Piwo, ten pyszny napój powstający w wyniku fermentacji słodu jęczmiennego, ożywiający wieczory z przyjaciółmi i… nieuchronnie sprawiający, że chce się sikać!
Ile razy nakłoniła mnie, bym czekał pół godziny ze łzami w oczach, aby móc skorzystać z zatłoczonej (i niezbyt czystej) toalety publicznej?
Jakie było wtedy moje zdziwienie, gdy dowiedziałem się z magazynu MEL, że tam iz powrotem efekt piwa jest bardziej mitem niż rzeczywistością!
NIEMOŻLIWE, pomyślałem.
Piwo sprawia, że chce się siusiać, bo więcej pijecie
Według magazynu, jeśli picie piwa powoduje, że sikasz tak bardzo, jest to bardziej spowodowane spożytymi ilościami niż (faktycznym) działaniem moczopędnym .
Dziennikarz MEL bierze przykład z chłodnego popołudnia na świeżym powietrzu.
Istnieje wielka pokusa, żeby napić się zimnego piwa. Potem dwie. Potem trzy. W końcu okaże się, że wypiłeś litr płynu w mniej niż godzinę.
Czy opuściłbyś taką samą ilość wody w tym samym czasie? Prawdopodobnie nie, chyba że byłeś szczególnie spragniony.
Krótko mówiąc, głównym problemem związanym z piwem byłaby nasza skłonność do picia jego dużej ilości w bardzo krótkim czasie.
Rzeczywiście, każdy kieliszek wina i pół piwa zawiera dawkę alkoholu, a mimo to nie są tej samej wielkości! To wyjaśnia, dlaczego przy jednakowym spożyciu alkoholu wypiłeś więcej płynu, jeśli piłeś piwo niż wino lub inny alkohol.
Idź za mną ?
Działanie moczopędne piwa wywołujące chęć oddania moczu
Ten argument należy jednak potraktować z przymrużeniem oka. Piwo ma DOBRE i DOBRE działanie moczopędne spowodowane zawartym w nim alkoholem. Według doktora Etienne M:
„Alkohol hamuje działanie hormonu antydiuretycznego, który„ zatrzymuje ”wodę w organizmie.
Po zahamowaniu organizm wydala więcej wody z moczem, co również ma działanie odwadniające. "
Stąd kac i to porywcze pragnienie wypicia LITRÓW WODY, kiedy budzisz się dzień po upojeniu.
Według Science & Vie piwo to także ciecz „hipertoniczna”, czyli bardzo skoncentrowana w cukrach, jonach, białkach i cząsteczkach powstających w wyniku fermentacji chmielu.
Związki te powodują następnie „wołanie o wodę” w nerkach , powodują puchnięcie pęcherza i sprawia, że chce się sikać.
Działanie moczopędne czy skłonność do picia dużej ilości piwa: kto wygrywa mecz?
Ale w takim razie, który z działania moczopędnego lub wchłonięta ilość jest najbardziej odpowiedzialny za tę nieuniknioną potrzebę sikania po kuflu?
Zadałem pytanie doktorowi Etienne M., dla którego trudno się zdecydować:
„ To prawda, że pijemy dużo piwa, ponieważ ma ono mniejszą dawkę niż inne napoje alkoholowe.
Ale nie wolno nam zapominać o jego działaniu moczopędnym i odwadniającym, zwłaszcza że piwo daje to fałszywe, obosieczne wrażenie ugaszenia pragnienia!
Dlatego zalecam jednoczesne nawadnianie się wodą - i oczywiście nie picie za dużo… ”
O ile mi wiadomo.
Czekając na odpowiedź na to (fundamentalne) pytanie, wiem, że po ponownym otwarciu barów nadal będę regularnie stawał w kolejce do toalet. Nie przerabiamy!