Spisie treści

Nienawidzący powiedzą, że skończyła pisać swoje ataki, fani wczesnego hardcore'a, tacy jak ja, będą zachwyceni, odkrywając nową wersję Miley Cyrus.

Ponieważ rzeczywiście jest to nowa ewolucja piosenkarki i autorki tekstów, którą mam wrażenie, że odkryłem ją słuchając jej nowego tytułu, Malibu.

Kwalifikuję go jako „hippie-champêtre”, ponieważ nie jestem specjalistą od muzyki (ale nie sądzę, żebym nikogo w tym artykule zadziwił).

Żadnych rozrywek, oto klejnot. Można go słuchać zarówno na słuchawkach, jak iw kasie, gdziekolwiek jesteś, jest miękki jak letni zmierzch, jak ciepło tropikalnych fal.

Malibu autorstwa Miley Cyrus

Malibu przypomina mi doskonałe sesje akustyczne „Backyardessions”, które piosenkarka zorganizowała na rzecz swojej charytatywnej fundacji Happy Hippie, na rzecz praw osób LGBT.

Wrócę jak najszybciej, aby zadeklarować moją bezwarunkową miłość do tej artystki, jej muzyczne poszukiwania, jej polityczne zobowiązania, ale na razie szczególnie chciałem podzielić się z Wami tym wydawnictwem, które gorączkowo obserwowałam od kilku dni.

Co o tym myślicie fani Miley Cyrus? Czy podzielasz moją obsesję na punkcie jej specjalnego głosu? Chodź, opowiedz mi o tym w komentarzach!

Popularne Wiadomości

Zapowiedź Battle of the Sexes Paris

Ponieważ redaktor uwielbiał Battle of the Sexes, zaprasza Cię do zapoznania się z nią w wersji zapoznawczej w poniedziałek 20 listopada o godzinie 20:00 w Bibliotece MK2 po obniżonej cenie!…