Po „wielkim kryzysie” lat trzydziestych XX wieku i „wielkiej recesji” w 2021 r. Trzeba było znaleźć nazwę dla kryzysu związanego z koronawirusem, przed którym stoi dziś świat.
Ale jakie imię znajdziemy w podręcznikach historii?
„Great Containment”, oficjalna nazwa kryzysu związanego z koronawirusem
Często o tym myślę od początku porodu:
„Wow, przechodzimy przez coś, czego moje dzieci będą się uczyć w szkole, to szaleństwo. "
I jak każdy wielki szanujący się kryzys, kryzys koronawirusa odziedziczył swój własny mały przydomek .
Nazywało się to „Wielkim Lockdown” lub „Wielkim zamknięciem” w języku francuskim, w odniesieniu do poprzednich kryzysów.
To słodkie imię zawdzięczamy Gicie Gopinath , głównemu ekonomiście Międzynarodowego Funduszu Walutowego, który we wtorek 14 kwietnia po raz pierwszy użył tego określenia, ujawniając najnowsze prognozy dla światowej gospodarki w obliczu obecnego kryzysu.
Chyba tak! #GreatLockdown https://t.co/gCZVpTgpf5
- Gita Gopinath (@GitaGopinath) 14 kwietnia 2021 r
Jakie inne nazwy rozważano w kontekście kryzysu związanego z koronawirusem
Ta nowa nazwa, która w związku z tym z pewnością pojawi się w podręcznikach przyszłych pokoleń, wywołała jednak pewne komentarze.
Niektórzy mieli własne pomysły i propozycje na tę nazwę:
W szczególności zaproponowano „Grande Paralysie” (Great Freeze), „Grande Suspension” (Great Suspension), „Grande Suppression” (Great Suppression), „Grande Interruption” lub „Grand Collapse”.
Nazwy, z pewnością adekwatne, ale dla których AFP (Agence France-Presse) nie zdecydowała się po dyskusjach.
„Świetne powstrzymywanie” będzie zatem wyrażeniem, które pozostanie w przyszłości.
Proste, wydajne.
A ty, czy masz jakieś pomysły na nazwy?