Spisie treści

W życiu jest jasne, jasne, nie ma potrzeby się wiercić: jestem zwolennikiem uczciwości. Bez przejrzystości, myślę, że mamy też prawo nie ujawniać wszystkiego (inaczej mówisz o bałaganie), ale uważam, że bardzo ważne jest, aby być szczerym.

I wierzę, że tak.

Często.

Nie cały czas.

Tak szczery, jak chcę, mam swoje ograniczenia. Moje chwile, kiedy naprawdę, no cóż, stawiam szczerość na górnej półce najbardziej ukrytej szafy, uwalniając się od tchórzliwego „ małego kłamstwa nigdy nikogo nie skrzywdzić ”.

1. Gdy kelner każe mi spróbować wina w restauracji

W restauracji, gdy prosisz o wino, któraś z osób przy stole czasami musi go skosztować.

Zawsze mnie to rozśmiesza, bo kelnerzy też tak robią, kiedy pijemy piquette. Brzmi jak „Naprawdę?” Czy jesteś pewien siebie? ”.

Ale przede wszystkim prawie zawsze od razu idą do mężczyzny przy stole.

To zabawne, ale wszyscy mężczyźni, których często odwiedzałem, przerywali kelnerom lub kelnerkom, którzy zaczynali się do nich zwracać, mówiąc, że to ja zasmakuję i zatwierdzę (lub nie) napój.

To bardzo mały codzienny gest, który zawsze uważałem za uroczy, jako sposób na odrzucenie anty-progresywnych odruchów, które zostały całkowicie zinternalizowane, mówiąc cicho:

„Ponieważ jestem dobrym człowiekiem, powinienem znać się na enologii , koniecznie lepiej niż kobieta?” ”.

Dobrze. A więc: sowa.

Tyle że ja… cóż… w winie nic o tym nie wiem .

Nigdy nie przeszkadza mi to wyjaśnić osobie, która poprosiła mnie o sprawdzenie, czy wino nadaje się do picia (ponieważ dobrze się bawimy), ale nie chcę, aby kelner podnosił je i nadal uważał, że tak jest smak zawsze zależy od mężczyzn.

Więc udaję . Musimy tylko powiedzieć, że jest to dla dobra społeczeństwa.

2. Kiedy celowo nie odbieram telefonu

Nie boję się dzwonić . W każdym razie bardziej się boję.

Tak było wcześniej, w przypadku profesjonalnych rozmów telefonicznych. Nie miałem odruchu, upiłem się, byłem trochę niezdarny, ale teraz wciąż sobie mówię, że hej, cóż, szybka odpowiedź, jest jeszcze bardziej praktyczna.

Cóż, moja technika, żeby się nie bać, na początku polegała na napisaniu wszystkiego, co miałem do powiedzenia na karteczce post-it. Dodaje mi otuchy, dodaje mi otuchy. Teraz nawet nie zadaję sobie już tego pytania.

Ale są chwile, kiedy dzwoni telefon, jest gorąco. Nie wiem, nie jestem gotowy, nie czuję się dobrze, trochę panikuję. Nie jestem przygotowany na co.

Czasami jestem nawet w toalecie. Naprawdę nie mogę odebrać telefonu, gdy jestem w toalecie!

Nie mogę tego zrobić, jeśli dzwoni moja mama, więc kiedy jest do pracy, nawet ci nie mówię. I to nie jest kwestia rezonansu czy strachu przed upieczeniem, eh.

To bardziej jak zjedzenie dwóch rzeczy, które lubisz, ale nie pasują do siebie. Przykład: marynowane małże i Dragibus. Nie myślałbym o ich pomieszaniu.

Cóż, jest to samo: lubię być w łazience, lubię pracować, ale nie wyobrażam sobie, żebym robił jedno i drugie jednocześnie.

A kiedy dzwoni ten telefon i patrzę na nazwisko na ekranie, słyszę dzwonienie przez całą drogę i nie mogę go odebrać ani wysłać bezpośrednio na automatyczną sekretarkę ...

Zostaję jak dwie rundy ciasta, udając, że nic nie widzę, i czuję się jak zaciekły kłamca.

3. Kiedy zakładam słuchawki „jakby przez przypadek”

Muszę ci coś przyznać: jestem prawdziwym oszustem . Nie w stylu Ocean's Eleven czy Arsène Lupin, nie żartuj, mam za dużo empatii, by kraść lub oszukiwać ludzi.

Ale jeśli chodzi o dyskrecję słuchową, nadal miałem trochę nieuczciwych nawyków . To bardzo proste, mam selektywne słuchawki.

Przypadkowo zawsze myślę o założeniu ich, gdy słucham starych hitów z 2000 roku lub gdy oglądam w powtórce film premium Secret Story…

Tmtc.

Ale nie martw się, że wybuchnę głośno, jeśli chodzi o stylowe stacje radiowe, programy kulturalne lub stare hity Motown.

Więc nie jestem typem osoby, która chce nadać obraz osoby, którą nie jestem!

W pełni zakładam swoją stronę, trochę gruba, trochę gruba i zakładam, że nie jestem dziewczyną prosto z Pinteresta (którego nawet nie chcę próbować nauczyć się używać).

Nagle to kompletnie głupie.

4. Kiedy wychodzę z fryzjera

Oczywiście, jak wielu, wielu ludzi, najmniej szczery jestem wtedy, gdy jestem u fryzjera, a on pyta mnie, czy podoba mi się efekt końcowy. Ponieważ efekt końcowy mi się nie podoba.

Nigdy go nie lubię.

Nawet jeśli fryzura jest idealna, nawet jeśli wiem, że pokocham moje włosy, gdy staną się trochę bardziej niechlujne, od razu nienawidzę tego, co widzę.

Moje włosy, lubię to szalone , z dużą ilością objętości i słabo zaznaczonymi falami. Nie stylizowany / rozczochrany: rozczochrany, to wszystko. Tak uważam, że najbardziej do siebie podobna.

A fryzjerzy, nie wiem, nawet kiedy robią „naturalne” suszenie, to sprawia, że ​​wszystko jest czyste! Tęsknię bardziej niż za kurtką z pagonami i wygląda na to, że wychodzę z odcinka z Zachodniego Wybrzeża lub innego serialu bardzo odległego pokolenia.

Mógłbym powiedzieć. Mógłbym powiedzieć, bla, podoba mi się to średnio, że następnym razem po prostu chcę pozwolić im wyschnąć albo daje mi swoją suszarkę do włosów i pozwala mi zrobić ...

Ale boję się urazić tego profesjonalistę, który wie, co robi . Mam umiarkowaną ochotę zmiażdżyć fryzjera w ręce, które zamierzam kiedyś odłożyć do tyłu.

A ponieważ jestem pieprzoną otwartą książką, wiem, że fryzjer wie, że nie jestem szczęśliwy i że jak tylko wyjdę za róg, to wszystko mi pomieszam. Mimo to nie można było powiedzieć mu prawdy.

Czy prawda jest naprawdę konieczna, skoro oboje możecie pozostać w dobrych stosunkach ze swoim nożem, a rozwiązanie istnieje w ciągu dwóch minut od wyjścia? Nie mogę tego znaleźć. Ale wszyscy widzą południe pod drzwiami, tak.

To wszystko do powiedzenia, przyznaję, nie zawsze jestem w 100% szczery. Ale jeśli jest jedna lekcja do nauczenia, to jest nią to, że dopóki nikogo to nie boli i to nie przeszkadza nam być sobą, nie ma się czym martwić.

Popularne Wiadomości

Orientacja: przyjdź i opowiedz nam o swojej pracy!

Esther długo zastanawiała się, co chce zrobić później. Tak więc kilka lat temu udała się na spotkanie z panienkami, które kochają swoje życie, aby dowiedzieć się, co robią i jak się tam dostały. Océane przejmuje dziś latarkę!…