Opublikowano 15 sierpnia 2021 r

Jako hetero, która zawsze była otoczona przez wielu hetero facetów, kwestia przyjaźni dziewczyna / chłopak zawsze mnie dręczyła.

Czy to NAPRAWDĘ możliwe? Albo gdybym zapytał któregoś z moich chłopaków, czy chcieliby się ze mną przespać… czy powiedzieliby tak?

W razie wątpliwości nigdy nie pytałem. I szczerze wierzę, że mam blisko siebie przyjaciół, którzy nigdy nie mieli żadnych ukrytych motywów. Na szczęście.

Ale czy „przyjaźń” koniecznie wyklucza „dobrowolne współżycie”?

Spałem z przyjacielem

Przez wszystkie lata licealne należałem do kilkunastoosobowej grupy znajomych. Sześć dziewczynek na sześciu chłopców. Zawsze razem, w każdych okolicznościach: jeśli ktoś został zaproszony na przyjęcie, pozostałym należało policzyć jedenaście.

Z perspektywy czasu zdaję sobie sprawę, że w tym nieco niewyraźnym okresie eksperymentowania i przejścia w dorosłość wszyscy mniej lub bardziej flirtowaliśmy ze sobą ...

Często w tonie śmiechu, a czasem z nieco większą powagą.

Ok, przyznaję, było to trochę The Young and the Restless. I… skończyło się na spaniu z przyjacielem.

Benjamin i ja byliśmy sąsiadami i bardzo dobrymi przyjaciółmi przez 4 lata. Sypiałam u niego po kilku przesadzonych wieczorami, bez żadnych podejrzeń.

Po dość udanej imprezie i nie bardzo wiedząc dlaczego, poczułem chęć spania z nim. Skłamałem więc, mówiąc, że nie mam kluczy do domu i spędziliśmy razem noc.

I tym razem wymknęło się to spod kontroli.

Spanie z przyjacielem, między miłością, pożądaniem i przyjaźnią

Po kilku tygodniach spaliśmy razem. Nie wspominając o parze, ale z tak przyjaznym współudziałem, że bardzo szybko… linie zostały zamazane.

Nie wiedziałem już, czy kocham ją jako przyjaciółkę, czy jako kochankę.

Myślę, że poczułem potrzebę wyjaśnienia naszej sytuacji. Musimy wyrazić słowami nasz związek, aby umieścić go w pudełku.

Skończyło się na tym, że zdjąłem etykietę pary, aby przykleić ją do naszego czoła… ponieważ nie, nie śpimy z prostym przyjacielem! Cóż, wierzę?

Bycie parą zrujnowało nasz związek

I jak można się spodziewać, bycie w związku po prostu schrzaniło sprawę .

Zaczęliśmy czuć się zobowiązani. Zmuszeni do wyjścia, zmuszeni do mówienia sobie rzeczy, zmuszeni do wyglądania jak modelowa para. Krótko mówiąc, zobowiązany.

Nasza wyjątkowo przyjazna relacja trwała 2 lata, pod koniec których musieliśmy zmierzyć się z faktami: to nie działało i zabrzmiało źle.

Zerwanie było bardzo trudne do zniesienia. Najtrudniej jest przyjąć, że to koniecznie oznaczać koniec naszej przyjaźni.

Czy nogi w powietrzu naprawdę były warte zerwania takiej więzi?

Znajdź zdrowy związek, kiedy śpisz z przyjacielem

W naszym przypadku przeszliśmy więc przez kilka miesięcy przerwy w dostawie. Potrzebowaliśmy czasu, aby wyjść z naszych nawyków jako przyjaciół seksualnych i par.

Chwilę zajęło mi wmówienie sobie, że to koniec. Koniec ze snem w jego łóżku, koniec z całymi wieczorami w domu. Oboje musieliśmy znaleźć swoje miejsce w naszej grupie przyjaciół.

Po ponad roku nie rozmawiania zbyt wiele, w końcu delikatnie ponownie się połączyliśmy. Najpierw spotykając się ponownie wieczorem, a potem ponownie rozpoczynając dyskusję.

Tęsknię za nim. Ale musiałem się upewnić, że nie ma już żadnej dwuznaczności .

Dzisiaj, 5 lat później, Benjamin i ja nadal jesteśmy przyjaciółmi. Widzimy się regularnie i mamy bardzo zdrowy związek.

Trudno mi nawet zaliczyć go do moich byłych, ponieważ dla mnie zawsze był przyjacielem, zanim był kimkolwiek innym!

To ktoś, z kim mogę porozmawiać o wszystkim, bez skrępowania, bez filtrów, któremu całkowicie ufam i którego bez trudu przedstawiłabym swojemu chłopakowi.

Nie ma cienia zażenowania, ani cienia kwestionowania naszych uczuć lub naszych intencji!

Miłość, przyjaźń, seks… nie ma czegoś takiego jak typowy związek!

W okresie dojrzewania miałem bardzo manichejski pogląd na związki . Albo jesteśmy przyjaciółmi, albo jesteśmy w związku, albo jesteśmy ex.

Patrząc wstecz, zdaję sobie sprawę, że trudno było mi oddzielić romantyczną miłość od przyjacielskiej miłości i pociągu seksualnego. Zawsze się zastanawiałam „dlaczego tak bardzo kocham tego chłopca ?!” ”.

Dziś zdaję sobie sprawę, że każdy związek jest inny, ponieważ każdy człowiek jest inny. A zwłaszcza, że istnieje nieskończony panel emocji, atrakcji, miłości i nie ma sensu ich klasyfikować!

Dopóki istnieje dialog i życzliwość, wszystko jest możliwe!

A ty, czy myślisz, że można mieć zdrowy związek z przyjacielem, gdy w grę wchodzi seks?

Popularne Wiadomości