We współpracy z stories.ubisoft.com, zinem internetowym Ubisoft (nasz Manifest)

Kilka miesięcy temu odkryłem grę wideo, która chwyciła mnie za ciało i duszę .

Łączyło wszystko, co kocham: była to gra RPG w heroicznym, otwartym świecie fantasy, z miastami, tawernami, smokami, tajemnicami, kuszami.

Mój bohater wspinał się po górskich przełęczach, stawiał czoła mitycznym stworzeniom, wykuwał własną broń, warzył mikstury i zbierał rośliny.

Znasz tę grę. Cały świat zna go od czasu jego premiery ... w 2021 roku.

Ponieważ ta gra to The Elder Scrolls V: Skyrim.

Zawsze późno odkrywam gry wideo

To tylko jeden z wielu przykładów: większość wydawnictw odkrywam je bardzo późno . Kiedy świat ruszył naprzód, kiedy szum ustąpił, kiedy inne nowe rzeczy je zastąpiły.

Moje pierwsze Assassin's Creed było drugim dziełem. Pożerałem go w 2021 roku. Wyszedł w 2021.

Moją ostatnią wizualną miłością była podróż, która zadziwiła mnie w 2021 roku. Została wydana w 2021 roku.

Obecnie planuję ukończyć Final Fantasy IX po raz pierwszy w życiu. Rekord pobity: został wydany w 2000 roku.

Chciałem ci opowiedzieć, jak nabrałem tego zabawnego nawyku… i dlaczego nie mam absolutnie żadnych planów, aby się go pozbyć!

Śledzenie wiadomości z gier wideo jest kosztowne

Na początku były pieniądze. Jak w wielu opowieściach.

Jeśli chodzi o konsole, zatrzymałem się na PlayStation 2 (2000), które kupiłem od kolegi z liceum. Nie miałem pieniędzy, a moja mama kategorycznie odmówiła zainwestowania w PS3.

Aż do konsoli Nintendo Switch, którą otrzymałem w swoje urodziny w 2021 roku, moją ostatnią przenośną konsolą był… GameBoy Advance SP (2003).

I to nie na moim pierwszorzędnym laptopie ani na roboczym Macu mogłem szlifować Assassin's Creed Odyssey!

Z biegiem lat gry stają się coraz bardziej złożone i kompletne, co nieuchronnie wiąże się z kosztami. Przez długi czas po prostu nie miałem pieniędzy na PS4, telewizor ani nowość za 60 euro.

Śledzenie wiadomości z gier wideo jest czasochłonne

Wydaje się, że czas to pieniądz, więc teraz, kiedy rozmawialiśmy o pieniądzach, porozmawiajmy o czasie.

Nie jestem szczególnie dobry w grach. Na koniec, powiedzmy, że jestem lepszy w sadzeniu dyni w Stardew Valley niż w ucieczce przed pościgiem w Watch Dogs.

Ukończyłem bardzo mało gier w 100%, puzzli ssie, kiepsko celuję, mam złe przyciski, krótko mówiąc, prawdziwa karykatura. Ale najważniejsze jest to: dobrze się bawię!

Po prostu nie działam szybko . A w grach RPG, moim ulubionym gatunku, jest jeszcze gorzej, ponieważ wykonuję absolutnie wszystkie trywialne zadania poboczne, zanim przejdę do głównej historii.

Nazywa się to ruchem profesjonalnego gracza

Rzucenie się na wielką grę, potrójne A, jak mówią, pozostawia tygodnie i tygodnie wolnego czasu, którym delektuję się we własnym tempie, bez pośpiechu.

Zmieniam okresy ciężkiego uzależnienia i całych sezonów bez dotykania ani jednego kontrolera, nigdy nie obwiniając siebie.

Cóż za przyjemność wiedzieć, że moja lista gier do odkrycia jest na tyle długa, że ​​nigdy nie mogę się nudzić i rośnie z każdym miesiącem!

Nie tylko ja gram w późne gry wideo

Dzięki moim koneksjom w branży (w osobie tego dobrego Noddusa, redaktora Gamekult) odkryłem, że nie jestem sam.

Ten fascynujący artykuł z Canard PC pogrążył mnie w społeczności, do której należę, nie wiedząc o tym: społeczności cierpliwych graczy , zebranych w szczególności na Reddicie!

Dziennikarz wyjaśnia:

„W tym ponadczasowym miejscu, szum i szum, nieubłagani moderatorzy (…) cenzurują wszelkie wzmianki o najnowszych grach wideo. (…)

Granie z pacjentami to zupełnie inna bestia niż retrogaming. Tutaj niekoniecznie szukamy 8-bitowego wyglądu, dużych pikseli i muzyki opartej na blip-bloup.

Praktyka polega na kupowaniu, graniu i kończeniu gier, gdy osiągną określony okres ich istnienia. (…)

W społeczności cierpliwych graczy oficjalna zasada jest kwadratowa, precyzyjna: musisz poczekać co najmniej sześć miesięcy po wydaniu gry . "

Ci ludzie dobrowolnie czekają przed rozpoczęciem gry, aby kupić ją taniej, aby nie zostać skażonym przez szum i móc grać we własnym tempie.

Można powiedzieć, że jestem zagorzałym, cierpliwym graczem, z wieloletnim opóźnieniem… ale ostatecznie łączy nas ta sama relacja z grami wideo!

Granie w późne gry wideo bez kłopotów

Dla mnie, który nie jest najbardziej utalentowany w grach wideo, grając lata po innych, również liczy na nieocenioną pomoc .

Pełne opisy przejścia, wskazówki, podpowiedzi, zagrajmy w filmiki i porady są obfite, więc nie będę sfrustrowany łamigłówką, której nie potrafię rozwiązać, ani bossem, którego nie mogę pokonać.

Kiedy przewodnik 2021 wyciąga mnie ze złej sytuacji

W moich oczach granie to hobby i dlatego powinno pozostać przyjemnością. Próbowanie godzinami wcale nie jest zabawne.

Więc kiedy myślę, że wystarczająco się postarałem, nie wstydzę się przeszukiwać sieci 5 lat temu, aby znaleźć rozwiązanie problemu, który blokuje moje postępy.

Późne granie w gry wideo i ponowne nawiązywanie kontaktów z ludźmi

Nigdy nie byłem w 100% zintegrowany ze społecznościami graczy - częściowo dlatego, że nie śledzę na tyle wiadomości, aby móc dyskutować o „grze chwili” z fanami tego gatunku.

Ale wciąż mam wokół siebie wielu ludzi, którzy pasjonują się grami wideo i uwielbiam z nimi rozmawiać!

Nadrabianie zaległości w grze „późno” jest jak WRESZCIE oglądanie ulubionego serialu twojego najlepszego przyjaciela: otwiera wiele nowych tematów do rozmowy.

Na przykład spędziłem godziny na zgłębianiu wiedzy (mitów, legend, rozszerzonej historii) Skyrim, którą wielu już zna jak własną kieszeń.

Zjadłem całe śniadania, by zachwycać się moimi ulubionymi postaciami w Raymanie, pod delikatnym spojrzeniem przyjaciela, który wiele lat wcześniej przeszukiwał grę.

I nie mówię nawet o wątkach Reddit lub filmach na YouTube, które odkrywam na nowo długo po ich utworzeniu, kiedy chcę przeczytać więcej recenzji na temat gry, którą właśnie skończyłem!

Z tych wszystkich powodów uwielbiam odkrywać późne gry wideo!

Odkryj gry wideo na nowo dzięki przenoszeniu

Moja mała przyjemność zimą polega na tym, że muszę odkryć Wiedźmina 3. Wydaje się, że ta mała nowość nie jest zła ... wydana w 2021 roku.

Ale ponieważ gra została właśnie przeniesiona na Nintendo Switch, daje mi to możliwość rozpoczęcia!

To jest coś, co bardzo mi się podoba w tej konsoli: nosi na niej wiele nieco starych prac i daje mi wiele cudów do odkrycia.

Dostosowanie gry na Switcha oznacza nadanie jej nowego powiewu życia , oferując ją całemu pokoleniu graczy, którzy przegapili ją, gdy została wydana.

Na przykład właśnie zainstalowałem Ōkami, wspaniałą kreację inspirowaną japońskimi grafikami, która przykuła moją uwagę, gdy została wydana w 2006 roku, ale nie było mnie na to stać.

13 lat później mogę grać na swoim Switchu z tyłu łóżka i przybijam sobie mentalnie piątkę 15-letniemu mi, które śliniłem się z zazdrości przed kurtką w oknie Micromania ...

To moja mała zemsta na życiu!

Pozwalam Ci znaleźć fascynujące artykuły na temat gier wideo, naszych przyzwyczajeń i społeczeństwa w Stories, doskonałej witrynie internetowej Ubisoft!

Popularne Wiadomości