Moje małe koty z miękkimi cekinami, jak się masz w majtkach?

Niedawno obchodziłem 15 lat mojego „aktywnego” życia seksualnego, jak mówią, i to szalone, ile nauczyłem się w ostatnich latach!

Nie wiedziałem na przykład, że możesz się kochać, zapomniawszy o zdjęciu tamponu.

To naprawdę nie jest informacja, którą chciałbym mieć wcześniej, w przeciwieństwie do tych 3 przydatnych rzeczy, które każda kobieta powinna wiedzieć przed swoim pierwszym stosunkiem seksualnym.

Seks to nie tylko penetracja

Przez lata nauczyłem się nie spieszyć się z penetracją (to zdanie).

Myślę, że na początku mojego życia seksualnego postrzegałem tę praktykę jako seks, a wszystko, co się działo, było tylko trochę zbędną dekoracją.

Konsekwencja: pędzenie w kierunku penisa w pochwie bez czasu na podniesienie podniecenia i zbudowanie fizycznej intymności.

Całowanie kogoś jest już samo w sobie czymś bardzo intymnym i wysoce seksualnym!

Chciałbym, żeby ktoś powiedział mi wcześniej, że prywatność niezbędna do dobrego seksu jest zbudowana, zwłaszcza gdy myślę o mojej pierwszej łopacie przed bramą college'u ...

Nigdy nie miałam bardziej fizycznego kontaktu niż poranny pocałunek z moim pierwszym chłopakiem, co nie przeszkodziło nam przejść bezpośrednio do etapu „język w ustach” i przeżyć wyjątkowo krępującą chwilę (przed sporo uczniów).

Gdybym miał jakąś radę dla początkujących (dosłownie jedyny cel tego artykułu), nie spiesz się, aby zrobić to krok po kroku z fizycznego punktu widzenia.

Dotykanie rąk, włosów, przytulanie, robienie papueli, pocałunki: wszystko to jest pyszne i niezbędne do stworzenia więzi.

Dalej

Rzeczy, które Anouk Perry chciałby wiedzieć przed swoim pierwszym razem!

  • Część 1
  • Część 2

Seks nie powinien być do niczego dla dziewczyn

Jeśli nie masz nic przeciwko, dotknijmy trochę więcej penetracji.

Prawdę mówiąc, NIC nie mam przeciwko tej praktyce, ale umieszczanie jej w centrum prostych relacji nie zawsze jest najlepszym sposobem, aby wyjść z tego jako laska.

Według tego badania, sama penetracja pochwy nie wystarcza do osiągnięcia orgazmu u 36% kobiet.

Zajęło mi dużo czasu, zanim zdałem sobie sprawę, że penetracja nie zawsze była moją ulubioną rzeczą i że mogę też mieć swoje zdanie.

Myślę, że jeden pomysł, który mnie powstrzymał, to fakt, że kobiety mniej lubią seks, że jest to prezent, który dają mężczyznom i że seks nie powinien być dla nich w pełni satysfakcjonujący.

Szkodliwy skutek numer 1 tych nieporozumień polega na tym, że kobiety mogą mieć tendencję do wyrażania zgody, by się podobać.

Żałuję, że nie powiedziano mi wcześniej, że niechęć do seksu jest tak samo uzasadniona jak bycie napalonym.

Słyszymy też, że zasady ranią, pierwszy raz boli, boli sodomia, boli poród… i przyzwyczajamy się do tego, że seksualność kobiet jest bolesna.

Nie! Ból nie jest absolutnie nieunikniony i musisz nauczyć się wyrażać swoje ograniczenia partnerowi, ale także swoje pragnienia.

Zamiast bez przerwy myśleć o tym, czy dobrze sobie radzisz i systematycznie stawiać na pierwszym miejscu przyjemność partnera, zastanawianie się nad własnymi pragnieniami jest bardzo interesujące.

Innym pomysłem, który powstrzymywał mnie od czerpania radości, było to, że moja przyjemność była obowiązkiem mojego partnera.

Myślę, że kobietom należy więcej mówić, że mogą przejąć kontrolę nad swoimi orgazmami i aktywnie uczestniczyć, nawet jeśli to, co się dzieje, jest już bardzo dobre!

Podkreślanie swoich oczekiwań wymaga słuchania siebie, a następnie posiadania wystarczającego zaufania do partnera i do siebie, aby wyrazić to, czego chcesz.

Kiedy już dojdziesz do wniosku, że seks powinien TAKŻE cię uszczęśliwić, to prawie wygrana, kochanie.

Liczy się wzajemna przyjemność, a jeśli to nie interesuje twojego partnera, może czas to zmienić.

Seks nie oznacza miłości

Mój „symboliczny” pogląd na seks również zmienił się na przestrzeni lat.

To nie jest karta przetargowa, którą oferuje się drugiemu, aby go zadowolić. Aby uprawiać seks, musisz go chcieć.

A libido nie jest bezpośrednim tłumaczeniem tego, jakie to uczucie dla człowieka!

Przede wszystkim ważne jest, aby odróżnić seks od uczuć: seks nie jest ekwiwalentem uczucia, nie zastępuje miłości i nie może też ożywić jej (choć często przywiązujemy się do ludzi, których pieprzymy, dobrze też wiedzieć).

Oznacza to również, że seks nie jest niezbędny w spełnieniu romantycznego związku . Pożądanie seksualne nie zawsze jest odbiciem uczuć, które żywimy do osoby i odwrotnie, możemy chcieć spać z kimś bez miłosnego przywiązania.

Jednak związek seksualny z uczuciami lub bez jest zawsze związkiem między dwiema (lub więcej) osobami. Dlatego twój partner powinien zawsze szanować twoje ograniczenia i być uważnym, niezależnie od charakteru i czasu spędzanego razem.

A ty, jaka jest jedna rzecz w seksie, o której chciałbyś wiedzieć wcześniej?

Popularne Wiadomości