Aktualizacja 17 sierpnia 2021 r

Sophie-Marie Larrouy to charytatywna dusza , ale także autorka, która chce, aby jej pierwszą powieść The Art of War 2 czytało jak najwięcej osób.

Przede wszystkim wie, że nie każdy ma środki na zainwestowanie 19 euro w książkę .

Dlatego za radą jednego ze swoich czytelników uruchomiła pożyczkę z The Art of War 2. Odbywa się na poniższym poście na Instagramie. Możesz powiedzieć, czy szukasz, czy pożyczasz swoją kopię - wskazując miasto, w którym mieszkasz!

Wtedy możesz mieć okazję poznać swoją bratnią duszę, dobrego przyjaciela, a jeszcze lepiej, osobę gustu, która czyta SML!

3 lekcje z The Art of War 2

Opublikowano 1 listopada 2021 r

Pomyśl jeszcze raz: nie trzeba czytać tomu 1, aby zanurzyć się w powodzi myśli The art of war 2, pierwszej powieści pewnej Sophie-Marie Larrouy, opublikowanej przez różne edycje Flammarion!

Sophie-Marie Larrouy jest aktorką i autorką, która oprócz tego, że regularnie zachwyca Twoje uszy i zygomatykę w Émifion sur mademoisell, podpisuje swoją pierwszą powieść, której Mademoisell jest bardzo dumnym (i wzruszonym) partnerem!

Kliknij obraz, aby uzyskać dostęp do prezentacji wydawcy

Tak więc Sun Tzu napisał około VI wieku pne The Art of War, traktat o strategii wojskowej. Opracował tezę, według której wygranie wojny nie było oparte na przypadku ani na boskiej interwencji.

Powinien raczej zastosować dobre metody, dobrze poznać swojego wroga i odpowiednio się przygotować!

Dlatego Sophie-Marie Larrouy przybywa dwa tysiące lat później, aby przejąć Sun Tzu z The Art of War 2, ponieważ nasze wojny się zmieniły , a oni również zasługują na światło i strategię, aby się z tego wydostać.

Jego pierwsza powieść maluje portret całego pokolenia, a więc naszego, analizując jego radości i smutki, jego sprzeczności i nadzieje. Jakiekolwiek podobieństwo do własnego życia nie jest przypadkowe!

Przez pryzmat własnego doświadczenia Sophie-Marie Larrouy dostarcza surowe myśli dotyczące rodziny, relacji społecznych, seksu, pracy, śmierci, pieniędzy, szczęścia.

Działa jak ryba-pilot, prowadząc nas po meandrach (i miazmach) życia z przekomarzaniem i rozmachem oraz poczuciem osądu udoskonalanym przez lata.

Nosi kapelusz dobrej przyjaciółki lub starszej siostry, która jest tam, aby nam doradzić i przy okazji powstrzymać nas od robienia bzdur (tak samo jak ona w tym przypadku), jednocześnie umiejętnie zmieniając nasz punkt widzenia o wydarzeniach z naszego życia.

Oto strategie, które warto zastosować, aby poprowadzić własne kampanie i odnieść zwycięstwo, zgodnie z dobrą radą Sophie-Marie Larrouy!

Życie nie jest łatwe, musisz wiedzieć, jak się otoczyć, aby stawić mu czoła

W The Art of War 2 Sophie-Marie Larrouy przedstawia plan ataku w dwunastu rozdziałach. Zaczynamy od oceny jego otoczenia, poprzez opasanie jego planów, oddanie czci zmarłym, złożenie torby, aby skończyć na znalezieniu domu.

Każdy z tych obszarów wiąże się z własnym zestawem trudności, a nawet frustracji.

Wspomniane próby zaczynają się od braku chęci pójścia do szkoły, potem niepowodzenia na rozmowie kwalifikacyjnej, kiepskiego planu na dupę, niezdolności do zrozumienia, co zrobić ze swoim życiem.

Dochodzi nawet do cierpienia związanego z wiedzą, jak zacząć normalnie żyć, kiedy ataki miały miejsce na ulicy obok.

Sophie-Marie Larrouy bardzo dobrze pokazuje, że rozwiązanie tych piekących chwil, które czasami są ulgą, a czasem wręcz przetrwaniem, polega na przyswojeniu sobie śladu filozofii, ale przede wszystkim na umiejętności dobrego otoczenia.

Zwłaszcza ze skromnością i czułością podkreśla cenne miejsce, jakie zajmuje rodzina, jeśli chodzi o znalezienie pocieszenia i sposobu na odzyskanie sił:

Trzy osoby z mojej rodziny, które przygotowują plan, uważaj za dwie godziny, będziemy w stanie wyjaśnić Ci, jak kupimy Luksemburg.

Nagle znajdujemy się w komunii optymizmu we wrażliwym świecie, który należy do nas i którego nie wykorzystujemy.

Nie wiem, jak długo to potrwa, ale jest to budujące serce.

Szczerze mówiąc, nie mamy czasu, więc nie zmuszaj się

The Art of War 2 koncentruje się na wielu niepowodzeniach w życiu Sophie-Marie Larrouy, które łatwo jest zidentyfikować!

W efekcie, zamiast narzekać na bycie nazistami w sytuacji porażki, robi to dla siebie (a więc dla nas poprzez identyfikację), a przede wszystkim szybko wyciąga wnioski. i lekcje płynące z tych niepowodzeń.

Po co godzić się na to, by ktoś nas traktował w relacjach, w których nawet nie znajdujemy naszego konta? Po co zawracać sobie głowę wieczorami towarzyskimi, podczas których czujemy się nieswojo? Po co zamykać się w pracy, której nie lubimy?

Są ludzie, którzy czasami przychodzą do mnie i mówią mi, że to, co robię, nie jest pracą, ale rozśmieszają mnie, ponieważ często są to ludzie, którzy ich nie lubią, a mimo to trzymają się jej tak, jakby były to prochy kogoś z ich rodziny.

Ja raczej wierzę, że kiedy pracujemy, pracujemy dla naszego szczęścia, a jeśli to musi być cierpienie, to cóż, to dlatego, że zrobiliśmy złe szczęście. To wszystko, w porządku, zdarza się, że jest źle.

Sophie-Marie Larrouy uczy się lekceważyć, akceptować porażki i nie skupiać się na nich.

Wspomina, że ​​po części szczęście zależy od naszych własnych decyzji, więc byłoby to kwestia podjęcia właściwych (czyli takich, które lubimy, to takie proste).

Możesz zmienić swoje życie w powieść

Najlepsza lekcja, jakiej nauczyłem się po przeczytaniu The Art of War 2, to to, że mogę inaczej spojrzeć na swoje życie i wyobrazić sobie Ciebie!

Sophie-Marie Larrouy opowiada swoją historię i nie jest odkrywczynią nieznanych krain, która opowiadałaby o swoich dalekich podróżach w celu odkrycia plemion koczowniczych.

Jest bardziej odkrywczynią życia , tak jak każdy z nas, a to również zasługuje na powieść, biorąc pod uwagę jej złożoność.

Sophie-Marie Larrouy w obliczu życia

Alors pourquoi ne ferions-nous pas nous-mêmes de nos vies un roman, ne serait-ce qu’au sens littéral ? Les petits événements de notre quotidien deviendraient des faits palpitants, nos échecs des apprentissages, et une expérience précieuse dont chacun•e pourrait profiter.

Notre vie a de la valeur, il suffit de la regarder d’un œil nouveau, sous une autre perspective ! Surtout que chaque détail en apparence insignifiant peut constituer un détail heureux, même la petite sapinette qui pendouille dans la voiture, et c’est ce que montre Sophie-Marie Larrouy par son écriture, son sens affuté de la formule et de la digression anecdotique.

Et parce qu’on est forcément différent•e que la personne d’à côté de soi, on peut apprendre de l’autre, s’enrichir mutuellement, et même déblayer le terrain des plus jeunes.

Suis-moi je te montre le chemin

Alors même s’il s’agit de Sophie-Marie Larrouy racontant sa vie, c’est la nôtre qui y fait irrémédiablement échos. C’est bien là tout le talent qu’elle déploie dans son premier roman, dans lequel elle se fait la voix d’une génération.

En refermant L’art de la guerre 2 , vous le verrez : il persiste un sentiment d’être compris•e et soutenu•e, mais surtout une sensation d’être encore un peu plus vivant•e qu’avant.

Pour vous procurer L’art de la guerre 2 , rendez-vous sur Place des libraires, Amazon et sur la Fnac !

  • 1/3Marque-pages aimantés1.50 €ACHETER
  • 2/3Lampe de lecture marque page11.90 €ACHETER
  • 3/3Liseuse Kindle69.99 €ACHETER

Popularne Wiadomości