Spisie treści

Facebook walczy z zemstą porno! Wspaniała wiadomość została ogłoszona w Newsroomie 5 kwietnia.

W rzeczywistości jest to nowe narzędzie, które umożliwi łatwe usuwanie rozpowszechnionych zdjęć bez zgody osoby zainteresowanej ...

To narzędzie może naprawdę się przydać, ponieważ będzie działać również na Messengerze i Instagramie. Wyjaśnienia.

Czym jest porno zemsta?

Porno zemsta lub porno zemsta w języku francuskim polega na publicznym pokazywaniu erotycznych zdjęć danej osoby bez jej zgody .

Jednym z najbardziej klasycznych scenariuszy jest zły ex, który publicznie rzuca intymne stereotypy na temat tego, który był jego połową. Celem jest wtedy upokorzenie, zranienie, a tym samym zemsta.

I to nie jest trywialne. We Francji taka praktyka podlega karze dwóch lat pozbawienia wolności i grzywnie w wysokości 60 000 euro.

Jak będzie działać narzędzie porno zemsty na Facebooku?

Aby więc walczyć z tą plagą, Facebook wyjaśnia w uproszczeniu potępianie tego rodzaju praktyk . Wkrótce przycisk umożliwi zgłoszenie zdjęcia tego typu, udostępnionego bez pozwolenia.

Te same zdjęcia zostaną odfiltrowane przez ludzi, aby sprawdzić, czy nie spełniają standardów Facebooka. Sieć społecznościowa określa, że ​​w większości przypadków konto osoby udostępniającej te obrazy zostanie zablokowane .

Ciekawostką jest to, że dzięki technologii gigant internetowy będzie mógł również uniemożliwić ponowne opublikowanie tego samego zdjęcia na Facebooku, Messengerze i Instagramie. Jeśli ktoś spróbuje to zrobić, będzie to zabronione.

Potępiaj, ale przede wszystkim edukuj przed pornografią zemsty

Według badania opublikowanego w 2021 roku, około jeden na 25 Amerykanów korzystających z Internetu był już ofiarą porno zemsty. Tak więc, nawet jeśli oczywiście konieczne jest potępienie tego zjawiska i ukaranie go, ważne jest również, aby powrócić do jego źródła: edukacji.

Nie róbmy z seksu wstydu , zwłaszcza gdy uprawiają go kobiety. Nie piętnuj nikogo na ich nagich zdjęciach.

Zamiast tego zachęcaj do wyrażania zgody i pozytywnego seksu. I nie zapominajmy, że problem dotyczy nie tylko osób, które najpierw pokazują te zdjęcia, ale także tych, którzy na nie patrzą, a czasem dzielą się nimi.

Popularne Wiadomości