Spisie treści

Wydaje się, że molestowanie uliczne jest rzeczywistością na całym świecie . We Francji rozmawiamy o tym od kilku lat, ale inne kraje również podjęły tę kwestię.

Tak jest w Argentynie, a przynajmniej w stolicy, Buenos Aires. Podobnie jak w Belgii, to nagranie młodej kobiety rzuciło światło na to zjawisko.

Rzeczywiście, śledzenie historii Aixy Rizzo, nękanej codziennie na swojej drodze przez mężczyzn, którzy kiedyś posunęli się tak daleko, że podążali za nią, w końcu pojawił się temat. Oto, co pisze UpWorthy w swoim artykule poświęconym tej nowej ustawie:

„To nowe prawo wysyła światu mocną wiadomość: tego typu zachowanie nie jest w porządku. "

Historia Aixy brzmi w naszych uszach smutno banalnie, ale na to zareagował parlamentarzysta z miasta Buenos Aires. W związku z tym wszczęto procedurę ustawodawczą mającą na celu powstrzymanie prześladowań ulicznych w kraju, w którym przemoc wobec kobiet jest prawdziwą plagą.

Dlatego 7 grudnia uchwalono ustawę, zgodnie z którą każdy akt nękania ulicznego podlega karze grzywny w wysokości 1000 peso argentyńskich lub równowartości około 60 euro na ulicach Buenos Aires. Coś do przemyślenia o tych, którzy się na to oddawali!

A ty co myślisz o takim środku? Czy wyobrażasz sobie transpozycję we Francji? Przyjdź i omów to w komentarzach!

Popularne Wiadomości