Fotografia ma swój światowy dzień!

19 sierpnia świat obchodzi Dzień Fotografii .

Dla Mademoisell okazja jest idealna, aby ponownie podzielić się świadectwem Marine Stieber, fotografa, który rozpoczął pracę jako wolny strzelec w 2021 roku.

A ty robisz zdjęcia? Porozmawiaj o tym na forum!

Opublikowano 19 sierpnia 2021 r.

W życiu Marine Stieber jest niezależnym fotografem.

Ma duży obiektyw, który budzi mój podziw i codzienną dawkę fallicznych zaworów, i nie boi się wystrzelić w tłum z całym swoim sprzętem, gotowym do "strzelania" do artystów i wszelkiego rodzaju pięknych ludzi w jego środku. akcja.

Ponieważ w tym roku Marine relacjonowała festiwal Sziget w Budapeszcie dla mademoisell iw moim towarzystwie (co nie zawsze jest łatwe).

Ale kiedy przychodzi na spotkanie ze mną przy wejściu na festiwal, od razu zauważam, że jest w swoim żywiole.

Buty do chodzenia, Reflex wokół szyi, plecak, w którym nie ma już miejsca na butelkę wody ...

Jako przewodnik w środku improwizowanych scen, przebranych za banany i artystyczne instalacje, Marine próbuje mi trochę opowiedzieć o tej szalonej atmosferze, której prawie nie odkrywam.

Sziget, dobrze wie: to już drugi rok, w którym ten festiwal na wyspie, sadzony na środku Dunaju, uszczęśliwił jej fotografa.

„Ogólna atmosfera jest super, ludzie są otwarci na spotkania z ludźmi… Z każdym można rozmawiać i każdemu fotografować, szczególnie!

Nikt nie zaprotestuje, nie podniesie rąk i nie powie „nie, nie, żadnych zdjęć! To nie jest typ. "

Jednak Marine jest wszędzie w tym samym czasie, niestrudzony. Dla niej piękne zdjęcie to zdjęcie, które wyzwala „coś”, emocję, a nawet pewną siłę.

Więc jeśli uwielbia fotografować wykonawców w katastrofie i nie ucieka tak szybko jak ja, kiedy chłopaki z Major Lazer każą uciekać tysiącom ludzi, mam wrażenie, że ci, którzy ją wypełniają, to to festiwalowicze, których emocje udaje jej się uchwycić.

© Marine Stieber

„Moim pierwszym festiwalem był Foire aux Vins w Colmar i został zmiażdżony szalonymi emocjami.

Wróciłem do dołu, stanąłem przed artystami, miałem uprzywilejowany dostęp ...

To, co lubię w festiwalach, to to i spotykanie ludzi. Naprawdę lubię łapać ludzi na dobrej zabawie i móc to uwiecznić , oferować im wspomnienia i sprawiać radość wszystkim. "

Jednocześnie mówi mi, że jest to zarówno atrakcja jej pracy, jak i wyzwanie: „być tam we właściwym czasie, we właściwej pół sekundy” i wykorzystać ten moment.

Dla niej jednym z najlepszych aspektów pracy jest praca w terenie.

Co więcej, kiedy podłączam go do popularnego wizerunku reportera fotografa, poszukiwacza przygód, który podróżuje po świecie, aby go sfotografować, cieszę się, że nie tylko ja marzę:

„Robię zdjęcia reportażowe na festiwalach, robię też zdjęcia dla osób indywidualnych… I przyznaję, że bardziej komfortowo czuję się w reportażach, żeby uchwycić chwilę, niż ją tworzyć. .

Moim największym marzeniem byłoby zostać fotografem dla National Geographic i podróżować po całym świecie, aby fotografować zwierzęta itp. To byłaby naprawdę przygoda! "

(W przeciwieństwie do mnie, nadal jestem na etapie „hej, jeśli przerzucę mój most, to będzie miało efekt uhuhu”).

Marine, czekając na podróż dookoła świata, już trochę podróżuje, zwłaszcza z festiwalu na festiwal - wydarzenia, które stanowią dla niej idealną równowagę:

„To, co jest dobre w festiwalach, kiedy jesteś fotografem, to to, że pracujesz, ale to duża część zabawy. To naprawdę idea pracy z pasją . (…)

Potem przeraża mnie to, że nie jestem zbyt dobry z angielskiego, więc prawdą jest, że bariera językowa trochę mnie spowalnia.

Ale to ja się nie odważę, a ponieważ nie minęło tak dużo czasu, odkąd naprawdę zajmuję się fotografią, i półtora roku odkąd założyłem własną firmę… ”

© Marine Stieber

Tak, Marine rozpoczyna zawód.

Ale pomimo kilku zastrzeżeń, którymi się ze mną podzieliła, jest dla mnie jasne, że nie waha się zbytnio, jeśli chodzi o podjęcie działań!

Fotografia, dość niedawna pasja

Kiedy w okresie dorastania odkryła fotografię od przyjaciółki, Marine nie od razu pomyślała o tym, by uczynić ją swoim zawodem.

Próbowała różnych rzeczy, zaczynała jak wszyscy od kompaktowego, nauczyła się kadrowania w trybie automatycznym i ćwiczyła przez długi czas, zanim przeszła krok po kroku na kolejny poziom.

Mówi do mnie, śmiejąc się ze swojego pierwszego mostu, który jest daleki od uwiedzenia jej pomimo bardziej manualnej strony, ale poważne rzeczy zaczęły się dopiero, gdy nabrała pierwszego odruchu , poziomu podstawowego w Canon.

„Wziąłem lekcje od fotografa, aby mógł nauczyć mnie wszystkich pojęć związanych z fotografią, takich jak przysłona, prędkość, ISO, balans bieli…

Od tego momentu zmusiłem się do pozostania w opcji ręcznej i tak naprawdę zacząłem strzelać.

W następnym roku, mając 23 lata, kupiłem drugi odruch, który był bardziej profesjonalny i naprawdę pogłębiłem swoją wiedzę, ponieważ dawał więcej możliwości .

W tym samym czasie zacząłem pracować jako wieczorowy fotograf w WeeMove. Dzięki nim mogłem wejść do świata nocy, robić festiwale i koncerty. "

Kształcenie praktycznie samouka , ponieważ pierwotnie fotografia nie była tak naprawdę zajęciem. Bardziej jak późne odkrycie, odkrycie czegoś, co łączy wszystko, co kocha.

© Marine Stieber

„Zasadniczo chciałem zostać architektem. Wreszcie zdałem maturę techniczną i maturę + BTS ...

Ale nadal byłem dość sfrustrowany , ponieważ brakowało mi dużej kreatywnej strony. Bardzo lubię wszystko co jest sztuką, maluję, rzeźbię, rysuję ...

Więc w tej dziedzinie nie czułam się bardzo spełniona.

Natomiast fotografia łączy w sobie aspekt techniczny, który też mi się podoba, oraz stronę kreatywną. Jestem też dość obeznany z technologią, więc dla mnie było to po prostu idealne. "

Wszechstronny twórczy zawód

Marine również próbowała uzyskać dyplom ze sztuk wizualnych, ale brak praktyki przeciwko dużej części teorii z historii sztuki zniechęcił ją.

To, co mu się podoba, to tworzenie. Kiedy pytam ją, skąd się bierze, opowiada mi o swoim wuju, który rysował „kreskówki” i jak próbowała to zrobić. Rysunek, malarstwo, rzeźba ...

Fotografia była ostatecznie logiczną kontynuacją.

Ponieważ dla niej zawód fotografa jest zawodem twórczym:

„Jest fakt, że wychodzimy na boisko, ruszamy się, jesteśmy wszędzie, wszędzie biegamy, naprawdę uprawiamy sport!

I jest druga część, w której siedzimy przed komputerem i wywołujemy nasze zdjęcia. W takich chwilach naprawdę wkładamy naszą duszę w nasze zdjęcia.

Niektórzy mogą pomyśleć, że to „tylko” przesuwanie kursorów, naciśnięcie kilku przycisków…

Ale ta część pracy na narzędziach komputerowych może zająć dużo czasu, a efekt końcowy zawsze będzie inny w zależności od fotografa. W tym frazesie każdy umieszcza część siebie.

Jest też kwestia ustawienia, ale generalnie, kiedy wyjmujesz „surowe” obrazy z pudełka, dla mnie są one nadal dość „płaskie”.

Już teraz możemy sobie wyobrazić, co z tym zrobimy. To jest nieoszlifowany diament, który zaczniemy ciąć. "

© Marine Stieber

Ale kiedy jesteś samozatrudnionym fotografem, nie możesz pozwolić sobie na dostarczanie zdjęć i ruszanie dalej.

Nie: jak każdy przedsiębiorca własny Marine musi podejść do klienta i nauczyć się sprzedawać.

Komercyjna strona, z którą, jak przyznaje, wciąż ma małe kłopoty ... i kolejny dowód na to, że bycie fotografem to także krok poza strefę komfortu.

Na szczęście fotografowie są mili (trochę jak kierowcy ciężarówek).

A jeśli jest to praca polegająca na nauce samouka, ćwiczeniach i wytrwałości, czuje, że od czasu do czasu może liczyć na współpracowników!

„Wiele się też nauczyłem, obserwując pracę innych, zadając im pytania i ogólnie rzecz biorąc, fotografowie są bardzo otwarci i gotowi mi wyjaśnić.

Ogólnie rzecz biorąc, po stronie Strasburga między fotografami panuje dobra atmosfera, tworzą się piękne przyjaźnie.

Myślę, że to dość otwarte środowisko artystyczne , jest pewien rodzaj osmozy, łatwo wymieniamy. "

Jak zostać profesjonalnym fotografem?

Nieuchronnie można się zastanawiać, dlaczego to środowisko jest tak przeważnie męskie, nawet dzisiaj.

Ja też nie mam odpowiedzi, ale zwraca mi uwagę, że fotografek jest coraz więcej ...

OK, i coraz więcej fotografów. Jeśli jest to dobre dla różnorodności, popularna jest również konkurencja w tym zawodzie.

Z własnego doświadczenia Marine może tylko zachęcić entuzjastów do podjęcia przygody. Nie zapominając oczywiście o tym, że zawód nie obejdzie się bez inwestycji na tyle ciężkiej, by się wyposażyć (te duże projekty nie są tanie) ... I że to dużo, dużo praktyki i autonomii .

Myślę, że aby zostać profesjonalistą, najlepiej jest poćwiczyć przed rozpoczęciem, znaleźć swój styl, mieć wystarczające umiejętności i odrobinę osobistego charakteru. Kupno etui to nie wszystko.

Nie zapominając, że jest to zawód w ciągłym ruchu, na wszystkich poziomach:

„Na zdjęciu mogę wyróżnić kilka typów fotografów.

Są tacy, których bardziej interesuje aspekt techniczny, jak i tacy, którzy wolą aspekt artystyczny.

Ale najlepiej jest zainteresować się jednym i drugim. Jeśli zgrzeszysz w jednym lub drugim, może to uniemożliwić ci rozwój.

Myślę, że najważniejsze jest wyznaczanie celów, a nie trzymanie się tego, czego się nauczyłeś. (…)

Możesz być samoukiem lub mieć swoje umiejętności potwierdzone dyplomem, maturą fotograficzną lub BTS.

Ale nie znam wielu fotografów, którzy wybrali tę trasę. Ogólnie rzecz biorąc, jest to bardziej kwestia doświadczenia… i wiedzy, jak się sprzedać!

Część relacyjna i komercyjna jest bardzo ważna w zawodzie fotografa. Musisz być niezależny we wszystkich aspektach swojej pracy. "

© Marine Stieber

Uwaga dla amatorów!

Zostanie fotografem jest możliwe dzięki ciężkiej pracy, z dobrymi umiejętnościami interpersonalnymi i szczyptą nerwów.

W międzyczasie wrócimy, aby przygotować wszystko, co musimy wam szczegółowo opowiedzieć o Sziget.

Więc zostańcie, bo Marine uchwyciła najlepsze momenty festiwalu i obiecuję, że warto się wybrać.

Swoją drogą, jeśli chcecie się zorientować, jak wyglądała nasza atmosfera pracy podczas tygodnia Sziget, oto, co mi odpowiedziała, kiedy poprosiłam ją o ostatnie słowo:

Uch… Aperitif! (śmiech)

I tam wszystko zrozumiałeś.

Znajdź Marine Stieber na jej stronie na Facebooku.

Popularne Wiadomości