10 listopada 2021 r

Zacznę ten artykuł od historii.

Nieśmiałość obecna od dzieciństwa

Jesteśmy w 1996 roku. Mam 5 lat i chodzę do dużej sekcji przedszkolnej, w zupełnie nowej szkole, odkąd moi rodzice przenieśli swoją firmę i ich trzy córki z Besançon do Valence.

Po kilku dniach mama zostaje wezwana przez nauczyciela, trochę zmartwiona.

- Czy Myriam nie byłaby lepsza w specjalistycznej szkole?

Nie jestem pewien, czy jesteśmy w stanie jak najlepiej mu pomóc. Nie mam szkolenia dla głupich dzieci. "

Błąd imienia, prawda? Moja mama doskonale wie, że nie milczę: pierwsze miesiące spędziłam krzycząc na całe gardło, a po powrocie ze szkoły bez przerwy paplę. To nie ma sensu.

Ale teraz jestem tak nieśmiały, że raz na zajęciach nie mówię ani słowa . Mogłabym mieć tarantulę na ramieniu albo palce w drzwiach, nic nie powiem.

Mała mysz sparaliżowana na fotelu z lakierowanej sklejki.

Czy możemy wyleczyć nieśmiałość?

Nowa historia. Jesteśmy w 2021 roku. Mam już 24 lata.

Niedawno tańczyłem przed 600 osobami w Grosse Teuf. Wcześniej przeprowadziłem wywiad z Ridleyem Scottem, animowałem podcasty, otarłem się o Internet podczas Original Night, zaprezentowałem CinémadZ Seul sur Mars w totalnej improwizacji z Fab…

A to tylko próbka.

Wyleczony z mojej nieśmiałości? Hmm… to trochę bardziej skomplikowane.

Nieśmiałość, ten lepki przyjaciel z dzieciństwa

Nieśmiałość nigdy mnie nie opuściła. Przylgnęła do mnie jak przyjaciółka, niezbyt przeszkadzająca, ale trochę zbyt wszechobecna.

Ciągnie mnie za rękaw, żeby mnie spowolnić, czasami: kiedy muszę zadzwonić, zadać pytanie sprzedawcy, zapytać o drogę na ulicy.

Trochę wysycha mi w gardle i często spóźnia się.

Bo kiedy przyjeżdżam w miejsce, którego nie znam, udaję, że jestem tam przez długi czas przypadkiem, uważnie obserwując otoczenie, zanim ośmielę się zadzwonić lub wysłać SMS-a z napisem „Jestem na czele”.

Ale dorastanie oznacza również umiejętność pozbycia się brzydkich przyjaciół, przynajmniej na zasadzie ad hoc.

Zdajemy sobie sprawę, że nie jesteśmy ZOBOWIĄZANI towarzyszyć Panu „Nie trzymam alkoholu” w każdą sobotę do baru ani uczestniczyć w każdym agresywnym meczu piłki nożnej Pani „I-play-for”. -wygrać ".

Więc nauczyłem się wysłać moją nieśmiałość się trochę , kiedy upiłem.

Nie mam luksusu nieśmiałości

W mojej pracy po prostu nie mogę sobie pozwolić na nieśmiałość .

Nawet gdybym spędzał dużo czasu za parawanem, jeśli chodzi o „reprezentowanie” Mademoisell, pozostawanie w ukryciu pod zieloną rośliną czekającą na zapomnienie przyniosłoby mi ogromne efekty.

Zwłaszcza, że ​​spędzam czas na zachęcaniu (młodych) kobiet do wyjścia, przezwyciężenia swoich lęków!

Zostałem stosunkowo szybko zarzucony w głęboki koniec (dość względnej) rozgłosu.

Po kilku tygodniach stażu miałem na przykład tańczyć na scenie w We Are The 90's… a taniec i ja to dwanaście. Nie musiałem, ale wyglądało fajnie!

Trzeba było bardzo szybko znaleźć paradę w mojej wszechogarniającej nieśmiałości.

Pomyślałem więc o przysłowie anglosaskim, które bardzo dobrze podsumowuje mój stosunek do dorosłości: „Udawaj, aż to zrobisz ” lub „Udawaj, aż stanie się rzeczywistością”.

Chodzi o to, aby udawać, że czujemy się całkowicie komfortowo w naszych czółenkach i jesteśmy pewni siebie ... ponieważ po chwili, gdy będziemy się wystarczająco długo łudzić, zdamy sobie sprawę, że nie mamy powodu, aby 'bać się.

Że w naszych tenisówkach potrafimy żyć wygodnie, nie cierpiąc samozapłonu czy innego boskiego objawienia, że ​​w prawdziwym życiu czujemy się jak malutki szczeniaczek wystraszony na dole brzucha.

Ukryj swoją nieśmiałość, kłamstwo, które się spełnia

Więc udawałem.

Od faceta oglądającego kulisy do YouTubera z setkami tysięcy subskrybentów, od pani sprzedającej makaron na dole po piosenkarza zbierającego złote płyty, musiałem zachowywać się tak samo ze wszystkimi. .

Wszystko w (zwodniczo) spontanicznej serdeczności, uprzejmym zainteresowaniu i ciepłym współczuciu.

W rzeczywistości jest to ta sama reakcja, jaką miałem na uniwersytecie, kiedy wieczorem mijałem kolegów z klasy, z którymi nigdy nie rozmawiałem na zajęciach: jesteśmy na równi, po prostu 'nie znamy się.

A im więcej to idzie, tym bardziej… cóż, w prawdziwym życiu to idzie.

Kiedy jesteśmy zaprzyjaźnieni z ludźmi, oni raczej bardzo chcą być z nami (zwłaszcza, gdy nie zapraszamy zozo do domu Mademoisell).

W zasadzie wszyscy są tacy sami.

Każdy ma swoją część niepewności, zastrzyków stresu, dyskomfortu i złych myśli typu „o, ale nie, dlaczego mam dzisiaj pryszcz na nosie, zobaczymy to i jeśli nie wyjdę” od ośmiu lat w domu wydaje mi się reakcją wyważoną ”.

Wszyscy robią głupie rzeczy i wszyscy o nich zapominają.

Jestem rozkosznie banalna: jeśli wszyscy się boją, to nikt nie ma powodu do obaw!

Moja nieśmiałość, pokonałem to

Obiecuję, nigdy nie byłam popularną dziewczyną . Ani w szkole podstawowej, ani na studiach, ani w liceum, ani na studiach, ani w życiu.

Miałem szczęście, że otoczyli mnie, zwłaszcza jako dorosły, ludzie, którzy zachęcali mnie do wyjścia z muszli, ale niekoniecznie było to łatwe.

Chodzi o to, że kiedy jesteś na zewnątrz ... zdajesz sobie sprawę, że nie miałeś się czego obawiać. Że nie jest zimno, że nie jest wrogie. To nawet całkiem miłe.

To powiedziawszy, bycie nieśmiałym nie stanowi problemu, eh! I całkiem możliwe, żeby nie mieć z tym żadnego problemu.

Po prostu czasami nieśmiałość staje się przeszkodą , zwalnia i dobrze jest móc ją zatrzymać, kiedy chcesz.

Nawet jeśli oznacza to powitanie go z otwartymi ramionami nieco później.

A ty, twoja nieśmiałość, udało ci się to pokonać? Jak? ”Lub„ Co?

Popularne Wiadomości