Spisie treści
mademoisell w Libanie
Esther udała się, aby zebrać świadectwa młodych kobiet z kilku krajów na całym świecie , ze szczególnym uwzględnieniem praw seksualnych i reprodukcyjnych: wolności seksualnej, antykoncepcji, aborcji.

Już relacjonowała swoje spotkania z senegalczykami, a drugi etap zawiózł ją do Libanu! Przeprowadzała wywiady, portrety, reportaże, publikowane w ciągu dni w Mademoisell.

Aby znaleźć podsumowanie wszystkich artykułów i genezę projektu, nie wahaj się rzucić okiem na podsumowanie prezentacji: mademoisell reportaże w Libanie!

Możesz także śledzić jego podróże dzień po dniu na kontach na Instagramie @mademoiselldotcom i @meunieresther, zanim wkrótce je znajdziesz tutaj!

  • Wcześniej: Khansa, wieloaspektowa libańska artystka, która wstrząsa kodami gatunku

Poszedłem do obozu dla uchodźców Shatila w Bejrucie. Towarzyszyła mi tam Sana, która zarządza komunikacją organizacji pozarządowej Basmeh & Zeitooneh, zabrała mnie do domu kultury znajdującego się w obozie.

Obozy Shatila

Obóz dla uchodźców Shatila powstał w 1949 r., Aby pomieścić przybywających w tysiącach uchodźców palestyńskich. Od początku kryzysu syryjskiego tysiące innych uchodźców przybyło z Syrii - dokładna populacja jest trudna, jeśli nie niemożliwa do oszacowania, ponieważ odpowiedzi są różne, ale pewne jest to, że obóz jest przepełniony, ponieważ został pierwotnie zbudowany dla 3000 osób.

Być może jego imię, Shatila, jest wam znane: nadal jest bardzo kojarzone z masakrą Sabry i Shatili, która miała miejsce w 1982 roku.

Kiedy przyjechałem, moją uwagę natychmiast przykuły przewody elektryczne. Wiszą od ściany do ściany, ulicami, tworząc sęki, zanim zostaną rozdzielone w kilku kierunkach… Wyglądają prawie jak girlandy.

Ponadto Sana i jej koleżanka kierująca Centrum Sztuki i Kultury wyjaśniają mi, że są one rzeczywiście niebezpieczne.

„Są miejsca, w których są tak nisko, że możesz dotknąć głowy. A tuż obok, na tej samej wysokości, są rury. Połączenie śmierci! Kiedy pada, staje się naprawdę niebezpieczna. "

Wiele osób umiera z powodu porażenia prądem w obozie z powodu tych udogodnień. Słyszałem o „4 osobach, które zmarły w ciągu dwóch miesięcy”.

Z dachu budynku Basmeh & Zeitooneh widać ulicę poniżej. W porównaniu z alejkami, które wiją się przez obóz, są one szerokie.

Wojna w Syrii, która przeciąga się ... i wymaga długoterminowych rozwiązań dla uchodźców

W tej kupie szarego betonu, pokrytego miejscami rozciągniętej odzieży lub dużych tkanin i na dachach której znajduje się kilka zbiorników na wodę, wznoszą się dwa budynki zajmowane przez stowarzyszenie Basmeh & Zeitooneh.

„Basmeh & Zeitooneh zostało założone w 2021 roku przez czterech syryjskich uchodźców. Początkowo chodziło o rozdawanie koszy z jedzeniem dla potrzebujących rodzin, które przybyły tu po wojnie.

To było rozwiązanie krótkoterminowe, myśleli, że wojna nie będzie trwała. Ale 7 lat później nadal tam jest , więc po pewnym czasie zdecydowali się założyć inne programy, aby naprawdę wzmocnić społeczność. "

Pierwszym z nich był warsztat kobiet. Celem jest wyszkolenie kobiet w hafciarstwie. Ich praca jest następnie finalizowana w szwalni, a następnie sprzedawana partnerom - głównie obcokrajowcom.

„Dzięki temu mają niewielki dochód, oczywiście to tylko dodatek do pomocy, nie pozwala na życie całej rodzinie” - tłumaczy opiekun projektu.

„Kobiety przychodzą w grupach, kurs odbywa się co półtorej godziny, jest 5 sesji dziennie. Przyjeżdżają, trochę haftują, wracają do domu z pracą i wracają następnego dnia, mogą sprawdzić, czy wszystko idzie dobrze z bezpośrednim przełożonym ...

Celem jest również zaoferowanie im przestrzeni, w której mogą dyskutować, wychodzić z domu, ponieważ jak już widzieliście, nie ma miejsca na spacery, a nie kawiarni, w których kobiety mogą spędzać czas. znaleźć się ... ”

Dlatego zbliżające się otwarcie kawiarni zarezerwowanej dla nich w obozie jest tak entuzjastyczne dla zespołu Basmeh & Zeitooneh.

Wspieranie kobiet wzmacnia pozycję całej rodziny

Każda z tych kobiet korzysta również ze wsparcia psychologicznego, ponieważ organizacja pozarządowa ma podejście globalne.

„Pracujemy nad podejściem społecznościowym, co oznacza, że ​​nie docieramy do wszystkich, ale rodziny, do których docieramy, korzystają z bardzo pełnego zestawu usług, które je wzmacniają.

Kobiety, gdy przyjdą, mogą zostawić swoje dzieci w przedszkolu. Od 5 lub 6 lat mogą uczestniczyć w zajęciach organizowanych w ramach innych programów: program Pokój i Edukacja, Centrum Kultury i Sztuki, szkoła.

Od 16 roku życia są też „szkolenia zawodowe”, staże do nauki języka angielskiego, obsługa komputera… A mężowie tych kobiet też mogą z nich skorzystać, a nawet uczestniczyć w programie „małe granty”. », Małe pożyczki, które pozwalają im na rozpoczęcie własnej działalności. "

Powinieneś wiedzieć, że w Libanie uchodźcy mają bardzo niewiele praw. Większość zawodów jest dla nich niedostępna.

„Zasadniczo Syryjczycy mogą pracować tylko w firmach budowlanych, rolniczych lub sprzątających. "

Palestyńczykom również zakazuje się wykonywania wielu zawodów, zwłaszcza gdy wymagają kwalifikacji.

Ubarwianie obozu Shatila

Podczas gdy ona wyjaśnia mi to wszystko, Sana prowadzi mnie od piętra do piętra, aby spotkać się z kierownikami różnych projektów.

Przechodzimy przez Centrum Kultury i Sztuki, gdzie młodzi ludzie mogą śledzić seanse teatralne i muzyczne, mają dostęp do biblioteki publicznej otwartej dla każdego, ze wszystkimi rodzajami książek: od książek dla dzieci po książki dla dzieci. historie i filozofia poprzez powieści lub poezję.

Kierownik projektu pokazuje mi dużą makietę obozu wykonaną przez młodzież w wieku od 18 do 30 lat z pomocą artystki.

„Wszystkie te miejsca istnieją, pracowali, wychodząc na ulice, robiąc zdjęcia… A potem zastosowali do tego swoją wizję; te wszystkie kolory, tak naprawdę ich tam nie ma. "

Wystarczy spojrzeć przez okno, żeby to zauważyć, ale skoro są na tym modelu, mówią coś o tym, jak ci młodzi ludzie postrzegają swoje miejsce życia.

Widok na obóz Shatila z dachu budynku Basmeh & Zeitooneh.

Leczenie traumy dzieci uchodźców

Kończymy prawie na samej górze, gdzie znajduje się zespół „Pokój i Edukacja”.

Ich cele są wielorakie: wyprowadzić dzieci z ich codziennego życia, pozwolić im tworzyć i rozwijać się poprzez różne działania oraz wykorzystać to, aby zbliżyć się do nich na tyle blisko, aby wykryć, czy dzieci są wykorzystywane .

Kierownik projektu wyjaśnia mi:

„Istnieje kilka rodzajów wykorzystywania: emocjonalne, fizyczne, seksualne, wyzysk… Działania, które z nimi robimy, pozwalają nam zidentyfikować takie przypadki.

Następnie, w zależności od tego, czy ocenia się je między niskim a średnim ryzykiem, czy między średnim a wysokim ryzykiem, są one zorientowane inaczej: do pracownika socjalnego dla pierwszego lub do psychologa dla drugiego.

Oczywiście wszystko to może być subiektywne i nie zawsze mamy taką samą opinię w zespole, ale ogólnie rzecz biorąc, dziecko, które pracuje w niepełnym wymiarze godzin w tym samym czasie co szkoła, aby zrobić buty, jest mniej narażone niż to, które musi spędza cały dzień żebrząc w słońcu , dziecko, które na co dzień nazywane jest przez ojca idiotą, jest bardziej narażone na chorobę niż dziecko, które zdarza się tylko sporadycznie ...

Ale są sygnały, jeśli mają na przykład siniaki lub ślady uderzeń, które bezpośrednio wskazują, że są w niebezpieczeństwie.

Po zidentyfikowaniu przypadków pracownik socjalny próbuje pracować z rodziną, ponieważ jest to zwykle najlepszy sposób zapobiegania nadużyciom. Kiedy nie jest to możliwe, pracujemy z dziećmi nad ich odpornością. "

Wstrząśnij codziennym życiem w Shatila

Następnie Sana zabiera mnie na sesję programu, po uzyskaniu zgody uczestniczących dzieci. To początek cyklu, więc celem jest poznanie się.

Siedząc w kręgu jest ich około piętnastu i mają od 6 do 8 lat. Nie mogę nie zauważyć, że liczba dziewcząt w tej grupie jest znacznie niższa niż chłopców. Każdy po kolei przedstawia się i opowiada o swoich wakacjach.

Są tacy, którzy mieli okazję pojechać z tatą na plażę lub do Zahle w Bekka. Większość twierdzi, że poszli bawić się w publicznym ogrodzie tuż obok obozów.

„Wiele osób boi się wyjść z obozu, bo osoby, które nie mają dokumentów, mogą zostać zatrzymane, jeśli zostaną sprawdzone.

Ale generalnie mogą wchodzić i wychodzić, nikt nie jest zamknięty, a ogród, o którym mówią, jest tuż obok, dlatego bardzo łatwo się tam dostać. "

Po przedstawieniach przyszedł czas na wyścig w workach i chichot, który rozjaśnia mi dzień, mimo że nie udało mi się spotkać żadnej młodej kobiety, z którą mogłabym porozmawiać bezpośrednio o życiu tutaj.

Taką możliwość miałem podczas mojej kolejnej wizyty, o której opowiem w następnym artykule!

Basmeh & Zeitooneh

Aby dowiedzieć się więcej o tym, czym stowarzyszenie Basmeh & Zeitooneh zajmuje się w Libanie, możesz odwiedzić ich stronę internetową i jeśli chcesz przekazać darowiznę na pomoc w kontynuowaniu działalności, klikając tutaj.

  • Ciąg dalszy: „Jest wielu ludzi, którzy chcą odbudować Syrię”: Hala, Aïsha i Ayat opowiadają o swoim życiu jako uchodźców w Libanie
  • Podsumowanie „mademoisell w raportach w Libanie”

Popularne Wiadomości

Broadway w Paryżu jest możliwy z 27 Saville!

Lubisz musicale? Czy ty mieszkasz w Paryżu? Chcesz wyjść na scenę? Dlaczego nie dołączyć do trupy 27 Saville, która przyjeżdża do stolicy, aby przywieźć trochę Broadwayu.…