Spisie treści

Artykuł pierwotnie opublikowany 8 czerwca 2021 r

Jestem dyskretną, nieśmiałą i wycofaną dziewczyną. Ale jestem też kimś, kto zawsze czuł się lepiej z ludźmi starszymi ode mnie. Szczególnie lubię rozmawiać z moimi nauczycielami.

Nigdy nie stanowiło to dla mnie szczególnego problemu, dopóki nie miałem związku z nauczycielem na mojej uczelni.

Nie byłem z nim nawet uczniem, ale spowodowało to prawdziwą falę przypływu ...

Z marzenia o relacji nauczyciel / uczeń ...

Nasz związek rozpoczął się trzy lata temu. Byłem na pierwszym roku licencji, trochę zagubiony i po każdym kursie nie znalazłem nic lepszego niż wyjście na papierosa z moim nauczycielem.

Pewnego dnia podczas cotygodniowej przerwy na papierosa przyjechał jeden z jego kolegów. Uczył języka, z którego brałam udział, ale bez bycia w jego klasie.

Był normalnym typem faceta, a nie dzielnym rycerzem w rajstopach na swoim białym warkoczu koniu. Rozmowa zeszła na deszcz i słońce - a raczej śnieg, bo tego roku zima była ciężka. A potem wszyscy wznowili podróż, aby zająć się swoimi sprawami.

Rytuał ten powtarzano co tydzień do końca semestru. Kiedy się skończyło, spędzałem dni w moim lochu: nazwałem BU. Często spotykałem tego menedżera TD. Często zaczynała się rozmowa. Szybko przeszliśmy od uprzejmego „Hello” do dużo bardziej zabawnych dyskusji.

Jedna rzecz prowadząca do drugiej wydarzyła się to, co musiało się wydarzyć: nieudany pocałunek, a my okazujemy się nowym źródłem plotek w jego uczelni.

... do rzeczywistości relacji nauczyciel / uczeń

To był koniec roku: przeżyliśmy lato w ukryciu. Potem przyszedł powrót do szkoły. Powtarzałem swój pierwszy rok, ale uważałem, żeby nie skończyć na jednej z jego zajęć.

Zdecydowaliśmy się nie chować, ale bez zamiatania migdałków na środku podwórka. Mieszkał z rodzicami, a ja zamierzałem przeprowadzić się do akademika w pobliżu mojej uczelni. Aby mieć prywatność, rozwiązaniem było spotkanie w domu.

Tyle że w domu nie sposób nie zostać zauważonym, gdy doświadczasz relacji między uczniem a nauczycielem ...

W dniu, w którym się wprowadziłem, przyszedł, aby pomóc mi się zadomowić. Niektórzy z jego uczniów mieszkali na tym samym piętrze co ja; Od tego wszystko się zaczęło.

Nawiązuj relacje nauczyciel / uczeń z innymi

Niektóre dumne dziewczyny, z którymi i tak nie układało mi się zbyt dobrze, nienawidziły mnie jeszcze bardziej; trzeba powiedzieć, że trwa niezbyt przetarg. Słyszałem piękne, takie jak to, że pozwoliło mi to „pogłębić LV2” ...

Prawie wszyscy byli świadomi sytuacji. Nauczyciel, przełożony mojego chłopaka, powiedział mi nawet kiedyś:

„Nie jesteś pierwszy, nie będziesz ostatni. Nie popełniaj błędów i nikt nie będzie cię o nic winił. Nie jest to zabronione przepisami, ale wszyscy wiemy, że moralnie jest to wątpliwe ”.

To prawda, że ​​nic nie przeszkodziło nam w utrzymaniu relacji nauczyciel / uczeń, ale trochę się bałam, że spadnie na nas. Prawie wpadałem w paranoję, zwracając uwagę na wszystko, co robiłem, wszystko, co mówiłem, kiedy nigdy nie otrzymałem specjalnego traktowania.

Zasadniczo wychodzenie z nauczycielem musi przypominać trochę bycie córką nauczyciela. Mamy do odegrania swego rodzaju „rolę”. Najmniejsze odchylenie jest karane.

Uniwersytet, ta walka, kiedy masz relację nauczyciel / student

W drugiej połowie roku zaczęły się kłopoty. Moi przyjaciele mieli to w klasie.

Zaczęło się podczas przyjęcia, od głupiej aluzji do złego znaku, jaki mój chłopak dał jednemu z nich. Kiedy wychodziłem z przyjaciółmi, często słyszałem: „Nie wiesz, jaką ocenę dostałem z kleju? "Lub" Czy możesz poprosić go o wyjaśnienie mi tego czy tamtego? ”.

Powtarzało się to często, gdy miałem ochotę odłożyć studia - bo dobre wieczorem, po kilku drinkach, college nie jest już moim celem.

Kiedy biję rekordy w środku karaoke w programie Dziewczyny chcą się po prostu bawić po kilku szklankach pampa różowego i grze w piwo-ponga, twoja notatka z eseju, mam to w dupie!

Najgorzej są podglądacze, którzy proszą o informacje o życiu prywatnym swoich nauczycieli. Kiedyś był nawet taki, który ukradł mi telefon wieczorem, aby złapać numer znajomego odpowiedzialnego za TD.

Idź do domu.

Kiedy relacja nauczyciel / uczeń ulega degeneracji

Ale pewnego dnia to naprawdę wymknęło się spod kontroli. Zaczęło się od prostego tweeta, który był bardzo zjadliwy dla wykładowców i dla mnie.

Nie wspomniałem o tym, ale mój przyjaciel TD dowiedział się i powiedział o tym mojemu chłopakowi. I całkowicie się zakręciło: ci, którzy obrażali mnie od tyłu, zaczęli otwarcie rozpakowywać głębiny swoich myśli, nawet ci, którzy nic nie wiedzieli o faktach.

Otrzymałem wiele krytyki, w zupełnie swobodny sposób. To stało się piekłem, światem pełnym hipokryzji.

Dziewczyna, której nie lubiłem za bardzo i która o tym wiedziała, miała złe oceny w klasie mojego chłopaka; oskarżyła mnie o wpłynięcie na nią w jej notacji. Inny, który miał złą ocenę z częściowej, którą poprawił rok wcześniej, narzekał na nasze stosunki z dziekanem kolegium. Oskarżyła mojego chłopaka o majstrowanie przy jego notatkach.

Na szczęście dziekan nie potraktował tego poważnie; zawsze występuje podwójna korekta, wykładowca zawsze sprawdza notatki sporządzone przez wykładowców.

Reakcja dziekana i pozostałych profesorów doprowadzała te dziewczyny do szału z wściekłości. Na uczelni były dwa obozy. Poszło za daleko, do tego stopnia, że ​​bałam się wrócić do klasy. Czułem, że trochę płacę, ponieważ miałem czelność spełnić marzenie wielu osób: uprawiać seks z nauczycielem. Ja, dyskretny, nieśmiały i wycofany student, odważyłem się.

Mój chłopak kończył pracę magisterską, więc nie chciałam mu tym przeszkadzać. Ale czułem się źle: byłem postrzegany tylko jako „dziewczyna kierownika TD”. Czułem się sam. Miałem szczęście: jego przyjaciele doktoranci włączyli mnie do swojej grupy. Ale nadal istniała bariera.

Relacja uczeń / nauczyciel… Co teraz?

Wydarzenia te miały miejsce ponad rok temu. Trochę się uspokoiło, ale nadal postrzegam mnie jako ucznia, który wychodzi z nauczycielem.

To dość okropne, kiedy przechodzę przez audytorium: czuję zapach spojrzeń i słyszę uwagi w stylu „Ona wychodzi z kierownikiem TD, nie sądzisz, że to brzmi trochę wrednie?” "," Ona, wiemy, jak dostała semestr! I inne równie przyjemne rzeczy.

Najtrudniejszą rzeczą do życia jest to ciągłe spojrzenie, które jest wyczerpujące. Ponadto często rozmawiam z niektórymi nauczycielami, co oznacza, że ​​jestem również uważany za reportera, który wszystko opowiada nauczycielom.

Wszystko w tej sytuacji jest skomplikowane. Czasami mam wrażenie, że nie mam przerwy między nauczycielem a „normalną” osobą. Czasami po prostu chciałbym, żeby po skończeniu college'u nie rozmawiał ze mną o tym miejscu, które staje się moim piekłem, ponieważ czuję się tak odizolowany.

To, co inni traktują jako korzyść, jest w rzeczywistości handicapem. Życie pary już nie jest proste u podstawy, ale w tym kontekście jest to piekielny kłopot, który stawia wszystko na swojej drodze, zaczynając od mojego życia jako studenta!

Ślepe zaułki relacji nauczyciel / uczeń

Wobec tej sytuacji mam wrażenie, że nie mogę go opuścić bez dyskusji i komentowania naszej historii przez cały uniwersytet. Czasami czuję się więźniem - jego, jego pozycji, tego, że jestem od niego częściowo zależny i tego, że przez niego jestem sam.

I mam wrażenie, że jeśli go zostawię, to zostanę wykluczony, na stałe z dala od innych. Wiele dla mnie robi, ale także odcina mnie trochę od mojego świata, w szczególności od college'u i moich przyjaciół.

To wszystko bardzo mnie frustruje i czasami chciałbym móc odpuścić to, co czuję. Szczególnie, gdy słyszę, że w moim związku to ja odgrywam dobrą rolę, ponieważ ja jestem uczniem, a on nauczycielem.

Dzisiaj mój chłopak skończył pracę magisterską; dlatego szuka pracy jako wykładowca na innej uczelni. Jeśli to za daleko, myślę, że dołączę do niego, ale postaram się, aby ta sytuacja nie została nagłośniona, aby w końcu spokojnie odnieść sukces w życiu jako para.

Popularne Wiadomości