Ale tak, pewnie widziałeś już jakieś na wyprzedaży, w kiosku lub księgarni. Spójrz, daję ci przykład:

1/2 #GenerationNonSexiste #StopCultureDuViol
Card # 1 w sprzedaży blisko Ciebie! @MarleneSchiappa @HCEfh @dabousquet @FrancoiseNyssen @csaudiovisuel pic.twitter.com/jtXffaNyVI

- Solidarne kobiety (@Femmessolidaire) 1 sierpnia 2021 r

Ruch feministyczny przeciwko pięknym i seksistowskim pocztówkom

W komunikacie prasowym wydanym 1 sierpnia 2021 r. Femmes Solidaires wyjaśnia:

„Te tradycyjne pocztówki są dostępne dla każdego bez względu na wiek klientów .

Wnoszą swój wkład w kulturę gwałtu, która narzuca poniżający wizerunek kobiet i uczestniczą w legitymizowaniu i banalizowaniu przemocy wobec kobiet. "

I dodaj:

„Karty te wzmacniają stereotyp kobiecego przedmiotu„ jednorazowego użytku ”pod pretekstem wypoczynku i rozrywki. "

Kobiety w solidarności apelują do Sekretarza Stanu ds. Równości Kobiet i Mężczyzn

Ten komunikat prasowy zwraca uwagę na niektóre wydawnictwa i wzywa je do „zaprzestania drukowania i sprzedaży tych kart”.

Kolektyw zaprosił ludzi z całej Francji do przesłania im kopii tych pocztówek, aby rozprowadzać je codziennie na swoim koncie na Twitterze, gdzie zwracają się w szczególności do Sekretarza Stanu ds. Równości Kobiet i Kobiet. mężczyzn, Marlène Schiappa i minister kultury Françoise Nyssen.

Terrafemina przeprowadziła wywiad z Collectif Femmes Solidaires iz ich artykułu dowiedziałem się o tej mobilizacji.

Idą na wojnę z pocztówkami beaufów
- Chez Terrafemina -

Te pocztówki, które wykorzystują wizualny świat lat 80. i 90., podkreślają piękne obrazy, a czasem nawet pornografię , pod osłoną żartu.

Zabawne czy nie , pytanie nie jest takie proste, ponieważ kolektyw nie chce być moralistyczny, ale wskazuje na odpowiedzialność społeczną i globalny wpływ tych obrazów .

Jaki jest problem z tymi pocztówkami?

Pojęcie „śmieszne” nie jest uniwersalne i - na szczęście! - nic nie stoi na przeszkodzie, aby ktokolwiek wysyłał seksistowskie dowcipy swoim znajomym, jeśli ich to rozśmiesza.

Poza tym kłamstwem byłoby stwierdzenie, że niepoprawne politycznie lub pozbawione smaku żarty nie rozśmieszają mnie. Nie mogę już liczyć wieczorów spędzonych z przyjaciółmi na robieniu żartów, które w innym kontekście byłyby całkowicie nie do przyjęcia.

Ale moim zdaniem to właśnie pojęcie „między przyjaciółmi” i „kontekst” całkowicie zmienia sytuację .

Istnieje różnica między ustawieniem prywatnym a programami telewizyjnymi nadawanymi w godzinach szczytu lub jak tutaj sprzedażą na dużą skalę w dużej liczbie sklepów.

Seksizm jest globalnym problemem społeczeństwa i do nas należy wspólne zapewnienie, że zniknie on z naszego codziennego życia.

Artykuł Terrafeminy oferuje interesującą analogię z rasizmem.

Jeśli dziś nie ma już rasistowskich pocztówek na sprzedaż, to nie dlatego, że z dnia na dzień przestały być śmieszne. Nie, powodem jest to, że rasizm nie był wcześniej problemem społecznym i stał się nim z czasem , dopóki nie było już akceptowalne sprzedawanie rasistowskich obrazów, nawet poniżej pokryty żartem.

Nie przeszkadza to w robieniu sobie żartów „między sobą”, ani tego, że porywa go czarny humor.

Dla mnie to samo dotyczy seksizmu.

Kwestionowanie obrazu i jego znaczenia

Jako feministka mam nadzieję, że akcja Femmes Solidaires zaowocuje, bo te pocztówki ogromnie mnie szokują.

Ich gotowość do kwestionowania znaczenia tych obrazów bardziej niż oceniania humoru poprzez stwierdzenie, że nie będą one „zabawne”, jest moim zdaniem godna pochwały.

Te pocztówki są tak częścią krajobrazu naszych wystaw, że mam wrażenie, że już ich nie widzimy; Femmes Solidaires pozwala nam się na tym skupić i zapytać, dlaczego te ślady przeszłości są nadal obecne i czy to istotne, że nadal istnieją.

Moim zdaniem na tym polega prawdziwa różnica między walką z seksizmem a cenzurą, między zaangażowaniem a „nic więcej nie możemy powiedzieć”.

Ponieważ te obrazy są śladami społeczeństwa, w którym kobiety były uciskane, a niesprawiedliwości, które doznawały, były ignorowane.

Dziś już tak nie jest i właśnie to sprawia, że ​​teraz niepokoją, podobnie jak wstrząsy „Y'a bon Banania” w odniesieniu do zbiorowej świadomości rasistowskiego ucisku.

I może któregoś dnia nie będzie już możliwe przekształcanie kobiet w przedmioty, nawet dla zabawy: ten prosty pomysł stanie się absurdalny.

Popularne Wiadomości