Odkrywając kolekcję unisex H&M, wielu z Was wyraziło swoje rozczarowanie: tak zwane kolekcje unisex zawierają tylko kroje z „męskiej” garderoby i bardzo mało, jeśli w ogóle, z „kobiecej” garderoby.

Moda niezwiązana z płcią rośnie i myślę, że to bardzo dobra rzecz, ale wydaje się, że jest jeszcze długa droga…

Moda, która jest zbyt uniseksowa, a nie wystarczająca… „wielu” płci?

W ostatnich kolekcjach unisex, takich jak H&M, ASOS czy nawet Justin Bieber, pojawia się jedna i ta sama „płeć”.

Jakby zdecydowano, że wszyscy będą się teraz ubierać w męskiej szatni, a tak zwane kobiece kroje zostaną całkowicie wymazane.

Mówiąc o krojach kobiecych, mam na myśli to, co jest sprzedawane tylko w dziale damskim. To znaczy spódnice, krótkie topy, dekolty, sukienki ...

Czy przejście do cięć o męskich konotacjach nie byłoby trochę łatwiejsze dla marek , które zapewniłyby sobie progresywny wizerunek, ale w rzeczywistości nie wymagałyby większego wysiłku?

Ponieważ dziewczęta już mają znacznie mniej kłopotu z ubieraniem się w ubrania, których kroje są podobne do tych chłopców.

Dżinsy, sweter, trampki… To już bardzo powszechne elementy, dostępne w dwóch modnych szatniach.

Moda unisex, która działa tylko w jedną stronę?

Oczywiście ubrania wspólne dla obu szatni będą dla kobiet bardziej „feminizowane”: dżinsy będą bardziej obcisłe, koszule lepiej dopasowane ...

Ale nawet jeśli kobieta poszłaby pomóc sobie przed mężczyznami, rzadko byłaby zlinczowana.

Zupełnie inaczej jest w przypadku mężczyzn. Bardzo rzadko można zobaczyć faceta, który integruje sukienkę, spódnicę, szpilki w codziennym stroju ...

Natychmiast spojrzałby na niego krzywo. Bo dziewczyna, która ubiera się „jak chłopiec”, nie stanowi problemu, prawda?

Z drugiej strony, kiedy chłopiec ubiera się „jak dziewczyna” … mój Boże! Regresja, obniża się do słabszej płci… na pewno musi to być „pedał”! (NIE.)

Jeśli chodzi o modę unisex, to mam wrażenie, że po raz kolejny wygrywa męski , a bardziej „kobiece” ubrania są ignorowane.

Odzież „damska”, opowieść o percepcji

Oczywiście to kwestia przyzwyczajenia. Dziś mężczyźni z długimi włosami są postrzegani przez niektórych jako „zniewieściały”, podczas gdy zaledwie sto lat temu te fryzury reprezentowały męskość.

Wśród Greków, Rzymian, Egipcjan, w średniowieczu, a nawet znacznie później, mężczyźni nosili sukienki , togi, tuniki, spódnice ...

Był taki czas, zwłaszcza w okresie renesansu, kiedy mężczyzna poprzez ozdoby udowadniał swoją męskość. Im bardziej był zalotny, tym bardziej był męski.

To męski mężczyzna w XVI wieku

W niektórych kulturach mężczyźni nadal noszą sukienki, nie kwestionując swojej męskości.

Wszystko jest zatem kwestią kultury, nawyków i postrzegania rzeczy.

Może więc czas zacząć brać to wszystko pod uwagę w modzie „unisex” , prawda?

Moda unisex, którą chciałbym zobaczyć

Moda dwukierunkowa unisex jest już od jakiegoś czasu w modzie .

Wtrąca się, tu i tam, znika, a po kilku latach wraca, nie znajdując nawet miejsca w ubraniu.

Pozostaje na szczycie modowego „łańcucha”, nigdy nie wychodząc na ulicę.

Margiela, czerwiec 2021

Jeremy Scott, styczeń 2021

Muszę tu zawrzeć Maison the Faux, specjalizujący się w nie-płciowym modzie , założony do końca! Ta marka moim zdaniem nie jest wystarczająco rozpoznawalna i nie mogę się doczekać, aby zobaczyć ją wszędzie!

Nadchodzi bardziej inkluzywna moda unisex

Haute couture zawsze kończy się wychodzeniem na ulice, prawda? Może to po prostu nie jest „koniec” procesu!

Fakt, że pojawia się coraz więcej kolekcji unisex, jest już sam w sobie krokiem naprzód.

W świecie, w którym świadomość zaczyna się budzić i gdzie wszystko dzieje się tak szybko, można się zastanawiać, dlaczego niektóre rzeczy integrują się znacznie wolniej niż inne.

Ale przy odrobinie cierpliwości może wreszcie uda się zobaczyć zmiany. Zdarza się, po prostu wydaje się… trochę za długi. Pomysł pozbycia się kodów płci musi najpierw trafić do ludzkich umysłów, zanim zostanie zaakceptowany.

Dlatego tak ważne wydaje mi się wystawianie takich postaci, jak Eric z Sex Education, który nie boi się narzucić swojego stylu, choć przez niektórych uważany jest za mało męski.

Wydaje mi się, że niezbędne jest dalsze normalizowanie osobliwości w jak największym stopniu poprzez wyrażanie siebie w popkulturze, ponieważ to także wpływa na mentalność.

Z modą unisex taką, jaka jest i reprezentowana dzisiaj, mam raczej wrażenie, że zamykamy całą modę w bardzo ograniczonym wyborze cięć, które są trochę smutne ...

Zaletą damskiej garderoby jest duży wybór. Moim zdaniem kolejnym krokiem byłoby umieszczenie większej ilości w męskiej szatni!

A ty co o tym myślisz? Czy jesteś zwolennikiem tej minimalistycznej mody unisex? A może wolisz większą różnorodność opcji?

Popularne Wiadomości