- Opublikowano 22 lutego 2021 r

Jest to powracające pytanie wśród młodych „dziewic”: czy będę cierpieć za pierwszym razem?

Cóż, naprawdę nie chcę, aby napięcie trwało długo ani powodować zamieszania. Pozwólcie więc, że wyjaśnię na wstępie: seks nie ma krzywdzić, nigdzie, nigdy.

Z wyjątkiem konkretnego kontekstu BDSM lub zabawy za porozumieniem, ból NIE jest warunkiem wstępnym udanego doświadczenia seksualnego. Wręcz przeciwnie.

To właśnie przypomina Maïa Mazaurette w 18 odcinku podcastu Sex and Sounds zatytułowanym Musimy cierpieć, by się kochać? .

Nie boli za pierwszym razem, jest to możliwe

Pomysł, że pierwszy raz boli, pochodzi głównie z nieporozumień i nieporozumień wokół pochwy i tej mrocznej historii błony dziewiczej (w rzeczywistości wcale nie ciemnej, zapewniam cię za chwilę).

Dla jasności zgódźmy się, że „dziewica” oznacza tutaj kobietę, która nigdy nie praktykowała penetracji pochwy.

Możemy mieć skłonność do wyobrażania sobie, że dziewicza pochwa jest węższa i dlatego penetracja będzie bardziej bolesna. Ale z wyjątkiem przypadku pochwicy, wierz, że jeśli dziecko wyjdzie, penis wchodzi!

Miękka jak pieprzona wagina

Ściany pochwy zbudowane są z rozciągliwych mięśni, dostosowanych do różnych szerokości.

To głównie stres po raz pierwszy może powodować skurcze mięśni i utrudniać, a nawet boleć penetrację.

Po raz pierwszy delikatna gra wstępna będzie przydatna, aby rozluźnić te mięśnie (i osobę, która je posiada, jeśli to konieczne), a także pozwolić, aby sok miłości (mokry, tak) przyszedł i odgrywał rolę lubrykantu.

Dodatkowo można zastosować smar , jeśli naturalne smarowanie okaże się niewystarczające!

Jeszcze jedna rzecz, którą należy wiedzieć przed pierwszym razem: błona dziewicza nie jest nieprzepuszczalną ścianą, którą penis rozerwałby podczas krwawej kąpieli. Ponadto, ponieważ wszystkie błony dziewicze są różne, należy zauważyć, że nie wszyscy krwawią za pierwszym razem.

Czasami ta elastyczna i raczej cienka błona rozluźnia się przed pierwszym stosunkiem płciowym , podczas zajęć sportowych lub podczas masturbacji, nie zdając sobie z tego sprawy.

Laci Green nakręciła bardzo fajny film, aby zdemontować otrzymane pomysły na ten temat.

Czy ból podczas seksu jest normalny?

Kwestia bólu nie dotyczy tylko pierwszego doświadczenia seksualnego.

Maïa Mazaurette cytuje ostatnie badanie, według którego mężczyźni uważają dobry seks głównie za „ten, który daje im orgazm, podczas gdy kobiety uznają imprezę za udaną, gdy nie odczuwają bólu ” ...

I dodać kilka liczb, które mówią „Aouch”:

  • 30% kobiet odczuwa ból podczas penetracji pochwy
  • 72% kobiet odczuwa ból podczas penetracji odbytu

Tak kocham. (Nie, to źle.)

Kiedy twierdzę, że seks nie ma na celu krzywdy, nie mam na myśli tego, że seks nigdy nie zaszkodzi .

W zależności od wrażliwości sutków każdej osoby, głębokości penetracji, wybranego kąta, pozycji lub czegoś innego, ból może wskazywać czubek nosa, do stopni d zmienna intensywność.

Ale kiedy mówię, że seks nie ma na celu krzywdy, mam na myśli, że nie musisz tolerować tego bólu .

Możesz wskazać to swojemu partnerowi i znaleźć lepszy rytm, wygodniejszą pozycję lub poprosić o chwilę odpoczynku w oczekiwaniu na rozluźnienie lub nawet całkowite zatrzymanie skurczu!

Mówienie o jego dyskomforcie, a nawet bólu, nie jest jednak oczywiste, jeśli wierzyć liczbom z cytowanego badania.

Nie.

Ból podczas seksu nie jest nieunikniony!

Jak wyjaśnia Maïa Mazaurette, kobiety szybko rozumieją, że ból będzie składnikiem ich życia seksualnego.

Od utraty dziewictwa do porodu, w tym miesiączki, penetracji, woskowania, ciąży, wyobraźnia seksualna dziewcząt jest zbudowana wokół idei, że wydaje się, że przybyliśmy cierpieć, ok

„Dyskomfort podczas seksu został zinternalizowany. "

Do tego stopnia, że ​​nie odważysz się powiedzieć, kiedy cierpisz? Zatrzymaj się tam!

Mówienie jest jedną z podstaw pozytywnej seksualności i nie skończyłem tym orzewać twojej siatkówki: wyrażanie, pytanie, w skrócie co-mmu-ni-quer, jest fajne i ważne.

Głośniej, nie możemy Cię usłyszeć!

Ponieważ dobra zabawa, kiedy się kochasz, jest bardzo fajna.

Może fantazja o instynktownym współżyciu, o wrodzonych umiejętnościach seksualnych zapobiegłaby rozluźnieniu języków? Chyba że jest to strach przed „zepsuciem nastroju”?

Mam złą wiadomość dla tych i tych, którzy woleliby, żeby inni zgadywali , czytali w waszych oczach lub wprost w myślach: to niemożliwe. Może poza mentalistą.

A jeśli chodzi o przełamywanie nastroju, jeśli wystarczy wyrazić swoje pragnienia, aby ochłodzić partnera, jak mówi Maïa Mazaurette, „przepraszam, to nie była dobra atmosfera. »O ile mi wiadomo ... Au!

Popularne Wiadomości