La Grosse Teuf mademoisell # 31

Weź udział w Siostrach Grosse Teuf, razem ze swoimi siostrami serca lub krwi, aby świętować wspólnotę braterską!

Piątek 13 marca
w La Bellevilloise

BILETY W CENIE 12,99 €!

Dołącz do nas na wydarzeniu na Facebooku!

Ten Grosse Teuf jest obsługiwany przez witrynę Copines de voyage, która ma dla Ciebie wiele niespodzianek na ten wielki dzień!

Opublikowano 25 lipca 2021 r

Drogi Czytelniku, kilka dni temu prosiłam Cię, abyś opowiedział, co inspirują w Tobie słowa „kobieca solidarność” .

A ty odpowiedziałeś na moje wezwanie!

Sprzeczne relacje między dziewczynami

Jeśli stowarzyszenie i kobieca solidarność wydają się być symbolami współczesnego feminizmu, to kiedy zebrałem wasze świadectwa, prawie wszyscy z was powiedzieli, że nieufność do dziewcząt od dawna jest waszą normą.

Tak jest w przypadku 20-letniej Eleonore, która aż do liceum wiele wycierpiała w związku z tymi, którzy stanęli jej na drodze :

„Przez długi czas myślałam, że solidarność i kobiecość są ze sobą sprzeczne.

Młode dziewczyny, które spotkałem w swoim życiu, utwierdziły mnie w przekonaniu, że trzeba być najpiękniejszą, najjaśniejszą, najbardziej ekstrawagancką. Ten, który zauważamy, ten, który się wyróżnia.

W grupie zawsze byłem na uboczu, czułem się zupełnie daleko od nich , z dala od ich rozmów.

Czas był długi… ”

Mariane ma również 20 lat i tym samym tonem rozpoczęła swoje zeznanie, opisując sprzeczne i toksyczne relacje, jakie mogła mieć z dziewczynami w wieku nastoletnim:

„Od dawna chciałem o siebie zadbać, bez niczyjej pomocy, a już zwłaszcza nie dziewczyn.

Moim celem było bycie najlepszym we wszystkim, co robiłem.

Dorastałem z myślą, że bycie dziewczyną jest synonimem bycia słabą, głupią, zakonnicą, krótko mówiąc, gorszą od mężczyzny .

To właśnie doprowadziło mnie do tego, że chciałem prześcignąć siebie we wszystkim, co zrobiłem, aby być ocenianym jako równy mężczyznom.

I prawdopodobnie dlatego miałem wiele sprzecznych relacji z wieloma dziewczynami . "

Poczucie zdrady i utrata zaufania do przyjaciół

Kiedy miała 15 lat, Eléonore zachorowała i nie znalazła wtedy wsparcia ani siły u swoich przyjaciół. Była na nich bardzo zła.

Z tego rozczarowania straciła zaufanie do przyjaźni między dziewczynami :

" Zachorowałem. Miałem 15 lat. Byłem młody, ale czułem się taki stary. Chciałem zniknąć, wymazać siebie, więc przestałem jeść.

A jak mi się podobało, to jeść… Mówili sobie, że znajdę apetyt.

Trwało to 4 i pół roku.

Żaden z nich nie zmusił mnie do wyjścia z izolacji, nie powiedział mi, że wcześniej byłam ładna, szczęśliwa, pełna życia i pragnień, że muszę wyzdrowieć. wystarczyło teraz.

Chciałbym usłyszeć ostre słowa, chciałbym usłyszeć ciche słowa, ale oprócz mojej siostry nikt ich nie powiedział, te słowa.

Mój najlepszy przyjaciel odszedł. Bez powodu. Usunięcie jego osoby . Nawet dzisiaj moje serce krwawi.

Wolała imprezę i chłopców, nie było czasu na tego typu problemy… Jedenaście lat przyjaźni wyparowało. "

Historia Mariane jest nieco podobna do historii Eléonore.

Widziała, jak jej grupa przyjaciół eksplodowała z zazdrości i konkurencji :

„Byłem jednym z tych nieco„ innych ”nastolatków, bardzo dyskretnych.

Przyjaciółki, miałam tylko trzy, ale uważałam je za swoje siostry. Byliśmy bardzo blisko siebie.

I wszystko eksplodowało.

Nasza mała grupa została roztrzaskana na kawałki z powodu tego destrukcyjnego uczucia zazdrości . W rezultacie wpadłem w depresję.

Znalazłem się sam. Opuszczony przez jedynych przyjaciół, których miałem i którym ufałem. Skończyło się na tym, że nienawidziłem dziewczyn i wszystkiego, co reprezentowali.

Miałem na myśli, że dziewczyny to zazdrosne istoty, złe języki, żmije, które kłócą się o to, kto będzie najpiękniejszy, a kto najinteligentniejszy. "

Te dziewczęce przyjaźnie są bezcenne

Jednak Eléonore i Mariane napisały do ​​mnie, aby porozmawiać o kobiecej solidarności, życzliwości między kobietami, cennych związkach i symbiozie, która sprawia, że ​​rośniesz i równoważy twoje serce .

Po chorobie i zerwaniu z najlepszą przyjaciółką Eléonore poznała swoje nowe dziewczyny, które są teraz jej światłami na co dzień.

Świadczy o miłości, którą do nich czuje:

„Wszedłem do przygotowań i poznałem dwie dziewczyny. Dwie niesamowite dziewczyny .

Byliśmy trio. Przez cały rok było południe do śpiewania, śmiechu do płaczu, bezwstydnych opowieści, zwierzeń.

Pod koniec roku pojechaliśmy do Porto. To było proste, ale piękne… W końcu mogłem być sobą.

Śmiałem się, śmiałem się bardzo mocno. Piłem wino, trochę za dużo wina. Żyłem znowu. Wiedzieli o mnie wszystko, o mojej przeszłości.

Przez cały rok rozkoszowałem się małymi kawałkami życia . Był jednocześnie prosty i wspaniały. Oczywisty.

Wreszcie przeniosłem się na południe, jestem Bretonem. I znowu nauczyłem się kochać jeszcze intensywniej.

Stałem się jednym z dziewczyną, moją przyjaciółką, moją siostrą, moją drugą. Jestem dumna, kiedy mówi, a nawet kiedy jęczy.

Wybaczam jej, kiedy popełnia błędy, bo są piękne, jej błędy. Popycha mnie, abym był tym, którego nigdy nie powinienem był ukrywać.

Jestem z niej dumny, z nas i trochę z siebie.

Ostatnio rodzi się we mnie wiele pragnień. Wybucham i zmuszam się, by pozwolić sobie wybuchnąć. Jak pęknięta bańka.

Mam 20 lat i dzięki tym dziewczynkom zaczynam oddychać! "

Kobieca solidarność w rodzinie

Mariane, pomimo trudnych pierwszych doświadczeń przyjaźni z dziewczynami, była w stanie przewrócić stronę swojej depresji.

Po części dzięki matce uważa, że dziś niezbędne jest bezgraniczne wsparcie między kobietami :

„O dziwo, osobami, które wspierały mnie w tym okresie i najbardziej mnie rozumiały, były kobiety.

Moja siostra, moje babcie i przede wszystkim: moja mama.

To ona pozwoliła mi powiedzieć słowo na temat mojego dyskomfortu i sprawiła, że ​​zrozumiałem, co się dzieje. I to jest pierwszy, który powiedział mi, że to nie było poważne, że było leczone.

Już tego doświadczyła, wiedziała, jak mnie rozumieć i wspierać . Poświęciła cały swój czas, abym poczuł się lepiej. Towarzyszyła mi do lekarza, do psychiatry.

Zmusiła mnie do wyjścia, żebym się nie zamykał. Zrobiła mi to, co chciałem zjeść, kiedy nie miałem apetytu.

Zabrała mnie na zakupy po kolorowe ubrania.

W tym czasie straciłem dużo na wadze i byłem w trakcie kończenia studiów. Nie kochałem już siebie i stwierdziłem, że jestem brzydki.

Ale mama zawsze mnie uspokajała, pozwoliła mi odzyskać pewność siebie.

Wynik ? Ukończyłem z wyróżnieniem. Odzyskałem wagę, którą straciłem. Znowu zacząłem się malować, układać włosy. Pokonałem to i teraz jestem szczęśliwy.

Dzięki niej pogodziłam się z kobietami i zrozumiałam, że tak, są dziewczyny, które opiekują się innymi.

Że nie wszyscy rywalizujemy i że musimy sobie pomagać, gdy jedno z nas jest złe.

Kiedy przyjechałem na studia po wymazaniu tego okropnego okresu, poznałem nowych przyjaciół, z którymi dobrze się dogaduję.

Mamy taki sam pogląd na świat; Dobrze mi jest przebywać z prostymi dziewczynami, niezbyt zajętymi, z którymi mogę swobodnie rozmawiać na wszystkie tematy, nawet te najbardziej tabu.

To dzięki mojej mamie przeżyłem pierwszą prawdziwą historię kobiecej solidarności. A kto lepiej rozumie kobietę niż inna kobieta? "

Dzielenie się uczuciami, emocjami i nieograniczonym rozumieniem intymnych rzeczy, których doświadczasz na co dzień.

To wreszcie zakończenie Waszych pięknych historii o przyjaźni między kobietami i kobiecej solidarności!

A ty, czy masz coś wspaniałego do powiedzenia? Czy też przeszedłeś przez okres nieufności wobec dziewcząt wokół ciebie?

La Grosse Teuf mademoisell # 31

Weź udział w Siostrach Grosse Teuf, razem ze swoimi siostrami serca lub krwi, aby świętować wspólnotę braterską!

Piątek 13 marca
w La Bellevilloise

BILETY W CENIE 12,99 €!

Dołącz do nas na wydarzeniu na Facebooku!

Ten Grosse Teuf jest obsługiwany przez witrynę Copines de voyage, która ma dla Ciebie wiele niespodzianek na ten wielki dzień!

Popularne Wiadomości