Spisie treści

Artykuł opublikowany 29 maja 2021 r.
We współpracy z firmą Gallimard (nasz Manifest).

Wkrótce będzie lato! Ale tak, przysięgam, wkrótce będziesz mógł wysłać w zapomnienie szare parasole i żółte sztormiaki.

W każdym razie wierzę w to.

Wyobraź sobie… Te długie dni wylegiwania się w słońcu nad spokojnym morzem, ten mały smak pastisu, który zastępuje zwykłą kawę na koniec dnia, te możliwe wyjazdy do odległych krajów…

Lato to ten magiczny czas, kiedy wychodzisz z codziennej rutyny.

Więcej czasu poświęcamy na nudę, zabawę i odkrywanie świata oraz ludzi wokół nas.

My też czujemy się swobodniej.

Z dala od rodziców, rodziny czy codziennej harówki odkrywasz, że jesteś niezależny i uczysz się więcej zaufania sobie (nawet jeśli jest to czasami bolesne).

Albo, jak bohaterki Ann Brashares z jej ostatnich dzielących nas powieści Cesarskich, rozpoczynamy małą wakacyjną pracę, która oferuje nam przygody i nieoczekiwane spotkania. W rzeczywistości latem dorastamy.

Te linki, które nas dzielą, 16,50 € na Amazon i Gallimard Jeunesse lub 18 € na Place des Libraires

Lato jest więc pierwszym razem: nawet nie zdając sobie z tego sprawy, jak Ray i Sasha zakochujemy się tam, odkrywamy swoje pragnienie wymieniając pocałunek o smaku soli, szkicujemy pierwsze kroki taneczne na balu 14 lipca, bierzemy plecak i ruszamy na przygodę.

Panny opowiadały nam o tym wyjątkowym lecie, które zmieniło ich życie, na dobre ... lub na złe.

Tamtego lata, kiedy zdałem sobie sprawę, że nie jestem już dzieckiem

Lato również rymuje się z długimi wakacjami i chociaż niektóre rodziny mają możliwość opiekowania się dziećmi podczas tego długiego okresu bez szkoły, nie dotyczy to wszystkich.

Dla wielu lato było więc przerywane wyjazdami (mniej lub bardziej bolesnymi) na letni obóz lub do babci-du-sud, tej, która kłuje policzki, ale robi cudowną szarlotkę.

Dla Émilie, która po raz pierwszy wyjechała na letni obóz w wieku dziewięciu lat, ten wyjazd był zarówno bardzo trudny do życia, jak i wyzwalający:

„Pierwszej nocy wypłakałem wszystkie łzy w moim ciele w moim łóżku i chciałem mieć mamę. Chciałem tylko wrócić do domu ”.

Ja, kiedy autobus odjechał od mojej mamy

„Po czterech dniach spędzonych na figlowaniu w lesie z moimi nowymi przyjaciółmi i monosami, którzy wymyślili najlepsze gry, w jakie mogłem zagrać, prawie zapomniałem nawet o istnieniu moich rodziców (dziecko niegodny).

Na letnim obozie nigdy się nie nudziłem, aw domu obowiązywały inne zasady, więc czułem się, jakbym był prawie uważany za dorosłego. Na przykład musiałam się ubrać sama, podczas gdy w domu nigdy tego nie robiłam.

Pod koniec trzech tygodni letniego obozu w ogóle nie chciałem wracać do domu!

Te wakacje zmieniły moje życie.

Od tego lata robię to co roku.

Dziś mam dwadzieścia trzy lata i wziąłem swój BAFA, aby przekazać innym dzieciom najlepszą lekcję, jakiej nauczyłem się w moim życiu: w wieku dziewięciu lat jesteś już dorosły, bez względu na wszystko. rodzice myślą. "

Tego lata nauczyłem się polegać na sobie

Również dla Juliette letnie wakacje były sposobem na zdjęcie i zerwanie sznura z rodzicami.

W wieku dwudziestu lat musiała opuścić rodzinę i udać się na trzymiesięczny staż do Niemiec.

„To był pierwszy raz, kiedy opuściłem dom rodzinny, moich rodziców, przyjaciół.

Znalazłem się sam w mieście i kraju, którego absolutnie nie znałem, bez punktu orientacyjnego, bez punktu przywiązania.

Poza tym nie wiedziałem, jak sobie radzić. Z pewnością wiedziałem, jak zrobić maszynę lub zrobić zakupy, ale nie zarządzać fakturami, dokumentami administracyjnymi ...

Pierwsze tygodnie były ciężkie, nie znałem nikogo i miałem depresję.

Okłamałem nawet moich rodziców i przyjaciół, mówiąc im, że jestem zajęty , że poznałem kilka osób, kiedy leżałem pod łóżkiem, wpatrując się w czekoladę i mopem.

Pewnego dnia kolega zaprosił mnie na naleśnikowe przyjęcie.

Tam spotkałem Francuza, który opowiedział mi o międzynarodowej grupie na Facebooku.

Dwie godziny później zostałem dodany do grupy, a dwa dni później poszedłem na jedno z ich wydarzeń.

To było kliknięcie. "

Od tego momentu lato Juliette przybrało inny obrót: chodziła na imprezy, aperitify, aby przerobić świat z prawie nieznajomymi, a nawet zakochała się!

Kiedy moje czwartkowe wieczory nagle się poprawiły

Samodzielne nawiązywanie przyjaźni, odbieranie sterów własnemu życiu wszystkiego, co znała, zapoczątkowało w niej rewolucję, która dała jej wystarczającą pewność siebie, by kogoś spotkać.

„Nauczyłem się walczyć o siebie, a także pozwoliło mi to nabrać pewności siebie.

Tak poznałem tę, która była moją pierwszą miłością. Po prostu pozwoliłem sobie!

To banał, ale po raz pierwszy poczułem się pożądany, wart bycia kochanym. Zanim przekonałem się, że nikt mnie nie pokocha, nie „zechce” mnie, zobaczyłem, jak skończę sam na sam z moimi kotami.

Odkryłem też z nim seksualność. Wiedziałem, że między nami potrwa tylko lato, ale przeżyliśmy to dokładnie! "

Dlatego odejście od lata z dala od codzienności pozwoliło Juliette rozkwitnąć, zaakceptować i pokochać siebie: prawdziwy przewrót!

„W ciągu trzech miesięcy kochałem i czułem się kochany i poznałem wielu wspaniałych ludzi z całego świata.

Klisze, które miałem na temat niektórych krajów, całkowicie zniknęły. Otworzyłem się na świat.

Teraz wiem, że mogę to zrobić samodzielnie. Tego lata w Niemczech urosłem bardziej niż w ciągu dwudziestu lat! "

Tego lata odkryłem miłość swojego życia (i czego mnie to nauczyło)

Lato to rzeczywiście czas na miłość. Że odkrywamy go jak Juliette lub że po prostu wykorzystujemy te chwile w nawiasach, aby oddawać się nowym odkryciom, to zazwyczaj spotkania, które pamiętamy przez długi czas, zakłócają nasz związek z inne i dla naszego ciała w sposób zrównoważony.

Alix, na przykład, wyjechała zeszłego lata jako wychowawczyni obozu z dziećmi niepełnosprawnymi. Nie spodziewała się niczego, ale miłość od pierwszego wejrzenia czekała na nią na końcu drogi!

Ja, kiedy przybyłem do Owernii, pośród trzydziestu płaczących dzieci, i zobaczyłem go

„Kiedy przybyłem do obozu, spotkałem pięknego faceta o niesamowitych niebieskich oczach. Od razu się w nim zakochałem, w chwili, gdy go zobaczyłem!

Najlepsze: miał być ze mną animatorem przez trzy tygodnie.

Z biegiem dni byliśmy coraz bliżej i okazało się, że czuliśmy to samo od pierwszego spotkania. Kiedy pocałowaliśmy się po raz pierwszy, wiedziałem, że to lato zmieni moje życie na zawsze: stworzyłem spotkanie mojego życia.

Jesteśmy w sobie szaleńczo zakochani od dziewięciu miesięcy, to moja wielka miłość i to jest tak intensywne, co jest między nami! Po raz pierwszy w życiu rozmawiałem z mamą o jednej z przyjaciółek, bo bardzo szybko wiedziałem, że przeżywam swoją najpiękniejszą historię miłosną.

To lato dało mi kochającego mężczyznę i przyszłość dla dwojga, dla mnie, która nie myślała, że ​​jestem gotowa kochać: prawdziwy przewrót, prawdziwe szczęście! "

Dla Alix miłość do lata zmieniła się w miłość jej życia, a ta historia pokazała jej, że potrafi być szczęśliwa i zakochana. Prawdziwa zmiana życia!

Niezwykłe spotkanie niezapomnianego lata

Dla Alice to niezwykły aspekt jej spotkania spowodował prawdziwy wstrząs w jej życiu:

„Miałem osiemnaście lat i jechaliśmy z rodziną na trzytygodniową wycieczkę do Indii. Ostatnim przystankiem na trasie był dwudniowy pobyt w niewielkim hotelu przy plaży w zachodnich Indiach.

W ciągu tych dwóch dni rodzice zostawili mi swobodę robienia tego, co chciałem: chodzenia, kąpieli, odwiedzania ...

Pierwszego dnia, gdy siedziałem na plaży, zobaczyłem małego psa, który przyszedł i poprosił mnie o uściski. Zrozumiałem kilka minut po tym, jak jego mistrz wysłał go, aby zwrócić moją uwagę. Był Hindusem i pracował na plaży ”.

Alice od razu poczuła się pewnie z tym chłopcem. Chciała tylko zostać z nim i lepiej go poznać.

„Przyszedł, żeby ze mną porozmawiać i rozmawialiśmy na tej plaży przez kilka godzin. Szliśmy, szliśmy. Mamrotaliśmy trochę po angielsku, on i ja. Odprowadził mnie do hotelu i nieśmiało zapytał, czy mógłby mnie pocałować.

Otoczył mnie swoimi wielkimi ramionami i w swoje gesty włożył całą słodycz świata. Następnego dnia umówiliśmy się na plażę.

Spotkaliśmy się rano, odizolowaliśmy się na pełnej nadziei polanie za plażą i po prostu się kochaliśmy.

Tym, co sprawia, że ​​ta chwila jest tak wyjątkowa, jest to, że zakochaliśmy się w sobie , a także to, że po raz pierwszy uprawiałem seks z chłopcem. .

Był miękki, delikatny, prawie nie odczuwałem bólu, nawet dobrze się bawiłem. Miałem z nim tylko dwa dni, dwa dni, kiedy doświadczyłem skupienia namiętności, miłości od pierwszego wejrzenia, czułości, miłości.

Dużo płakałem, kiedy wychodziłem ”.

Z tego ponadczasowego doświadczenia Alice zachowuje swoją miłość i czułość, ale przede wszystkim zachowuje przytłaczające odkrycie, że jej ciało można kochać i pożądać.

„Powinieneś wiedzieć, że w tamtym czasie byłem bardzo skomplikowany przez swoje ciało i że byłem bardzo surowy dla siebie.

Od tamtej pory żywię na sobie to nieznane spojrzenie, bo dzięki niemu zrozumiałem, jak to jest sprawiać przyjemność, być chcianym, kochać, być pociąganym do kogoś ... , o wiele bardziej w spokoju ze sobą.

Nadal mam wiele do zrobienia, aby zaakceptować siebie całkowicie i kochać mnie, ale on utorował drogę do tego pokoju ze sobą, pomógł mi nabrać pewności siebie, ośmielić się twierdzić i być dumnym o mnie i za to nigdy nie mogłem mu wystarczająco podziękować.

Nauczyłem się traktować to wspomnienie jako siłę i bastion chroniący przed chwilami udręki lub nienawiści do samego siebie. Nauczyłem się kochać siebie i wierzę, że to właśnie sprawiło, że to lato było tak wyjątkowe w moim życiu. "

Lato, kiedy moje marzenia się spełniły

Latem wychodzimy z codziennej rutyny i nagle wszystko wydaje się możliwe: Clémentine, dzięki wakacjom, uświadomiła sobie, że nie prowadzi życia, jakiego oczekiwała, i pozwoliła sobie na marzenia:

„Kiedy miałem dwadzieścia lat, wyjechałem na letni staż do ośrodka detoksykacji w sercu Mauritiusa.

Kiedy przyjechałem, byłem bardzo zmotywowany do odbycia stażu. Przybyłem tydzień wcześniej, aby trochę odkryć wyspę i skorzystałem z okazji, aby zrobić moje pierwsze nurkowanie.

To było objawienie. "

Niektórzy kochają od pierwszego wejrzenia, jak Alix czy Alice, inni przyjaźnie kochają się od pierwszego wejrzenia, ale dla Clémentine miłość od pierwszego wejrzenia była jej niezapomnianym spotkaniem z Morzem Mauritiusu. Otworzył się przed nią nieznany wszechświat iw jednej chwili jej życie wywróciło się do góry nogami :

„Wszystko potoczyło się bardzo szybko: zapomniałem o głównych powodach wyjazdu, coraz mniej inwestowałem w staż, który mimo wszystko był interesujący, a cały wolny czas spędzałem na łodzi z nowymi przyjaciółmi ( i nauczycieli) nurkowania.

Moje poziomy nurkowania podążały za sobą i po długim namyśle postanowiłem wszystko przerwać. Szkoła, staż, wszystko.

Po prostu postanowiłem być szczęśliwy i nie śnić już o swoim życiu, ale żyć marzeniami ”.

Ja, kiedy podjąłem decyzję o spełnieniu moich marzeń

„Tamtego lata na Mauritiusie przeżyłem niesamowite spotkania, a przede wszystkim odkryłem życie, które w końcu mi się spodobało. Spokój wody, uspokojenie zwierząt, płaszczek, rekinów, delfinów i szczerość środowiska zwierzęcego.

Nurkując odkryłem siebie: każdego dnia odkrywam nieskończone i cudowne miejsce, do którego człowiek nie jest zaproszony. Czuję się bezbronny i wreszcie dobrze jest wiedzieć, że niczego nie kontrolujesz.

Więc tego lata zrobiłem najważniejszą rzecz w moim życiu: wybrałem bycie szczęśliwym, przestałem być rozsądny i postanowiłem żyć tak, jak chciałem, za każdym razem każdego dnia. "

To nieudane lato, które zmieniło mój sposób widzenia życia

Niezwykłe lata nie są dla każdego. Czasami wakacje spędzane są niestety na deszczowej wsi, między babcią grającą w brydża, a kuzynem, który nie do końca zakończył dojrzewanie, a to długo.

Czasami, podobnie jak Louison, czujemy się bardzo, bardzo samotni . Czy jednak nieudane lato nie może na swój sposób zmienić naszego życia? Dla Louisona było!

„Kiedy miałem dziewiętnaście lat, pojechałem na trzymiesięczny staż za granicą i skupiłem się na Montrealu.

Szybko znalazłem stowarzyszenie chętne mnie zatrudnić i znajomy zaproponował mi pokój w jej mieszkaniu. Wszystko wyglądało dobrze!

Tyle tylko, że okazało się, że mój staż był pustą skorupą: cały czas pracowałem zdalnie i nie miałem nic do roboty. Byłem więc totalnie bezczynny i nie mogłem naprawdę spotykać się z ludźmi podczas mojego stażu.

Zwykle jestem przyzwyczajony do szybkiego nawiązywania przyjaźni wokół mnie, ale teraz nie mogę dogadać się ze współlokatorami.

I chociaż Montreal to naprawdę wspaniałe miasto, przez te trzy miesiące czułem się zupełnie sam. "

Moje szalone lato

Dlatego Louison postanowił cierpliwie znieść swoją chorobę i cierpliwie czekać na koniec tego horroru:

„Sporo zwiedziłem okolice Montrealu, aby uciec od tego dusznego codziennego życia, czytałem, spacerowałem, ale wszystko robiłem sam, co nigdy mi się nie zdarzyło. I tak naprawdę zrozumiałem, czym jest samotność na co dzień.

Więc oczywiście byłam w kontakcie z rodziną i przyjaciółmi we Francji, ale nadal byłam 6000 kilometrów od nich i fakt, że nie było nikogo w pobliżu, żeby wyjść, porozmawiać, pójść na drinka. pij, oglądaj filmy, idź na spacer… Nie zamierzam cię okłamywać, to bardzo mi ciążyło, bardzo. "

To nieudane lato zmieniło również powrót Louisona w prawdziwe święto:

Ale to nieudane lato naprawdę zmieniło moje życie.

Zdałem sobie sprawę, jakie miałem szczęście mieć wokół siebie wspaniałych, zabawnych i obecnych przyjaciół. Od tamtej pory dużo więcej uwagi poświęciłem zachowaniu i utrzymaniu moich najlepszych przyjaźni, ponieważ zrozumiałem, że ci ludzie są na co dzień integralną częścią mojego szczęścia.

A potem nauczyłem się nie osądzać ludzi, którzy nie mogą się dopasować lub którzy mają problemy z życiem za granicą, i starać się być bardziej otwartymi i bardziej angażującymi się w kontakt z osobami samotnymi.

Wreszcie, mimo że doświadczenie było bardzo nieprzyjemne, myślę, że zmusiło mnie do myślenia, rozwoju i poprawy! "

Naucz się walczyć o siebie, ufać sobie, kochać i kochać siebie, pozwalać sobie na szaleństwa i wreszcie z nieskończoną przyjemnością odkryć na nowo, jak przyjemnie jest wrócić do domu i znaleźć bliskich, to wszystko w tym samym czasie, wakacji.

Jest zarówno intensywny, jak i słodki, to czas wielkich odkryć i wielkich wykroczeń, które, jak te pomyłki lub jak Sasha i Ray, bohaterowie tych więzów, które nas rozdzielają, zmieniają nas na resztę życie.

I to dobrze!

A ty, czy jest jakieś spotkanie lub wydarzenie, które zmieniło twoje życie? Przyjdź i powiedz nam w komentarzach!

Popularne Wiadomości