Spisie treści

Opublikowano 25 marca 2021 - Bądź miły, podziękuj, daj buziaka : to nie przypadek, że to zdanie zainspirowało mnie do przeprowadzenia serii wywiadów z kobietami o niezwykłym pochodzeniu.

Nie „niezwykłe” w sensie Wonder Woman czy Black Widow, ale po prostu w sensie „nie powszechne”, które jest niezwykłe, dosłownie.

Jeśli podziwiam kogoś, kto wysłał oczekiwania, które ciążyły na jej walcu, to dlatego, że ja sam miałem taki trudny czas, by odważyć się na realizację własnych pragnień, ambicji i projektów.

W pytaniu, przekleństwem, które przykleja się do mojej skóry: syndrom dobrego ucznia.

Objawy zespołu dobrego studenta

Gdyby zespół dobrego ucznia był chorobą przewlekłą, jej objawami mogłyby być:

  • Zaostrzony perfekcjonizm: jeśli nie jest doskonały, jest do bani. Zdolność do rozeznania i niuansów: zero.
  • Istnieje nieunikniona potrzeba bycia użytecznym i pomocnym dla reszty świata: dbanie o siebie przez łącznie ponad 12 minut dziennie byłoby nieznośnym egoizmem. Minimum.
  • Całkowita niemożność powiedzenia „nie”: odmowa usługi jest czymś więcej niż niegrzecznym, „zraniłaby” drugą osobę, a to jest nie do zniesienia.
  • Niezachwiana wiara w powiedzenie „jeśli dobrze pracuję, mam dobre oceny”, co przekłada się na nieustanne oczekiwanie uznania, jakiego nigdy nie było: po dyplomie już nikt nie wystawia nam „dobrych ocen”. .
  • Ekstremalna trudność wykonania zadania bez uprzedniego zapytania o pozwolenie, a następnie uzyskania zgody.
  • Quasi-religijny związek z jakąkolwiek formą władzy: od nauczyciela do rodziców, w tym wszelkiego rodzaju doradców, jeśli jest autorytetem, mówi, że zna prawdę. Konsekwencja: kliniczna śmierć krytycznego umysłu.

Jeśli masz jeden lub więcej z tych objawów, na mniej lub bardziej zaawansowanym etapie, nie panikuj i spokojnie kontynuuj czytanie artykułu.

Czy bycie dobrym uczniem to problem?

Syndrom dobrego ucznia nie jest problemem, o ile pozostajesz w systemie szkolnym: pracuj dobrze, aby uzyskać dobre oceny, do tego czasu nie ma problemu.

W najgorszym przypadku, gdy jesteś nieczytelną Hermioną Granger , ryzykujesz, że przyciągniesz kpinę i zazdrość swoich małych towarzyszy.

Z reguły dotyczy to w stosunkowo niewielkim stopniu dobrego ucznia, który swoją potrzebę uznania i akceptacji przenosi na dorosłych: nauczycieli, opiekunów, rodziców.

Skąd się bierze syndrom dobrego studenta? Podobnie jak wiele głęboko zakorzenionych stereotypów związanych z płcią, syndrom dobrego ucznia jest produktem edukacji dziewcząt.

Posłuszeństwo jest cenione u dziewcząt, a nieposłuszeństwo u chłopców: zachęca się je, gdy zajmują miejsce i mówią, podczas gdy dziewczęta są zachęcane do uprzejmości, dyskrecji, cierpliwości i najmniejszego wysiłku. hałas i zajmują jak najmniej miejsca.

Zasadniczo kultywujemy u dziewcząt „nie przeszkadzać”, uważność i pilność.

Stąd fakt, że w wieku dorosłym syndrom dobrego ucznia dotyka głównie dziewczęta i bardzo niewielu chłopców.

Właściwy uczeń i autorytet, skomplikowana relacja

Prawdziwym problemem związanym z syndromem dobrego ucznia jest uczenie się uległości i posłuszeństwa jako niezmiennych reguł zachowania w stosunku do jakiejkolwiek formy władzy.

Dobrze jest słuchać swojego nauczyciela, kiedy wyjaśnia ci regułę gramatyczną, znacznie mniej dobrze jest pić jej słowa, gdy wyjaśnia ci, że „różowy jest dla dziewczyn” lub że ty powinien „pozwolić Mathieu pocałować cię”, żeby zostawił cię samą na placu zabaw.

Tak samo jak dorastasz: bardzo dobrze jest słuchać swojego nauczyciela matematyki, gdy wyjaśnia ci rozwiązanie równań różniczkowych, mniej dobrze jest słuchać ojca, jeśli mówi ci, że nie ma TO lekarstwo, które jest warte życia , kiedy chcesz zostać cukiernikiem.

W jakim stanie stawiasz siebie, aby szanować oczekiwania innych?

Jak sobie radzić bez dobrych ocen?

Z mojej strony stosunek do władzy nie sprawiał mi tylu problemów. Szczególnie czułem, że niektórzy dorośli dawali złe rady i jeśli uważałem, żeby im nie powiedzieć, nie postępowałem zgodnie z nimi.

Kiedy skończyłem szkołę z dyplomem w kieszeni, mój syndrom dobrego ucznia zaczął sprawiać mi dużo poważniejsze problemy.

Dopóki chodziłem do szkoły, miałem zbiór zasad, celów, ograniczeń, których musiałem przestrzegać. Jakbym miał przed sobą zasady gry w życie. Wystarczyło podążać za nimi.

Ale w życiu dokładnie, skąd mam wiedzieć, czy dokonuję właściwych wyborów, czy idę we właściwym kierunku, czy dobrze wykonuję swoją pracę, czy jestem dobrą osobą?

Bez ocen, bez raportu, bez rady klasowej i bez klasyfikacji, skąd mam wiedzieć, kim jestem, dokąd zmierzam, w jakim stanie wędruję?

Jak wygląda dobry uczeń w wieku dorosłym?

Syndrom dobrego ucznia może naprawdę zacząć cię trapić, gdy wkraczasz w dorosłość.

  • Nie chcę przeszkadzać, więc nie śmiem zadawać pytań.
  • Chcę wykonywać swoją pracę jak najlepiej, więc zadaję zbyt wiele pytań: zamiast myśleć o sensie swojej pracy, staram się wykonywać ją „dobrze”.
  • Szukam skali rzeczy, zamiast szukać ich znaczenia.
  • Staram się być ocenianym zamiast starać się, by mnie brano pod uwagę.
  • Szukam aprobaty i wdzięczności innych, zamiast szukać ich szacunku.
  • Staram się, aby inni byli szczęśliwi i dumni, zamiast starać się być szczęśliwym i dumnym z siebie.

Czy widzisz problem? Syndrom dobrego studenta nieustannie popycha mnie w kierunku całkowicie iluzorycznej doskonałości: zadowolenia innych, stawiania ich oczekiwań ponad moimi, przed moimi, przez cały czas.

Pułapka dobrych uczniów Pułapka dobrych uczniów polega na przekonaniu, że uznanie ich pracy zawsze będzie automatyczne.

W szkole było łatwo: wykonuję dobrą robotę, dostaję dobrą ocenę. Ale w świecie zawodowym zmiana paradygmatu: nie wystarczy dobrze pracować, aby być nagrodzonym!

Warunkiem jest dobre wykonywanie pracy : nagrodą za dobrze wykonaną pracę jest pensja. Karą za źle wykonaną pracę jest zwolnienie.

Podwyżki i awanse to nie „dobre strony”, to narzędzia rozwoju kariery.

Musisz chcieć rozwijać swoją karierę, żeby się rozwijała. Dlatego trzeba być dobrowolnym, szukać awansów i podwyżek, a zwłaszcza nie czekać, aż spadną one automatycznie, bo „dobrze się pracowało”.

Pułapka dobrych studentów w świecie zawodowym polega na czekaniu na jakąś formę uznania, nie szukając ani oczekiwanego zaangażowania, ani nie prosząc o uznanie tego zobowiązania.

Jak pozbyć się syndromu dobrego studenta?

Zespół dobrego źrenicy nie jest chorobą nieuleczalną, leczenie jest dość proste do zastosowania, jego skutki pojawiają się mniej lub bardziej szybko w zależności od osoby.

Po spędzeniu całej swojej nauki na nauce posłuszeństwa, cierpliwości, bycia miłym, mądrym i potulnym, musicie teraz nauczyć się nieposłuszeństwa, nauczyć się bezczelności.

A to może przynieść WSPANIAŁE DOBRO

Nie mówię o tym, żeby zacząć obrażać ludzi, którzy rozmawiają z tobą trochę beztrosko, ale raczej o pośpiechu.

Na przykład wyobraź sobie kolegę lub koleżankę, która przychodzi do ciebie, aby przekazać ci część swojej pracy. Sytuacja:

„Hej Josée, czy mógłbyś zrobić układ raportu, część 4 do 8?” Uratowałbyś MOJE ŻYCIE! "

Zamiast odpowiadać:

„Tak, oczywiście Maurice, zajmę się tym! "

Zamiast tego zdecyduj się na humorystyczną repartee:

„Ach tak, wszystkie moje kondolencje , Maurice! "

Jeśli Maurice nie połączy Twojej odpowiedzi ze swoim pytaniem, nie wahaj się go spokojnie rozszyfrować:

„Cóż, tak, jeśli nie mogę uratować ci życia, umrzesz. Przepraszam! "

Bądźmy przez chwilę szczerzy: to nie jest kwestia życia i śmierci, to kwestia zasad. Jeśli nie chcesz akceptować, dlaczego akceptuj?

Ten przykład można wykorzystać we wszystkich aspektach swojego życia, osobistego lub zawodowego. Kluczem do pozbycia się syndromu dobrego ucznia jest nauczenie się nieposłuszeństwa.

Naucz się nieposłuszeństwa, zabijania dobrego ucznia

Nieposłuszeństwo niekoniecznie jest aktem buntu, nie musi być brutalne. Może to być po prostu pisanie i przestrzeganie własnych zasad, zamiast systematycznego szanowania reguł innych.

Dotyczy to wszystkich aspektów Twojego życia:

  • Dlaczego to zawsze inni wybierają restaurację?
  • Dlaczego to zawsze twój facet wybiera film?
  • Dlaczego twoi rodzice wybierają twoje studia?
  • Dlaczego twoja siostra wybiera twój strój?
  • Dlaczego twoi nauczyciele decydują o twojej przyszłości?
  • Dlaczego ta praca będzie twoją przyszłością?
  • Dlaczego inni mieliby cokolwiek decydować za Ciebie?

Ilekroć sytuacja sprawia, że ​​czujesz się niekomfortowo, zadaj sobie pytanie „dlaczego”.

Za każdym razem, gdy odpowiedź brzmi „ponieważ tak jest” lub „ponieważ tak się dzieje”, będziesz wiedział, że możesz być nieposłuszny. Nie dlatego, że właśnie dałem ci na to pozwolenie, ale dlatego, że masz prawo decydować, co jest dla Ciebie najlepsze.

Nikt nie odbiera kopii pod koniec godziny. Bądź swoim własnym sędzią, jeśli chcesz, bądź wymagający, jeśli chcesz, przestań czekać, aż inni dadzą ci skalę istnienia!

Twoja wolność zaczyna się w dniu, w którym ją przyznasz!

Hermiona się zgadza!

Dawkowanie przeciwko zespołowi dobrego źrenicy

Gdyby zespół dobrego ucznia był chorobą przewlekłą, przepisałbym następujące leczenie:

  • Codzienne czytanie artykułów Mademoisell, głównie tych z działów rozwoju osobistego
  • Wzmocnienie, które można znaleźć na dedykowanym słowie kluczowym, tak często, jak to konieczne (nie ryzykujesz przedawkowania)
  • Regularne kontakty z inspirującymi modelkami, czy to poprzez nasze referencje, czy poprzez słuchanie podcastu Bądź miły, podziękuj, daj buziaka .
  • Naucz się mówić „nie”: codzienny trening
  • Udział w grupie wsparcia dobrych uczniów, którzy chcą przestać nią być, w komentarzach do tego artykułu!

Odwagi, bądź silny, a przede wszystkim wolny: to najlepszy sposób na bycie sobą!

#Jak szef

Popularne Wiadomości