Jeśli jest jakaś pora roku, która szczególnie mi się podoba, to jesień .
Wreszcie mogę wyciągnąć koc, którego używam jako szalik i pić gorącą herbatę o każdej porze dnia. W dwóch słowach: szczęście.
To także okres, w którym z miłością i pasją zanurzam się w moich folkowych płytach - tak, bo jestem jedną z tych osób, które wciąż posiadają płyty.
Ważne wyjaśnienie przed rozpoczęciem tego artykułu: mówię tutaj o mojej miłości do współczesnego folku, a nie do folku i muzyki tradycyjnej (bo tak naprawdę nic o tym nie wiem).
Moje odkrycie ludu
Przez długi czas co wieczór cicho słuchałem Difool, piosenki Rohffa, Wallena i Willy'ego Denzeya były połączone na moim MP3 i wszystko szło bardzo dobrze w moim nastoletnim życiu .
Pewnego dnia w moim życiu pojawiła się muzyka Bon Ivera . To był album For Emma, Forever Ago. Co za policzek!
Stało się moją obsesją.
Przemówił do mojego serca i odwagi. Samo zatrzymanie się w środku piosenki sprawiło, że poczułem się zrzędliwy. MUZYKA JEST ŚWIĘTA, OK?!
Tak właśnie stało się ze mną w całej dyskografii grupy Bon Iver. Głos Justina Vernona, melodie, wszystko mnie wkurzyło.
To był rodzaj koca, muzyki lekarskiej , która płacze razem z Tobą, kiedy tego potrzebujesz i która wzmacnia Twoje samopoczucie, gdy jest.
Muzyka ludowa, kokonowa
Jesienią często pojawia się pewna melancholia. Koniec piekącego słońca na skórze, powrót szarości i długie noce ułatwiają mrok.
Tę melancholię obejmuję ją z przyjemnością, gdy tylko nadejdzie chłód, bo mam ludzi, którzy mi towarzyszą.
To prawie lepsze niż dobry przyjaciel, który mnie pociesza.
Kiedy wychodzę z domu lub pracy, a noc już zapadła, zakładam słuchawki na uszy i w spokoju słucham Bena Howarda czy Bear's Den .
Wydaje mi się nawet, że na mojej twarzy można przeczytać „# BŁOGOSŁAWIONY” - trochę tak, jak wtedy, gdy otrzymuję Miss Box „W smaku jesieni”!
KUP PUDEŁKO mademoisell, JEGO JESIENNY DUCH OTWORZY DLA CIEBIE CZAKRY!
Ta piosenka sprawia, że moje serce podskakuje ze szczęścia
Komfortowe sesje akustyczne
Zasadą numer 1 folku jest na początku granie wyłącznie na instrumentach akustycznych, takich jak gitara, banjo, ukulele, mandolina i inne.
Kiedy zacząłem słuchać albumów studyjnych, miałem obsesję na punkcie sesji akustycznych - najlepiej wideo. Daje jeszcze bardziej intymną stronę niż oryginalne piosenki.
Przez pewien czas moim ulubionym było znajdowanie sesji moich ulubionych artystów i godzinne surfowanie od wideo do wideo.
Poniżej znajdziesz moje ulubione, które zawsze mnie pocieszają, gdy mam odrobinę bluesa .
Gwarantowany wybór 90% brody.
Bear's Den - Sophie
Najlepsza sesja akustyczna w historii - a może prawie, może daję się ponieść emocjom.
Został nakręcony na Giant's Causeway w Irlandii Północnej. Od czasu pierwszego obejrzenia tego filmu chcę iść.
Czary kanionu - holocen (okładka Bon Iver)
To trochę sfilmowane w stylu shlag, ale jest TAK piękna!
Jeśli podoba ci się głos piosenkarza, przyjdź i posłuchaj ich coveru Franka Oceana, który za każdym razem daje mi do myślenia.
1860 - Bastion
Oczywiście w wielu sesjach mademoisell! Nie bez powodu śledzę ten magazyn od 16 roku życia. Tutaj Islandia w całej okazałości!
Inne życia - angielskie lato
Jak zawsze Blogotheque jest w szczytowej formie, jeśli chodzi o sesje. Jeśli chcesz, gorąco polecam dwa albumy z Other Lives!
Edward & The Magnetic Zeros - Man On Fire
Edward & The Magnetic Zeros, zawsze bezpieczny zakład… Tym bardziej, gdy grają w zaprzęgu konnym!
Ben Howard - Only Love
I oczywiście, na koniec, nie sposób nie ściskać tej sesji Bena Howarda - która jest odrobiną doskonałości zawartą w piosence.
Zasubskrybuj nasz kanał muzyczny mademoisell,
aby odkryć wszystkie nasze sesje akustyczne!
Mam nadzieję, że te kilka błędów sprawi, że zechcesz włożyć trochę więcej ludzi do swojego codziennego życia - jeśli jeszcze nie było.
Jeśli tak jak ja kochasz sesje akustyczne, przychodź i dziel się swoimi ulubionymi w komentarzach , zawsze lubię nowe rzeczy (lub stare rzeczy), które rozgrzewają twoje serce.
W międzyczasie wracam zawinąć się w kratę!