Dnia 2 kwietnia 2021 nasz paryski dom zapakowany jest do naszego niebieskiego Clio.

Mój chłopak i ja będziemy mieszkać przez 7 miesięcy na Majorce!

Nasz hiszpański dom będzie w sercu Palmy, największego miasta na największej wyspie Balearów, ale zamierzamy cieszyć się całą wyspą.

Dla nas obojga jest to nawias w naszym życiu, który dajemy sobie, chwila słuchania siebie nawzajem, dbania o nasz związek i poświęcenia sobie trochę czasu, aby wiedzieć, czego naprawdę chcemy .

Tak naprawdę nie wybraliśmy celu podróży, zaproponowała nam to praca mojego chłopaka i było dobrze.

Zgodziliśmy się i ten mały zakątek raju dotrzymuje wszystkich swoich obietnic. Możliwe, że oferuje nam więcej, niż się spodziewaliśmy.

Dobre życie na Majorce

Pewien Francuz powiedział mi, że „Majorka to nie Hiszpania” i prawdą jest, że ofiara jej sukcesu, wyspa jest pełna turystów prawie przez cały rok.

Koszty życia są droższe niż na kontynencie, a wiele restauracji dostosowuje się do rytmu życia północnych Europejczyków, którzy licznie przyjeżdżają tu spędzać wakacje.

Więc bardzo szybko uciekliśmy z tych zbyt ruchliwych i zbyt turystycznych miejsc.

Mieszkamy na małym placu w centrum, gdzie każdego wieczoru spotykają się dzieci z sąsiedztwa, aby bawić się na zewnątrz , a rodzice, aby porozmawiać.

Jest tam również bardzo ruchliwy bar, w którym mieszają się kataloński i kastylijski, gdzie mówi się głośno, a orzeźwiające piwo sprawia, że ​​życie jest tak spokojne.

Prawie codziennie minęło 35 stopni przez ostatnie 2 miesiące, codziennie kręcimy w dwóch szortach i dwóch koszulkach, martwimy się, że obiad od 14.00 i kolacja o 21.00.

Tak naprawdę nie wiemy, co będziemy robić z dnia na dzień, ale dobrze to przeżywamy.

Pogoda na Majorce się wydłuża

Nasza grupa przyjaciół (z których większość opuściła kontynentalną Hiszpanię, aby tu przyjechać i zamieszkać) organizuje imprezy 4 godziny wcześniej, spóźnia się co najmniej 30 minut, niektórzy odwołują wizytę w ostatniej chwili i nikt nie wiń ich.

Wykorzystujemy tych, którzy tam są i cokolwiek się stanie, wiemy, że będziemy się śmiać.

Nasze dzisiejsze motto to „quietilo, tranquilo” (i wierzcie mi, jeśli chodzi o Paryżan, przeszliśmy długą drogę!), A nasz stosunek do czasu nie jest już taki sam.

Wszystko wydaje nam się wykonalne o każdej porze dnia, nie mówimy już sobie „Ha nie, nie możemy tego zrobić, jest już 19:00 ?! ”.

Poza tym sklepy zamykane są późno, więc do 22 można naprawdę wiele zrobić, a co dobrego jest pozwolić sobie na wyjście bez patrzenia na zegarek - nawet nie wiem, gdzie mam połóż moje!

Calas, rajskie zatoczki

Przyjeżdżając na Majorkę chcieliśmy uciec od tego wszystkiego i powiedzieć sobie, że życie to nie tylko praca w metrze i sen.

I wyraźnie dzisiejsze życie rymuje się z turkusową wodą!

Tak szybko, jak to możliwe, możesz zbadać „calas” (co nazwalibyśmy „zatoczkami”) wyspy.

Nie potrafię powiedzieć, ile ich jest, ale wiem, że jest ich dużo. Wspaniałe jest to, że kiedy wybierzesz taki, tak naprawdę nie wiesz, na co się natkniesz.

Jak się tam dostać? Jaki rozmiar? Jaka forma ? Co za widok ? Za każdym razem jest to prawdziwe odkrycie i nigdy nie jesteś rozczarowany.

W kwietniu i maju mieliśmy tylko dla siebie calas, ale lato jest nieco bardziej skomplikowane, więc staramy się jeździć do mniej zaludnionych.

Liczymy na to, że większość wczasowiczów opuszcza plażę około 17:30, aby zameldować się między 17:00 a 21:00.

Nie mając nikogo wokół siebie w tych rajskich krajobrazach to naprawdę szczęście, czujesz się uprzywilejowany, wolny, masz wrażenie, że wszystko jest możliwe.

Życie na świeżym powietrzu i sport na Majorce

Od kwietnia do października temperatura wynosi od 25 do 35 stopni , czasami jest kilka małych pryszniców, ale nic naprawdę nie ogranicza, a ponieważ kochamy sport i cóż, korzystamy z okazji, aby spędzić życie na świeżym powietrzu!

Kontynuowałem jogę, którą ćwiczyłem już w Paryżu, ale szczególnie nauczyłem się jeździć na rolkach na ścieżce rowerowej wzdłuż zatoki Palma.

Jadąc tam pod koniec dnia, mogłem jeździć podziwiając zachód słońca nad morzem, pozwoliłem sobie wyobrazić sobie dobre samopoczucie.

Nauczyłem się też grać w siatkówkę, miałem mgliste wspomnienie siniaków na ramionach podczas WF, nie mogę się bez nich obejść!

Bawimy się na plaży, pomiędzy dwoma pływakami i nigdy z tymi samymi ludźmi.

Tutaj duchem siatkówki plażowej jest każdy, kto chce przyjść i zagrać . Musisz tylko zlokalizować pole, sprawdzić, ilu jest graczy (maksymalnie 8) i poprosić o przyjście i grę, nigdy nie widziałem, żeby ktokolwiek odmawiał!

Mój chłopak kontynuował wspinaczkę, którą lubi, a Palma jest rajem dla tego sportu.

Pomiędzy ścianami wzdłuż klifów, na których jesteś związany liną, a ścianami nad morzem (solo na głębokiej wodzie dla tych, którzy to wiedzą), jest coś do zrobienia.

Wspólnie wybieramy się na piesze wędrówki po Tramuntana, czyli pasmo górskie na północy wyspy, czy nawet dwuosobowe spływy kajakowe na otwartym morzu ...

Krótko mówiąc, nie zatrzymujemy się i dla naszej największej przyjemności.

A potem wszystko wydaje się łatwe. Nawet jeśli zajmuje to godzinę jazdy samochodem, robimy to bez zadawania pytań.

Podziwiamy krajobrazy, przemierzamy małe wioski, gdzie na ławce często siedzą starzy ludzie, obiecuję, że to nie jest mit.

A potem czasami mówimy do siebie „chodźmy tam, zróbmy to” i po drodze odkrywamy coś innego, co nas przyciąga, więc idziemy na to!

Kluczem jest zawsze mieć strój kąpielowy i dobre trampki, po czym damy radę.

Gdybyśmy zrozumieli, że zbliżamy się do małego zakątka raju , najwyraźniej nie przewidzieliśmy, że będziemy tak bardzo o siebie dbać lub że spotkamy wspaniałych ludzi z tysiącem i jednym życiem, i zwłaszcza, że ​​nie doceniliśmy tego, do czego jesteśmy zdolni.

Nasza podróż jeszcze się nie skończyła, ale już czujemy, że jesteśmy trochę przemienieni.

Dzięki tej wyspie wiemy, że w życiu wszystko jest możliwe!

Popularne Wiadomości