Spisie treści

W sobotę 10 marca 2021 roku w wieku 91 lat zmarł Hubert de Givenchy, wielki projektant mody.

Mógłbym zrobić retrospektywę jego pracy i podzielić się nią z Tobą, ponieważ jest tak wiele do powiedzenia o jego życiu.

Jednak chciałem podzielić się z wami bardzo prostym momentem.

Daleko od dokładnych liczb i dat, którymi podzieliłem się z nim i wieloma innymi dziennikarzami i które pozostaną wyryte w moim sercu przez całe życie .

Spotkanie z Hubertem de Givenchy, prawdziwą ikoną mody

W czerwcu 2021 roku miałem przyjemność zostać zaproszonym przez Miasto Koronki i Mody Calais na retrospektywę o Hubert de Givenchy.

Ponadto jest to bardzo piękne miejsce, radzę wybrać się na wycieczkę, jeśli mieszkasz w okolicy.

Ta wystawa została zbudowana wokół kobiet, które ubrał.

Audrey Hepburn, Jackie Kennedy czy księżna Windsoru, te fragmenty historii i kultury były przed nami.

Oprócz szalonego przywileju podziwiania tak pięknej pracy kilka cali od moich zdumionych podglądaczy, inni obecni dziennikarze i ja byliśmy na konferencji prasowej z tym wspaniałym człowiekiem.

I był dosłownie wysoki, z łatwością mógł zmierzyć 1 m 90, a nawet 95.

Emocje w pokoju były tak wielkie, że mogłem to narysować, wszyscy bili brawa, łamiąc sobie nadgarstki.

Oczywiście opowiedział nam o swojej wystawie, ale jeden szczegół wstrząsnął mną głęboko po palce.

Kiedy wspomnienie Givenchy spełnia moje marzenia z dzieciństwa

Givenchy był wielkim wielbicielem twórczości Cristobala Balenciagi.

Powiedział nam, że kiedy byłem młody (miałem 10 lat, jeśli dobrze pamiętam), opuścił Beauvais, nie mówiąc swoim rodzicom, aby dołączyli do domu Balenciagi w Paryżu, gdzie poprosił projektanta o pokazanie mu jego rysunków.

Twórca wciąż się do tego uśmiechał, a mnie bawiła jego śmiałość.

Dodał ze śmiechem, że oczywiście nie został przyjęty. Jednakże zachował w pamięci przejście manekinów przed sobą, zapach perfum, które go otaczały, i tkanin, które widział paradujące przed jego oczami.

Słyszenie, jak mówi o tym, głęboko mnie poruszyło. Po pierwsze dlatego, że wciąż miał ten cud nietknięty, jakby to wydarzenie właśnie się wydarzyło.

Potem, słysząc, jak mówi o tych wielkich nazwiskach, które znał, uświadomiłem sobie, że wszyscy ci ludzie naprawdę istnieli.

W zasadzie to głupie, oczywiście, że istniały . Widziałem ich na zdjęciach, studiowałem ich obecne życie, ich nazwiska wciąż tam są.

Jednak widok Huberta de Givenchy na żywo sprawił, że ta część mojej wyobraźni stała się rzeczywistością .

Jakby wziął mnie za ramię i powiedział: „Tak, ten wszechświat, który cię dotykał przez cały ten czas, istnieje i słuchaj, mam nawet do opowiedzenia w nim kilka niesamowitych anegdot… powyżej. "

Dokładnie taki sam efekt wywarło na mnie, kiedy słuchałem Pierre'a Bergé, opowiadającego o swojej pracy z Yves Saint Laurentem.

Nie mam nic więcej do dodania, jest bardzo mały, malutki, ale w moim sercu jest bardzo cenny.

Popularne Wiadomości

Dziewczęcy strój w liceum: demonstrują licealistki

We Francji kilka licealistów (i licealistów) demonstrowało przeciwko seksistowskim kodeksom zakazującym dziewczętom noszenia szortów lub odkrytych ramion. „Wymagana jest odpowiednia (i zakrywająca) odzież” ...…