Opublikowano 5 maja 2021 r

Kiedy pandemia koronawirusa zaczęła być poważna, a rządy (szczególnie we Francji) mówiły sobie, że sytuacja staje się krytyczna, podjęto dość radykalne działania.

W przypadku kryzysu państwa są oczywiście gotowe do wielu poświęceń. Dlaczego nie jest tak samo w przypadku zagrożenia klimatycznego, które również bardzo zagraża ludzkości?

Ważne działania podjęte przeciwko koronawirusowi

Rządy robią wszystko, co w ich mocy, aby opanować pandemię Covid-19. Naukowcy walczą o znalezienie szczepionki, kraje podlegają nowym surowym przepisom ograniczającym rozprzestrzenianie się wirusa ...

W obliczu zagrożenia koronawirusem, mimo że gospodarka z pewnością ucierpiała, stało się ono niemal drugorzędne: stanem zagrożenia zdrowia .

Oczywiście konsekwencje wprowadzonych środków będą bardzo poważne dla gospodarki i wiele osób będzie musiało poradzić sobie z niepewnością, która jest również niebezpieczna. Nie przeczę.

Podjęto jednak te trudne decyzje, ponieważ brak działań prawdopodobnie doprowadziłby do jeszcze poważniejszych konsekwencji .

Tu pojawia się pytanie. Dlaczego państwo nie jest tak zrozpaczone, jeśli chodzi o ekologię?

Dlaczego środki tak drastyczne, jak te związane z Covid-19, nigdy nie zostały podjęte dla środowiska? Dlaczego problem zagrożenia klimatycznego wydaje się drugorzędny?

Mógłbyś mi odpowiedzieć, że jedynym rozwiązaniem dla planety byłoby wyjście z systemu kapitalistycznego, i prawdopodobnie masz rację. Ale w międzyczasie możemy zrobić bardzo konkretne rzeczy. Co robić.

Kryzys klimatyczny, zbyt często ignorowany

Chociaż żaden ze środków wprowadzonych w celu przeciwdziałania pandemii koronawirusa nie jest łatwy, jeśli wszystkie mają swoje konsekwencje, okazało się, że konieczne jest ich podjęcie. Ponieważ ludzkość jest zagrożona.

Dlatego nie mogę zrozumieć, dlaczego ekologii nie traktuje się tak poważnie, jak ta pandemia, choćby POŁOWA mniej poważnie ...

Planeta radzi sobie bardzo źle, coraz gorzej od lat, a nawet dziesięcioleci, ale status quo utrzymuje się w wielu sektorach.

Paradoksalnie, koronawirus prowadzi francuski rząd do podejmowania decyzji, które dowodzą, że jeśli zechce, może być bardziej zielony, bardziej ekologiczny.

W ten sposób Francja zmusiła Air France (która straciła dużo pieniędzy z powodu zamknięcia i koronawirusa) do ograniczenia lotów „zastępowalnych pociągiem” w celu uzyskania wsparcia finansowego od rządu.

Rzeczywiście, Minister Gospodarki wyjaśnił według BFMTV, że Air France musiało „stać się najbardziej przyjazną dla środowiska linią lotniczą”.

Oprócz ograniczenia lotów wewnętrznych firma musi zmniejszyć o połowę emisję CO2 na pasażera i kilometr do 2030 r., A także o połowę zmniejszyć o połowę wielkość emisji CO2 podczas lotów metropolitalnych do 2024 r.

Tylko tutaj, bez pandemii, Air France nie straciłby pieniędzy, a te ekologiczne środki nie zostałyby na nią nałożone… Bez pandemii nie postawiono by ekologicznych kwestii.

Wnioskuję z tego, że państwo może wywierać presję ekologiczną, jeśli chce .

Wciąż w ramach środków ekologicznych wprowadzonych przez koronawirusa Anne Hidalgo zdecydowała się zakazać samochodom jazdy po kilku głównych paryskich osiach, w tym rue de Rivoli.

Burmistrz Paryża pracuje nawet nad stworzeniem nowych obiektów typu „parkuj i jedź” u bram stolicy, które byłyby połączone z siecią rowerową.

Powiedziała AFP, według LeFigaro:

Będę sprzeciwiał się najechaniu Paryża przez samochody, które są synonimem zanieczyszczenia. Zanieczyszczenie połączone z Covid-19 jest niezwykle niebezpieczne.

Podstawowym celem wszystkich tych działań jest ograniczenie kontaktu z ludźmi i zapobieganie rozprzestrzenianiu się wirusa .

Ale zdarza się, że prowadzą do bardziej ekologicznych nawyków.

Zmniejszenie ruchu i zmniejszenie obecności ludzi spowodowało nawet zmniejszenie zanieczyszczenia kanałów Wenecji; bliżej nas stężenie dwutlenku azotu spadło z 20% do 30% w rejonie Paryża w marcu 2021 roku ...

Oczywiście podjęcie tych ciężkich działań ma swoją cenę. Ale aby chronić populacje, zostały one wprowadzone.

W razie potrzeby możliwe jest zatem podjęcie tych środków.

Dlaczego więc czekałeś na pandemię? Ponieważ wcześniej nie było to „pilne”? Ale dlaczego wcześniej nie wydawało się to „pilne”? Nie dlatego, że to powiedziałem.

Nie z powodu braku marszu ulicami podczas trwającego od tygodni strajku klimatycznego w każdy piątek, złożenia skargi przeciwko Francji (między innymi) z błogosławieństwem Unicef ​​za bezczynność w obliczu sytuacja ekologiczna.

Nie z braku rzeczników, a to od dziesięcioleci naukowcy i eksperci próbują ostrzec liderów, że muszą jak najszybciej zwrócić się w stronę bardziej ekologicznych gospodarek lub konkretnie wyjaśniać niebezpieczeństwa. wylesianie ...

A lista przykładów mogłaby być długa.

Reagując na kryzys klimatyczny, reagując na koronawirusa

Zaletą ekologii jest to, że działania nie muszą być tak pośpieszne, jak w przypadku koronawirusa, chociaż sytuacja jest coraz bardziej krytyczna.

Ale jeśli nic nie zrobimy, to zawsze będzie coraz więcej. Nie zamierza się zatrzymywać ani wycofywać, przynajmniej w to wątpię.

Nic samo się nie uda. Więc musimy zacząć pewnego dnia .

Zazielenianie miast, zwiększenie ilości ścieżek rowerowych, to już bardzo duże inwestycje, ambitne, nie mówię odwrotnie. Ale postępując krok po kroku, jest to wykonalne.

W szczególności czerpiąc inspirację z rozwiązań proponowanych na przykład przez film Demain i jego sequel After tomorrow.

To znaczy przytoczyć kilka przykładów: siać warzywa i sadzić drzewa owocowe na ulicach, na które każdy może przyjść i sobie pomóc, organizować się samodzielnie, tak aby żywność w jak najmniejszym stopniu zależała od transportu i dlatego ropa naftowa, uprawiająca agroekologię, bardziej opłacalna niż monokultura, która zubaża ziemię i zależy od ropy naftowej, nawozów i pestycydów ...

Zakryj dachy panelami słonecznymi i ustaw turbiny wiatrowe, weź przykład Kopenhagi, gdzie mieszkańcy mieszkają 300 metrów od terenów zielonych i gdzie połowa ludności dojeżdża do pracy na rowerze.

Z tego samego powodu dobrze byłoby stworzyć bezpieczniejsze , mniej rozproszone i niebezpieczne ścieżki rowerowe niż w wielu francuskich miastach.

Osobiście chciałbym się poruszać rowerem, byłoby o wiele przyjemniej niż metrem. Ale ja nie czuję się całkowicie bezpiecznie jadąc jednośladem w Paryżu!

Są rzeczy, których nie wydaje mi się niemożliwe do wprowadzenia.

Na początek zresztą częstsze, a nawet codzienne serwowanie dań wegetariańskich w szkolnych stołówkach .

Oczywiście już mogę sobie wyobrazić rodziców narzekających na to, że ich dzieci są zmuszane do bycia wegetarianami. Już teraz, jeśli tam jedziemy, zawsze zmuszaliśmy wegetarian do bycia wszystkożernymi! A potem mówię o opcji. Z wyboru.

(Ponadto dania wegetariańskie są zgodne ze wszystkimi religiami, więc ułatwia życie wielu ludziom, zarówno dzieciom, jak i dorosłym).

Jednak ta prosta inicjatywa może mieć ogromny wpływ , ponieważ produkcja mięsa i produktów mlecznych emituje połowę gazów cieplarnianych związanych z żywnością na świecie.

Wyobraź sobie, jak bardzo moglibyśmy dokonać pozytywnej zmiany, eliminując mięso z naszej diety lub przynajmniej ograniczając jego spożycie!

  • Greenpeace przypomina, że ​​tylko w 2021 roku:

- 76 miliardów zwierząt zostało zabitych, aby wykarmić ludzką populację (nie licząc ryb)

- Jeśli nic nie zostanie zrobione, aby temu zaradzić, rolnictwo może być odpowiedzialne za 52% globalnej emisji gazów cieplarnianych w nadchodzących dziesięcioleciach ...

-… z czego 70% będzie związane z produkcją mięsa i nabiału.

  • Według raportu Organizacji Narodów Zjednoczonych ds. Wyżywienia i Rolnictwa opublikowanego w 2021 r. Hodowla bydła na świecie odpowiadała w 2005 r. Za 14,5% emisji gazów cieplarnianych związanych z działalność człowieka.
  • Nie wspominając już o uprawie soi, uprawianej intensywnie w Amazonii, która służy do karmienia zwierząt gospodarskich: uprawy są obficie traktowane pestycydami, które ostatecznie wpływają do rzek, które mają podlewać rdzenną ludność. a także nawadniać swoje uprawy.

Zobaczysz ? Środek, który wydaje mi się leżący w polu możliwości, taki jak wegetariański posiłek w szkolnych stołówkach, może wywołać efekt kuli śnieżnej, który idzie w dobrym kierunku. Bo obecne spożycie mięsa to realne zagrożenie.

Dlaczego koronawirus jest traktowany inaczej niż kryzys klimatyczny

Szkody spowodowane przez koronawirusa są szybsze, bardziej widoczne, dzieje się na naszych oczach, na naszych ekranach, w pętli. Pandemia jest szybka i nie można jej zignorować.

Stan mojej planety pogarsza się wolniej, ALE na pewno, a konsekwencje będą również katastrofalne.

Aby podać kilka przykładów tej katastrofy ...

  • ONZ przewiduje, że do 2100 roku poziom morza podniesie się o około 84 centymetry.
  • Pierwszymi ofiarami podnoszenia się poziomu mórz będą archipelagi na Pacyfiku, ale wiele dużych miast może również zostać zalanych, donosi CNews.
  • Huragany i cyklony będą coraz bardziej intensywne, pochłaniając coraz więcej ludzi na swojej drodze. Pożary lasów będą coraz częstsze i niszczące.
  • Mnożenie się fal upałów zniszczy najbardziej delikatne, choroby będą się łatwiej rozprzestrzeniać pod wpływem fal upałów i powodzi ...

Ten artykuł nie jest wyliczeniem katastrof, więc zatrzymam się na przykładach dotyczących ludzi. I zakończ liczbami dotyczącymi zagrożonych gatunków.

Liczba zagrożonych gatunków rośnie z każdym uzyskanym stopniem Celsjusza. Według amerykańskich ekspertów, którzy opublikowali badanie w Sciences Advanced, rozpoczęło się szóste masowe wymieranie zwierząt i jest to największe, jakie planeta znała od ponad 66 milionów lat.

Gdyby rządy nie podjęły działań w sprawie koronawirusa, zostałyby uznane za niewrażliwe, które nie dbają o ludzi: nie do pomyślenia jest, aby nie działać w obliczu globalnej pandemii .

Ale najwyraźniej nie traktowanie ekologii na poważnie wydaje się możliwe ... może dlatego, że mamy wrażenie, że nie wpływa ona bezpośrednio na człowieka w sposób bezpośredni i natychmiastowy? A co jeśli.

Czy po zamknięciu rząd będzie bardziej skupiał się na ekologii, gdy zda sobie sprawę, że kiedy będzie musiał , może to zrobić? A może wszystko zostanie poświęcone w imię gospodarki?

Tego właśnie obawia się lider Europe-Ecology-The Green Yannick Jadot, który powiedział France 2:

Istnieje oczywiste ryzyko, że powiemy „środowisko, odkładamy to na bok, będzie na później, przebudujemy gospodarkę taką, jaka była”.

Wyraża zaniepokojenie tendencją do łagodzenia norm środowiskowych zarówno za granicą, jak i we Francji. Dla niego jest to konieczne:

Ratuj gospodarkę, ratuj miejsca pracy i przetrwanie ludzkości. Możemy to zrobić w tym samym czasie.

Koronawirus i kryzys klimatyczny są ze sobą powiązane

Ponadto niektórzy uważają, że koronawirus i brak reakcji na zmiany klimatu idą w parze.

Ta pandemia i ekologia są ze sobą powiązane: wirus wydaje się pochodzić z łuskowca, ponieważ to zwierzę zostało schwytane i skonsumowane przez ludzi.

Sébastien Moncorps, dyrektor francuskiego komitetu IUCN (Międzynarodowa Unia Ochrony Przyrody), wyjaśnia JDD:

Globalna epidemia Covid-19 ma swoje źródło w presji, jaką wywieramy na różnorodność biologiczną.

Wirus pojawił się na rynku w Wuhan w Chinach, łącząc dzikie zwierzęta, zwierzęta domowe i ludność.

Jest to prawdopodobnie wynik rekombinacji wirusa z udziałem kilku dzikich żywicieli, w tym nietoperzy i łuskowców.

Ilustruje niebezpieczeństwa wynikające z nadmiernej eksploatacji dzikich gatunków , uważanych za drugą główną przyczynę utraty bioróżnorodności na świecie , zarówno dla przetrwania samego gatunku, jak i dla ludzi.

Według Ouest France w raporcie UNEP z 2021 r. Wyjaśniono, że choroby odzwierzęce (pochodzące od zwierząt) są często związane ze zmianami środowiskowymi, które same w sobie są wynikiem działalności człowieka.

Anne Larigauderie, sekretarz wykonawczy IPBES (panel ekspertów ONZ ds. Różnorodności biologicznej), potwierdza:

Proces, w którym drobnoustrój, taki jak wirus, z populacji kręgowców - na przykład nietoperzy - w którym występuje naturalnie, do ludzi, jest złożony.

(ale) Ludzkie działania stwarzają mikrobom możliwość zbliżenia się do ludzkich populacji.

Nadal w Ouest France, Gwenaël Vourc'h, Epidemiology of animal and zoonotic disease, zaprasza menedżerów do przeglądu ich modelu ekonomicznego z większym uwzględnieniem środowiska:

Poza jedyną odpowiedzią niezbędną w przypadku każdej epidemii, musimy pomyśleć o naszym modelu. (Musimy) ponownie przemyśleć nasze relacje z naturalnymi ekosystemami i świadczonymi przez nie usługami.

Jane Goodall, etolog i antropolog, określa tę sytuację bardziej konkretnymi słowami. Dla niej przyczyną pandemii jest nic innego jak:

Nasza pogarda dla natury i brak szacunku dla zwierząt, z którymi powinniśmy dzielić planetę.

Poza tym istnieją powody, by sądzić, że kryzys wywołany przez koronawirusa byłby mniej niszczycielski, gdyby wcześniej podjęto środki ekologiczne .

Działanie na rzecz planety poprzez produkcję na przykład w bardziej lokalny sposób nie jest już konieczne tylko w celu przeciwdziałania samemu kryzysowi klimatycznemu, ale także w celu ochrony gospodarki w czasach kryzysu, który jest tak zglobalizowany, że wiele firm obecnie cierpią na to.

Wspomniałem o tym punkcie, kiedy opowiadałem ci o rewolucji w modzie. Branża modowa dobrze ilustruje ograniczenia offshoringu.

Niektóre firmy przewidziały cios, na przykład Brooks Brothers w Nowym Jorku, którzy mają własne fabryki krawatów na Long Island, podczas gdy inne duże domy, które mają kontrakty z niezależnymi fabrykami, bardzo cierpią od wynikającego z tego zamknięcia granic. przez koronawirusa.

I mówię tutaj o modzie, ale dotyczy to wszystkich sektorów! Paolo Guidetti, dyrektor laboratorium ekologii morskiej Ecoseas, specjalizującego się w podstawowej i stosowanej ekologii morza, wyjaśnia France 3:

Nie jest dalekowzrocznym poleganiem na innych w ważnych obszarach, takich jak żywność i zdrowie. Dlatego musimy w szczególności ponownie ocenić lokalną działalność produkcyjną.

Kryzys zdrowotny musi zachęcić ludzi do odmiennej produkcji i konsumpcji.

Ekonomia wydaje się dla rządów ważniejsza niż ekologia. Ale może nadszedł czas, aby zrozumieć, że jedno nie obejdzie się bez drugiego.

To, że podjęcie działań ekologicznych nie oznacza zahamowania gospodarki, a wręcz przeciwnie, uczynienie jej bardziej wydajną i bardziej przygotowuje nas na czasy kryzysu.

Nie ma mowy o dokonywaniu wyboru między ratowaniem gospodarki a ratowaniem planety. Te dwie rzeczy są ze sobą ściśle powiązane.

Może teraz jest czas, aby wziąć to pod uwagę, aby zapobiec przyszłemu kryzysowi, zamiast spieszyć się z podłączeniem go bez myślenia o przyszłości?

Planeta zasługuje na takie samo zainteresowanie, jak ta, którą okazał koronawirus

W innej skali wszystko to przypomina mi o niesamowitych mobilizacjach, które miały miejsce, gdy spłonęła Notre-Dame.

Pożary nie wygasły, ponieważ spadały datki. Greta Thunberg przypomniała wtedy, że planeta również zasługiwała na takie zainteresowanie.

Podobnie jak Greta, ale bez jej wpływu, chciałbym wezwać ludzi, a zwłaszcza państwo, do mobilizacji na rzecz planety z takim samym zapałem, jak w obliczu koronawirusa.

Może powinienem uczynić ten artykuł listem i wysłać go do Macrona, ale wątpię, czy do niego dotrze ...

Jednak nadal mam nadzieję (słabo), że rządy dołożą wszelkich starań, aby nie zapomnieć o znaczeniu zrównoważonego rozwoju pomimo obecnego kryzysu .

Niezwykle frustrujące jest to, że ktoś ich nie słyszy. Ożywienie gospodarki to jedno, ale kiedy globalne ocieplenie nas zdziesiątkowało, nie będzie już nikogo, kto mógłby znaleźć szczepionki!

Wiesz, kiedy jesteś we śnie i chcesz krzyczeć, ale żaden dźwięk nie wychodzi z twoich ust? Tak właśnie myślę o wezwaniach do ekologicznej mobilizacji.

Ludzie (dla niektórych) mobilizują się, demonstrują, podejmują wysiłki, przechodzą na wegetarianizm, weganizm, lokalne, zero waste, organiczne, wybierają mniej ...

Ale przychodzi czas, kiedy bez względu na to, jak bardzo się starasz, największym zanieczyszczeniom można przeciwdziałać tylko decyzjami rządu.

Co nie oznacza, że ​​musisz przestać podejmować wysiłki! O nie: widzę, jak nadchodzisz, pesymiści… Jeśli przestaniesz to robić, będzie gorzej. A jeśli będziesz podążać tą ścieżką, będzie tylko lepiej.

Ale jeśli przywódcy pójdą za nimi, możemy mieć realną szansę na ucieczkę.

Jak powiedziałem na początku: w dłuższej perspektywie jest bardzo prawdopodobne, że gatunek ludzki będzie mógł żyć w harmonii na tej Ziemi jedynie poprzez zmianę paradygmatu. Wydaje się, że kapitalizm za wszelką cenę zbliża się do swoich granic.

Ale przed zmianą systemu rządzącego całym światem (co nie jest niemożliwe, ale zajęłoby bardzo dużo czasu), możliwe są realne działania i są one pilne.

Popularne Wiadomości