Spisie treści

Ponieważ lubię to robić, pozwólcie, że zacznę ten artykuł od historii, małej historii, która jest całkowicie prawdziwa .

Mamy piątek. Jest 10 rano, położyłem się spać o północy po kebabie i wypiłem tylko jedną kawę. Wyraźnie mam MAŁĄ głowę w tyłku.

Słuchając tylko swojej odwagi, zbieram swój dzielny batalion ludzi palących papierosy i schodzimy na dziedziniec z jedną misją, tylko jedną: uwolnić skrzynkę redaktora , która według uporczywych plotek jest pełna. pęknięcie.

Uzbrojeni w nasz wierny klucz zwyciężamy. W nasze ramiona wlewa się skarb królestwa Laposte. Paczki, koperty, książki z 1854 roku, które codziennie otrzymywała Lucie Kosmala… nasze oczy błyszczą na widok tych bogactw.

Po odzyskaniu czasu nadszedł czas na rozdanie łupów. Szybciej niż obcy tech w The Tommyknockers *, sortujemy pocztę, wysyłając każdy pismo do odbiorcy.

Zostały tylko dwa. Dwie identyczne koperty, jak to czasami bywa, pokryte tym samym napisem z różowego filcu . Jeden dla Clémence, naszego redaktora naczelnego, drugi dla Anouk, byłej redaktorki ds. Seksu.

Pierwszy odkładam, drugi otwieram, bo jego odbiorca popłynął w inne horyzonty. Białe prześcieradło złożone na cztery rozkłada się pod moimi palcami ...

I początek, nawet jeśli nie wiem, #DOMINIQUEGATE .

* Nagroda 2018 dla najbardziej niszowego refera roku

Dominique i jej marzenia o podwójnym lodziku

Na tej stronie tekst wpisany na komputerze, a następnie wydrukowany, podpisany prostym imieniem: Dominique.

" Witaj,

Proszę bardzo… Jestem facetem i chciałbym zrealizować fantazję… ”

Następuje dłuuugi akapit, w którym ten nieznajomy szczegółowo opisuje podwójne obciąganie, o którym marzy . Danie się wciągnąć dwóm niegrzecznym dziewczynom, trochę rywalizującym, ale nie za bardzo, to jego Święty Graal w Dominique.

Niestety, tylko jedna kobieta zapewniła Dominique seks oralny, to było dawno temu, a on jest nieśmiały. Trudno zrealizować jego fantazję!

Autor podsumowuje:

„Jestem nieco sfrustrowany tą sytuacją ...”

Możesz sobie wyobrazić moją reakcję:

KTO TO ROBI?

Wybuchnęłam krótkim, nerwowym śmiechem, odczytałam ostre szczegóły koledze i moja krew po prostu się kręciła. Wyciągam telefon komórkowy.

Witamy w fantastycznym świecie Dominique

Uwieczniam mokrą wiadomość Dominique i umieszczam ją na kontach Mademoisell na Instagramie i Twitterze , z tym podpisem:

Kto chce pomóc Dominique? #let # obciąganie #lepornocestpassimple #courrier #mabitecestlemontblanc pic.twitter.com/xTmJ6NbMR8

- ladyjornal.com (@mademoisell) 2 marca 2021 r

#mabitecestlemontblanc: wielka duma

Cóż, jesteśmy wyraźnie w ironii turbo, eh. W obliczu mini-dramatu, jaki przedstawia list Dominique, postanowiłem się z niego śmiać, słuchać.

W artykule wstępnym podniesiono kilka głosów. Czy to nie trochę głupie, paskudne kretyn? Czy nie możemy zrobić czegoś bardziej konstruktywnego niż to?

Ok, więc zmieniam haczyk na Instagramie (nie możesz edytować tweeta, który został już opublikowany), aby umieścić nieco mniej gryzącego tekstu.

W chwili pisania tego posta ten post ma 125 komentarzy, a także w biurze dużo rozmawiał przez wiele godzin po opublikowaniu.

Więc piszę ten artykuł.

Narzucanie sobie fantazji, „błąd”?

Wiele komentarzy wyrażało merytorycznie ten sam pomysł, co ten, który skopiowałem i wkleiłem na Instagramie:

„W tym tekście mam wrażenie, że Dominique po prostu próbował mu się zwierzyć, na pewno zrobił to źle, ale ani razu nie zaatakował ani nie zwrócił się do redakcji mademoisell.

Jest samotnym człowiekiem, który się zwierza, nie obchodzi go, kto go słucha, dopóki może oczyścić umysł. "

Dominique jest „sam”, „zagubiony”, „zagubiony”, „nieśmiały”, napisał do nas „przez pomyłkę”, popełnił „niewłaściwy” czyn, jest „ignorantem, a nie podłym” . Według wielu osób.

A więc już: Dominique, jeśli to jest jego prawdziwe imię, wpisał ten tekst, wydrukował go w dwóch egzemplarzach, które włożył do dwóch kopert, na których ręcznie wpisał adres redakcji. i dokładny odbiorca jego wiadomości.

To nie jest przesyłka „z błędem” .

Byłoby błędem, gdyby chciał wysłać nam CV i miał niewłaściwy arkusz, myląc jego CV z ostatnim pisaniem erotycznym.

Zawstydzający moment.

Trudno mi uwierzyć, że możemy popełnić taki błąd dwa razy z rzędu, myślę, że się zgodzicie, możemy zatem założyć, że Dominique bardzo celowo zdecydował się wysłać nam ten tekst, abyśmy mogli przeczytaj .

Nie możemy zatem powiedzieć, że „nie jest skierowany do redagowania mademoisell”! Z pewnością nie mówi „Cześć Anouk”, ale to nie przeszkadza kierować listów do redakcji!

Narzucanie fantazji, znak cierpiącego z powodu samotności mężczyzny?

Jeśli chodzi o aspekt samotności ...

Słuchaj, kieruję sekcją męskości mademoisell, zdaję sobie sprawę, że problemy z samotnością, trudności w zaufaniu sobie lub okazywaniu wrażliwości są bolesną rzeczywistością dla wielu mężczyzn.

Daleko mi do tego, żeby temu zaprzeczyć.

Ale czy to usprawiedliwia tego rodzaju list? Czy to daje prawo do narzucania swoich fantazji komuś, kto o nic nie prosił?

OTO MÓJ CAŁY PENIS!

Następnym razem, gdy nieznajomy dotknie mojego tyłka, piersi, obwąchuje moje włosy, syczy na mnie, podąża za mną, czy muszę sobie mówić „biedak musi być samotny”?

Wyjaśniać to nie usprawiedliwiać; całkiem możliwe, że ten mężczyzna czuje się samotny, mówi też, że jest „nieśmiały wobec dziewcząt”.

Ale na miłość boską, Dominic, CO DAJE TAM PRAWO WPŁYWAĆ NA SWOJĄ PORNO HISTORIĘ?

Zachowaj swoje fantazje dla siebie!

Oczywiście do przeczytania na melodię „Zachowaj dla siebie opinię”.

Inne komentarze wskazują na to, że Dominique wydaje się potrzebować pomocy, że nadużywa się umieszczania tego w ten sposób, wyrzucania, by tak rzec, czytelnikom Miss.

Więc już nigdy nie opublikowałbym tego zdjęcia, gdyby zawierało cokolwiek, co mogłoby zidentyfikować autora . Doświadczyłem wystarczająco dużo nękania w Internecie, aby wiedzieć, że nigdy nie jest ono uzasadnione, nawet jeśli cel popełnił wykroczenie.

Tak więc Dominique nie zostaje wyrzucony na pastwisko, w granicach jego dzieł. Tak jak w końcu zmusił mnie do wysłania tego listu, o który nigdy nie prosiłem.

Ten komentarz doskonale to wyraża:

„Osobiście bardzo dobrze rozumiem dość zwięzłą reakcję redakcji.

To trochę tak, jak otrzymanie zdjęcia kutasa (bez zgody) w mediach społecznościowych: nawet jeśli nadawca czuje się samotny, zwykle musi zachować swoje fantazje dla siebie lub rozmawiać z osobami, które się na to zgadzają.

No dobra, ma nieco „naiwny” sposób pisania tego listu, ale pozostaje on niezwykle dziwaczny i przede wszystkim niesamowicie przewrotny w opisie czynu (...)

Wreszcie ten człowiek i tak pozostaje anonimowy (nie wiem, ilu dominikanów jest we Francji, ale musi być więcej niż jeden!) ”

Oczywiście , to nie jest tak daleko od zdjęcia penisa, tej historii: to treści seksualne, surowe i absolutnie niezamówione.

Czy kobiety wciąż na nowo pomagają mężczyznom?

Może Dominique potrzebuje pomocy. Może cierpi na samotność, nieśmiałość wobec kobiet, niezdolność do spełnienia swojej fantazji.

Ale jeśli dobrze czytasz, Dominique nigdy nie prosi o pomoc .

Nie byłbym oburzony, gdybym przeczytał np .:

„Witam panienko, tu piszę do Ciebie, bo mam problem.

Mam taką fantazję o robieniu loda przez dwie kobiety, widziałem to w filmach porno i bardzo mnie to podnieca.

Niestety trudno mi rozmawiać z kobietami i frustruje mnie ta sytuacja, wmawiam sobie, że moja fantazja nigdy się nie spełni.

Czy masz jakieś rady, jak przezwyciężyć nieśmiałość? Czy takie pragnienie jest normalne? "

W liście Dominique nie ma prośby, przesłuchania, przesłuchania . Tylko przybliżony opis czynu, który sprawia, że ​​jest twardy, i fakty: Jestem nieśmiały, jestem sfrustrowany.

Ja, ja, ja Bez żadnego szacunku dla tego, kto to czyta.

Et je devrais être gentille, ménager les sentiments de cet inconnu, qui visiblement ne s’est pas préoccupé des miens, tendre non pas l’autre joue, mais ma main, pour l’amener à avoir une vie sexuelle plus épanouie ?

J’ai l’impression qu’en tant que femmes, on a tellement été élevées à être gentilles, à se préoccuper des autres, à faire preuve d’empathie, que parfois on n’ose même plus se défendre face à un comportement clairement abject.

Si Dominique avait été un inconnu m’ayant chuchoté tout son texte à l’oreille dans le métro, m’aurait-on aussi intimé d’être cool avec lui ?

Si non, quelle est la différence, au final ?

Imposer sa sexualité, c’est se mettre en danger, eh oui

Honnêtement, je suis prête à me remettre en question.

J’admets volontiers que j’aurais peut-être dû directement écrire cet article, au lieu de faire un post Instagram ironique. Expliquer la lettre de Dominique, et pourquoi elle est malvenue.

J’ai peut-être manqué de patience, de délicatesse.

Mais n’ai-je pas le droit de réagir à cette sexualité imposée comme je le veux ? Sans forcément être patiente, compréhensive, pédagogue ?

N’ai-je pas le droit à mon réflexe premier, celui de me défendre par l’humour face à une forme d’agression ?

Je n’irais pas dire à une victime de harcèlement de rue ou d’injures sexistes qu’elle devrait réagir de telle ou telle façon. Je n’irais pas faire des leçons sur la patience nécessaire quand on reçoit une photo de bite alors qu’on a rien demandé.

Dominique m’a, en quelque sorte, montré sa bite, et j’ai eu envie d’en rire, parce que c’est une des façons dont je me défends contre ces micro-agressions qui arrivent foutrement souvent.

Ensuite, j’ai eu envie d’écrire cet article, long, posé, empreint de mes réflexions et d’un certain recul. Mais sans mon post initial, cet article n’existerait pas.

Alors écoutez, je vous le dis comme c’est : je ne regrette rien.

Dominique, j’ai des choses à te dire

Et s’il te plaît, Dominique, ne fais plus ça. N’impose plus tes fantasmes aux gens qui n’ont pas consenti à les découvrir.

Tu peux tirer des envies du porno, tout en te rappelant que bien souvent, les films X ce n’est pas la vraie vie. Tu peux trouver deux femmes prêtes à réaliser ton fantasme, il y a des gens qui le partagent.

Tu peux vaincre ta timidité, pourquoi pas en parlant aux femmes comme tu parles aux hommes, et non comme à des êtres qui seraient de potentiels partenaires sexuels avant même d’être des personnes.

Oh et en effet, te faire prendre la bite à pleine bouche par DEUX filles en même temps, c’est « point aisé », c’est même impossible. Désolée. C’est pas moi, c’est la physique !

Trêve de plaisanteries, chère lectrice, cher lecteur : que penses-tu de tout ça ? As-tu déjà été dans une situation similaire ? Qu’as-tu ressenti en lisant la lettre de Dominique, et cet article ? Dis-moi tout !

Popularne Wiadomości