Pierwotnie opublikowano 9 sierpnia 2021 r. -
Kiedy byłem nastolatkiem, bałem się, że nie śpię wystarczająco.
Aby mieć pewność, że mam przed sobą długie godziny snu , lubiłem zaplanować pobudkę o 4 rano.
Alarm się włączył, spanikowałem, śliniłem się narzekając, a potem zrozumiałem, że mam jeszcze trzy godziny do zastrzelenia.
Taki sprytny fortel mógł być tylko owocem genialnego mózgu, a mimo to moja matka ryknęła „wyłącz mnie z tego pieprzonego gówna” jak szalona, nie mogąc zrozumieć moich zachcianek.
W wieku 26 lat w końcu zadaję sobie pytanie z powodu wrony
Długo trzymałem go przeciwko niemu i to normalne. Kto może decydować o moich cyklach snu? Nikt i znam swoje prawa.
Ale tego lata muszę zrobić mea culpa. Po niedawnej instalacji mojego nowego rechoczącego sąsiada miałem świadomość, objawienie: jestem egoistą.
Budzenie się o 4 rano i budzenie całego domu dla własnego komfortu nie jest przyjemne. To nawet DUŻA SUKA.
Tak, obrażam siebie. Tak, jestem wolny.
Chcę, aby ten artykuł składał się wyłącznie z obelg we wszystkich językach wobec mnie i wszystkich innych.
Ponieważ mam nienawiść. Tak, pani "Mam nienawiść jak wielkopostny królik i nienawidzę nienawidzę jak cityzen mint i cityzem zoum zem, więc ty nie masz nienawiści"!
Becauseeeeeee… O 5 rano obudził mnie jakiś gówniany kruk, który absolutnie chce, abym się zarabiał.
Niektórzy powiedzieliby: „W Paryżu nie ma wron, to koniecznie wrona”. "
I odpowiadałbym im z całą delikatnością tego świata: „Gnaingnaingnain, może nas to nie obchodzi, ptn ok Patrice? "
Wrona pod moim oknem, mój nowy zaprzysiężony wróg
KAŻDEGO RANKA facet stoi przed moim oknem i rechocze na śmierć.
Z pewnością myśli o serenadzie mnie podobnej do Cyrano de Bergerac pod oknem Roxane, z tym że:
„Stary, nie mówimy tym samym językiem, daj spokój. "
Każdego ranka o 5 rano wstaję wściekły z łoża małżeńskiego, by walczyć z opętanym zwierzęciem. Ale to przegrana bitwa, ponieważ facet ma szaloną sieć.
Od 5:00 rechocze, by zadzwonić do wszystkich swoich przyjaciół, którzy nagle przylatują tłumnie, by wylądować w ogrodzie pod moim domem.
Wódz wron, nazwijmy Henri-Georges Clouzot (w hołdzie dla reżysera filmu o tym samym tytule), zbiera swoje wojska przed rozpoczęciem symfonii d-moll bez ludzkiej błony bębenkowej, a nawet wypełnionej zatyczką. nie może wyjść bez szwanku.
Moja technika pokrzyżowania planów tej tajnej i nocnej organizacji polega na wyczołganiu się z łóżka, dyskretnym podejściu do okna, a następnie skoku i wydaniu poważnego jęku, gdy otwieram okno i macham rękami jak szarpnięcie.
Technika, która wciąż zasługuje na udoskonalenie, ponieważ żadne zwierzę nie opuściło go przez 3 dni.
Chłopaki siedzą w moim ogrodzie.
Kruki, wieloletni przeciwnicy
Niektórzy powiedzieliby, że to zły znak, myślę, że to inny dupek Brana, który jest tak zły, że w ostatnim sezonie Game of Thrones był bezużyteczny, że szuka pracy. w życiu i podróżach po całym świecie łamiąc ludzkie gonady.
„WKURZYLIŚMY CIĘ BRAN. NIE MASZ NIC INNEGO DO SPUSTU? "
Szczerze mówiąc, gipépé crows. Jestem wyczerpana. Już gdy miałam 8 lat, stado ptaków ścigało mojego psa, aby wydusić mu oczy.
Tak, to prawda, nawet że moja mama też tam była.
Wydawało się, że nie zmieniło to w najmniejszym stopniu jej pasji do ptaków, ponieważ niedawno powiedziała mi:
„Gdybym nie był stewardesą, byłbym piosenkarzem lub ornitologiem. "
OSKOUR.
Jak walczyć z wronami?
Breeeeef, próbowałem zastraszać, grozić, wyłupiaste oczy, fałszywe ataki epilepsji i nic nie pomogło, ale wciąż mam kilka sztuczek w rękawie i to nie jest stara banda kwiaty.
Henri-Georges Clouzot (lub Bran, już nie pamiętam, zgubiłem się) wkłada palec do trzeciego oka, jeśli uważa, że jestem typem, który się wkurza.
„Ja, mój mały przyjacielu, widziałem innych. Miałem koty, husky, ptaki, a nawet facetów, więc jeśli chodzi o wkurzanie, jestem w środku. "
Jeśli baryton nie ustąpi jutro, podejmę prawdziwe działania.
Wypożyczę kostium lisa, żeby odtworzyć bajkę i zdenerwować przeciwnika, przed nim postawię budzik i będę krzyczeć mu do uszu, wyzywam go na pojedynek (cóż, moje lata szermierki będą mi służyć, Alleluja) i przede wszystkim SZCZEGÓLNIE zaśpiewam mu ostatni album Jul w bouuuuuuuucle: „I wiem, że twoja laska la tchoin chce nas całować”. "
NIE ZNASZ MNIE CHŁOPAKI HENRI-GEORGES CLOUZOT, JESTEM OUF.
Chodź, wezmę Xanax.