Spisie treści
Dzisiaj jest dzień #UnLivreOuvert! Cóż, trzeba przyznać, w tej chwili pogoda nie jest świetna. Z niecierpliwością czekając na wiosnę, dlaczego nie oddać się zajęciom, które mogłyby zająć się sobą? Chodź, pokażemy ci pomysł: wróć do czytania!

Czy bardziej interesuje Cię moda • Komiksy, literatura dla dzieci, fantasy, świetne klasyki… Oto wiele wskazówek, jak wydobyć książki i miło spędzić czas w trybie herbaty, kraciastych i pięknych historiach.

- Artykuł pierwotnie opublikowany 1 czerwca 2021 r

Grudzień 2001. Mam dwanaście lat, jestem zakochany w Gavroche i towarzyszę rodzicom w kinie na ostatni przebój, bo nie mam nic lepszego do roboty.

To pierwsza odsłona filmowej adaptacji Władcy Pierścieni i jeśli nie widziałem zwiastuna, bo mnie to nie obchodzi, za chwilę dostanę monumentalny klaps.

Wydaje mi się, że prawie trzynaście lat później mogę powiedzieć, że spotkanie z fantazją miało decydujące znaczenie w moim życiu . Dorastanie spędziłem na odkrywaniu świata wyimaginowanej literatury.

A ponieważ wszystko to jest dziwnie powiązane, odkrywanie mangi i komiksów. Ale znalazłem również sposób, aby uczynić to powracającym tematem moich sześciu lat studiów i obecnie pracuję w kulturze.

Pech, jeśli kocham wszystkie te gatunki żywą miłością i jeśli wierzę, że moja lektura uczyniła mnie tym, czym jestem dzisiaj, utrzymuje się zaskakująca forma elitaryzmu wyłaniająca się znikąd. chcąc na to opluć . I nie zawsze jest to przyjemne.

„OK, ale wtedy wybierasz prawdziwą książkę”

Zacznijmy od tego, co wydaje mi się dziś gatunkiem najmniej dotkniętym tym dziwnym szaleństwem: komiksami .

W tym samym czasie komiks zaczął się z przewagą, uznając się za „dziewiątą sztukę”. Natychmiast, ponieważ ludzie cieszący się pewnym wpływem decydują, że taka a taka jest Sztuka, nie mówimy tego samego.

Tyle że telewizja jest również uważana za sztukę (ósma), a z literackiego punktu widzenia komiksy wciąż nie są całkiem prawdziwą książką , eh.

„Prawdziwa książka”. Nigdy nie zrozumiałem tego wyrażenia, ani tej dobrze znanej refleksji, jaką niektórzy rodzice kierują do swoich dzieci prosząc o komiks: „dobrze, ale wtedy wybierasz prawdziwą książkę”. Piekło i potępienie dla rysowników i scenarzystów, dlatego nie stworzyliby „prawdziwej książki”!

Nie wiem, co mogą wyciągnąć z tego objawienia, ale rozumiem, że rysownicy, ilustratorzy i graficy nie lubią, gdy mówi się im, że mają znaleźć „prawdziwą pracę” zamiast rysować „małe miquety” .

Małe miquets.

Nie mogłem być bardziej szczery, kiedy mówię, że nie rozumiem tego stosunku do komiksów. Wychowałem się w rodzinie czytelników książek , gdzie rodzice czytali masowo wszystko w kilku językach.

Z nami Proust i Jorge Luis Borges zawsze walczyli z Marie-Aude Murail i Marion Zimmer Bradley, tak że nikt nie zeskoczył z półek i popełnił samobójstwo .

Najgorsze! Przez lata i odkąd moi rodzice byli studentami, zgromadziliśmy szaloną kolekcję komiksów . Ale ponieważ są one przechowywane na dole półek, mówię sobie, że jeśli „prawdziwe” książki wciąż tam są, to dlatego, że boją się zejść na dół.

„O nie, ale te japońskie rzeczy są brutalne”

Czy nie jest zaskakujące, że tak kategorycznie odmawiamy oglądania „prawdziwych książek” z gatunku tak szerokiego jak komiks? Hej, nie, komiksy to nie tylko Spirou i Gaston Lagaffe. Zawiera bardzo różne style graficzne, techniki, formaty i klimaty, w zależności od autorów, wpływów i krajów .

Dlatego w komiksach rozumiemy powieść graficzną, komiksy i mangę . Jeśli zaczniemy od zasady, że to wszystko tylko bajki dla dzieci, to są dzieci, które ryzykują niespodzianką, otwierając pewne książki ...

Nie mądrzej jest powiedzieć „nie, ale komiksy są w porządku, ale manga jest zbyt głupia”. Opowiedziałem Wam o tym podczas krótkiego przewodnika po mangi demistyfikującej, ale jeśli manga pochodzi z innej kultury i odpowiada innym kodom , pozostaje komiksem w szerokim znaczeniu tego słowa. .

Jednak w mandze wyraźniej wydaje się, że to systematyczne „odrzucanie” gatunku jako całości wynika z braku jego wiedzy .

Podobnie jak muzyczny snobizm, kiedy lubisz mangę, bardzo łatwo jest dać się złapać w twarz, gdy czytasz „bzdury” - nawet jeśli osoba z przodu nie zadała sobie trudu, aby spojrzeć na to, którą mandze jesteś. ma w rękach.

Sing Yesterday for me, Kei Tome

Określanie całej sekcji kultury jako przeciętnej poprzez zatrzymanie się na jednej pracy lub z góry przyjętych pomysłach jest redukcyjne i bardzo niefortunne ...

Ponieważ to nie tylko rani i niszczy życie amatorów. Oznacza to także powstrzymanie się od odkrywania dzieł o dużej głębi, które mogłyby nas poruszyć, tak samo jak dotknął mnie Władca Pierścieni.

- Czy nie mógłbyś być poważniejszy niż paraliteratura? "

Ach, fantazjo, porozmawiajmy o tym! Kiedy mówię, że poświęciłem swoje studia literaturom wyobraźni, nie obchodzi mnie to. Bardzo zainteresowałem się tym gatunkiem w taki sam sposób, w jaki inni robiliby dysertację o literaturze barokowej czy epickiej poezji .

Miałem wszystko oświecone dzięki moim studiom nad literaturą porównawczą między mitologią a współczesną fantazją! Ale jeśli autorowi tezy o znaczeniu przecinka w Madame Bovary przysługiwały „ooh” i „aaah”, czułem, że mam prawo do takiej samej wiarygodności z moimi rytuałami inicjacji w heroicznej fantazji . Musisz wierzyć, że to nie jest takie proste.

Fantastyka, jak widzisz, znajduje się we Francji w kategorii „paraliteratur” . Co to znaczy „paraliteratura”?

Co kręci się wokół literatury klasycznej, czy ogólnie rzecz biorąc, co nie należy do jakiejś instytucji literackiej . I nie mogę iść dalej w wyjaśnieniu, ponieważ nadal nie rozumiem, co to znaczy „instytucja literacka”.

Co to jest instytucja literacka, moja droga? Co to jest ?!

Tak czy inaczej, skutkowało to sceptycznym spojrzeniem profesorów i studentów, którzy kiedy nie odważyli się wskazać mi, że to nie jest tak naprawdę przedmiot akademicki, pogratulowali mi mojego podejścia. socjologiczny.

Wyobraź sobie, że fantazja to literatura? Dobry żart. Krasnoludy, elfy… Co najwyżej kiczowata rzecz dla dzieci.

Powoli zaczynamy wychodzić z pogardy dla fantazji, w szczególności dzięki naukowcom takim jak Anne Besson, którzy pomagają przywrócić złote litery gatunku. Ale problem staje się bardziej kłopotliwy, gdy sami czytelnicy science fiction lub fantasy nie uważają tego za literaturę .

Jak możemy docenić gatunek na tyle, aby przeczytać kilka prac i nie zdawać sobie sprawy z różnorodności, jaką on tworzy? Aby odmówić autorowi science fiction najmniejszego wyczynu literackiego pod pretekstem, że… Co co?

… Że mówi o rzeczach, które nie istnieją?

Co to jest prawdziwa literatura?

Nie zamierzam skąpić i bronić tylko mojego ulubionego gatunku. W istocie w „paraliteraturze” rozumie się też wszystko, co jest detektywem, thrillerem, romansem czy „pisklęciem” … Krótko mówiąc, nie przeszkadza mi, że egzystencjalne pytanie „co jest Literatura? Powstaje, ale prawdziwego problemu nie ma.

Problemem jest tendencja do oceniania jakości utworu na podstawie jego gatunku, a nie samego utworu . Możesz nie doceniać mrocznego gatunku, takiego jak thriller, lub nie poruszać tyłkiem przed romantycznymi historiami.

Ale nie widzę, jak można bez przeczytania orzec, że książka jest nic nie warta z literackiego punktu widzenia, ponieważ nie jest to „prawdziwa literatura” .

„Tak, te małe powieści są bardzo urocze, łatwe do odczytania, ale bądźmy szczerzy: to nie jest literatura. "

Uwielbiam komiksy, uwielbiam mangę, fantasy jeszcze długo sprawi, że będę śnić i mogę sobie wyobrazić, że powieść sentymentalna może być dobrą powieścią.

W zasadzie niewiele pomaga odrzucanie prac pod pretekstem, że są one „sub-literaturą” . To trochę jak sikanie na wietrze: to nie mrówki pieprzysz, to ty sam.

Popularne Wiadomości