiernością”, która powiedziała ...

Ale jeśli o mnie chodzi, nie mogłem już robić tego, co zrobiłem, nie wiedząc, że może to zniszczyć mój związek, więc jeśli to zrobię, to albo jestem w związku niewyłącznym, albo że jestem zły w moim związku.

Są również pary, które bardzo dobrze sobie radzą, gdy jedna jest cudzołożna, a druga ignoruje to lub odmawia oglądania, więc dla mnie to nie przeszkadza w zakochaniu się lub • szczęśliwym w sobie. jego współmałżonek • e.

Oszukiwanie drugiej osoby niekoniecznie oznacza nudę.

Moje spojrzenie na niewierność ogromnie się zmieniło.

Mój pogląd na niewierność w rzeczywistości ogromnie się zmienił w ciągu ośmiu lat ... Jako nastolatek byłem za absolutną lojalnością, za połączoną parą, w której każdy żyje tylko dla siebie.

Dziś jestem bardziej skłonny myśleć, że mogą być mocne chwile z różnymi ludźmi w różnych okresach jego życia, niezależnie od tego, czy jesteś w związku i bardzo się kochasz .

Nie zdradziłbym mojego obecnego kochanka, bo to by go zraniło, ale nie mam problemu z myślą, że pewnego dnia moglibyśmy znaleźć się w sytuacji, w której moglibyśmy się odegrać. z kimś innym, nie przestając nas kochać.

Paradoksalnie ciężko byłoby mi znieść, że mógłby kochać kogoś innego niż ja, że ​​ktoś mógłby przyjść przede mną.

Dlatego odróżniam niewierność miłosną od niewierności fizycznej lub seksualnej. "

Tak jest również w przypadku Athénaïs:

„Dziś jestem w otwartym związku od roku. Podstawowa zasada, którą ustaliliśmy z moim kochankiem, jest prosta: moje ciało należy do mnie i to samo dotyczy jego .

Możemy i musimy swobodnie pozbywać się naszych ciał i naszych pragnień; kochamy się nawzajem, ale mimo wszystko pozostajemy dwiema różnymi osobami, z naszymi uczuciami, naszymi postaciami, naszymi pragnieniami, które należy szanować .

Omawiając wcześniej nasz związek i poprzednie doświadczenia, powiedzieliśmy sobie, że okazywanie miłości przez pozbawianie się samych siebie, ograniczanie się, to wstyd.

Kiedy wyjaśniam zasadę, wydaje mi się to normalne. Jednak nie zawsze było łatwo wiedzieć, że przez chwilę dzielił chwilę intymności z innymi dziewczynami (i wiem, że to się stało i mi się to przytrafiło. również).

Nie jest łatwo odłożyć na bok te wszystkie monogamiczne odruchy, które zawsze w nas wpajano, ale w końcu wystarczy pomyśleć o innych, ich pragnieniach i zaakceptować WSZYSTKIE ich źródła spełnienia.

Nasz dzisiejszy związek jest bardzo zrównoważony, pełen szacunku i bardzo się kochamy!

Nigdy nie byłam z nikim tak dobra. To jest nasza koncepcja idealnej pary, ale w pełni rozumiem, że monogamia to kolejna niezbywalna koncepcja dla innych ludzi! "

Nie okłamuj siebie

Panny, które zeznawały, mają różne koncepcje pary i wierności.

Na przykład dla Agathe w parze nie ma miejsca na niewierność:

Nie sądzę, aby niewierność miała swoje miejsce w parze, ponieważ dla mnie jest to forma braku szacunku i egoizmu ; jednak myślę, że druga osoba może znaleźć kogoś ładnego lub nawet o kimś fantazjować - ale wolałbym nic nie wiedzieć. "

Margaux uważa przede wszystkim, że niewierność ujawnia problem, jest tylko symptomem:

„Dziś nie mam złego zdania na temat niewierności, myślę, że jeśli tak jest, to dlatego, że para ma problem. Myślę, że problem może pochodzić zarówno od oszukanego, jak i oszusta.

Rozmawiałem z wieloma ludźmi, którzy oszukują, ponieważ pomaga im to mieć dobre poczucie własnej wartości. W każdym razie myślę, że powinniśmy porozmawiać o niewierności, ponieważ jestem pewien, że istnieje rozwiązanie. Ujawnia złe samopoczucie, które można poprawić.

Jeśli jedna lub obie części pary nie chcą naprawić sytuacji, myślę, że separacja jest w porządku. Jeśli jedna lub obie strony nie chcą wyłączności, powinny spróbować poliamorii i zaangażować się w niewyłączne relacje, aby nie skrzywdzić ukochanej osoby.

Niewierność boli, ale może pomóc.

Niewierność wyraźnie boli, ale może pomóc lepiej się zrozumieć, lepiej zobaczyć problem pary, uświadomić sobie, że może nadszedł czas, aby odejść lub zmienić sposób myślenia o związku. "

Marion, która została oszukana, podkreśla znaczenie uczciwości i zaufania:

Nie cierpię z powodu niewierności, jeśli ja i mój partner są tego świadomi i zgadzamy się na to.

„Mogłem wyobrazić sobie związek bez lojalności, nawet na dłuższą metę. Ale gdyby wszystko było jasne od samego początku. Cenię lojalność jak „rozpusta”, ale muszę to wiedzieć.

Nie cierpię z powodu niewierności, jeśli ja i mój partner jesteśmy tego świadomi i zgadzamy się na to. "

Dlatego Emilie na nowo definiuje niewierność:

„W tym miejscu widzę zawiłości niewierności - a raczej lojalności w tej kwestii. Niewierność to nie sypianie z kimś innym w moich oczach: to robienie czegoś, czego ktoś inny nie chciałby, abyśmy robili, bez ich wiedzy, kiedy my jesteśmy w pełni wie, że nie chce.

I oczywiście mówię o relacjach z innymi ludźmi, a nie o oglądaniu ostatniego odcinka „Sense8” (pewnie niektórzy powiedzą mi, że tak, ale nie o to chodzi).

Lojalność w parze polega na tym, że wszystkie oczekiwania wszystkich stron są wysłuchane , że punkty sporne są rozwiązywane przez kompromis, przez wycofanie się jednej ze stron, krótko mówiąc, przez porozumienie, i że wszyscy się tego trzymają.

Zasadniczo nie chodzi o to, aby zdradzić swojego chłopaka / jej laskę / jego osobę, tak jak nie zdradziłbyś kogoś innego.

Moim jedynym ograniczeniem jest kłamstwo.

Pojęcie zdrady jest często przywoływane w przyjaźni i uważam, że bardzo dobrze odnajduje się w tej idei związku romantycznego.

Zasadniczo: uczciwość to podstawa. Osobiście wiem teraz, gdzie jest granica mojego związku (inna historia, piękna historia): wiem, co mogę zrobić bez opuszczenia mnie przez chłopaka, wiem, co mogę zrobić i co doprowadzi do naszego rozstania.

Moim jedynym ograniczeniem jest kłamstwo: cokolwiek robię, nawet jeśli doprowadzi to do zerwania, zrobię to, uprzedzając ją o tym. Że może poczynić przygotowania, być tak nieszkodliwym, jak to tylko możliwe, odejść itp.

Wiedząc, co robić, nie zostawiaj tego wiszącego jak stara skarpeta, której nie warto kochać. Ponieważ kiedy kochasz, często osoba naprzeciwko jest coś warta, cokolwiek. "

Céline podsumowuje:

Każdy przygotowuje własne posiłki, ale bardzo ważne jest, aby słuchać siebie i nie iść na ustępstwa, aby zadowolić drugiego lub być kochanym przez drugiego.

Myślę, że zdrady można doświadczyć jako para, jeśli zasady są dobrze ugruntowane, a dyskusja jest zawsze otwarta, aby modyfikować je zgodnie z doświadczeniem i emocjami.

Potrzeba też dużo pewności siebie. Osobiście znam ludzi, którzy są w otwartych związkach lub zmusili swoich partnerów, aby udali się gdzie indziej, aby dowiedzieć się, jak to było.

Każdy przygotowuje własne posiłki, ale bardzo ważne jest, aby słuchać siebie i nie iść na ustępstwa, aby zadowolić drugiego lub być kochanym przez drugiego.

Lojalność ma zbyt dużą wartość lub nie ma jej w związku i może naprawdę zniszczyć ludzi. Musimy być ostrożni w tym temacie. "

- Bardzo dziękuję wszystkim, którzy zeznawali!

Popularne Wiadomości