Spisie treści

Aktualizacja z 27 stycznia 2021 r. - Prawie uwierzyliśmy w symboliczny zakaz przemocy edukacyjnej we Francji; bez uwzględnienia interwencji gorliwych parlamentarzystów, którzy zwrócili się do Rady Konstytucyjnej w sprawie tej ustawy.

Posłowie LR zajęli Radę Konstytucyjną. bronić prawa dorosłych do bicia dzieci. Przepraszam. pic.twitter.com/vm4HTqFxXW

- laurence rossignol (@laurossignol) 4 stycznia 2021 r

W istocie postanowienie wyłączające „jakiekolwiek okrutne, poniżające lub upokarzające traktowanie, w tym uciekanie się do przemocy cielesnej” miało niewiele wspólnego z pozostałą częścią omawianego projektu ustawy; co skłoniło Radę Konstytucyjną do cenzurowania tego przepisu, jak czytamy w decyzji:

„Wprowadzone do nowego czytania uzupełnienia te nie były na tym etapie procedury bezpośrednio związane z przepisem będącym nadal przedmiotem dyskusji. "

Jest to zatem niejako usterka techniczna”, która doprowadziła do tej cenzury, a nie problem niezgodności tego przepisu z Konstytucją.

Zakaz przemocy edukacyjnej miał wartość tylko symboliczną, gdyż nie wiązała się z nim żadna sankcja karna. Wróć do punktu wyjścia…

Aktualizacja z 24 grudnia 2021 r. - Jest to prawdopodobnie najlepszy prezent świąteczny, jakie francuskie dzieci mogą mieć w tym roku: po wezwaniu do składania zamówień przez ONZ w tym roku Francja właśnie zakazała przemoc edukacyjna.

Są to policzki, klapsy, klapsy, wszelkiego rodzaju kary cielesne, mniej lub bardziej brutalne, mniej lub bardziej poważne, mniej lub bardziej upokarzające.

Stosowanie tych praktyk jest tak zwane „przemocą edukacyjną”, a jej negatywne konsekwencje zostały wykazane w badaniach naukowych i od tego czasu są bezlitośnie potępiane przez OVEO , Obserwatorium Zwykłej Przemocy Edukacyjnej. (Czytaj poniżej)

Zakaz tej przemocy został przegłosowany w ramach ustawy o równości i obywatelstwie, jak informowało dziś rano Liberation: „Zwykła przemoc edukacyjna” jest teraz zabroniona .

„W czwartek Sejm ostatecznie, w drodze głosowania w Zgromadzeniu Narodowym, przyjął ustawę„ Równość i obywatelstwo ”. Tekst 65 środków dotyczących młodzieży, różnorodności społecznej, a nawet przeciw dyskryminacji.

Artykuł 68, który ma na celu zmniejszenie przemocy wobec młodych ludzi, pozostał prawie niezauważony: wprowadza do kodeksu cywilnego „ wyłączenie wszelkiego okrutnego, poniżającego lub upokarzającego traktowania, w tym stosowania przemocy fizycznej ” przez rodziców na dzieci. "

Ponieważ tekst nie przewiduje sankcji, środek ten ma na razie charakter wyłącznie symboliczny. Ale symbol jest silny: jest znakiem, że przemoc edukacyjna nie jest i nie powinna być uważana za „normalną” (nie dlatego, że wszyscy przeżyliśmy, że jest w porządku) .

Wszystkim dzieciom, które publicznie płaczą zbyt głośno, które przechodzą przez ulicę bez patrzenia lub oddają inne dziwne dzieci w trakcie nauki życia, mogą być spokojni: we Francji w 2021 roku nie będziemy już tego rozważać. możesz zostać spoliczkowany.

Aby dowiedzieć się więcej, możesz przeczytać nasz pierwszy artykuł na temat przemocy edukacyjnej poniżej, datowany na czerwiec 2021 r. Trzy lata później, to wszystko, uznaje to francuskie prawo: nie ma najmniejszego klapsa! Zakończmy przemocą edukacyjną.

Aktualizacja z 21 kwietnia 2021 r. - Wczoraj trzech posłów przedstawiło prasie projekt ustawy o zniesieniu przemocy edukacyjnej .

Jak wyjaśnia OVEO (Obserwatorium zwykłej przemocy edukacyjnej) w komunikacie prasowym opisującym szczegółowo artykuły projektu, chodzi nie tylko o zakazanie kar cielesnych, ale także o upokorzenie i cierpienie moralne.

W przypadku OVEO prawo to może umożliwić działanie na kilku poziomach:

  • Ma cel etyczny i symboliczny: dziecko musi mieć takie samo prawo jak dorosły do poszanowania jego godności i nietykalności cielesnej.
  • Prawo wyznaczy wyraźną granicę: nie ma dopuszczalnej przemocy (a jednocześnie da rodzicom punkt odniesienia)
  • Pozwoli to na szybką zmianę zachowań , co widzieliśmy w krajach, które już na to głosowały. Zmiany zachodzą wolniej, gdy wprowadzane są jedynie środki informacyjne.

5 lutego 2021 r. - ONZ za pośrednictwem komitetu ds. Dzieci, który regularnie sprawdza stosowanie Międzynarodowej konwencji o prawach dziecka, zwrócił się do Francji w raporcie zawierającym liczne środki o zakazanie nazywamy przemoc „edukacyjną” wobec dzieci - zwłaszcza klapsami. Jak można przeczytać w Huffington Post:

W swoim raporcie Komitet ONZ ds. Dzieci zwraca się do Francji o „ wyraźny zakaz stosowania kar cielesnych we wszystkich środowiskach , w tym w rodzinie, w szkołach, przedszkolach i placówkach opieki zastępczej”.

Komisja przypomina, że ​​„kary cielesne są formą przemocy”.

OVÉO, Obserwatorium Zwykłej Przemocy Edukacyjnej, oczywiście z zadowoleniem przyjmuje to zalecenie:

(…) OVÉO apeluje o włączenie do kodeksu cywilnego wyraźnego zakazu wszelkiej przemocy wobec dzieci, w tym w rodzinie oraz w każdym miejscu opieki, edukacji i opieki.

Jest oczywiste, że każda rodzina ma prawo do swobodnego wychowania swoich dzieci z własnymi wartościami, swoją historią. OVÉO pragnie uspokoić rodziców: celem nie jest ich osądzanie ani wzbudzanie w nich poczucia winy , ponieważ większość rodziców uważa, że ​​działają dla dobra swoich dzieci ani nie posyłają ich do więzienia, ale wręcz przeciwnie, wsparcie w tej trudnej misji rodzicielstwa.

Dlatego prosimy, aby tej ustawie towarzyszyły narzędzia wspierające i uświadamiające - szkolenie pracowników zajmujących się wczesnym dzieciństwem, kampanie i dokumenty informacyjne, książeczka rodzicielska, miejsca przyjmowania i wsparcie dla rodzicielstwa. itp. - niezbędne do podnoszenia świadomości i zmiany zachowań. Poszanowanie integralności dzieci oznacza uczenie ich poprzez przykład i pozwalanie im doświadczać w swoich ciałach, czym jest szacunek dla innych. Podążając ścieżką edukacji bez przemocy, całe społeczeństwo stanie się mniej agresywne.

Kliknij, aby przeczytać pełną informację prasową OVÉO.

18 czerwca 2021 - Ten 30-sekundowy spot wyprodukowany bezpłatnie przez 75 i Circus dla agencji ROSAPARK przedstawia prawdziwą przemoc „małego” policzku:

Byłyby „dobre” i „złe” powody do uderzenia. Policzek miałby walory edukacyjne. Zawsze tak robiliśmy i to buduje charakter.

Wszystkie te otrzymane pomysły i wiele innych są nie tylko fałszywe, ale także niebezpieczne dla dziecka. Według doktora Gillesa LAZIMI, lekarza pierwszego kontaktu i koordynatora kampanii:

„Nie ma małych policzków, nie małych ciosów, każda przemoc wobec naszych dzieci może mieć konsekwencje dla ich zdrowia fizycznego i psychicznego. (…) Ta zbanalizowana przemoc, tolerowana przez społeczeństwo, może mieć konsekwencje dla rozwoju dziecka. Wiele z nich będzie miało konsekwencje dla zdrowia, uczenia się i rozwoju. "

„Dziedzictwo”, które należy pilnie porzucić

Na pytanie postawione na paryskiej stronie „Dzieci: czy zdecydowanie powinniśmy zakazać policzków? ”, Internauci odpowiadają„ nie ”na ponad 76% . Lanie, policzek, policzek - wielu jest tych, którzy nalegają na to, „kiedy na to zasługuje”.

To błędne koło: dorośli, którzy zostali „wyedukowani” przez bicie i dawanie klapsów, mają tendencję do odtwarzania tych zachowań u swoich dzieci. Temat, który był tematem poprzedniej kampanii uświadamiającej w 2021 r .:

Ten slogan może prowadzić do nieporozumień. Czytając „rodziców, którzy biją”, można pomyśleć tylko o „niegodnych rodzicach”, którzy „bili” swoje dzieci, io tym wszystkim, co może się wiązać z fizycznym i psychologicznym okrucieństwem.

Dzięki tej kampanii Nie ma policzków, Fondation pour l'Enfance skupia się na problemie: nie chodzi o skrajne przypadki maltretowania, mówimy o życiu codziennym, o 85% rodziców, którzy zgłaszają się w od czasu do czasu przyklejaj jednego do dziecka, „żeby się nauczył”.

50% rodziców bije swoje dzieci przed ukończeniem 2 roku życia. Jaką cnotę wychowawczą może mieć policzek lub lanie, zadane dziecku, które jest w trakcie nauki języka? Nie ma żadnych.

Odpowiedź na przemoc jest odpowiedzią instynktowną. Powoduje zwiększony stres u dzieci. Generuje w nim nieporozumienie: w jaki sposób jego rodzice, dorośli, którzy go karmią i chronią, mogą go celowo skrzywdzić? To niemożliwe.

Ta przemoc jest następnie internalizowana jako „dobro”. To dla mojego dobra. I faktycznie, ta przemoc jest tolerowana, społecznie akceptowana. Ci, którzy byli jej ofiarami jako dzieci, chwalili cnoty, gdy zostali rodzicami. Ale policzek nigdy nie jest trywialny.

Przemoc fizyczna i psychiczna, która pozostawia konsekwencje

Olivier Maurel, pisarz i niezależny badacz zajmujący się przemocą, wymienia szkodliwe konsekwencje tych praktyk dla rozwoju dziecka, uwydatnione w serii ostatnich badań:

  • Zwiększone ryzyko używania narkotyków psychotropowych w wieku dorosłym (2007)
  • Ryzyko problematycznych zachowań seksualnych: skłonność do stosowania przymusu słownego lub fizycznego w celu zażądania seksu, skłonność do ryzykownych zachowań bez zabezpieczenia (2008)
  • Zwiększone ryzyko samobójstwa w wieku dorosłym (2009)
  • Wpływ na iloraz inteligencji dziecka: dzieci w wieku od 2 do 5 lat, które nie otrzymują lania, mają IQ o 5 punktów wyższe niż te, które je otrzymują (2009)
  • Zwiększone ryzyko zaburzeń psychicznych, zaburzeń zachowania, problemów alkoholowych i narkotykowych (2012).
  • Zwiększone ryzyko raka, chorób serca i astmy w wieku dorosłym (2012)
  • Dzieci, które otrzymały lanie przed ukończeniem pierwszego roku życia, są bardziej narażone na agresję w wieku od 3 lat do wieku 5 lat z depresją lub lękiem (źródło: Journal of Marriage and Family, październik 2021)

Pomysł, że kara cielesna jest koniecznym przeformułowaniem dziecka, jest błędny. Rzeczywiście, te gesty są postrzegane przez dziecko jako upokorzenie. Wytworzony stres może, w zależności od jego intensywności, wywołać reakcję hormonalną. To powtórzenie tego zjawiska może mieć konsekwencje w postaci zakłócenia rozwoju mózgu.

Zatem to nie „siła” ciosu jest bezpośrednio kwestionowana, ale przemoc psychiczna będąca skutkiem aktu przemocy. Dlatego nie ma „małego” policzku. Nie trzeba odkręcać głowy dzieciaka, żeby go zranić. Psychologiczne konsekwencje czynu są nieproporcjonalne do jego fizycznego wpływu.

Położyć kres karom cielesnym raz na zawsze

Nie ma „małego” policzku, tak jak nie ma mniej lub bardziej znośnej przemocy. Bicie dziecka nie ma wartości edukacyjnej. To nie jest edukacyjne. To przemoc, kropka. To zdumiewające, że taka przemoc jest obecnie tolerowana we Francji. Gorzej, że wciąż możemy go bronić, w imię „zawsze tak robiliśmy”.

Nie tak dawno rozpoznano przemoc wobec kobiet i zwalczano ją za pomocą kampanii prewencyjnych (Wielka sprawa narodowa 2021). Ile jeszcze potrzeba kampanii, by kobiety (i mężczyźni) przestali robić swoim dzieciom to, czego już nie tolerują, będąc poddawanymi im samym?

Uderzenie jego żony było również, był czas, usprawiedliwione rzekomą cnotą wychowawczą męża. Jego autorytet musiał być szanowany! Oczywiście w chwili obecnej nikt nie broniłby policzku jako metody porozumiewania się w parze. Dlaczego więc bronić tej samej zasady, co metody wychowania dzieci?

Doktor Gille LAZIMI jest także członkiem Wysokiej Rady ds. Równości, w ramach Komisji ds. Przemocy Płci. Jest także członkiem CFCV (Collectif Féministe Contre le Viol) i SOS Femmes 93. Zwykła przemoc edukacyjna nie różni się od przemocy wobec kobiet. Przybiera inne formy, mniej spektakularne, ale wszystkie równie ciężkie z konsekwencjami.

„Dlaczego bicie okrucieństwa wobec zwierząt, agresja uderza w dorosłego, a edukacja wzywa do bicia dziecka?” "

Pytanie to pojawia się w nagłówku strony internetowej L'Observatoire de la Violence Éducative Ordinaire, która wymienia w szczególności 20 krajów, które już zakazały wszelkich kar cielesnych wymierzanych przez rodziców na ich dziecko.

Uchwalenie ustawy zakazującej zwykłej przemocy edukacyjnej to przede wszystkim symbol. Aby odnieść sukces w wykorzenieniu tego zjawiska, dr Gilles LAZIMI zaleca rozwój „szkół i domów rodziców”, aby udzielać porad i wsparcia rodzicom, którzy nie mają rozwiązania dla trudnych do zdyscyplinowania dzieci. Bo podkreśla, że ​​„bycia rodzicem można się nauczyć”.

A jeśli nauczyliśmy się uderzając, ryzykujemy odtworzenie przemocy, której byliśmy ofiarami. A w ten sposób utrwalić błędne koło przemocy.

Dalej:

  • Pakiet prasowy do edukacyjnej kampanii przemocy (główne źródło artykułu)
  • Synteza kolokwium „Amour et châtiments”, Paryż, październik 2010
  • Pierwszy ucisk na Pytania tworzą

Popularne Wiadomości