Tampony regularnie budzą dyskusje na temat zdrowia, ponieważ we Francji nic nie zobowiązuje marek do ujawnienia swojego składu .

Kiedy Coline i Dorothée zdały sobie sprawę z tego stanu rzeczy , zdecydowały się działać , całkowicie zmieniając karierę.

Chlor w najbardziej przepuszczalnej części ciała

Dla Coline szokiem (toksycznym, mouaha) był film dokumentalny Tampon, nasz intymny wróg, wydany w 2021 roku.

Wyszedłem oszołomiony . Film został pokazany w połowie kampanii prezydenckiej, ale widać, że nie doprowadził do żadnych konkretnych działań. "

Coline wyszła całkowicie organiczna podczas ciąży. W tamtym czasie nie pojawiła się więc dla niej kwestia higieny, ale oglądając dokument ze zdumieniem uświadomiła sobie, że nigdy nie pomyślałaby o zmianie tamponów.

Ponieważ od razu zaufała producentom środków higienicznych, uznała tę wiadomość za prawdziwą zdradę:

„Symbolicznie mnie to buntowało, to obszar intymny. Dla mnie wyśmiewano się z kobiet, umieszczając okropne produkty w najbardziej przepuszczalnych miejscach ich ciała .

Jeśli tampony są białe, to dlatego, że używamy chloru lub innych produktów, których nawet nie odważylibyśmy się nałożyć na żel pod prysznic.

Odraża mnie również jako konsumenta, bo mimo skandalu nic się nie dzieje , marki nie mają obowiązku ujawniania składu swoich produktów i uważam to za szalone. "

Coline po klasycznej karierze w marketingu w dużych paryskich grupach oraz w jej rodzinnym mieście Nantes. Chce zaangażować się w projekt, który jest zgodny z jej przekonaniami i rzuca pracę za trzy dni.

Znak losu, jak to później zinterpretuje, jej przyjaciółka Dorothée słyszy o systemie subskrypcji, aby otrzymywać jej okresowe zabezpieczenia, który istnieje w Stanach Zjednoczonych, ale nie we Francji.

Przeżyła też szok, gdy zmierzyła ciszę otaczającą skład środków higienicznych:

„Byłam dziennikarką zajmującą się zdrowiem w magazynie dla kobiet, pisząc dość kobieco i nigdy nie myśleliśmy o tamponach. To takie tabu, że nawet kobiecy artykuł redakcyjny o tym nie pomyślał, uderzyło mnie. "

Duet zdecydował się na to i uruchomił własną markę ekologicznych tamponów, gwarantowanych bez toksycznych produktów.

Nazywa go „Jho”, czyli „po prostu szczery”, „ponieważ z kobiet wyśmiewano się wystarczająco długo”.

Jho, jedyna francuska marka tamponów bez toksycznych produktów

Tak więc zaledwie cztery miesiące temu Coline i Dorothée otworzyły swoją stronę internetową. Możesz kupić ich produkty indywidualnie (tampony i podpaski) lub wykupić abonament, aby otrzymywać tampony bezpośrednio w domu.

Oczywiście istnieje również karta produktu, która szczegółowo opisuje skład tamponów.

Chociaż istnieje niewiele badań dotyczących wpływu chemikaliów w tamponach, Coline woli zapobiegać niż leczyć:

„Istnieje korelacja między zwiększonym stosowaniem tamponów a liczbą przypadków endometriozy, nowotworów u kobiet i niepłodności. Ale żadne badanie nie udowadnia związku przyczynowo-skutkowego.

To powiedziawszy, kobieta będzie używać w życiu średnio 11 000 jednorazowych środków ochrony . Na dłuższą metę nie zaszkodzi obyć się bez chemii. "

Podkreśla, że ​​tampony Jho niekoniecznie eliminują ryzyko wystąpienia zespołu wstrząsu toksycznego, który jest związany ze stagnacją krwi, a tym samym z prawidłowym stosowaniem tamponów.

Zdrowe produkty i solidarność

Oprócz oferowania produktów bez zagrożeń dla zdrowia, Jho robi dobrze wokół siebie, przekazując darowizny kobietom w niepewnej sytuacji życiowej za pośrednictwem dwóch partnerów z organizacji pozarządowych.

We Francji Gynécologie sans frontières wykorzystuje darowizny, aby pomagać migrantkom , zwłaszcza w obozach w Calais, aw szczególności w celu dystrybucji tych niezbędnych produktów.

W Kamerunie Jho finansuje misję dotyczącą edukacji, jak wyjaśnia Coline:

„Kobiety, które mają okres, muszą być zamknięte w domach i na przykład nie mogą chodzić do szkoły. Finansujemy również warsztaty, w których kobiety wytwarzają zmywalne zabezpieczenia higieniczne, rozwiązanie bardziej dopasowane do dostępnej infrastruktury niż zabezpieczenia jednorazowe. "

Podczas dwóch lat pomocy humanitarnej w organizacjach pozarządowych na Madagaskarze, jej partner Dorothée zdał sobie sprawę z problemu dostępu do okresowej ochrony kobiet w mniej uprzywilejowanych regionach świata.

Dlatego obie kobiety są zachwycone, mogąc działać na rzecz dobra kobiet, zarówno we Francji, jak i gdzie indziej. Coline w ogóle nie żałuje zmiany swojej kariery:

„To przyjemność mieć taką motywację, kiedy budzisz się rano! "

Aby dowiedzieć się więcej o Jho, odwiedź ich witrynę internetową.

Popularne Wiadomości